Obudziłam się o 3:30... poczulam się szalenie dziwnie nagle

aaa...to juz tajemnica :)

Ok, to nie wnikam:P

Zycie to poligon...niestety czasami na nasze wlasne zyczenie

Moglem siedziec cicho...i obumierac ns raty...ale ja tak nie chce. Mam jedno zycie i musze je przezyc sam...

Dokladnie, zgadzam sie z Toba :)

No to ja juz sie pozegnam... Dzieki za mile towarzystwo.. Milego dnia :)

Okej, ja tez zreszta juz sie zbieram :P Czas spac Dziekuje i wzajemnie oczywiscie :) Pa

hej ;) sory, że tak bez dobranoc zniknęłam, ale głupie coś sie zawiesiło :O a co myslicie o ludziach którzy odchodzą bez pożegnania? bo ja często tak robię również w realu...myślą że chamówa czy roztrzepana? :P tak sie zastanawiam - zdecydowanie tak! rozwiedz sie koniecznie, po co tkwić w związku który niszczy..tak jak mówisz życie jest jedno a żona jest atrakcyjna? ma szanse na znalezienie nowego?

ja też dziękuje za towarzystwo dzisiaj nie nękały mnie demony i dziwne myśli :P

niezła jest:)