Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyznaje ze jestem dnem

Współczuje moim rodzicom, że mnie urodzili.

Polecane posty

Gość Przyznaje ze jestem dnem

Jestem brzydka, głupia, nic mi sie nie udaje, jestem sama, zero sukcesów na koncie. Generalnie nie mają być z czego ze mnie dumni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.BillI
ładnie piszesz po polsku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autokasko 123 123 123
włącz tele5 i nie smętaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznaje ze jestem dnem
Oni nie, Nie muszą tego mówić nawet, widze to w ich oczach. Zresztą to jest prawda. Jestem nieudacznikiem i nawet nie chce tego zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznaje ze jestem dnem
Ja trace już kontakt z rzeczywistością, popadam w jakich absurd, wszystko wydaje mi sie nierealne i nic nie znaczące, dlatego nie staram sie, prawie nie wychodze z domu, nic mnie nie obchodzi. Być może to przez psychotropy, których nadużywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcesz się ratować ? dla siebie ,na przekór innym ? lekarz ? czemu nadużywasz ? dla odlotu ,czy choroba ? W jakim jesteś wieku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznaje ze jestem dnem
To nie jest zwykły odlot. To inna rzeczywistość. Wiesz, ja czuje, że nie należe do tego świata. Na tych tabletkach czuje sie jak w domu, rozmawiam z celtycką boginią wojny, czuje, że powinnam być z nią, że nie należe do tego świata. Mam 20 lat. Kiedyś chciałam sie ratować, miałam jakieś marzenia a teraz nie widze sensu, szkoda mi tylko moich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłaś laska , jeszcze moment i się nie wygrzebiesz - pożre Cię schizofrenia .Rodzice wiedzą co jest ? może warto im powiedzieć ,poprosić o pomoc ? jestem matką i ja bym pomogła swojemu synowi ,chociaż serce by mi pękało . Jeśli nie chcesz tudzież nie możesz zaufać rodzicom idz do lekarza ,a za rok,dwa ,zobaczysz w lustrze wystrzałową szczęsliwą panne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznaje ze jestem dnem
Wiesz ja jestem taki typ co się nie zwierza. ZAWSZE czuje się gorzej, jak powiem komuś o moim problemie, od dziecka tak miałam. Nie chce, żeby ktokolwiek wiedział, co się dzieje w mojej głowie. Rodzicom nigdy dużo nie mówiłam, miałam psychologa kiedyś jeszcze w szkole ale mi to nie pomagało. Ja poprostu tu nie pasuje, nigdy tu nie będe szczęśliwa bo to nie jest mój dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznaje ze jestem dnem
ostatnie pieniądze przewalilam na podpaski i automaty a co najgorsze rente ojca przeznaczyłam na pompke do roweru i nadmuchałam sobie nią w uszy i teraz mam zatkane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dom jako świat ,czy ściany ,meble ,rodzina ? Nie musisz nic mówić ,wybierz się do lekarza z kartką gdzie opiszesz co czujesz ,tak na żywca ,bez znieczulenia ,rycz ,wyj ,krzycz i pisz . Tymczasem pozdrawiam i uciekam spać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyznaje ze jestem dnem
Możecie sie podszywać, mi to nie robi. Dom jako moje miejsce. Wydaje mi się, że jest więcej niż ten świat i ja należe do tego drugiego. Że źle trafiłam, i po śmierci wróce do domu. "rycz,wyj,krzycz" ? Ja juz nic nie czuje, więc takich emocji nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha z wwa 123
o rany julek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrycha z wwa 123
jak moge ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×