Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

Tak,tak... Ja nie liczę,że były to dni płodne,więc myślę,że zaczniemy od następnego cyklu,a tymczasem kupiłam wczoraj testy owulacyjne.

Anik-głowa do góry. To i pocieszenie i autentyczna historia. Także naprawdę zalecam dużą dawkę optymizmu codziennie :)

Chyba mi nie powiecie że jesteście stare. No proszę Was! Ja mam 25 lat a mój 31. Rocznikowo będziemy w tym roku starsi. Moj piękny niby te lepsze czasy ma za sobą. Pamiętam te szalone seksy 3 lata temu :) ehhh aż się rozmarzyłam :P

Nie,no,Kania,nie mówię,że jestem stara. Poprostu chyba codzienność trochę obsadziła mój popęd.

Oj ja też pamietam te czasy kiedy to seksik byl prawie codziennie....hmmm najciekawiej było na początku znajomości....a tak w ogóle to dziś obchodzimy z moim Skarbem "pierwszą" rocznicę bycia ze sobą. Dokładnie 4 lata temu spotkaliśmy sie 1 raz i od tego czasu jesteśmy razem. A że to przypadło na 29 lutego cztery lata temu dzis mozna powiedzieć, że to nasza 1 rocznica :) Mimo tego, ze dzielilo nas 270 km i 12 lat różnicy postanowiliśmy się połączyc....i nie żaluje niczego :)....haaaa ale sie rozpisałam :)

Ha,ha,Agus 29-genialnie się czyta :D

No i dodatkowo życzę wieluuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu takich rocznic :)

pinapelka dzieki :) fajnie tak powspominać :)

:)

agus29 to ile twój ma lat??? bo coś mi się wydaje, że jest w wieku podobnym do mojego wszystkiego naj naj

A mi sie tak ułożyło ze między mna a moim męzem jest tylko 2 tygodnie różnicy!!! Oboje mamy po 26 lat, juz niedługo 27. W tym roku minie nam 7 rocznica bycia razem i 2 rocznica ślubu :) agus29 wudac ze bardzo moscno sie kochacie skoro pomimo odległośći i różnicy wieku jestescie razem. Wszystkiego naj

Wiktoryjka dzieki :) no mój jest wewrześniu ubiegłego roku skończył 40 :)....jak to mówią " życie zaczyna sie po czterdziestce " :)

no to tak samo jak mój:) dokładnie 2 wsześnia:)

niewiem dlaczego wyszło wsześnia zamiast września:)

anik - z moim poprzednimk partnerem dzielił nas miesiąc różnicy....po 10 latach bycia razem wszystko sie rozleciało. Teraz jestem szczęsliwa i nieczego nie żałuję....poznalismy sie właśnie przez interenet :) Nie mamy slubu ale to mi nie przeszkadz :)

agus najważniejsze zebys była szczesliwa i zeby wam sie dobrze układało :)

Jestem szczęśliwa :) Jednego czego mi szkoda to tego ze teraz tak daleko mieszkam od swojej rodziny, no ale nie dogodzi sie każdemu.

Ale fajnie ze sie rozruszalyscie dziewczynki bo ostatnio tak cicho tu bylo. Co do seksu to tez pamietam te szalone czasy kiedy codziennie.teraz to zazwyczaj padam ze zmeczenia.zycie:) Ja ze swoim jestem 4 lata a wczesniej bylismy pare lat przyjaciolmi I tak sie to skonczylo:) a niedlugo planujemy slub:) Agus--gratulacje taka rocznica:) Anik--ja czekam z niecierpliwoscia czy cos tam sie wyklulo u ciebie:)

A ja jestem z moim facetem jestem 4 lata. Ale ja juz po rozwodzie.wczesnie wyszlam za maz. I nareszcie teraz to jest to.moja bratnia dusza. Agus--tez mnie wywialo daleko od rodziny.

Nadia ja tez czekam z niecierpliwością :) Jak gdzies do 5 marca nie dostane okresu to robie test

Vivii ja juz 17tydz zaczynam. jak sobie pomysle o listopadzie to wydaje mi sie ze to bardzo szybko zlecialo a jak pomysle o sierpniu (termin mam na 12 sierpnia) jest to dla mnie niewyobrazalnie daleka przyszlosc:) dzisiaj bylam tez na ekg bo moj gin stwierdzil jakies nieprawidlowosci w biciu mojego serca ale jest wszystko w porzadku i serce mam zdrowe. 20 marca mam dostac to ekg co 24 godz sie go nosi i po tym badaniu bedzie wszystko dokladnie wiadomo:) Milego wieczora dziewczyny:)

no Martuś to jesteś 2 tygodnie przede mną

No 2 tyg to nie duzo:) a jak sie czujesz?:)

no pisałam, że jeszcze mam mdłości, cały dzień senna a poza tym chyba wszystko oki:) witam dziewczynki:) i miłego dzionka zyczę:)

Heh ja tu widzę że większość z nas ma starszego faceta i czesc jest po przejściach, część też nie ma slubu. Ja się też zaliczam do tych bezslubnych bo moj jest po rozwodzie... Troche mi szkoda ze nie bede miala bialej sukni ale jak pomysle to ona nie zawsze rowna sie szczesciu w zwiazku. wiekszosc bierze slub z tzw. "rozsadku" a pozniej zaluje po kilku latach...

czesc :) Ja tez sie zaliczam do Tych co maja starszych :) moj jest o 11 lat starszy :) Co do slubu to bierzemy w maju taki bardzo skromny koscielny i wesela brak tylko obiad sukni w zyciu bym nie chciala wiec kupie tylko jakas ladna skromna prosta sukienke i tyle. Ślub bierzemy bo nasz starszy syn idzie do szkoly i powiedzial ze mamy miec wszyscy tak samo na nazwisko a nie mama tak a tata tak hehe wiec robimy to dla niego ;)

Kania86 wiekszosc bierze slub z tzw. "rozsadku" a pozniej zaluje po kilku latach... no a tu sie mylisz znam mnustwo par które zyja w szczesliwych zwiazkach trzeba umiec dbac o to ja sama jestem w 5 letnim malzenstwie i 5 lat staramy sie o dziecko i co? sztuka jest przetrwanie ile to małzeństwie rozstaje sie bo pary nie moga miec dzieci kazdr robi jak chce inni chca to biora inni nie cha to nie biora slubu ale glupota jest mówienie ze malzenstwa sie ropadaja bo jak sobie 'poscielesz tak sie wyspisz"

Hej postanowiłam się włączyć do dyskusji bo nie mam z kim pogadać. Jestem mamą 3 latka i od 10 m-cy staram się o 2 dziecko, bez skutku. Lekarz mówi, że do roku to normalne ale ja się zaczynam martwić....

Witamy Dominika:)

Czytam wasze posty i widzę, że nie jestem sama i szczerze trochę mi lżej.... Za pierwszym razem miałam cesarkę i tak się zastanawiam czy może to ma jakiś wpływ na obecne problemy