Czy sąd może odebrać dziecko matce, która zyje w związku homoseksualnym?

Z mężem rozwodzimy się. Bylismy malzenstwem 4 lata. Od roku nei bylo u nas dobrze, awantury itd... przez prace meza oddalilismy się od siebie, on jak byl w domu nic mus ie nei chcialo non stop byl zmeczony na wszystko nie mial sil... domagałam sie czułości wtedy mówił, że przesadzam. Żebym zobaczyla jak inne kobiety mają a on nawet mnie nie bije nie pije a ja jeszcze narzekam ... po pol roku przestałam ... nie było tak, że kogoś poznałam... po prostu koleżanka, którą znałam już wcześniej dała mi czułość, czas i zrozumienie ... zdradziłam go psychicznie... fizucznie był tylko jeden może dwa pocałunki ale uswiadomiłam sobie, że nie chce z nim być, że to nie ma sensu... o wszystkim mu powiedziałam (nie potrzebnie) on już chciał skladac papiery o rozwod z mojej winy... chciał zabrac mi dziecko... powiedzial o wszystkim mojej rodzinie ... wszyscy łącznie z nim powiedzieli ze zabiorą mi dziecko... (3 letnią córkę) ... miałam wybór albo zostanę zakoncze wszystkie znajomości albo odchodzę bez niczego i rozwód z mojej winy.... Zostałam... męczę się... on chyba też ... Ale tak strasznie się boję, że on mi ją zabierze... jeśli odejdę od niego, będę z nią ... pokochałam ją za wszystko co mi dała, pokochałam ją za jej bezinteresowność... za to jak zajmowała się mną i małą w ciężkich chwilach... tylko tak strasznie się boję, że on będzie w stanie mi ją zabrać...

Nie moze

jaka ty jesteś chora :( oczywiście że ci odbierze to dziecko!

a ona bezintersownie chce cię widzieć nago i lizać ci cipsko... to albo prowo albo jesteś chora psychicznie :)

przecież napisałam nie było żadnego zbliżenia... jednak jeśli rozwiedziemy się będę z nią i on o tym dobrze wie... i chce to wykorzystać przeciwko mnie

wychowaj rowniez coreczke na lesbe... on ci na pewno pozwoli na to...

to może być PEDOFILKA która celowo niszczy twój związek i wciąga cię żeby dobrać się do twojego dziecka... czy ty rozum straciłaś??

onyxiaa wychowaj rowniez coreczke na lesbe... on ci na pewno pozwoli na to Co za inteligencja siedzi na kafeteri. Tak ciężko wam zrozumieć że sa lesbijki, geje ludzie biseksualni?? Ograniczenie wam tego nie pozwala zrozumieć?

ale to dziecko ma ojca!!! i chce go mieć!!!

nie ublizajac Tobie, mam nadzieje, ze odbierze, dla dobra dziecka :O

a ja uważam, że to Ty masz prawo do dziecka, w końcu Ty je nosiłaś pod sercem, Ty urodziłaś...

o, już się jakaś lesba odezwała i wyzywa od głupoli - won! dziecko ma mieć OJCA I MATKĘ a odchyły mamusi nie mają tu nic do rzeczy!

matko bosko czestochowsko jeszeli chcesz odejsc to sie rozwiedz wez mieszkanie, corke i zyj jak bialy czlowiek ale nie wychowuj dziecka w chorym zwiazku z lesba teraz tez masz chory zwiazek wiec jedyne wyjscie jest zamieszkac tylko z corka po rozwodzie

jesteś idiotką - po cholerę mu powiedziałaś? trzeba było grać w jego rozdaniu, że to on winny, oddalił się, od żony i dziecka ... a ty jak głupia powiedziałaś,że kochasz ... inną! i masz rację, w PL sądy aż tak przychylne nie są nowoczesnej miłości:-o

ale dziecko nie jest jej własnością i chcę mieć tatę i ma prawo mieć

nie nie jest pedofilką ... i ja nie chce ograniczyc ich kontaktu...

nie umiem kłamać chciałam mu powiedziec prawdę co się stało itd... ale ja córce nie chce zabierac taty... nie mamy mieszkania ... mieszkamy na stancji

ZYCZE CI Z CALEGO SERCA ZEBY CI OJCIEC DZIECKA I JEGO RODZINA ODEBRALI CORKE BO JESTES CHORA! ROZWALASZ ZWIAZEK I RUJNUJESZ ZYCIE I FACETA I DZIECKA BO PRAGNIESZ "CZULOSCI LESBIJSKIEJ"! SWINIA!!!

popieram powyższe - oddaj dziecko i idź do lesby - dziecko ma się wychować w normalnej rodzinie, jak ojciec sam nie da rady to umieszczą je u jego siostry, kuzynki, a nawet matki i tego ci właśnie życzę za to co zrobiłaś...

powodu. Ale jesli jest tak jak piszesz i nawet w swojej soidzinie nie masz wsparcia to znajda inny powod. Wiec Twoje obawy sa jak najbardziej realne.

sąd jak się dowie co ty odpierdalasz (a mąż powie na 100%) to od razu stracisz prawa do tego dziecka lub dostaniesz tylko widzenia i bez prawa do zabierania na noc itp.

Nikt Ci dziecka nie zabierze, ale prawdy w sądzie może nie mów. Powiedz, że to Twoja przyjaciólka, która pomogła Ci w cieżkich chwilach, a facet zwyczajnie zmyśla.

planowałas to wczesniej prawda? byłaś z tą kobietą juz i odeszlas tylko na chwilę żeby zrobić dziecko i odchowac je na koszt meza a teraz kop w dupę, dziecko zabierasz i uciekasz do swojej pani... ŻAL MI CIĘ.

tak jeszcze ją do oszustwa namawiaj... to sie powinno na policje zglosic!

jak się zaprzesz to trafisz na wykrywacz kłamstw, a jak odmówisz badania to sąd uzna że coś ukrywasz więc nawet nie próbuj kręcić... rozpad związku z twojej winy i tracisz dziecko.

policja to ma ważniejsze sprawy na głowie, takimi głupotami to nikt się nie zajmuje. Sądy działaja taśmowo i na utartych stereotypach : matka - dobra, ojciec - to ten zły. I trzeba to wykorzystać.

ty suko zimna - brak słów, a ojciec da radę bo niebo i ziemię poruszy wraz z całą rodziną jak będzie trzeba :)

ale ludzie tu sa nietolerancyjni!

wy chyba naprawdę nie wiecie jak sądy działają w Polsce....tutaj liczy się, kto bardziej nakłamie, jak ktos jest szczery, pokorny i prawdomówny to z góry jest na straconej pozycji....

a co ma tolerancja kurwa wspólnego z odbieraniem ojca dziecku?