co odstrasza/zniechęca was w ewentualnym facecie spotkanym na ulicy/chodniku

jak w temacie. co was odpycha, co przyciąga uwagę. może onieśmiela..? jak to jest z waszym postrzeganiem, nas, mężczyzn.

na pierwszy rzut oka zniecheca mnie niechlujny wyglad....

Nie lubię gdy facet jest chamski, robi sobie żarty z dziewczyny. Co mnie odrzuca, gdy idzie i smarka na chodnik, pluje, beka no maskara

A to co mi się podoba to zadbany, ładnie pachnący, ubrany z gustem.Nie mówię ze musi miec najnowsza kolekcję od światowego projektanta czy nie wiem same znane marki na sobie. TYlko zeby to miało jakoś ręce i nogi a nie tak totalnie bez gustu. Nawet jesli koles ma ciuchy znajen marki, ale jego stroj składa się tylko i wyłącznie ze sportowej odziezy to mnie tez odrzuca nie lubię kolesi w dresach

dzięki;) to dość oczywiste że plucie i bekanie przy ludziach nie jest mile widziane. a czy jest jakieś typ mężczyzn który was/ciebie onieśmiela?

mnie oniesmiela czasem typ intelektualisty, profesorowie itd.

Mnie onieśmiela tylko facet, który mi się szalenie podoba. Wtedy robię się potulna jak owieczka;).

Albo taki, który mi się bacznie przygląda rozumnymi oczami:).

przystojniak i/lub intelektualista. z rozumnymi oczami:) można się było domyślać. temat nie zaspokoił jeszcze mojej ciekawości ale dzięki za kilka odpowiedzi

nie znoszę, gdy facet jest nachalny i wlasnie w taki sposob sie patrzy oraz gdy niechlujnie wyglada. Nie musi byc piekny, wazne zeby byl zadbany i mial poczucie humoru.

Mnie przyciągają dobrze zbudowani, męscy faceci:-) pewny siebie chód, wyprostowana sylwetka, ciekawe spojrzenie...:-) odstraszają mnie zaniedbani, nieśmiali goście... Tacy szarzy, 'niewidoczni'

ciężko okazać to poczucie humoru na chodniku, przecież nie wdajesz się w rozmowę z każdym kogo mijasz;)

Odstrasza niepewny siebie, zagubiony misiaczek;).

kilka cech? jest wyprostowany, wysoki o ciekawej aparycji a jednocześnie nieśmiały?

Mnie onieśmielają faceci pewnie siebie( nie mylić z cwaniaczkiem, ktory to dużo mówi a mało robi) no i mteroseksulani.

Aaaaa, to chodzi tylko o wygląd? To wtedy odstrasza niechlujny wygląd, dziwaczny ubiór, tj. niestosowny do chwili, miejsca itd. Zaniedbane włosy, twarz, zęby. Papierochy. Zniszczone buty. Nieprzeciętne gabaryty. Przekleństwa. Spojrzenie bazyliszka, którym obrzuca wszystko wkoło;). Ahahahhaa!

I jeszcze odstraszają mnie tatuaże, kolczyki, łańcuchy, kajdany i inne śrubki.

I jeszcze mężczyźni w dresach i kapturach, bo boję się, że mnie pobiją;).

onieśmiela mnie facet który mi się podoba :D zniechęca - nieschludny wygląd, agresywny wygląd ...

KObieta u swojego boku woli mieć mężczyzne zdecydowanego, ktory wie czego chce(nie taki który wszystko bierze na siłę bo tak często interpretują mezszczyzni to zdanie).Nieśmiali mają raczej małe szanse, kobieta potrzebuje obrońcy, potrzebuje czuć się bezpiecznie. Musi zuć ze jezeli pojawi się zagrozenie to chłopak nie zachowa sie jak kurczak i ucieknie tylko stanie w jej obronie, ale zeby w domu jej nie katował nie bił tylko szanował

jak zatem zwrócić waszą uwagę, uśmiechanie się do wszystkich wokoło nie jest wcale takie proste

Jednym słowem facet z jajami, ale nie tyran.

lubię pogodnych, uśmeichnietych facetów, szczery uśmiech działa cuda :)

Niestety jedni to mają drudzy nie tak jak kobiety. Chyba jesli jakas wam wpadnie w oko to nie musi zaraz tanczyc nago na stole zeby sie tak stało, tylko cos ma w sobie co was przyciaga.

Ja juz miałam do czynienia z tyloma bajerantami ze chocby ktos miał gadane i niezły bajer nie wezmie mnie na to. Nudzi mnie takie cos w hwili obecnej i drazni.

Można zagadać na ulicy do kogoś:)

nie lubię gdy stoi z kumplami i się popisuje a jak sam na sam zagdauje to się okazuje że trzęsidupa na pierwszy rzut oka na ulicy, nie przyglądam się facetom, ale nienawidze smrodu potu

gdyby to było takie proste, to połowa z nas nie siedziałaby w tym miejscu. temat dotyczył raczej pierwszego wrażenia, a nie bliższych relacji w domu. sam mam z tym spory problem. chciałem wybadać z waszą pomocą jak mogę być odbierany. cóż, mam pecha:D

"Nieśmiali mają raczej małe szanse, kobieta potrzebuje obrońcy, potrzebuje czuć się bezpiecznie" ..ja bym tutaj dodał że to chodzi bardziej o psychiczne poczucie bezpieczeństwa niż fizyczne.

tak psychiczne :)