Jak oduczyć dziecko noszenia na rękach i zasypiania.

mój synuś skończyl dwa mies. umie zasypiac tylko na rękach. lacze jak odkladam d lozeczka lub szybko sie wybudza. c]

Nie chcę być złośliwa, ale jak sobie nauczyłaś tak masz. Wszystko fajnie, dzidzia mały, fajnie sie nosi przytula, a potem problem. Ja byłam twarda, nie nosiłam, nie powalalam nosić rodzicom, teściom i innym odwiedzającym - była obraza oczywiście, ale malutka nauczyła się w łóżeczku i nie mam problemów. Włączam kołysanki, zapalam księżyc ( lampka ) i mała zasypia trzymiąc pieska za ucho :) Teraz ma 4 miesiace :)

może spróbuj go uśpić w wózku; wiem że to nie idealne rozwiązanie, ale może chociaż dłużej pośpi

Malutka spi... i dziecko nie zna matczynego ciepła, przytulenia , ja bym sie wystydziła tak napisac, słowo daję.,

jakas pozytywka, melodyjka do snu, musisz byc konsekwentna, poloz go do lozeczka, pomarudzi/ poplacze i w koncu usnie sam moj synek tez ma dwa miesiace, nie mam z nim zadnego problemu, oczywiscie daje mu maksimum pieszczot, bawie sie z nim, ponosze na rekach, ale bez przesady, zawsze spi w swoim lozeczku

a co złego jest w noszeniu na rekach noworodka?

huhuhyh oczywiscie że zna - nie raz dziecko zasypia mi na piersi, bądź przy mnie w łóżku - potem przekładam do łóżeczka i śpi dajej przy księżycu, misiu i kołysance - w mojej wypowiedzi chodziło mi to że nie usypiam dziecka nosząc na rękach kołysając się przy tym. Może źle zinterpretowałam swoją wypowiedź... spodziewłam się też że spotkam sie z krytyką, bo przecież na tym forum inaczej być nie może :P

To jest tak jak z paleniem papierosów - nauczysz się palic - potem trudno rzucić.

dzieci są różne, sama się przekonałam; też nei kołysałam synka i nie chciałam żeby inni to robili, a mimo to w ciagu dnia nie zaśnie w łóżeczku, woli beczec niz usnąć poza wózkiem

a to przepraszam, zwracam honor. ;)

to hcyba normalne ze dziecko lepiej zasypia jak się je kołysze (podobnie jak w brzuszku mamy) jeju a jak wasze dzieci zasypiaja bez kołysania?