po co chrzci sie niemowlaki skoro

jakiś ksiądz powiedział ,ze dziecko bez chrztu idzie do piekła ! na litość boską nie piszcie bzdur.Sama jestem wierząca i jednym z założeń KK jest wychowanie dzieci w tej wierze . Moje zostały więc ochrzczone .Jesli kiedys zdecydują inaczej to ich sprawa dokonać mogą Apostazji . A najciekawsze jest to ,ze zawsze najwiecej mają do powiedzenia ci którzy pojecia nie mają o katechiżmie ,sakramentach i w kościela są tylko na weselach i pogrzebach ( to drugie to nawet nie chyba bo nie można sie pobawić) :O nie chcecie nie chrzcijcie ale nie wypisujcie bzdur bez ładu i składu

Głupoty ---> otóż to właśnie :) jak całe życie żyjesz w poczuciu winy, to czy będziesz szczęśliwa, radosna, będziesz żyć pełnią życia? Będziesz zadawać niewygodne pytania? Będziesz samodzielnie myśleć? Nie. Bedziesz cicha i pokorna, będziesz słuchać swoich duszpasterzy i pokornie wypełniać ich nakazy. Chodzić regularnie do spowiedzi, spowiadać się ze swoich najskrytszych myśli. Bedziesz totalnie stłamszona i posłuszna. O to chodzi w teorii grzechu. Tak naprawdę. Bo skoro jesteśmy dziećmi Boga, to tak samo jak on - jesteśmy doskonali. Dziecko rodzi się doskonałe, tylko po drodze coś się tam popsuje czasem. Ale to jeszcze nie powód, żeby nań gromy ciskać. Prawda?

niekatoliczka z Polski - trafilas w sedno ;) Stłamsić żeby taki człowieczek był mały, pokorny i posłyszny... takim przecież łatwiej manipulować...

""""""to czy będziesz szczęśliwa, radosna, będziesz żyć pełnią życia? Będziesz zadawać niewygodne pytania? Będziesz samodzielnie myśleć? Nie. Bedziesz cicha i pokorna, będziesz słuchać swoich duszpasterzy i pokornie wypełniać ich nakazy. Chodzić regularnie do spowiedzi, spowiadać się ze swoich najskrytszych myśli. Bedziesz totalnie stłamszona i posłuszna. O to chodzi w teorii grzechu. Tak naprawdę.""" MATKO CHORA KOBIETO!!! JA jak najbardziej jestem szczesliwa i żyje pełnią życia !Nie latam co miesiąc do spowiedzi czy komunii tylko wtedy lkiedy czuje taką potrzebe Ale co ja mówie i do kogoo ? :) katolik to zrozumie ...

"no ja jakos nie słyszałam aby jakiś ksiądz powiedział ,ze dziecko bez chrztu idzie do piekła ! na litość boską nie piszcie bzdur.Sama jestem wierząca i jednym z założeń KK jest wychowanie dzieci w tej wierze . Moje zostały więc ochrzczone .Jesli kiedys zdecydują inaczej to ich sprawa dokonać mogą Apostazji . A najciekawsze jest to ,ze zawsze najwiecej mają do powiedzenia ci którzy pojecia nie mają o katechiżmie ,sakramentach i w kościela są tylko na weselach i pogrzebach ( to drugie to nawet nie chyba bo nie można sie pobawić) nie chcecie nie chrzcijcie ale nie wypisujcie bzdur bez ładu i składu" A ja słyszałam. Niestety. Tego typu twierdzenia, że nieochrzczone dziecko nie będzie potępione są stosunkowo nowe w kościele. Całe wieki wmawiano ludziom, że koniecznie małe dziecko musi być od razu chrzczone, bo inaczej diabeł czyha na jego duszę. Spytaj starszych, jak mi nie wierzysz. Dlatego kiedyś chrzczono dzieci niemalże zaraz po urodzeniu, bo w to wierzono. Poza tym, dlaczego Kościół przyzwala, na to, by w razie zagrożenia życia dziecka, ochrzcił je z wody każdy? Lekarz, pielęgniarka, rodzic? No właśnie dlatego. Orange ----> otóż to własnie, mam tak samo :)

ale to sie juz nie sprawdza w praktyce bo kosciół stracił siłe przekonywania! i dlatego chrzest niemowlakó nic kk nie daje. zakonczyc tradycje i chrzest robic od 15 roku życia gdy człowiek ma już jakąś świadomość. niech to będzie dobrowolny, świadomy akt, przyjęcie takiego sakramentu.

wy do tej pory trafialiscie .Ale ja nie mam poczucia stłamszenia i nie latam co tydzień do spowiedzi .Nie czuje sie przytłoczona itd A powiedz mi co złego w tym ze kościół potezpia złe zachowanie ,picie ,ćpanie ,rozwiązłość itp ze popiera rodziny , nie wiem tak naprawde o co wam chodzi .Szukacie na siłe jakis argumentów

santander wielki porypany ---> nie jestem chora, więc tu mi proszę nie wmawiać. Ja nie twierdzę, że katolicy nie są szczęśliwi. Są! Ale jak się człowiek temu wszystkiemu przyjrzy i zastanowi, to dochodzi do trochę innych wniosków. Poza tym , niech Cię nie myli mój nick. Poznałam katolicyzm od wielu jego stron. Od pielgrzymek, oaz, noszenia flag na uroczystościach i procesjach itp. Zostałam ochrzczona, komunikowana, bierzmowana i tak dalej w kk. Ale przychodzi moment, że człowiek ma tego dosyć. Tego zakłamania, fałszu i obłudy. I tyle.

"Dlatego kiedyś chrzczono dzieci niemalże zaraz po urodzeniu, bo w to wierzono. Poza tym, dlaczego Kościół przyzwala, na to, by w razie zagrożenia życia dziecka, ochrzcił je z wody każdy? Lekarz, pielęgniarka, rodzic?" na to akurat jest wyjaśnienie. przez iweki kosciół katolicki z ekumenizmem nie mial nic wspolnego i twardo stal na stanowisku ze tylko ochrzcony w kosciele katolickim moze byc zbawiony i isc do nieba!:P czyli walka o rząd dusz i konflikt z innymi religiami rowninierz chrzescijanskimi. i to pozostalo w mentalności, wierzeniach wielu ludzi obecnie. mimo ze kosciół sie z takiego restrykcyjnego poglądu na los nieochrzczonych np dzieci umierających przy porodzie, wycofał. ale , i tu meritum, dla wielu wierzących śmierć dziecka nieochrzczonego byłoby dramatem..kumasz? dlategio mozliwosc ochrzczenia woda w sytuacji nazdwyczajnych przez pielegniarkę rodzica itd...aby własnie owi rodzice wierzącycy i przesiwadczeniu i zagrozeniu potepienia dla ich umierajacego dziecka nie musieli sie tym zadręczać.

ale nikt nie broni chrzcic nawet 20 latka .:) mój kuzyn ochrzcił sie w wieku 22 lat .Rodzice zdeklarowani ateiści wiec dziecko tez ,na religie tez nie chodził i jakos mu nikt łba nie urwał ani nie nazywał szatanem .Ale Krzysztof sam zdecydował i dziś ma żal do starych ze nie pozwolili mu na przeżywanie takich sakramentów jak komunia czy bierzmowanie -i bądz tu madry

Trafiałam na różnych księży. To też ludzie, jak cała reszta. To, że potępiane jest ćpanie, rozwiązłość, alkoholizm - to bardzo dobrze. Tu na tym polu Kościół ma swoje dobre osiągnięcia. Ale na innych już nie. Niestety.

zaraz zaraz. Czy chrzest jest obowiązkowy w wieku niemowlęcym i czy w ogóle? Nie. Więc po co dyskusja? Skoro komuś nie pasuje chrzcić niemowlaka to ochrzci sobie 8,10 czy 15-latka. Komuś nie pasuje w ogóle to wcale nie będzie chrzcił i tyle.

Mi przez lata na religii takie bzdury o potępieniu nieochrzczonych dzieci wmawiano. Pierwsza z brzegu książka, Janko Muzykant. Ale specyfika KK ma to do siebie, że wychowuje się dzieci w tej wierze, dlatego chrzci się niemowlęta i zgadzam się, że później dorosły człowiek zawsze może wystąpić z KK. Jak chcecie chrztu w wieku 15 lat, zostańcie np. ewangelikami :) Ja się nad tym zastanawiałam...

Tym razem to znowu ja/ --- > no ja kumam, doskonale o co Ci chodzi :) I mam to samo zdanie, co Ty. Sakramenty powinno się przyjmować świadomie. Ale powiedz to księżom, to Cię ekskomunikują he he ...

wiecie co ja to myśle ze problem leży w tym ,że ludzie w wiekszości wierzą nie w Boga tylko w tego człowieka ,który stoi za ołtarzem . A ja idąc do kościoła ide tam dla Boga -poprosic o duchowe wsparcie itd a nie interesujej mnie czy facet ,który odprawia msze ( bo on tam idzie do pracy) ma 2 czy 5 kochanek i jakim autem jezdzi !:O Niech ksieza sobie gadają a ja umiem jednak samodzielnie myslec i wiem co dla mnie dobre a to dlatego ze w mojej rodzinie są prawdziwe korzenie katolickie .Nie bierzemy ślubów ,chrztów dla ludzi tylko dla siebie samych.Wazne są dla mnie wigilie z opłatkiem i wielkanoc itd

"30.11.2011] 10:58 [zgłoś do usunięcia]kruszynka))))))))))) zaraz zaraz. Czy chrzest jest obowiązkowy w wieku niemowlęcym i czy w ogóle? Nie. Więc po co dyskusja? Skoro komuś nie pasuje chrzcić niemowlaka to ochrzci sobie 8,10 czy 15-latka. Komuś nie pasuje w ogóle to wcale nie będzie chrzcił i tyle. " owszem ale to bedzie źle widziane przez np proboszcza:D ze dzieck nie ochrzcili kowalscy. a mówimy o ludziach wierzących i praktykująych bo wiadomo ze niewierzący to mają to w dupie. a chodzi o to by młody człowiek sam zdecydowal czy chce zostac ochrzczony a rodzice nie musieli sie narażać na problemy:D mowimy, podkreslam, o rodzinach praktykujacych i wierzących. wystarczy by kościół oficjalnie cos takiego zasugerowal... zmiana poprostu praktyki,

Moim zdaniem od zawsze z tym "grzechem pierworodnym" to byla kolejna glupota ze strony kosciola, bo przeciez Chrystus umarla na krzyzu za wszystkie grzechy bez wyjatku. Rowniez za ten ktory kosciol nazwal pierworodnym.

Tym razem to znowu ja/ w obecnie kościół nie twierdzi już ze nieochrzczone dziecko które umrze idzie do piekła mało tego nie trzeba być ochrzczonym by iść do nieba. ŁAŁ! to na logikę nie potrafisz sama tego wziąć, tylko "kościół musi tak stwierdzić?"

"owszem ale to bedzie źle widziane przez np proboszcza" ale co cie to obchodzi to zdanie proboszcza skoro nie masz ochoty chodzic do kościoła :) hmm

wracamy do tej samej dyskusji co T Cromwell i paru innych, tam też się zaczęło od tego, że nie chcieli słuchać księży, bardzo uogólniając. Myślę, że trzeba po prostu przyjąć, że nie KK wymaga zmiany, bo to niemożliwe (już próbowano i po prostu powstały inne denominacje chrześcijaństwa), a ewentualnie dana osoba jest wiernym nie tego kościoła, z którym się zgadza. Poczytajcie o denominacjach protestanckich i wybierzcie tę, która Wam odpowiada.

"nie wiem na jakich ksieży "owszem ale to bedzie źle widziane przez np proboszcza" ale co cie to obchodzi to zdanie proboszcza skoro nie masz ochoty chodzic do kościoła hmm" odbra tepe szczały z was nie chce mi sie dyskutowac z ludzmi którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. wyraźnie pisałem że rozmawiamy o ludziach wierzących i praktykujących!!! a więc takich dla których zdanie proboszcza i biskupa nie jest może wyrocznią ale jest wazne. z resztą nara bo cieżcy jesteście w dyskusji , trzeba tlumaczyc posty po trzy razy zanim cos zakumacie lol

"nie wiem na jakich ksieży "owszem ale to bedzie źle widziane przez np proboszcza" ale co cie to obchodzi to zdanie proboszcza skoro nie masz ochoty chodzic do kościoła hmm" odbra tepe szczały z was nie chce mi sie dyskutowac z ludzmi którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. wyraźnie pisałem że rozmawiamy o ludziach wierzących i praktykujących!!! a więc takich dla których zdanie proboszcza i biskupa nie jest może wyrocznią ale jest wazne. z resztą nara bo cieżcy jesteście w dyskusji , trzeba tlumaczyc posty po trzy razy zanim cos zakumacie lol

macie problem, naprawdę:) Ja dziecka nie ochrzciłam, ślubu nie wzięłam- i gdzieś mam komentarze teściowej, czy innych nawiedzonych katolików. I tak wszyscy zostaniemy osądzeni przez kogos tam po śmierci. Kropka :)

wypełnia sie przepowiednia roku 1872 ukazał się jej Pan Jezus w Ogrójcu i tak przemówił do niej: "Ojczyzna twoja i Kościół w tej Ojczyźnie... przez krwawą pracę i jedność bratnią dojdą do upragnionej wolności. Niech tylko naród tej wolności nie obróci w swawolę". "Zbliżają się czasy przewrotne. Ojczyzna wasza będzie wolna od ucisków wrogów zewnętrznych, ale jq opanują wrogowie wewnętrzni. Przede wszystkim starać się będą wziąć w swe ręce młodzież szkolną i dowodzić będą, że religia w szkołach niepotrzebna, ze można ją zastąpić innymi naukami. Spowiedź i inne praktyki religijne, kontrola Kościoła nad szkołami zbyteczna, bo ścieśnia myślenia ucznia. Krzyże i obrazy religijne ze sal szkolnych będą chcieli usunąć, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły żydów. Przez młodzież pozbawioną wiary, zechcą w całym narodzie wprowadzić niedowiarstwo. Jeżeli naród uwierzy temu i pozbędzie się wiary, straci przywróconą ojczyznę. - Niechże tedy ojcowie i matki zwracają uwagę na szkoły. Niech protestują przeciwko usuwaniu wizerunków religijnych ze szkoły i przeciwko nauczycielom dążącym do zaprowadzenia szkoły bezwyznaniowej. - Nauka bez wiary nie zrodzi Świętych ani bohaterów narodowych. - Zrodzi szkodników - módl się o dobrą chrześcijańską szkołę".

Autorko Po pierwsze piszesz bzudry Po drugie skoro nie wiesz po co chrzci się tak wcześnie to idz wypytaj księdza i nie kompromituj się na publicznym forum

Mów, komu tylko możesz, iż odrodzenie się waszej Ojczyzny, jej rozkwit, utrzymanie się w niezależności, zależy od zjednoczenia się ze mną przez życie eucharystyczne A dnia 5 października 1873 r. wyrzekł Pan Jezus do Wandy następujące słowa: "Zatknąłem pośród was krzyż, jako godło wiary, triumfu i chwały. Dałem wam Matkę moją za Opiekunkę i czegóż się boicie? - Dlaczego tak słaba wasza ufnośd? Pamiętajcie, że Maria, Matka moja, wszystko wam wyjednad może."

Koleja cichociemna masa i bzdury zaczerpnięte Bóg jeden wie skąd....No ludzie A macie się za inteligentnych..........

oj tam, każdy myślący człowiek wie po co się chrzci niemowlaki :P:P