Nie znosze gołych bab w przebieralni publicznych

Dzisiaj taka jedna w przebieralni na basenie rozebrala sie do golasa i zadowolona. Paradowała po całym pomieszczeniu. Przyszla z córka, była to przebieralnia rodzinna. Kobieta z synem wyszli, bo matka nie wiedziala jak sie zachować. Zwrocilam uwage tej kobiecie, że nie jest w pomieszczeniu sama i jest to miejsce publiczne a ja nie mam ochoty patrzeć na jej otłuszczone gołe dupsko. Wskazalam palcem przebieralnie gdzie można sie zamknąć i spokojnie przebrać nie paradujac na golasa, były 4 każda wolna. Bąknęła cos pod nosem i poszły tam z corka. Dziwie sie jej bo drzwi wejsciowe sa zazwyczaj otwarte i ludzie z korytarza wszystko w zasadzie widzą.

moze ona tak lubi hahaha

tak musialam napisac, bo moze sa tu osoby na forum ktore rowniez lubie pokazywac goly tylek i trafi do ich rozumu to, ze inym to przeszkadza

Ale to raczej ty masz problem, a nie te osoby, więc nie sądzę, zeby ktoś się przejął:)