Szukam mężczyzny który nie lubi stóp !!!

Żeby nie było moje stopy są normalne ale mam na ich punkcie obrzydzenie, nie moge oglądać czyichś stóp, brzydzą mnie strasznie! Mężczyźni których spotykam mają na ich punkcie fiola, uwielbiaja stopy:o gdyby facet był nie wiadomo jak fajny a powie że uwielbia stopy i to jest jego fetysz to odrzuca mnie od niego automatycznie. Czy jest tu jeszcze taki dziwak jak ja ? :)

widze ze nie ma :o

ja też tego nie lubię bleee fuj

tajemnica_on serio ? ożeń się ze mną :D

to dziwne .. moj żaden facet nie mial fiola na punkcie stop

nie zamierzam się żenić, ale myslę ze wiekszośc facetów jest normalna pod tym względem więc nie wszystko stracone :P

nieprawda :o prawie każdy którego znam mówi mi że lubi stopy bleeee no ja się pytam jak można lubić stopy :o a piszę to bo ostatnio poznałam fajnego faceta i tak celowo dzis zapytałam sie go dziś jaka jest jego ulubiona częśc ciala kobiety to mi powiedział że pupa i STOPYYY no i tyle mnie widział.

hgyvbhj, jestem ja! :D Nie wierzyłam, że jest ktokolwiek kto podziela moje poglądy :)

xczcxcxczcxz, witaj siostro :D jak sobie radzisz z facetami ? Spotykasz wielu takich którzy lubią tą część ciała (nawet przez gardło mi nie przejdzie stopa ;))

wiesz chyba cos w tym jest z tymi stopami, jestem raczej wiecej jak przecietna ale jak latem ubralam super sandalki na obcasiku i pomalowalam bardzo delikatnie paznokcie u nog to... nie uwierzysz wiekszosc facetow sie ogladala, zagadywala mnie na ulicy a i wielu ktorych juz nawet dluzej znam zaczela sie mna nagle interesowac :)

Najbardziej mnie wkurwia słowo "stópki". No kurwa, jak dorosła baba może mieć "stópki"? Nigdy nie zapomnę, jak zrobiłam u siebie imprezę, siedzieliśmy na kanapie przy stole, a tu nagle mój kolega zaczyna masować stopy swojej dziewczynie. Myślałam, że się zrzygam, tym bardziej, że ŚMIERDZIAŁY :O Rozumiesz to? Do dzisiaj mam odruch wymiotny jak o tym pomyślę A co do facetów, mam 20 lat i jestem w pierwszym związku, od niedawna, więc jeszcze nie wiem co się święci :)

piekne stopki mam oj jest, ja raz za namową swojego byłego faceta ubrałam sandały na szpilce i poszłam do ogrodu restauracyjnego pełnego mężczyzn również ze swoimi kobietami. Nie było facet w zasięgu mojego wzroku który by mnie nie kokietował wzrokiem. Ale ja nie umiem się przemóc w tych sandałach czułam się okropnie, jakbym była naga.

"Najbardziej mnie wk**wia słowo "stópki". No k**wa, jak dorosła baba może mieć "stópki"? Nigdy nie zapomnę, jak zrobiłam u siebie imprezę, siedzieliśmy na kanapie przy stole, a tu nagle mój kolega zaczyna masować stopy swojej dziewczynie. Myślałam, że się zrzygam, tym bardziej, że ŚMIERDZIAŁY" Boże :o niedobrze mi :o

piekne stopki mam wiesz chyba cos w tym jest z tymi stopami, jestem raczej wiecej jak przecietna ale jak latem ubralam super sandalki na obcasiku i pomalowalam bardzo delikatnie paznokcie u nog to... nie uwierzysz wiekszosc facetow sie ogladala, zagadywala mnie na ulicy a i wielu ktorych juz nawet dluzej znam zaczela sie mna nagle interesowac Odpowiem CI jako facet który jest fetyszystą małych kobiecych stópek. To na pewno nie przez to że zrobiłaś coś ze stopami zaczęli zwracać na Ciebie uwagę. Bo stopy dla nas fetyszystów są ważne, ale nie tak że jak laska ma super stopy a z resztą nie najlepiej to będziemy na nią zwracać uwagę, to tak nie działa. Stopy są ważne i to bardzo, ale wcześniej musi być wszystko w porządku z cała resztą ;)

ghasdfasdffffffff, moje "kończyny dolne" :P nawet nie sa małe bo mój rozmiar to 39 i sa normalne, żadne jakieś filigranowe ale w tej restauracji faceci gapili się tak jakbym co najmniej siedziala nago i wiem że to przez stopy bo na co dzień aż tak na mnie nie reagują ;) nnigdy nie zrozumiem co faceci widzą w stopach, pupa, piersi, plecy, usta, nawet uszy jestem w stanie zrozumieć że podniecają ale stopy :/

Ja wolę nogi w całości

moja koleżanka w knajpie w lecie wyciągnęła nogi na stoł ściągnęła sandały i te brudne racice połozyła na stole przy okazji grzebiąc sobie między palcami a potem jej facet zaczał te brudne stopy jej lizać, do dzi nei moge tego zapomnieć.

Ale w moim przypadku to jest po prostu fobia (bo nie wiem jak to inaczej nazwać). Giry mam w rozmiarze 36, kiedyś ktoś mi powiedział, że mam bardzo ładne stopy i od tego czasu nigdy nie zakładam odkrytych butów (chyba, że jestem sama na działce). Nie ma mowy o japonkach, czy jakiś sandałach, ni chuja. A jak widzę moje koleżanki (niektóre mają naprawdę nieapetyczne stopy) to już w ogóle kaplica. Najgorzej jest w wakacje na plaży. Nienawidzę, jak ktoś patrzy w dół

hgyvbhj ghasdfasdffffffff, moje "kończyny dolne" nawet nie sa małe bo mój rozmiar to 39 i sa normalne, żadne jakieś filigranowe ale w tej restauracji faceci gapili się tak jakbym co najmniej siedziala nago i wiem że to przez stopy bo na co dzień aż tak na mnie nie reagują nnigdy nie zrozumiem co faceci widzą w stopach, pupa, piersi, plecy, usta, nawet uszy jestem w stanie zrozumieć że podniecają ale stopy :/ Tak sobie to tłumacz :P A dla mnie stopa z rozmiarem buta 39 i tak jest mała bo sam ma 50 :P

jhhgjjhhjg no dokładnie, mam tak samo, japonki to mogę dla mnie nie istnieć, sandały jakies klapki na obcasie też. NIe wiem juz w czym mam chodzic w lecie, jakie buty ubierać. Wszyscy w japonkach w lecie a ja chodze w balerinkach bo do odkrytych butów sie nie przełamie, nawet w lecie po domu chodze w skarpetach, nie chce żeby ktoś moje giry oglądał ani ja nie chcę widziec innych stóp :o Godziny spędzam w sklepach obuwniczych żeby znaleźć na lato buty które będą zakryte ale przewiewne :/

jeszcze jak ktoś popatrzy na moją girę to mam ochote uciekać gdzie pieprz rosnie, juz wole sie rozebrac do naga niz pokazac gołą stopę

Hahahaha, serio? Dzięki Ci Boże, bo myślałam, że tylko ja jestem chora na umyśle :D Kiedyś poszłam do obuwniczego, chciałąm kupić jakieś szpilki (zakryte rzecz jasna) i Pan eskpedient chciał mi pomóc :O Tyle mnie tam widział... :D

" jeszcze jak ktoś popatrzy na moją girę to mam ochote uciekać gdzie pieprz rosnie, juz wole sie rozebrac do naga niz pokazac gołą stopę" Hahahaha - ja też! :D I też nosze balerinki w lecie, a w ogóle mi się nie podobają :D Ale to dobra alternatywa między trampkami... Nie wiem, dziwne to.

Jeszcze nie rozumiem, jak moje znajome ustawiają sobie w zdjęciu profilowym zdjęcie swoich stóp. Nosz kurfa :O A powiedz mi autorko, co myślisz o męskich stopach?

jhhgjjhhjg hehe mialam taka sama sytuacje :D facet chciał mi dobrać buty i jeszcze powiedział że mi pomoże przymierzyć no i tyle mnie widział on i ten sklep. Moja mama kiedyś stwierdział że to jest nienormalne i że nie ma drugiego takiego dziwoląga :D jak dobrze że jednak ktos jest, nie jestem sama :D

Moja mama powiedziała to samo, że chora jestem :D W sumie to ma rację, ale co ja na to poradzę ;)

jhhgjjhhjg tez widuje te stopencje na profilach i mnie mdli autentycznie :o a męskie stopy to jednak stopy i obrzydlistwo istnieje nadal ale powiem Ci szczerze że nie przeszkadzają mi one tak bardzo jak damskie.

Dość osobliwe zaburzenie popylanie w domu nago w butach

uwaga potrzebny psychiatra dwa dziwaki na forum !!!!!!!!!!!!!!

jhhgjjhhjg " jeszcze jak ktoś popatrzy na moją girę to mam ochote uciekać gdzie pieprz rosnie, juz wole sie rozebrac do naga niz pokazac gołą stopę" Hahahaha - ja też! I też nosze balerinki w lecie, a w ogóle mi się nie podobają Ale to dobra alternatywa między trampkami... Nie wiem, dziwne to. Też uważam że jesteście "chore", powinnyście się z tym udać do jakiegoś psychologa bo jak widać to przeszkadzam wam w życiu codziennym. A przecież nagle wszyscy inni nie zaczną zakrywać stóp latem bo wy tego nie lubicie, więc radzę naprawdę iść z tym do jakiegoś specjalisty bo normalne to nie jest.