Jak unieważnić małżeństwo z powodów psychicznych męża?

Witam. Mój mąż / niestety z punktu prawa jeszcze jest mężem / ma pewne zaburzenia psychiczne. Małżeństwo nasze nie zostało skonsumowane ale ja przełknęłam tą gorzką łyżkę dziegciu. To ja utrzymywałam dom i płaciłam rachunki. On po całych dniach siedział albo przed komputerem albo przed telewizorem oglądając seriale. Ciągle tylko obiecywał: jutro czegoś poszukam. Na dodatek po kilku miesiącach okazało się, że jest hazardzistą. Najpierw okradał dziadka z którym mieszkamy / to jego krewny / a potem zaczął wynosić rzeczy do lombardu. Nigdy bym tego nie zauważyła ale kiedyż przez przypadek wypadł mu z marynarki / oczywiście kupionej za moje pieniądze / kwitek potwierdzający zastawienie biżuterii. Ja już tak nie moge żyć. Jestem piękną, wykształcona dziewczyną, która mogła przebierać w ofertach pracy ale wolałam wybrać taką aby mieć blisko do domu jak już zostanę matką /marzę o dziecku /. Mój mąż to kłamca i impotent. Niestety jego rodzina nie chce słyszeć o rozwodzie gdyż dla nich to byłby wstyd i hańba. A ja nie mam zamiaru tkwić w tej farsie. Co robić? Z wyrazami rozpaczy MRS L.

rozwiesc sie :D

to proste, zaczac od rdzenia rodu czyli dziadka, dziadek go wydziedziczy, a ty /skutek uboczny bo chyba jestes tam zameldowana / wyladujesz naulicy ,masz przed sadem dowody wplat itp/ wtedy masz droge otwarta, bo nie dosc ze nie odmawial wspolzycia, nie dokladal sie do wydatkow to jeszcze kradl ,klamal i lenil sie

O matko taka piękna i wykształcona, a wyszła za mąż za obiboka bez stałej pracy i zamieszkała kątem u dziadka oblubieńca. I nie dość, że piękna i mądra, to jeszcze pobożna- skoro nie zaczaiła przed ślubem, że chłop jest impotentem.. Drogie dziewczę powinnaś furorę zrobić na kafe, bo tu pełno takich chłopów, którzy marzą o kobiecie, która jest kompletnie ślepa na społeczny i finansowy status wybranka..

jak najprędzej bo taki związek do niczego nie prowadzi, jak facet jest nieudolny i jest kulą u nogi to jak przyjdą dzieci będzie jeszcze gorzej

Do lizak69 Wiążąc się z kimś nieraz planujemy, że go zmienimy. Ja tak nie podeszłam do naszego związku. Lubię być aktywna, robić coś - gotować dla niego, robić jakieś drobne niespodzianki i to, że pracuję wcale mi nie przeszkadza. Ale nie zarabiam kroci,dom wymaga remontu, sami wiecie, że koszty utrzymania rosną z jednej pensji nie wyżyjemy. Z tym seksem to nie jest też tak, że ja jestem nadpobudliwa ale przepraszam jak zrobi mi dziecko,palcem ? Rozmawialiśmy wiele razy, ale to jak groch o ścianę.

17:00 [zgłoś do usunięcia]rozwieźć się i to :D:D:D ta najlepiej wyskoczyla :D

Nie wspomniałam o tym, że mam tylko mamę :(, która mieszka za granicą. Rozmawiałam z nią o tym telefonicznie ale ona namawiała mnie do rozmów z nim, do prób małymi kroczkami. W sumie to tak sobie myślę, że z powodu nieskonsumowania małżeństwa mogę liczyć na unieważnienie w kościele. A co do sądu to trochę wstyd - nie pije, nie bije mnie a że nie chce mu się pracować? Jak złoże wniosek to mnie wyśmieją.

powiedz w sadzie, ze obawiasz sie aby i ciebie w zastaw nie oddal :D

fdgj,nhjk,, Tego się akurat nie boję ponieważ w Polsce żaden lombard czy Provident połowicy pod zastaw nie przyjmie ;) ;) Ale dzięki, że chociaż wpadłeś/łaś tutaj rozweselić atmosferę.

SLD albo idziesz na manife czy gej pride to sam się rozwiedzie

No ale czy to nie hipokryzja z jego strony ? Taki małolotny rasizm ? Wszystko i wszystkich krytykuje, w tym roku zmusił mnie do pójścia na wybory, zrobiłam to dla świętego spokoju bo akurat jestem apolityczna. Pisałam , że ma problemy natury psychicznej - tak, ciągle tylko żyje marzeniami, olbrzymią wagę przywiązuje do pieniędzy ale chyba tylko takich, które spadną mu z nieba jak manna, no i te koty - nic nie winne zwierzęta ale dokarmia je z naszej lodówki. Wszystkie idee , którymi mnie karmił przed ślubem, nie były złe ale on ich nie realizuje, ot takie "gawędzenie " w teorii.

Byla -------> ale nie powiedziane, ze odda cie do lombardu :D

Szykuj nogi kobieto!!!!!!! Jutro idziemy po pieniądze na stadion. Tam jest taki kitajec Hun Lung, co to skupuje rózne takie rzeczy. Pójdziesz ze mną i on od ciebie weźmie parę zbędnych rzeczy a mi zapłaci i będę miał na zdrapki. Po jaką cholerę kobiecie 2 nerki albo 2 rogówki czy 5 litrów krwi? Tyle pieniędzy się w tej durnej babie marnuje

No kredytu też raczej nie weźmie. A co masz na myśli - wyścigi konne ? Albo inne formy hazardu ? W poniedziałek idę do adwokata żeby uzyskać fachową poradę od specjalisty. Przynajmniej mam prace na której się mogę skupić. Szkoda tylko bo jestem romantyczką i tak się przejechałam. Ale cóż życie nas uczy przez cały czas. Ja współczuję tylko jego rodzicom. Zdają się być ślepi na chorobę syna. On ma urojenia ,wydaje mu się, że ktoś się na niego patrzy, że np. kobiety zerkają na niego pożądliwym wzrokiem. Na początku myślałam, że tylko tak się zgrywa, może żebym była zazdrosna ? Teraz widzę, że to jest żałosne. Dziś idę na kolację do jego rodziców. Może spróbuję podpytać teściową , przecież ona widzi, że żyjemy po ślubie pod ich dachem, dzieci nie ma i nie zanosi się aby w najbliższym czasie czymś błysnął. Chyba, że go Policja zgarnie za długi.

Lo0o0sEr Chciałeś być dowcipny ale nie wyszło, przykro mi :) Męża nie ma teraz w domu a komputer mamy jeden. Więc idź szukać sensacji gdzie indziej.

masz jak w banku ze małżeństwo runie w posadach

Jeżeli jest jak napisałas, to już na podstawie "non consumatum" można uniewaznić małżeństwo, udowadniając że facet CIe nie tknął i jest imotentem.

no tez mi sie tak wydaje, swoja droga doigral sie chlopaczyna tak go dusil w portkach az go zadusil i baba pozytku nie ma

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5036554 poczytajcie sobie ciekawa lektura.....szkoda waszego czasu

tak zaniedbałeś małzonke ? Wstydz si a niech Cie ges kopnie i zaklady nie ida przez tydzien tfu pomiocie szatanski