Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

COTOKUWAJEST

wyrzuty sumienia....auuuuu

Polecane posty

kocia cos tam ,surowo zapłaciłabym za picie w obecności dziecka? Byłaś kiedys w pubie w Anglii,czy Cię nie stać? Gdybyś była wiedziałabyś ,że tu ludzie chodzą również z dziecmi do pubów i nikogo to nie dziwi,ani na nikim nie robi to wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli dziecku sie cos stanie, oskarza Ciebie, bo bylas pod wplywem alkoholu :) moze to nie Polska, ale tak jest niestety wszedzie, a ja przykladu z debilnych angoli brac nie bede bo nigdy nie zrobie ze swojego dziecka alkoholika... i nie chodze do angielskuch pubów niestety :) ja chodze do restauracji, nie knajp :) a stac mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz mi wyjaśnic co może stać się dziecku? Ja nie piję do nieprzytomności,poza tym imprezy zawsze są z chrzestnymi mojego dziecka,chrzestna nie pije. Zresztą imprezy to duże słowo. Ot wypijemy sobie kilka piwek do jedzonka,o 22 jest już zazwyczaj po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co nie nam oceniać czy dobrze robisz czy nie ,macie pełne prawo zabawić się ale skoro Ty sama piszesz o wyrzutach sumienia to coś jest nie halo.Po 22 koniec imprezy to żadna impreza więc dlaczego tak Tobie ciężko z tego powodu rozumiem gdyby zaczynała się o 22 i kończyła nad ranem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc właśnie...skoro masz wyrzuty sumienia,to chyba jakiś powód ku temu jest i nie sądzę,aby spowodowały to dwa redsy...czy ty czytasz,co sama napiszesz?bo mam wrażenie,że nie bardzso:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle,to trudno dojść o co ci chodzi...piszesz,że masz moralniaka...niektóre z nas uznały,że faktycznie,może nie powinnaś pić przy dziecku,bo to może nieść za SOBĄ RÓŻNE KONSEKWENCJE...no to wsiadasz na nie,dość ostro,wyzyasz...e...tam....i liczysz tylko na to,że wszyscy ci przyklasną i napiszą-jest ok,pij dalej,też ci się od życia coś należy...a słów krytyki nie przujmujesz,bo nie są po twojej myśli,więc dyskusja zupełnie nie ma sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,czy Wy mnie naprawdę nie rozmiecie,pytałam jak jest u Was po wypiciu alkoholu,czy macie poczucie winy,czy nie.Nie pisałam tego po to,żebyscie oceniały czy postepuję dobrze,czy zle,bo to i tak nic nie zmieni. Stwierdziłam ,że mam poczucie winy i tyle i chciałam widzieć czy Wy też macie. Proste? Nie przyjmuje słów krytyki? Bo nie po to załozyłam ten temat,żeby ktoś mnie oceniał. Czytajcie proszę ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhvghbjh
Łomatko ale mnie wczoraj ten reds zwalił z nóg:P Skowroneczek-taka z ciebie raczej sowa widzę.Pozdrowionka dla młodego skowronka w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhvghbjh
Dzisiaj postanowiłam się martwić o Twoją duszę.A czy ty dziecko dajesz po tych piwkach(i na kacu..)radę pójść w niedzielę rano do Kościoła?Co???:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhvghbjh
Sowa bo po nocach stukasz w kompa...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fhvghbjh,jestem ateistka,moje dziecko jak dorośnie samo zdecyduje co zrobić ze swoją duszą!:) Zamiast kościoła wolimy plac zabaw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa,o to chodzi....jeeeesuuuu..... mały spał,więc miałam chwilę dla siebie. Teraz jest na spacerku z tatą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhvghbjh
Padnę zaraz:D To kogo określasz "chrzestna"?Taka ksywa umowna rozumiem:D:D:D Plac zabaw -super sprawa.Muszę spadać,ale może się jeszcze spikniemy.Zdrówko;) i pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ateistka ochrzciła dziecko...no,no...to nie ateizm,to dulszczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciałam zakładać nowego wątku, ale widzę że tu ostra dyskusja była! ja się ustosunkujecie do picia alkoholu przy dzieciach?? nie mówię że w jakiś nie wiadomo jakich ilościach, ale przecież mamie która już nie karmi można się napić lampkę wina czy jakieś piwo, a jak kaca nie chce mieć to sobie weźmie 2kc i już. Dziecko przecież jak śpi w pokoju obok to i tak nie widzi i nie słyszy:) a drogie mamy co robicie z dziećmi jak macie jakieś wyjście na imprezkę?? niania/dziadkowie zostają do rana, aż powiedzmy dojdziecie do siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yhyyy
Tak to tylko o to chodzi co inni powiedza albo na ulicy zobacza? Uwazam ze jak dziecko spi to mozna sie napic... Inaczej jesli dzieckojest juz wieksze i wieco i jak itarganie jena zakrapiane domowki to juz za duzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×