Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strukturalna_84

Jedzenie strukturalne - wymiana doświadczeń...

Polecane posty

Gość strukturalna_84

Witam :) Postanowiłam założyć topic o odżywaianiu strukturalnym (wiem że już takie istnieją, ale ciężko tak się wbić w topik, który istnieje od 2007 r i nie wiadomo kto się jeszcze udziela a kto nie). Chciałabym żybyśmy mogli/mogły wymienić się tutaj doświadczeniami, przepisami, sukcesami wagowymi i wszystkim co ma związek z odżywianiem strukturalnym. Moja przygoda rozpoczęła się 22.11.2011 r. czyli jestem POCZĄTKUJĄCA :) Dziś jest 6 dzień na tej "diecie"... Co zauważayłam po 5 dniach stosowania tego typu odżywiania? Może wypunktuje: - dużo lepsze samopoczucie - brak uczucia ociężałości po zjedzonym posiłku - brak uczucia głodu, odczuwam, że jestem syta na okrągło - częstsze wypróżnianie - spadek wagi (w tym również wody jak to na początku bywa) - z 84,5 kg na 81,4 kg czyli 3,1 kg po 5 dniach diety Jak ja stosuję strukturalną? - jem produkty z listy w 95% (czasem 100%) - te 5 % to bywa jakiś dodatek spoza listy np. plasterek chudej wędliny dodany do jajecznicy. - jem 5 posiłków dziennie w tym: 1) strukturalne śniadanie np. jajecznica, kromka razowego pieczywa z pomidorem etc. 2) jeden z wybranych koktajli - czasem je modyfikuję ale tylko w ramach dozwolonych produktów - np. jeżeli nie mam pomarańczy to wyciskam sok z grejpfruta, jak nie mam mleka sojowego daję jogurt 0% tłuszczu. 3) obiad strukturalny np. zupa z soczewicy, sałatka z gorgonzolą, ciemny makaron ze szpinakiem i czosnkiem etc. 4) koktajl 5) czasami opuszczam ten poisiłek bo jestem przejedzona - z reguły to jest np. jabłko, kromka razowca z masłem etc. Nie trzeba przy tym odżywianiu zwracać uwagi na kolorie, ale też można... Ja liczę pi razy drzwi ponieważ chcę schudnąć, dlatego zamykam się w przedziale 1000 - 1200 kcal. Dieta wydaje się być droga, ale to złudne... owszem na samym początku trzeba zainwestować w kilka produktów - melasa, mleko sojowe, ciemny makaron, zarodki pszenne, inne nasiona - ale te produkty starczą na długo. Na codzień kupujemy owoce i warzywa... nie wychodzi to najgorzej :) Podzielcie się ze mną swoimi doświadczeniami :) a w razie pytań - pytajcie :) postaram się odpowiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strukturalna_84
od grudnia włączam w moją przemianę - ćwiczenia - siłownia, fitness i basen... ponadto w domu dbam o skórę - masaże, peelingi, balsamy ujędrniające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×