Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie podam dziś nicka

List od kochanka - treść. Proszę życzliwe osoby o pomoc w interpretacji.

Polecane posty

Gość nie podam dziś nicka

Czy wyznał mi miłość? Czy tylko sobie wmawiam? pomijam nieistotne fragmenty o naszych znajomych. Mam stały nick jednak zależy mi na dyskrecji. Oto treść: Cześć Jaskółeczko. Nazwę Cię tak bo uczyniłaś z mojej jesieni wiosnę, za co Ci bardzo dziękuję. W swoim liście napisałaś, że masz talent do pakowania się w dziwne sytuacje, w tym przypadku dla mnie to bardzo miłe. Nie wiem jakby się to wszystko potoczyło, gdybyś trafiła do innego domku. Pewno byśmy się nigdy nie poznali, nie znali swoich imion, nie usłyszelibyśmy bicia naszych serc. Czy ktoś tym wszystkim kierował, czy taki był układ gwiazd, czy tak chciał los, że dosięgła nas strzała "AMORA". Miłość ma to do siebie, że nie liczy się pora roku, wiek, ani kolor włosów. Czasem kiedy siedzę w samotności, to myślę że to wszystko co między nami zaszło, nigdy nie powinno mieć miejsca. Choć wyznam szczerze że nie żałuję ani chwili spędzonej z Tobą. Z naszej znajomości nie mam zamiaru nikomu się tłumaczyć, ani się spowiadać, niech to oceni Najwyższy. W moim sercu jest kącik dla Ciebie, możesz być w nim dokąd tylko zechcesz. Pamiętaj jednak że ja nie mogę być ciężarem, ani przeszkodą w ułożeniu sobie życia. Jesteś młodziutka musisz kochac, być kochaną, dać życie nowemu pokoleniu. Powiesz zgred prawi morały, jakbyś słyszała swoich rodziców, jestem trochę do nich podobny, więc proszę o wybaczenie. (...) fragment o znajomych - pomijam Twoja aksamitna skóra, jędrne piersi, c*pka, którą można by było schrupać a nie tylko lizać to są wspomnienia niezapomniane, wciąż żywe. Na samą myśl przechodzą ciarki. Jednak nie tylko SEX mnie w Tobie pociągał. Lubiłem słuchać Twojego głosu, śmiechu, podziwiać Twoje włosy, te rozpuszczone i te pięknie upięte. Pamiętasz nasz spacer, szkoda że było ich tak niewiele, choć dokuczały komary byłem Ci bardzo wdzięczny, że chciałaś się ze mną przejść. Zastanawiam się czy jeszcze będzie nam dane być ze sobą choć przez chwile, mysle, ze los, który był do tej pory łaskawy nie splata nam figla. Ponoć jak czegoś bardzo się pragnie, to musi się spełnić. Ja pragnę bardzo. O sobie nic nie pisze bo w zasadzie nie ma o czym. Nie raz się nawet zastanawiam dlaczego się na to wszystko zgodziłaś, przecież nie mogłem Ci niczym zaimponować. Może mi kiedyś o tym powiesz. Powiem jak w pacieżu, EWELINKO CHOĆ CIĘ NIE POJMUJĘ JEDNA NADEWSZYSTKO MIŁUJĘ. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę ukończenia studjów, obrony pracy, prawa jazdy, znalezienia dobrej pracy. Opatarzność niech Ci ześle ukochanego chłopaka, który będzie Twoim oparciem, spełni Twoje marzenia. Bądz szczęsliwa uśmiechnięta, nich nigdy łza smutku nie zagości w Twoich oczach. Trzymaj sie ciepło, tulę Cię bardzo mocno. Do widzenia. TEN KTÓRY OSZALAŁ. PA. Taka treść...oryginalna pisownia zachowana. Nie napiszę szczegółów tego romansu bo chcę obiektywnych opinii na podstawie treści. Dziękuję tym, które zechcą zabrać głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrmrrrrrr
to od ksiedza jakiegos ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleonor Wscibska
To brzmi jak pozegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila chwila
Też nazywał mnie " jaskółeczką " zapewne to nie ten sam :P To tak zwane poddanie próbie niczym list pożegnalny.Jak przyszło co do czego ,że chciałam odejść to się dopiero zaczęło ( straszenie,najazdy) wtedy dotarło do mnie to,że psychika mu sfiksowała ( zaczęłam sie bać ). Też mam stały nick,ale tu to wiadomo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
stary wylnialy kocur zegna sie z naiwna pensjonarka. Pierniczy farmazony i nakreca makaron na twoje " niewinne uszy". Az mdli , jaki probuje pisac ody do milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lm;lm;lm;ml
przypomina mi sie moj romans zse straszym facetem. bardzo podobne myslenie, choc az tak sie nir roz[pisywal ale potrafil pieknie mowic. niby mielismy byc razem ale pozniej pn mnie unikal, potem mowil ze tez chcial byc ze mna ze trakowal mnie powaznie, ale jaos krokow nie podejmowal, minelo 5 lat a to ona zawsze pisze do mnie, ja ani razu od 4 lat do niego napisalam i szczerze to juz dawno o nim zapomnialam, a on wlasnie tak regularnie podejmuje kontakt. ot tak by zapytac co slychac czy jestesm szcesliwa. napislaam ze wychodze za maz, zareagowal antuzjazmem ze cieszy sie z mojego szczescia itd...nie rpozumiem go i chyba juz nigdy nie zrozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;lm;lm;lm;ml
sory za literowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie wyglada to tak "nie chce rezygnowac z poukladanego do tej pory zycia, nie chce w nim nic burzyc. W gruncie rzeczy najbardziej chcialbym, zeby ten uklad trwal, jak do tej pory." Bardzo specyficzne sa te teksty o tym, ze to nie powinno miec miejsca, poprzeplatane z zyczniami ulozenia sobie zycia i znalezienia fajnego faceta i z lzawymi "Ponoć jak czegoś bardzo się pragnie, to musi się spełnić. Ja pragnę bardzo" i samobiczowaniem "przecież nie mogłem Ci niczym zaimponować". Wg mnie misiu pragnie pocieszenia i gra dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm pisał ładnie, pisał dużo ale o tym jak podoba mu się twoja fizjologia a nie Ty sama, twój charakter Dla mnie nie ma tu nic o miłości czy uczuciu Facet jest tobą zafascynowany jak pieknym obiektem seksualnym To moja opinia:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie mówi lofam ale nie mysl o mnie powaznie bo młoda jestes poszukasz lepszego etc etc takie dyrdymały abyś myslała ze kocha a nie chce sobie podupczyc na bokku ;) w sumie nie moja dupa ani sprawa ale troche przetrzeźwiej i nie bierz tych dyrdymmałów do serca :P facet robi sobie margines na ewentualnosc jakby sie zonka dowiedziała ;) to moja interpretacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam dziś nicka
poza listem są tez częste lelefony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
Jakaś drętwa rymowanka o tym , że "miłuje" przy całej reszcie innych tekstów (znajdź chłopaka, ułóż sobie życie) nic nie znaczy. Koleś mi na cwaniaka wygląda, pisze patetyczne bzdury, ale miłości tam nie ma. Na pewno mu imponowało - młoda laska i starszy dziad, ale szczerze - nie bierz tego do serca. Albo raczej weż - i jak Ci koleś radzi, znajdź sobie fajnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprost napisał że cię kocha
co z tym zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tym bardziej brak konsekwencji. Gra pt. "tak Cie kocham, ze sie poswiece, a Ty ukladaj sobie zycie" - ale brak proby pomocy polegajacej na odcieciu sie od osoby kochanej, danie czasu na zapomnienie. Bo kiedy konczy sie zwiazek, nic tak nie przeszkadza nowej milosci, jak placzacy sie niedaleko ex-partner, ktory jeszcze "cos czuje" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila chwila
No i ......dzwoni ,kiedy może i ma ochotę nic w tym dziwnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam,ze stara sie postawic sprawe jasno.jest kochankiem i na nic wiecej nie mozesz liczyc.wyczul juz,ze wasza znajomosc moze ,,namieszac,, w jego zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czego juz nie wymyślą
nie wierzę w te bzdury nie wierzę ,,ze napisał to facet,prędzej jakiś alfons ohyda i debilizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam dziś nicka
mogłabym zeskanować ten list, ale to chyba nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, pytanie Twoje brzmialo czy wyznal Ci milosc. Cytuje "Powiem jak w pacieżu, EWELINKO CHOĆ CIĘ NIE POJMUJĘ JEDNA NADEWSZYSTKO MIŁUJĘ." - czyli tak, wyznal. Jesli by pytanie brzmialo, czy jest szczera, odpowiedzialabym, ze na 99% to tylko slowa. Ten list ma dla mnie podobny wydzwiek, jak dla Eleeeny - cwaniaczek umiejacy operowac swobodnie slowami nawija makaron na uszy i osiaga swoje obietnicami bez pokrycia, bez konkretow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silly_Lilly
no, brzmi jak pożegnanie, w każdym razie ten text zdaje się przełomowy. Nie wiem, może się rozstajecie? Może coś się wydało? Może któreś z was jakąś decyzję podjęło? a facet - eeee.... Prawdę mówiąc, nie chciałabym dostać takiego listu. Z jednej str.romantyzmy, jesień, która przeobraziła się w wiosnę, och i ach... a potem koles wali takim obleśnym okresleniem narządu płciowego, tak jakby już nie można było wziąc ze "słownika pojęć miłosnych" jakiejś zacnej metafory. Takie rzeczy w liście romantycznym? Nie zrobił gość na mnie dobrego wrażenia. Jakaś taka powierzchowność z tego bije. Fizyczność, pożądanie, coś za mało głębi, żeby można bylo mówić o miłości. W ogóle nie mówi o Twoich ludzkich zaletach. Skupia się na tym, co na zewnątrz. Nie pisze Ci, że jesteś wspaniała, dobra, czuła itd., pisze za to o Twoich włosach. Z niczym się nie deklaruje i gdyba. Co prawda mówi o miłości, ale w ogóle nie mówi o niej wprost. Jakieś cytaty, jakieś aluzje. WTF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jakaś kobieta wierzy w te lelumpolelum to doradzam dobrego specjalistę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam dziś nicka
między nami jest wielka różnica wieku, ale ie napiszę tutaj bo nie chcę ataków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co z tego potwierdza to tylko taki fakt że facet ma zonkę do prania sprzatania i światecznych obiadów a młode ciałko do ciupciania :classic_cool: Im szybciej to do ciebie dotrze i zdejmiesz te rózowe okulary tym lepiej dla ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam dziś nicka
ja chyba mimo swoich 20 paru lat nie jestem jeszcze w stanie zrozumieć mężczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pożygac sie można
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
v34 tak jest jezeli po twojej riposcie nie dojdzie do autorki to naprawde tepa dzida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poniedzialek
napisz pisz..widac ze jest miedzy wami duza roznica wieku widac to po sposobie pisanai ..stawia,m ze facet ktory to pisal ma jakies 60 lat zgadza sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podam dziś nicka
nie poniedziałek... tak...po czym to poznałaś?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeee
A fe, stary dziad. A ten tekst, ze schrupałby Twoją .....ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×