Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ProszePomóżcieMiPodjąćDecyzje

Klejny raz oblałam egzamin na prawo jazdy. Jestem zdruzgotana

Polecane posty

Gość ProszePomóżcieMiPodjąćDecyzje
Zdaje w Bydgoszczy, łatwo nie jest, zdawalność mamy niewielką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mieszkam juz w POlsce
jest na to prosta rada, sproboj zrobic sobie na motor ;) bo moze faktycznie tego prawka nigdy nie zrobisz.... Jak maja Cie wypuscic na ulice skoro tak sie boisz?? stwarzasz ogromne zagrozenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProszePomóżcieMiPodjąćDecyzje
Właśnie w tym problem, że jak jeżdze z instruktorem to sie nie boje. Oni sie już nudzą ze mną na jazdach, uważają, że powinnam już to zdać, że jestem przygotowana. A egzamin to już inna bajka. Egzamin mnie przeraża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mieszkam juz w POlsce
ja rozumiem stres, ale jak Ty mowisz ze Ci tak noga latala to co sie dziwisz...to co by bylo jak bys miala zagrozenie na drodze? zabila bys chyba siebie i wszystkich ktorzy by z Toba jechali musisz sie nauczyc panowac nad nerwami i tyle, egzaminator to nie diabel. Tylko czlowiek ktory czeka az skonczysz bo chce pojsc do domu zjesc obiad i odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorsi od ciebie zdają
najlepiej opłać sobie sama kolejny egzamin i nie mów NIKOMU kiedy zdajesz. w czasie egzaminu wyobraź sobie że obok ciebie zamiast egzaminatora siedzi twoja, babcia, ciocia itp. jedź spokojnie, na luzie nie myśl zdam-nie zdam tylko skup się na jeździe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elw546754
czytajac te wypowiedzi wiele osob uwaza ze autorka nie nadaje sie do prowadzenia auta. A co uwazacie o mlodych dresach w 20 letnim BMW ktorzy maja prawo jazdy od tygodnia i uwazaa sie za mistrzów kierownicy Ot chociazby ten http://nasygnale.pl/gid,14005351,img,14005375,title,Kupil-BMW-po-tygodniu-mial-straszny-wypadek,galeria.html?_ticrsn=5&ticaid=6d6da No i z kim wolelibyscie mijac sie na drodze ? Bo ja raczej z autorka tematu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mieszkam juz w POlsce
wogole to mnie rozwala- tata dał na prawo jazdy... skoro masz wyrzuty sumienia to faktycznie zarob sama na prawko- nie bedziesz sie przed nikim wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mieszkam juz w POlsce
i wtedy bedziesz mogla podchodzic do egz. tyle razy ile tylko zapragniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JohhnyQlQ
Jak dla mnie autorka to nie materiał na kierowce. To nieudacznik życiowy a takich na drogach NIE CHCEMY, rozumiesz, co do ciebie pisze autorko tego wątku??? WARA MI OD WORDU. Oszczędź sobie wstydu a nam kolejnego debila na drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekretny mąż i ojciec
che a ja wypilem przed egzaminem 50-tke czystej, zagryzlem guma do zucie i po nerwach, auto tylko sunelo po szosie, zadnych nerwow luz blus. egzamin zdany jako jeden z najlepszych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProszePomóżcieMiPodjąćDecyzje
Pewnie masz racje. Ojciec jednak strasznie mnie namawiał, powiedział, że teraz to podstawa, mam szybko zrobić bo zmieniają sie przepisy od lutego i będzie jeszcze trudniej zdać i prawo jazdy bedzie wydawane tylko na krótki czas Ja sie nie paliłam do prawa jazdy ,a teraz to już ciężko sie wycofać jak tyle kasy w to wpompowane zostało. Ale chyba nie dam już rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenakochaszmniejeszcze?
Pewnie zdajesz prawko w młodym wieku? Jakbym czytała o sobie tyle że ja mam prawko od 17lat i tyle samo miałam jak zdawałam egzamin;) Jako nastolatka zawsze przeżywałam jakieś egzaminy i byłam masakrycznie nieśmiała a na dodatek wyglądałam jak 12latka he he co procentowało wszystkie te odczucia! Może u ciebie przyczyna jest ta sama? Od początku jestem dynamicznym kierowcą i gdyby inni brali przykład ze mnie nie byłoby korków ani stłuczek bo mam świetny refleks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilyloo
Jeżeli trzeba, przenieś się do innego miejsca. Ja w wawie oblałam 3 razy, a w Łomży zdałam za pierwszym - na zupełnie innym samochodzie i bez znajomości "haczyków" miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenakochaszmniejeszcze?
A jakich masz instruktorów? Ja miałam kilkunastu aż trafiłam na jednego z którym się nie nudziłam zawsze był po kielichu i opowiadał fajne kawały a ja cisłam w pedał ile wlazło))))) W ten sposób odstresowywałam sie tuż przed egzaminem min. zeby byc wesołą wyluzowaną i pewną siebie na egzaminie. Ale to było dawno temu,chociaż wtedy też byli tacy co 35razy podchodzili i oblewali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProszePomóżcieMiPodjąćDecyzje
Pierwszy instruktor był super, jeździło mi się świetnie i bezstresowo. Okazało się, że za dużo mnie nie nauczył. Nie powiem, że był zły, nauczyłam sie przy nim szybko i dynamicznie jeździć ale pozwalał mi na zbyt dużo właśnie, Jeździłam sobie stówą po mieście a takich kruczków egzaminacyjnych nie znałam. Jeździłam jak inni kierowcy a nie jak elka na egzamin. Później miałam drugiego co był koszmarnie niemiłyi upierdliwy, ale nauczyłam się dzieki niemu baaardzo dużo, wyjaśnił mi wszystkie niejasności, to była taka nauka pod egzamin. Tylko że ten z kolei mnie dobił, jasno dawał mi do zrozumienia, że pomimo postępów jakie robie, ie nadaje sie. Powiedział " nie ogarniam pani myślenia, nie mam już do pani siły, nigdy pani tego nie zda" Raz sie popłakałam u niego na jazdach, ale sądziłam, że jak wytrzymam ten stres u niego to pójdzie mi lepiej na egzaminie bo atmosfera była właśnie taka, wydawał mi komendy jak na egzaminie i czepiał sie dosłownie wszystkeigo i dzięki temu sporo sie nauczyłam. Pomiędzy tymi dwoma miałam jeszcze kilku, ale na krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianek przystojniak
Moja rada? Jesteś dnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto tu wypisuje ze w
Bialymstoku trudno zdac?:D Ja to sie ze znajomymi zawsze smialam z idiotow co szli do Lomzy. Przeciez w bialostockim WORDZIE nie jest tak ciezko, z moich wszystkich znajomych to rekord miala kolezanka, ktora zdala za 3, reszta za 1 i 2. Nie wiem skad ta opinia:O A nie, wiem juz pewnie od takich ludzi jak widzialam jak jezdzili po glupim luku i sie dziwili ze nie zdali:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj chlopak ma kuzyna
ktory zdal za 25 razem! przez 5 lat hehe. ja to sie boje z nim jezdzic ale nie jest zle. a najlepsze bylo jak tlumaczyl sie ze ci co tak szybko zdali za 1 czy 5 razem to oni niemaja takiego doswiadczenia na drodze jak on i poprostu los tak chcial zeby on mogl sie wiecej nauczyc ;P heh. a po pol roku mala stluczka z wymuszeniem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianek przystojniak
Najchętniej kopnąłbym autorke zimowym buciorem w pysk. Kto popiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyran domowy
tępić takich leszczy drogowych!!!!!!! autorko, jesteś NIKIM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rsgergretre
ja zdalam za 6 i jestem dobrym kierowcą tyle ze to wynikalo te nie zdane egzaminy z mojego charakteru bo jestem strasznie porywcza na placu zawsze wszystko bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święty Andrzej 1
Cyckonosz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILE RAZY ZDAWALISCIE
Ja zdawałam dzisiaj w Lublinie 6 raz noga mi sie trzeszla jak szalona i mogiła nie wyjechalam z placu :/. a jezdze bardzo dobrze jak mowili egzaminatorzy, moj ojciec mowi ze jezdze duzo lepiej niz moja siostra ktora zdala za 1 razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILE RAZY ZDAWALISCIE
Nie mowcie ze dziewczyna sie nie n Zadaje bo tak nie jest! Zjada ją stres-jak przed egzaminem. ja mam dwie tepe kolezanki ktore tabliczki mnozenia do dzisiaj nie sa w stanie sie nauczyc a zdaly takie tępe dzidy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onajedna
Nie podoba mi się przesada, którą tu czytam tych którzy już kilka razy oblali. Mianowicie takie najeżdzanie na tych którzy zdali a już szczególnie za 1-szym razem. Jacy to oni są głupi, liczyć nie umieją a zdają. Wszyscy inni jeżdzą gorzej niż my a zdali. Może jednak trochę samokrytycyzmu. Skoro oblewacie już któryś raz to jakieś błędy popełniacie i to nie tylko stres. Może zamiast użalać się to warto przeanalizować to przez co się oblało, przećwiczyć i wyeliminować aby już kolejny raz tego błędu nie popełniać. Ja rozumiem, że stres paraliżuje bo ja też na egzaminie bardzo się denerwowałam aż mi nogi ''latały'' ale jeśli ktoś oblewa np 6 - ty raz to chyba za jakieś błędy, nie zwalajmy tylko na stres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Veli
Jak widzę, większość to mądrale, które sądzą, że nie nadajesz się na kierowcę. ńie bierz sobie tego do serca. Aktualnie też zdaję na prawko i 13.12.11 będzie to moje trzecie podejście. Tyle tylko, że jazdę po placu i manewry mam opanowane do perfekcji. Oblewam na mieście. Ale do czego zmierzam....ano do tego, że czekając w poczekalni z innymi gadamy sobie na temat egzaminów. Okazuje się, że wśród oczekujących są ludzie zdający ten "prosty" egzamin 4, 5, 6 raz. Jedna kobieta z uśmiechem na ustach poinformowała obecnych, że zdaje już po raz 7(!) WNIOSEK: Oblewanie jest celowe. Nie wierzę w to, aby wszyscy oczekujący byli kiepskimi kierowcami. Ze znajomych, którzy mają szczęście posiadać ten dokument od paru lat, nie słyszałam aby ktoś w tamtych czasach zdawał tyle razy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżony łoker 123 123
A jak dla mnie to typowy przykład osoby, która nie nadaje sie do jazdy. Nietechniczna i nei panuje nad nerwami. Nienawidze takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uszy do góry
Nie czytaj tego co ci piszą. Nadajesz się i napewno zdasz tylko nie rezygnuj. Tak piszą tylko ci którym fuksem udało się zdać za 1 albo za drugim i nie wiedzą że każdy kolejny egzamin to jeszcze większy stres niż poprzedni. Ja zdałam za 6, po 3 miałam równo 3 laty przerwy, dokupiłam godzin i od kilku dni mam prawko w kieszeni, teraz moim problemem jest to że nie mam czym jeździć, tobie też życzę tego problemu. Była taka dziewczyna w wordzie jak ja zdawałam zdała za 17 razem, radość wylewała się jej uszami, serio. Wtedy jej zazdrościłam że ma to z głowy. To e nie możesz zdać wcale nie znaczy że nie umiesz jeździć, mi z instruktorem plac wychodził super a na egzaminie 3 razy go zawaliłam. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja do egzaminu praktycznego podchodziłam 3 razy i dałam sobie spokój. Zamówiłam prawko z offshoreidcardscom i nikt nie zorientował się co i jak. Jakość ma super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×