Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropkowa

Internetowe znajomośći

Polecane posty

Gość oto słowo boże
Nie. to uświęcone tradycją prawo. Nie chcemy aby ten topik zamienił się w towarzystwo wzajemnej adoracji. Prowadzimy tu takie sparingi a później nabuzowani rozpieprzamy całe forum:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszeczka1234567890
Witam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Czyli skoro nie przejawiam entuzjazmu w kierunku wzajemnego opieprzania się, to mnie stąd zwyczajnie wykopiecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
To nie jest "klub członkowski". Tak jakos wczoraj wyszło po prostu. Ja tam NIkogo z nikąd nie wykopuje...z małymi wyjątkami. Zdenerwowałem się i tyle...dzisiaj z kwiatami latać będe i przepraszał. Taki już jestem:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
No spoko. Jak Twoja argumentacja co do nieprawdziwości mojego małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
NIjak. A masz dziatki jakoweś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Mam jedno. Przecudną córeczkę 2,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Chyba raczej nie pracujesz więc byc może na macierzyńskim jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
To gratuluje. Jak jakie imię jej nadałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Ależ pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
To kto dziecka pilnuje? Teraz w pracy jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Dziecko jest z babcią. Teraz piszę z pracy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Fajną pracę masz...zresztą jak większość kafeterianek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Potrzebujesz ostatniego błogosławieństwa?;) Współczuję:( Walnij ze dwa browce i idź spać. Najlepsza metoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka ...
ja też:( wina mszalnego mi trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Na pracę nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Jednak sprawiedliwość istnieje na tym świecie...hahahaha:D Nieustraszone moralizatorki i propagatorki zdrowego i szczęśliwego życia zdychają z powodu kaca:P Dzieki Ci boże, że dożyłem tej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
A czym się zajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Hmmm... jakby to napisać, żeby za dużo nie napisać :D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Dziewczyny, sposób na kaca, który na mnie działa, to mocno schłodzony arbuz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Najlepiej w jednym zdaniu:P Żałuję tylko jednego...przykro mi z tego powodu:( Szkoda, że Njun sie nie nawaliła wczoraj hahaha:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Ifcia...Ja siebie też nie lubie więc witaj w klubie. Żartuje przecież...znam ten ból a nawet o wiele gorszy więc naprawdę wam współczuję. zrób jak Ci napisąłem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka ...
wredny świr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam arbuza. Poza tym sama myśl o nim wywołuje potrzebę udania się do łazienki...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie Akurat
Czyli jesteś w stanie ostatecznego zatrucia :O W tej sytuacji skutkuje jedynie sposób moje kolegi, a mianowicie środek nasenny i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oto słowo boże
Sory dziewczyny ale taki jednodniowy kac o jakim mówicie wzbudza we mnie jedynie rozbawienie. Miałem trzydniowe deliry, już nie pamietam ile padaczek a przez tydzieńtrząsłem się tak, że musiałem sikać na siedząco żeby nie zapaskudzić całej łazienki moczem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×