Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy sie smiac czy nie

SZLACHTNA PACZKA! Widzieliscie juz nowe zgloszenia?

Polecane posty

Gość nie wiem czy sie smiac czy nie
"Pani Halina (57 l.) oraz pan Tadeusz (57 l.) mają trzech synów: Andrzeja (34 l.), Artura (25 l.) oraz Adama (18 l.) i wspólnie tworzą kochającą się rodzinę. Przyczyną ich ciężkiej sytuacji są problemy pani Haliny z kręgosłupem, przez które nie jest ona w stanie podjąć pracy i pomóc mężowi w utrzymaniu rodziny. Dwaj starsi synowie także aktualnie pozostają bez zatrudnienia - ze względu na ich niskie wykształcenie ciężko im znaleźć jakiekolwiek zajęcie, a na kursy dokształcające brak im funduszy. " Przeciez kursy doszkalajace sa za darmo z UP:O "Ważne są także środki czystości oraz żywność, co pozwoliłoby rodzinie zaoszczędzić trochę pieniędzy." To kazdy moze tak napisac, ze prosi o zywnosc i srodki czystosci by zaoszczedzic troche pieniedzy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
Pani Danuta( 50 l.) i pan Zdzisław( 54 l.) mieszkają wraz z trzema córkami:Sabiną( 30 l.),Iwoną( 23 l.) i Kamilą( 21 l.). Ponadto, Sabina samotnie wychowuje synów Pawła( 8 l.) oraz Oliwiera( 3 l.) Trudna sytuacja rodziny spowodowana jest tym, że żadna z córek nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Jola (34 l.) oraz pan Krzysztof (37 l.) od roku są opiekunami prawnymi Natalii (14 l.) i Wiktorii (8 l.), wychowują również syna Igora (7 l.). Rodzina jest w trudnej sytuacji materialnej, ponieważ pani Jola jest jedynym żywicielem rodziny, a jej mąż jest na bezrobociu i wciąż poszukuje pracy. Przejmując opiekę nad dziewczynkami musieli zapewnić im dobre warunki mieszkaniowe. Remont mieszkania pochłonął duże sumy pieniędzy, dużą kwotę pożyczyli od znajomych. Zabrakło im jednak środków na całkowite wyposażenie mieszkania. Pani Joli umowa o pracę kończy się w grudniu. Już poszukuje nowej pracy, o którą bardzo trudno. W nowym roku Natalia zakwalifikowana została do zabiegu operacyjnego, po którym czeka ją długa i kosztowna rehabilitacja. Będą za nią musieli zapłacić opiekunowie. Na dochód rodziny składa się pensja pani Joli (1100 zł), zasiłek rodzinny (1500 zł.) oraz zasiłek pielęgnacyjny (153 zł). Razem daje to 2753 zł. Miesięczne wydatki na mieszkanie oraz leczenie Natalii wynoszą 450 zł. Po odjęciu raty spłaty pożyczki (500 zł) łączny dochód rodziny na jedną osobę wynosi obecnie 360 zł. Wśród największych potrzeb pani Jola wymienia meble do pokoju dziewczynek (np. łóżko). Będzie również bardzo wdzięczna za żywność i środki czystości. 360 zł na osobe to nie jest mało :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szlachetna paczka to super
Pani Małgorzata (39 l.) wychowuje samotnie córkę Ingę (14 l.). Rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji materialnej w zeszłym roku, gdy pani Małgorzata straciła pracę. Kobieta starała się pracować "na czarno", jednakże teraz nie ma dla niej nawet i takiej pracy ze względu na wysokie bezrobocie w okolicy. Rodzina mieszka w piwnicy przerobionej na mieszkanie. Ściany są pokryte grzybem, który wywołuje u Ingi reakcje alergiczne, co przyczyniło się do powstania torbiela - dziewczynę prawdopodobnie czeka operacja. Pani Małgorzata starała się o przydzielenie nowego mieszkania, jednakże otrzymała odmowę. Całkowity dochód rodziny wynosi 391 zł (alimenty oraz zasiłek rodzinny), co w przeliczeniu na osobę daje 195 zł. Opłaty za mieszkanie, dojazd córki do szkoły oraz media wynoszą 680 zł miesięcznie. Pani Małgorzata nie opłaca czynszu - zadłużenie wynosi już 17 000 zł. Skromny dochód przeznacza na jedzenie, a i na nie często nie wystarcza. Pani Małgorzata jest niezwykle skromną osobą. Nie prosi o wiele, wystarczy jej żywność, ubrania dla dorastającej córki oraz łóżko (by wraz z córką miały na czym spać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy sie smiac czy nie
ja kiedys na dworcu centralnym poznalam faceta, ktory poprosil o 5zl do biletu, bo mu zabraklo, a jechal na swieta do mamy i wlasnie stracil prace. Okazalo sie, ze jedziemy w tym samym kierunku pociagiem, dalam mu te 5zl. Normalny porzadny facet. Przegadalam z nim cala droge, byl zazenowany bardzo tym, ze musial prosic o te kilka zlotych. Jak dojechalismy na miejsce uparl sie bym mu swoj numer zapisala bo chce oddac dlug. Przeciez to byly smieszne pieniadze, ale nalegal wiec dalam. Jakiez bylo moje zdziwienie gdy zadzwonil po swietach z pytaniem kiedy bede na dworcu we Wroclawiu, bo chce mi zwrocic te 5zl:D I wiecie, ze przyjechal z czekolada i tym piatakiem:) Niektorym naprawde czasem warto pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
Tam jest duzo osob majacych ponad 400 na osobe po odliczeniu oplat :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralala
"Pani Bożena i Kamila marzą o suszarce do włosów" AHAHAHA! Na Allegro za 20zł można kupić przyzwoitą! Jak ich na taki wydatek nie stać to jak oni żyją niby? Ta Szlachetna Paczka to same ściemy normalnie no!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys miałam tez inna sytuacje, ze lokalny żul poprosił mnie o 80 groszy, bo mu zabrakło do WINA. Powiedział wprost, to dałam. Od tamtej pory zawsze mowi mi dzień dobry i sie kłania. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralala
Taaaak, zwłaszcza jak się jest w takiej sytuacji to chyba nie suszarka jest artykułem pierwszej potrzeby. Normalnie nie mogę no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
Pani Mariola (42 l.) wraz z panem Piotrem (52 l.) wychowują 5 dzieci: Wiolettę (19 l.), Sabinę (17 l.), Natalię (16 l.), Wojtka (12 l.) oraz Adasia (7 l.). Pani Mariola cierpi na epilepsję. 13 lat temu jadąc na rowerze ze swoim synem dostała ataku. Dziecko nie przeżyło wypadku. Ze względu na chorobę, pani Mariola nie może podjąć pracy. Córka Natalia choruje na skoliozę kręgosłupa. Najstarsza córka od czasu do czasu wyjeżdża za granicę ale nie jest to stały dochód. Pan Piotr zarabia ok 2100 zł miesięcznie. Doliczając stypendia dla dzieci i zasiłek,oraz wynagrodzenie uzyskiwane przez Wiolettę, na jednego członka rodziny przypada ok 400zł ( po odliczeniu kosztów leczenia i opłat za mieszkanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy sie smiac czy nie
"Pani Anna (57 l.) mieszka wraz ze swoim synem Grzegorzem (37 l.). Przyczyną trudnej sytuacji jest śmierć męża pani Anny oraz jej słaby stan zdrowia. Boryka się ona z astmą, cukrzycą oraz chorobą serca. Znaczną część dochodów pochłania leczenie pani Anny oraz duże opłaty mieszkaniowe. Pan Grzegorz mimo poszukiwań nie może znaleźć pracy ze względu na zbyt małe doświadczenie zawodowe." Grzegorz ma 37 lat to co on robil przez ten czas, ze ma male doswiadczenie zawodowe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Anna (57 l.) mieszka wraz ze swoim synem Grzegorzem (37 l.). Przyczyną trudnej sytuacji jest śmierć męża pani Anny oraz jej słaby stan zdrowia. Boryka się ona z astmą, cukrzycą oraz chorobą serca. Znaczną część dochodów pochłania leczenie pani Anny oraz duże opłaty mieszkaniowe. Pan Grzegorz mimo poszukiwań nie może znaleźć pracy ze względu na zbyt małe doświadczenie zawodowe. To standardowy opis kafeprawiczka z kafe. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
sralala, suszarka do wlosow jest kompletnie niepotrzebna. Ja juz 10 lat nie uzywam i zyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy sie smiac czy nie
ja jak mieszkalam w poprzednim miescie to znalam takiego zula co pod sklepem czasami mnie prosil o 50gr bo mu do piwa brakowalo lub o papierosa:D Dawalam bo szczery byl i nigdy nie pijamy:P Kiedys patrze a on stoi z kwiatem a dokladnie z niepozorna rozyczka i pwem Zubr w reklamowce oraz paczka fajek LM light. I idzie w moja strona wreczajac mi to wszystko i mowiac ze dostal prace i juz wiecej mnie prosic nie bedzie musial, a to drobne upominki w ramach wdziecznosci:D I coz, nawet zulom trzeba czasem pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralala
Dając te cholerne paczki jedynie umacniacie patologię i bandę nierobów której nie chce się pracować i dupy ruszyć. Z pokolenia na pokolenie żyją z zasiłków, pomocy społecznej i darów z kościoła wmawiając naokoło jacy to są biedni strasznie i niezdolni do czegokolwiek. Przejmowałam się tym kiedyś ale w końcu dotarło do mnie, że prawdziwa bieda bardzo często wynika z lenistwa, a nie faktycznie ciężkiej sytuacji. W takich rodzinach już małe dzieci uczą się, że nie warto pracować bo jak się nic nie ma to się znajdzie jakiś frajer który da! A moim zdaniem jak rodziny nie stać utrzymać dzieci to powinno się te dzieci odbierać i dawać do rodzin zastępczych to by się szybko oduczyli je robić widząc, że nic im to nie daje! Przykre, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
Pan Ireneusz(47 l.) i Pani Zofia(50 l.) wychowują dwoje dzieci Agatę(15 l.) i Paulinę (18 l.) Trudna sytuacja rodziny trwa nieprzerwanie od 20 lat, powodem są niskie dochody rodziny(300 zł na osobę miesięcznie). Wykształcenie i wiek ograniczają perspektywę znalezienia lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzegorz ma 37 lat to co on robil przez ten czas, ze ma male doswiadczenie zawodowe ruchał ostro i żwawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę nie na temat
mnie tez kiedyś żul poprosił o 50 gr, bo mu na pół litra zabrakło. No to ja zrobiłam smutną minę- i mówię zbolałym głosem, że mi właśnie też na pół litra zabrakło. Okazał dużo zrozumienia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
Pani Ewa (36 l.) i Pan Jarek (33 l.) wspólnie wychowują troje dzieci: Anię (10 l.), Wiktorka (3,5 l.) i Marysię, która ma zaledwie kilka dni. Przyczyną ciężkiej sytuacji rodziny jest postępująca choroba Pana Jarka, który cierpi na stwardnienie rozsiane i z tego powodu nie może podjąć żadnej pracy. Dotychczas rodzina utrzymywała się z pensji Pani Ewy, ale po urodzeniu Marysi przebywa ona na urlopie macierzyńskim. Nie moze pracowac, ale dzieci plodzic bez problemu, moze tak co dwa lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralala
Milionom ludzi wykształcenie ogranicza możliwości pracy. Czy to oznacza, że wszystkich mamy wziąć na utrzymanie? Połowa z tego chleje i ogląda tv cały czas żyjąc na luzie, w mieszkanku socjalnym. Chyba chętniej pomógłbym rodzinie która pracuje, a jednak nie dają rady bo mają np. kredyt na mieszkanie. No ale takim Szlachetna Paczka nie przysługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy sie smiac czy nie
"pani Anna wyznała, że prosiłaby o skórzane rękawiczki, bo w tej chwili żadnych nie ma." Mozna kupic zwykle za 2zl na targu:O Musza byc skorzane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwrwawawamaryhaha
piczekson buhahaha :D:D:D:D:D nie na tem juz czytajac myslalam,ze zebral na pol litra i Cie czestowal :D:D:D Dziekuje za poprawienie humoru i spora dawke smiechu :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sralala
A pisała tu wczoraj dziewczyna jakaś, że znalazła pracę dla kogoś. Skontaktowała się z wolontariuszem Szlachetnej Paczki, powiedziała o co chodzi... wolontariusz odmówił powiadomienia tamtej rodziny że jest praca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bede dodawac
Pani Bożena (43 l.) samotnie wychowuje 3 córki: Karolinkę (13 l.), Małgosię (11 l.) i Kamilkę ( 9 l.). Z panią Bożeną mieszka również dorosła córka Ewa (23 l.) z synkiem Szymonem (2,5 l.). Pani Bożena 2 lata temu straciła pracę w piekarni. Od tego czasu opiekuje się wnukiem, dzięki czemu pracę mogła podjąć Pani Ewa i zyskać szansę na usamodzielnienie się. Opieka i wychowanie dzieci spoczywa na barkach obu kobiet, ponieważ byli mężowie zupełnie się nimi nie interesują. Sześcioosobowa rodzina mieszka w małym, ale przytulnym mieszkaniu. Dochód rodziny składa się z alimentów i zasiłku rodzinnego na najmłodsze córki Pani Bożeny (1400 zł) oraz pensji i alimentów najstarszej córki - Pani Ewy (1400 zł). Dochód rodziny w przeliczeniu na jednego członka, po odjęciu wysokich kosztów utrzymania domu, tj. czynsz i rachunki, to 383 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×