Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

hm a ja na mojego czuja owulacje miałam w zeszły wtotek , bolały mnie oba jajniki , śluz pojawił się na godzine i potem znikł , ale było go nawet sporo Staranka były ale dopiero w środe rano , zobaczymy co z tego wyniknie ...Przez ostatnie 2 tyg nawet udało mi się zapomnieć że tak baaardzo chce dziecko , ale teraz znów myśle o tym non stop, sprawdzam cycki czekam na jakąś oznake że się udało Psychoza się włączyła a tu jeszcze 2 tyg trzeba czekać :) Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie staraczki Wkońcu musi nam sie udać Na pocieszenie mam to że moje dwie kuzynki , też tak odrazu nie zaciążyły , jedna starała sie coś ponad pół roku , a druga ponad rok , a teraz są szcześliwymi mamuśkami i mają swoje wyczekane bobasy Miłej niedzieli :)

witam was dziewczynki, to ja - juz zrezygnowana, zmienilam nick bo zapomnialam hasla, dolaczam spowrotem do starajcych, jeszcze moze nie pelna nadziei ale mysle ze to sie zmieni z czasem, starania zaczynamy za 4-5 mies., widze przez te kilkanascie dni sporo zmian i nowych osób, bedzie dobrze dziewczynki, kilku juz sie udało to w koncu reszcie tez sie musi udac...

Cześć Dziewczyny. Proszę Was o pomoc. Zawsze miałam długie cykle około 32- 40 dniowe. Okres spóźnia mi się 3 dni licząc cykl 40 dniowy. Współżyłam z chłopakiem w 15- 17 dniu cyklu. Czy wg Was mogę być w ciąży?

Czesc dziewczyny musze sie do czegos przyznac. Nie moge pozbyc sie jakiegos takiego dziwnego przeświadczenia ze jestem w ciąży. Nie chce sobie robic nadziei. Zreszta wszystko przemawia na moja niekorzysc a ja jakos podswiadomie jestem przekonana ze jestem w ciąży!!! Nie moge sie tego przekonania pozbyc, po prostu to czuje. Tłumacze sobie ze mam pco ze to pierwszy cykl staran i po prostu niemożliwe zeby tak odrazu sie udało. Jest we mnie taki spokój. Rozum kaze mi myslec inaczej ale podswiadomosc idzie w innym kierunku. Czy ja fiksuje?! Anka mysle ze ciąża jest mozliwa. Nie napisałas czy sie zabezpieczaliście. Najlepiej zrób test i wtedy bedziesz wiedziała

anik... o jakim ty fiksowaniu mówisz po miesacu staran dziewczyno:o!!!!! chyba jestes jakas szurnieta w łeb

anik... o jakim ty fiksowaniu mówisz po miesacu staran dziewczyno:o!!!!! chyba jestes jakas szurnieta w łeb

anik... o jakim ty fiksowaniu mówisz po miesacu staran dziewczyno:o!!!!! chyba jestes jakas szurnieta w łeb

Po pierwsze to fajnie komus pisac ze jest szurnięty jak sie jest pomarańczą, jak juz chcesz dyskutowac to miej odwage i sie zdemaskuj. Po drugie pisze o tym ze mam w sobie takie przekonanie ze sie udało i nie moge sie go pozbyc i dlatego mam wrażenie ze te moje mysli nie sa zgodne z rzeczywistoscia i realnymi możliwościami. Naucz sie czytac ze zrozumieniem a potem sie wypowiadaj!

Pozatym ja nikogo tu nie obrazam i nie życze sobie takich wypowiedzi pod moim adresem. Jak masz zły dzien to sa inne metody rozładowania stresu niz wyzywanie sie na innych

anik... jestes glupia i tyle:O:O:D jak tak czytam twoje wypowiedzi co to jest miesiac hahahahahahaha :D

Anik--najlepiej nie reagowac na takie wpisy bo to prowokacja. Wiem anik co czujesz oczywiscie ze mozesz byc w ciazy zawsze jest taka opcja.ale ty strasznie jestes spieta I spanikowana.takie napiecie cie wykonczy. Musisz sie czyms zajac nie myslec tak ciagle o tej ciazy.jesli nawet ci sie nie uda tym razem to uda nastepnym.trzeba sprobowac normalnie zyc tak jak przed staraniami. Ja mam nadzieje ze ci sie uda I odetchniesz.czytalam ze mialas plamienia a w ktorym dniu cyklu jestes?moze to faktycznie ciaza? Ale nie nastawiaj sie tak bardzo bo wtedy rozczarowanie strasznie boli. Trzymaj sie dzielnie I mysl pozytywnie wiem ze to ciezko ale trzeba probowac:)

prowokacja???? taka jest prawda:O prawda w oczy kole:D HAHAHA

Nadia dziekuje ci bardzo. Masz racje nie warto reagowac na takie wpisy. Są na poziomie dziecka z podstawówki. Dzisiaj mam 25 dc. Ehh co ma byc to bedzie. A naszej wspaniełej pomarańczce i jej cudownym i jakże przemyslanym wnioskom dziekujemy :)

Anik-- to moze zrob sobie bete jak sie niecierpliwisz.moze to plamienie implantacyjne bylo?

Wiesz co chyba wyluzuje. Co prawda w tym tygodniu musze zrobic kontrolnie badania hormonów tarczycy i korci mnie zeby przy okazji zrobic tez bete ale boje sie ze skonczy sie to tak ze bede co miesiąc latac i robic bete. Tak nie mozna wiec mam zamiar skorzystac z tego ze nie pracuje pierwszy raz od 6 lat i sie zrelaksowac, poswiecic sie mojemu hobby, zając sie domem. A tak wogule to szukamy z mezem jakiegos mieszkania bo udało nam sie sprzedac działkę po moich dziadkach :) i musze skupic sie na tym bardziej. Moze to faktycznie było plamienie implantacyjne ale pozyjemy zobaczymy. Gdyby sie okazało ze to plamienie to np objaw owulacji to tez bym sie ucieszyła bo z tym u mnie moga byc problemy

i widzisz anik, czy jakby nie patrzec zadowolona bedziesz, nawet jakby owulacje oznaczalo...i dobra rada, zajmnij sie kupnem, czymkolwiek, bedzie lzej i tym wieksza niespodzianka wtedy, o ile sie udalo/uda:) musze sobie przypomniec to haslo bo nie bede drugi raz sie rejestrowac:/

Anik--i dokladnie tak zrob.daj sobie troche luzu.bo sama na siebie wywierasz presje. Anik ile ty masz lat? Juzniezrezyg- to ty?bo jakos nie chce mi sie wierzyc.co sie stalo? Jak ktos sie pod ciebie podszywa to jest wyjatkowo wredny.wiec lepiej przypomnij sobie to haslo.

to ja niestety:/ mam gdzies zapisane, wieczorem posiedze to moze znajde to hasło... proza życia sie stała...troche śniegu, zmrok i rowerzysta:( niby mocno nie dostałam, a efekt natychmiastowy:( 3 dni w szpitalu i do domu... i od nowa, mam nadzieje, że tym razem nie 3,5 roku, tylko szybciej:( zbierałam się kilka dni by tu wejść, ale z drugiej strony, z kim mam pogadać jak wszyscy znajomi sie odsunęli, jedna koleżanka tylko się odzywa, ale że jest w ciąży to napisała, że jak ja się odezwę to ona mnie wysłucha, ale zdaje sobie sprawę, że jest w ciąży i nie wie jak ja się bedę czuła jak ją zobaczę i czy wogóle się odważe do niej zagadać:( zresztą jak mogę jej o moim bólu opowiadać, raz że nie zrozumie, a dwa niech się cieszy swoim szczęściem a nie martwi sie moim cierpieniem:(

pani xyz czyli do zrezygnowanej albo klamiesz albo wogole w ciazy nie bylas:D a na to wyglada ze jestes zwykla klamczucha starasz sie tak dlugo oklamalas ze zaszlas w ciaze jeszcze na dodatek jeszcze blizniaki hmmmm cos mi sie wydaje raczej mam racje ze to sciema jak nic!!!!!!!! i caly czas sie starasz a w ciazy nie bylas wogóle!!!

Nadia ja mam prawie 27 lat. xyz i znowu sie tu jakas niedobra pomarańcza przyplątała. Olej ją

znalazlam haslo, pani xyz to pisalam ja, nie bede sie wdawac w dyskusje, bo ktos dzisiaj maci wam na forum, ciezko mi narazie ale swoje wyplacze, wycierpie i wierze ze bedzie dobrze, trzymajcie sie, jak mi wiecej przejdzie to sie odezwe, o ile mnie tu jeszcze przyjmniecie bo ostatnio faktycznie tylko was podgladam a malo sie udzielalam, i sorki za bledy ale alt mi nie dziala...

już nie zreyg ---ja myślałam że ktoś się pod ciebie podszywa, że to nie może być prawda! Strasznie mi przykro.dosłownie uwierzyć nie mogę...jestem po prostu w szoku.nawet nie wiem co napisać. chyba tylko tyle żebyś sie trzymała i że będzie dobrze.pisz do nas.

Przykro mi jużniezeryg29... Na początku też nie wierzylam że to prawda... ehhh

Bardzo mi przykro juz nie zrezygnowana... nawet nie wiem co napisać. nie moge sobie wyobrazic co teraz czujesz...pozostaje mi tylko napisac ze wszystko bedzie dobrze nawet jesli teraz w to nie wierzysz. Trzymaj sie i jesteśmy z Toba.

a u mnie jest coś dziwnego. robię testy na owu już od 13 dnia cyklu dziś mam 19 i dopiero pierwszy dzień mi wyszedł pozytywnie.a cykle mamzawsze 27-28 dniowe. to by oznaczało że dopiero będę miała owulkę.to możliwe żebym miała cukle 28 dniowe a owulka tak późno? aguś!gdzie się podziewasz?

a pokrywa się to u Ciebie z innymi objawami , jak śluz , bóle owulacyjne itp? czasami owulacja może sie przesunąć , a samym testom ja osobiście jakoś niewierze

no właśnie wczoraj zauważyłam śluz...zawsze mam regularne cykle dlatego jak dziś zobaczyłam te dwie kreski to się zdziwiłam. też za bardzo nie wierzę testom...

hm jak jest śluz i 2 kreski to raczej wskazuje na to że owulacja się u Ciebie przesuneła , mi czesto testy pokazywały 2 kreski w 17 -18 dniu cyklu , ale nie miałam wtedy sluzu i ogólnie wydawało mi sie ze jestem juz po owulacji , w każdym razie okres dostawalam w terminie , a tez mam 28 - 27 dni Ja póki co zrezygnowałam z testów , tylko mnie to stresowalo , Mniej wiecej wiem kiedy mam dni płodne i wtedy działamy Bądź tu człowieku mądry :)

Hej dziewczyny :) Nadia jestem, czytam Was codziennie....ja czekam i czekam. Dziś 21 dc ale jakos sie nie nastawiam. Co to tych testów to ja za bardzo też im nie mierz, bo one mi pokazywały przez 5 dni dwie kreski. Zawsze wydawało mi sie, że jeżeli mój cykl trwa 28 dni to owulacja wypada jakos w 13 lub 14 dc, a tu niespodzianka.....jak byłam na usg w 15 dc to jajeczko jeszcze było i miało 20 mm, gin powiedział, ze owu powinna wystąpić do dwóch dni. Czyli owu pogła byc nawet w 17 albo 18 dc nawet jak mój cykl trwa 28 dni. Tak więc Nadia myślę, że w Twoim przypadku też tak może być skoro zaobserwowałaś śluz.....do dzieła :) Ja w tym miesiącu nie mierzyłam temp. nie obserwowałam śluzu, byłam ylko trzy razy na usg (w 11,13 i 15 dc).....zobaczymy za kilka dni co z tego będzie :)

A już miałam pisać że coś tu nikt nie pisze że wszystkie ju,ż w ciąży i porzuciły topik. Dziewczynki po co Wam te testy? Mierzycie, badacie i kochacie się wtedy kiedy wydaje Wam się że macie płodne. Ja wiem że moje płodne są mniej więcej w polowie cyklu, czuję bóle jajników, widzę śluz ale bzykanko jest niemalże codziennie! I nie dlatego że "robimy dziecko" ale poprostu tak...