kto mnie znajdzie? :)

nie widzialas co mam zalozone na sobie na fotce i stwierdzilas ze mam jakis denny tatuaz z glupim wzorkiem, legginsy ktorych nigdy w zyciu nie nosilam oraz buty z czubkiem ktore wyszly z mody jakies 5 lat temu jak nie wiecej i chyba bym sie zapadla pod ziemie zanim bym w takich gdzies wyszla. reasumujac..(sic!) kretynka z ciebie z niskim poczuciem wartosci.. zeby sie meza pytac o to jak wygladam... matko..

spotkalam sie juz z ludzmi ktorzy probowali swoje wypowiedzi czy poglady podbic i uwiarygodnic ich przewage nad innymi poprzez podsuwanie osob trzecich (nierzadko lekarzy, prawnikow i innych) aczkolwiek to co tutaj czytam juz powala wszystko :D annki wez ty walnij baranka w sciane na noc, bo chyba sie niezdrowo czujesz dzis :D tego jeszcze nie bylo, zeby sie wyklocac i zapewniac jak to opisalam powyzej (w tym przypadku uzywajac wlasnego MEZA :D jako mezczyzny co pasuje do tematu) o tandecie autorki ( cześć Żonka ) wymyslac sobie jej obraz jako postac taniej laluni ( dopisujac do samej twarzy opis reszty ) i jeszcze ta 'spermolapka' mnie w ogole powalila na lopatki. Chyba Cie cos musi bolec dziewczyno i to bardzo mocno :) a tak w ogole to czesc Wam wszystkim :)

czesc :)

Kochanka Waszych Mężów słuchaj dzieweczko, ja ciebie nie obrażam poza tym, że piszę swoje osobiste skojarzenia z twoim wyglądem, wiec daruj sobie to ciskanie się ok? nic nie poradzę, że taki wygląd jak ty mi sie tak a nie inaczej kojarzy. wyglądasz jak wyglądasz, twój wybór i powinno cię za przeproszeniem jebać, z kim się to komuś kojarzy. Nie wiem, jak się to ma do mojego intelektu? swoim sie zajmij, bo jak na razie to przejawiasz problemy z interpretacją tekstu: 1. nie stwierdziłąm, co masz na sobie tylko wyobraziłąm 2. nie stwierdziłam, że masz tatuaż tylko mój mąż tak sobie ciebie skojarzył 3. nie pytałam sie męża jak wyglądasz, tylko miałam otwartą twoją fotke jak podszedł do mnie z ostatnim sie zgadzam ....MATKO!

**Mychol wszystko pięknie, tylko ja się nie wykłócam, bo niby o co? nie zapewniam nikogo o "tandecie autorki" jak to ujełaś/ołeś tylko piszę o moich subiektywnych skojarzeniach, a o te trudno się wykłócać, nieprawdaż? :-)

annki32 - daj tu jakies swoje fotki. moze sie przydadza :) ale takie odwazne.

jak ktos wyraza swoje skojarzenie to po pierwsze pisze to raz a po drugie w troszeczke inny sposob. A Ty sie ciskasz z tym od paru stron jakbys chciala aby u kogos sie zapalilo gdzies swiatelko i zeby na pewno ukulo. Zazdrosc? z tym mezem tez bez sensu gadka, no ale jak juz wspomnialam ktos na poparcie musi byc bo przeciez ty taka sama i jedyna to tylko o zazdrosc mozesz zostac oskarzona a to facetom sie kobiety maja podobac :)

przykro mi, nie mam potrzeby wklejać moich zdjęć gdziekolwiek

wiesz ty dziewczyno gdzie mozesz sobie wlozyc, za przeproszeniem, swoje skojarzenia? moglabym sobie ciebie skojarzyc od gory do dolu i na pewno nie bylabys z owej wizji zadowolona. takze probujesz na wszelkei sposoby mnie osmieszyc, zniewazyc w swoj wysublimwany, skrycie-pseudo-inteligentny sposob. wiec ja takim samym prawem moge cie nazwac kretynka, bo to i tak grzeczna forma w zamian za te jazdy na moja osobe. nie wiem po co sie rozpisuje na twoj temat, takze najlepiej po prostu odpierdol sie.

to bardzo nie dobrze :( albo fotki albo spierdalaj.

mychol --> {czesc] :)

tee annki tu trzymaj cos dla ciebie, tfu dla twojego meza : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5029697 ciekawe co tym razem pod bluzeczka wytrybi :)

podążając twoim tokiem myślenia musiałabym teraz przekopywać jakieś nk, facebooki i inne i co drugiej lasce pisać jakieś teksty co niby mój mąż o niej powiedział... daj spokój, zazdrość? zazdrosna to bym mogła być o jakaś dziewczynę w realu, gdybym miała podstawy. jakieś dziwne teorie o pisaniu o tym, że ktoś coś powiedział w ogóle mnie śmieszą, nie chce mi się nawet ustosunkowywać do tego. rozbawiło mnie skojarzenie ze spermołapką wiec napisałam, a że nie ja jestem autorką to napisałam o tym. tyle. niepotrzebnie z prostej sprawy tworzysz intelektualne labirynty. gdybym była zazdrosna nie napisałabym raczej, ze żona jest ładna. a ja nie mam problemu z napisaniem tego. nie wiem też skąd stwierdzenie, że jak się wyraża pogląd to raz? jak jest rozmowa, to ją kontynuuję. wątpię żeby żona była tak niedojrzała, żeby ją miały urazić moje osobiste preferencje i skojarzenia dot. wyglądu.

**Mychol --> pewnie mu bedzie brakowalo spermolapki :P

moglabym sobie ciebie skojarzyc od gory do dolu i na pewno nie bylabys z owej wizji zadowolona. i tu się mylisz, ani mnie ziębi ani mnie parzy, z czym byś sobie mnie skojarzyła. Wrecz byłabym zadowolona, gdyby laska którą uważam za tandeciarę stwierdziła a, że nie trafiam w jej gust z wyglądem :-D A że ty masz z tym problem, cóż :-D Skoro staczamy się ze słownictwem to wyrażę się nieco dobitniej - pierdoli mnie twoja wrażliwość :-) wyglądasz tanio i tyle

anki twoj maz to prymityw i cham! ale zaslugujesz na takie ZERO.

anki --> osobiscie mnie to nie razi za bardzo, zwyklam czytywac gorsze rzeczy a ty do tego nie sypiesz wulgaryzmami wiec chwala ci za to.. jednakze darowalabys sobie po prpstu na twoim miejscu bo to jest nadzwyczajniej w swiecie prostackie.. gdybym byla brzydka dziewczyna to pisalabym mi, ze jestem brzydka, czy tylko jedziesz po tych ktore cos tam do pokazania jednak maja? bo skoro mi sie nalezy to wiekszej polowie na kafe tez. a juz tym bardziej nic nie wiesz na temat moich ubran, bo skad masz wiedziec... zreszta czy noszenie leginsow uczynilo by mnie gorsza? sama siebie zapytaj.. i gdzie ten tandetny makijaz o ktorym mowilas? co ci sie tak w oczy rzucilo w moim makijazu??

odwoluje fragment z wulgaryzmami, nie dosc ze jestes zlosliwa, chamska to na dodatek wulgarna. ciekawa jestem jaka klase ten maz widzi w tobie skoro potrafisz anonimowo pojechac dziewczynie z forum ktorej nie znasz. czy dzieki temu czujesz sie lepiej? bo wiesz, wypadalo by sie najpierw mnie o zdanie zapytac zanim stanie sie obiektem twojej terapii...

z dwoma fakultetami uniwersytetow, ale pomijmy ten zacny szczegol...

ale zejdzmy juz z tego nieceikawego tematu i porozmawiajmy o waszych mezach... ;)

annki a ja nie wiem czy czasem tego nie robisz, szczerze mowiac nie chce wiedziec, nie obchodzi mnie to - aczkolwiek jakby nie patrzec zastanawia mnie to jakim czlowiekiem trzeba byc zeby do tego stopnia przezywac czyjas fotke ( wraz z mezem do tego :P ) Troszke mam wrazenie ( ale to tylko z paru postow ) ze probujesz z siebie zrobic kogos na tak podczas gdy serio prezentujesz sie prostacko juz w samej wypowiedzi. Napisalas teraz do zony ''wygladasz tano i tyle'' i co to tez tylko skojarzenie? To jest stwierdzenie moja droga, stwierdzenie na podstawie zdj twarzy i oceny meza ktory wylecial jak z procy z jakas spermolapka. Zaczelas nie tylko o ubiorze, ale i makijazu ktorego nie widac chociazby ze wzgledu na rozmiar zdjecia. Wg Ciebie wiec kazda dziewczyna wystarczy ze sobie eyeliner'a uzyje i juz jest tandetna. I tak swoja droga - nie wiem co ty tam za stwora trzymasz w domu (meza) aczkolwiek dziwi mnie bycie z kims, kto zwyklego tribala na plecach obcej kobiety kojarzy z tryskaniem wen sperma... :o

no wlasnie. napiscie cos o tych grubasach! ja przynajmniej cwicze codziennie i nie mam opony :)

mychol --> pomijajac fakt ze ja zadnego tribala na plecach nie mam... :)

Pan Prezes wybacz kolego, ale ktoś kto robi sobie fotki opierając się o maskę samochodu ( i to jakiegoś rzęcha ) może mojemu prymitywnemu mężowi buty czyścić :-)

tak, tak, to calkiem swoja droga :) starterka jestes nastepna osoba przynalezaca do grupy idiotow powielajacych stereotypy? Pomine tym razem powody do tego prowadzace.

te skojarzenie tez mnie dobilo, jakby to moj facet wyjechal z takim tekstem na temat jakiejs dziewczyny to by dostal zaraz po lbie. a juz wogole nie chwalilabym sie tym na forum...

anki --> a ty moze oceniasz faceta po roczniku samochodu?

annki przypominam, ze nawet wsrod ludzi wyzszego statusu, stanowiska wystepuja prostacy :) i zapewniam, ze czlowiek na poziomie nie uzywa okreslen spermolapka ale jak chcesz to sobie zyj tam dalej w przekonaniu ze masz meza z klasa :D

mychol ja widzę kilka dużych zdjęć a nie jedno małe i o nich ogólnie piszę. tak, to jest skojarzenie. albo jak wolisz to jest to twoje stwierdzenie dotyczące mojego skojarzenia :-P czy przy kazdej wypowiedzi mam dodawać "moim zdaniem"??? przecież to jest oczywiste, że piszę o moich skojarzeniach.

moze pora by zaczal nauczyc sie zyc wg. pewnego wzorca tj. ALL GENERALIZATIONS ARE FALSE.