Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

Halo dziewczyny, czy jeszcze ktos tu zagląda ? Jak tam Wasze starania....... :) Mnie znów dopadła jakas infekcja, pewno w zeszłym razem sie dobrze nie doleczyłam i po @ znów cos zaczeło szcypać :( Byłam u gina ale on nie chce mnie już faszerować lekami, bo jak to powiedział "calkiem sie wyjałowię" :/, tak więc mam brac lactovaginal i smarowac się maścią. Troszkę mi już zelżało ale co z tego jak przeniosło się na pupke......tak więc, MASAKRA :( W poniedziałek idę na usg zobaczyć jatk tam sie mają moje pęcherzyki :) Dziewczyny piszcie bo cos tu strasznie smutno.

Ja nie wiem gdzie wszytskie są... zaglądam tu kilka razy dziennie i cisza, pustka! Gdzie są dziewczyny? Gdzie założycielka??

do powiedzenia skoro nie piszemy tak ? to chyba logiczne bo o czym ile na okraglo mozna pisac o dniach plodnych o @ ,o staraniach:O

Aguś mam to samo teraz. już mnie szlag trafia.też mam lacto i clotrimazol. najgorzej że to swędzi. a lekarz powiedział że można by się tego raz na zawsze pozbyć jakbym nie starałasię o dziecko. na razie zrobił mi badania co za dziadostwo się przyczepiło. choć powiedział że mu to bardziej na jakąś alergię wygląda. ale ja sobie jeszcze provag żel zakupiłam zeby sobie smarować profilaktycznie. ja jedynie co teraz zrobię to 21 dc pójdę na progesteron.na razie wszystko.potem fsh i dopiero monitoring.po badaniu mojego faceta jakoś mi ulżyło chociaż plemniczki takie jak powinny:)

Wcale nie musimy tu pisać ciągle o @ i dniach plodnych ale wlasnie o to w tym topie chodzi.. zeby dzielić się swoimi obserwacjami i problemami ktore wszytskie mamy podobne... Ktos nie chce to nie musi tu zagladac a chyba taki ktos tu sie zjawil.

Dziewczyny ja kiedys dostałam rewelacyjne czopki dopochwowe na infekcje o nazwie pimafucin, czy cos podobnego ( jest to na recepte). Pomogły odrazu i wyleczyły moje wkoło nawracające infekcje. Inne leki przepisywane przez lekarza niewiele pomagały. Tylko niewiem czy mozna je brac jak sie stara o dziecko. Wiem co czujecie ja sie męczyłam ponad pół roku z infekcjami których nie mogłam sie pozbyc. Dziewczyny a czy lekarz dawał cos na infekcje waszemu facetowi? Bo jesli wy macie cos to mozecie to przekazac partnerowi i u niego nawet objawów nie bedzie a was bedzie zarazał za kazdym razem podczas stosunku

Anik ja nie wiem bo ja nie mialam infekcji więc nie wiem czy to sie przenosi czy nie. Te poważniejsze chorob jak opryszczka czy rzezaczka to napewno sie przenosza i wymagaja leczenia obojga partnerow.

Mi ginekolog tłumaczyc ze jesli kobieta przychodzi z jakąs infekcją intymną to powinno sie leczyc oboje partnerów, bo podczas stosunku mozna taka infekcje przekazywac sobie nawzajem, tzn kobieta sie wyleczy, ale wczesniej np kiedy jeszcze nie miała objawów infekcji współżyła z partnerem i on moze byc nosicielem tego badziewia nawet nie zdając sobie z tego sprawy i zarazic kobiete ponownie.

Czesc dziewczyny :) ja was caly czas czytam i codzinnie zagladam, ale tez nie chce pisac o swojej ciazy wiedzac ze Wy sie staracie wiec tylko czytam i trzymam kciuki :)

Nadia - mi lekarz też mówił, ze trzeba sie tego pozbyć, ale jak sie stram o dziecko to lepiej narazie nie brać żadnych antybiotyków tylko lactovaginal. Moj partner tez dostał jakąś maść, ale chyba go coś uczuliła, bo po niej miał czerwonego Wacusia :) Co do badania nasienia to za chyny nie moge przekonać mojego faceta, twierdzi, ze jak do roku nic nie będzie to sobie zrobi, a mnie szlak trafia!!!! Biore od 1 dc wiesiołek, bo po wcześniejszej kuracji antybiotykowej, która nie przyniosła zadnych rezultatówa strasznie miałam sucho....na szczęście śluz sie pojawił i dziś mam 10dc, tak więc można już działać :) Pozdrawiam Was dziewczyny i zyczę miłego popołudnia w tym zimowym, sypiącym śniegiem dniu:)

Vivii pisz co slychac nie milcz nam. I reszta ciężarnych tez niech się odzywa. Niedlugo stworzymy nowy watek ale tym razem dla ciężarnych hehehe :) Chyba że już macie?

Anik,agus--ja mam juz ktoras infekcje wraca mi to caly czas a nigdy wczesniej tego nie mialam.jak mi to wroci jeszcze to chyba zawiesze starania niech mi cos da raz a dobrze bo zwariuje.nawet juz lacibios femina bralam 30 tabsow wzielam a to dziadostwo wrocilo. Ja ma dzis 8dc I nareszcie koniec @.w tym cyklu nie zamierzam sledzic owu bo juz mam tego dosyc.co bedzie to bedzie. Vivii pisz bedzie weselej.nie wiem jak innym dziewczynom ale mi nie przeszkadza ze jestes w ciazy:Dnie mam czegos takiego.moje kol maja malutkie dzieci ale w ogole mnie to nie rusza.

Dziewczyny a do mnie przyjechała moja chrześnica która ma pół roczku. Jest po prostu boska i zakochałam sie w niej od pierwszego wejrzenia :) Jej mam sie śmieje ze specjalnie ją do mnie przywiozła to może sie zaraże dzieciątkiem :) Teraz gotuje obiad i robie różne przysmaki na jutro dla gości a dla małej niuni ide kupic jakis ciuszek w prezencie. Uwielbiam kupowac ubranka dla niej. Mójm mąż jest zaskoczony ze tak dobrze mi idzie zajmowanie sie nią pomimo tego ze wczesniej nigdy nie miałam stycznosci z małymi dziecmi. Jak pierwszy raz do nich pojechaliśmy mała miała 2 miesiące a ja bez strachu wziełam ja na ręce, przebierałam, kąpałam i nie sprawiało mi to żadnych trudnosci. Sama niewiem skąd mi sie to bierze

no tak zawsze weselej ;) ja oststnio troche cierpie na mdlosci i nie moge zjesc nic slodkiego bo tragedia... schudlam juz 2 kg;)

Vivii pewnie niedlugo te 2 kg nadrobisz:) swoje musisz odcierpiec:P

Oj chciałabym miec mdłości z takiego powodu jak ty Viviii :)

Jedna ma infekcje druga mdłościa a ja mam cisze dni z moim chlopem :) Już drugi dzien sie malo odzywamy. Mam dosc bo mi sie chce poszalec a tak przy cichych dniach nie wypada bo by sie skonczyly. Z reszta nie wiem jak zaczac :P Nosi mnie :) i chyba sie @ zbliża bo wyskoczyly mi dwa pryszczyki a dzis zaczely bolec piersi.

Kania szkoda czasu na ciche dni. Zreszta jakie godzenie moze byc przyjemne:) im dluzej sie nie odzywacie tym trudniej zaczac.najlepiej walnac prosto z mostu o co chodzi wyjasnic I z glowy.ja z moim nie potrafie sie nie odzywac dluzej niz 2 godz:)

Kania czasem fajnie sie poklocic zeby sie pozniej pogodzic hehe ;)

Czasami fajnie jest racja Vivii :) Ale my się akurat nie kłóciliśmy. Mój facet miał zły humor poprostu. Ale dziś jest taki milusi że warto było przeczekać 3 dni :) Jak mija Wam niedziela? Mi leniwie. Gościmy sie w końcu ostatki :)

Nadia29, bo lacibios femina trzeba brać dość regularnie cały czas, aby przyniósł efekt. ale też nie zadziała jeśli jest jakaś niedoleczona infekcja... moja ciocia się wyleczyła z tego całkiem dopiero po ciąży jak mogła brać doustny flokonazol ale jak brała lacibios to było o wiele wiele lepiej

Witam Tak przeglądam strony na forum i chyba sama nie wiem gdzie się zaczepić . od 2 lat staram się o dziecko no ale w moim przypadku to nie jest takie proste okazało się to dopiero teraz mam niedoczynność tarczycy leczę się na nią od 4 lat hiperprolaktynemie no i hashimoto . co prawda mam już synka który ma 11 lat . ale tak sie moje zycie poukładało ze nadszedł dopiero teraz właściwy czas na drugie dziecko ( no i latka lecą ) dla mnie to już ostatni czas na to więc zaczynam tez i wpadać w panikę . dostałam skierowanie na badanie HSG . Już sie boję bo nie ma ono zbyt ciekawych opinii .

witaj niunia.mnie tez czeka badanie niedroznosci ale w pozniejszym czasie.nasluchalam sie o tym od kolezanki.fakt ze badanie nie jest najprzyjemniejsze.na razie robie inne badania. Dwa lata to juz troche jest. ale mam nadzieje ze w koncu wam sie uda.

Aguś, Vivii, Anik, Sodie, Wiktoryjka, Wiewióra i reszta :) dziewczyny co u Was słychac? Bo Nadia jest aktywna prawie codziennie. Może już tylko my obie czekamy?

Kania86 ja czekam na moja pierwszą miesiączkę po odstawieniu tabletek. Powinna sie pojawic gdzies w okolicach 3 marca. Nie zdziwie sie jesli sie nie pojawi w tym terminie bo zanim zaczełam brac tabletki moje cykle miałay nawet po 60 dni ( mam pco i insulinoopornosc). Wiec tak na dobrą sprawę to nie mam pojecia kiedy dostane okres, kiedy robic test. Niepokojące jest to ze od kiedy odstawiłam tabletki anty nie zauwazyłam u siebie płodnego śluzu, no moze jakies niewielkie ilosci. Zanim zaczełam brac tabletki, pomimo długich cykli płodny śluz występował u mnie w sporych ilościach a teraz jest go naprawde niewiele albo nie ma wcale :( Jestem juz 10 dzień na diecie niskowęglowodanowej i schudłam jakies 2 kg. Ale jakos strasznie mi na tym chudnięciu nie zalezy, waże teraz 67kg przy wzroście 168 wiec nie mam nadwagi, choc przez ostatnie półtora roku przybyło mi niewiadomo dlaczego 5 kg pomimo tego ze jadłam tak jak zwykle, nie objadałam sie itp. Biore leki na tarczyce i na insuline i mam nadzieje na cud

Kania - jestem jestem, czytam co dziennie. Dzis byłam na usg (13 dc) i mam piekny pęcherzyk 20 mm i drugi 17 mm, ale co z tego jak endometrium niecałe 7mm :( Gin powiedział, ze to troche za mało :( prawdopodobnie owulacja będzie jutro albo pojutrze......mam więc nadzieję ze to endo urosnie jeszcze trochę. W środe ide na kolejne usg. Pamietam jak miałam w zeszłym cyklu....11 dc endo mialo 6 mm a już 19 dc doszło do 12mm. Podobno, zeby zagnieżdził sie zarodek musi być min 8 mm.....jestem skolowana i nie wiem co myłseć :(...hmmmm

Ja jestem w 26 dc i nie wiem nic. Nie wiem kiedy miałam owulacje, czy była w porzadku, czy te pęcherzyki rosły czy pękały. Śluz miałam przez prawie cały cykl. Nie zaobserwowałam u siebie żądnych objawów ciąży hehehe Przestałam już czytać namiętnie wszystkie strony dotyczące pierwszych objawów ciąży. Teraz tylko czekam. Nie wiem kiedy powinna znajwić się @ ale spodziewam się jej najszybciej za 2 dni :)

Czesc dziewczyny :) Musze sie wam pochwalic ze wszytskie dolegliwosci mi w koncu przeszly ;) no moze poza bolem piersi i wstretem do slodyczy ;) Weekend spedzilam w gorach i wiecie co moj syn sie uczyl jezdzic na nartach i tak mu dobrze szlo ze az mi skrzydelka urosly :))) a tak do rzeczy :) duzo sobie wczoraj myslalam i wiecie co zauwazylam ze w moim przypadku wszystko co sobie wmawialam sie sprawdzilo. Zaczne od pierwszej ciazy.... maly mial termin na 28 pazdziernik a ja powtarzalam ze on sie urodzi 6 listopada bo ja tez 6 dnia miesiaca sie urodzilam i faktycznie tak sie urodzil. Od poczatku ciazy sobie powtarzalam ze bede miala syna doslownie od 5 tygodnia i faktycznie urodzil sie syn:) Zawsze mowilam ze nie boje sie urodzic bo urodze szybko i faktycznie moj porod trwal 2,5 godzinki wiec bardzo szybko. A jesli chodzi o ta ciaze to od wakacji tamtego roku mowilam ze w styczniu zajde w ciaze i faktycznie tak sie stalo termin mam niby na okolice 3 pazdziernika ale ja juz powiedzialam ze urodze syna w nocy z 5 na 6 pazdziernika ciekawe czy i to sie sprawdzi ;) Moze tak sobie trzeba wmawiac hehe :)

Czesc Dziewczyny :) Troche sie zaniedbalam ostatnio w czytaniu i pisaniu :/ U nas starania sie rozpoczely. 14dc bedzie w czwartek, ale owul.bede miala najprawdopodobniej miedzy 16-18 dc. Cykle mi sie ostatnio troche wydluzyly, wiec przeznaczamy 2 tygodnie na ostre dzialania ;) Nie chce przegapic tego momentu :) Jutro sroda popielcowa...macie jakies postanowienia, wyrzeczenia? Ja z tych takich bardziej blahych rzeczy, postanowilam, ze nie bede jesc slodyczy :) A Wy?

Wiewiora to ja tez moge postanowic ze nie bede jesc slodyczy ;) i tak nie moge heheh :)