Nie zaszczepiłam swoich dzieci przeciwko odrze, swince, różyczce. nadal się boje

albo poczytaja że ktoś zachorował na odrę i miał komplikacje i zaraz uogólniaja, że odra zabija ;)

ibuprom zatoki na zatoki? stomatoloszka doucz się trochę, ze to nie pomaga trzeba zrobic rtg zatok i dopiero wtedy leczyć sie u LEKARZA na zatoki, ale nie tym co ty Ja pierdolę, no nie mogę. KURWA, lekarzem jesteś?! jestem pod stałą opieką laryngologa. To taki specjalista od tych spraw. Jak nie ma leczenia przyczynowego, to niestety musi być objawowe

Skoro ibuprom nie pomaga, to po co sprzedają go w aptekach, następne placebo dla zarobienia kasy którego działanie jest takie samo jak woda ? Naprawdę co niektórzy tu są ograniczeni.

no dziwne, bo w mojej rodzinie takim ibupromkiem to leczą się bez konsultacji z lekarzem, z konsultacją zupełnie czym innym

Przeszliśmy poza tym z dzieckiem wszystkie szczepienia obowiązkowe,ostatnie mieliśmy kilka miesięcy temu i mamy się dobrze. Ja co rok szczepię się na grypę , nie choruję.

niby lekarz a leczy sie ibuprom zatoki :):) Padłam:) Wylecz przyczynę, a nie minimalizuj skutki ibupromem lekarzu od siedmiu boleści:)

Kto normalny bierze ibuprom zatoki??? Jezu, Ty musisz być stomatoloszka nieźle walnięta Ja biorę a raczej brałam, bo już nie mam problemów. Znam wiele osób, które tez je biorą. Jakoś zawsze sprawiały na mnie wrażenie normalnych. :o Stomatoloszko - na zatoki polecam balsam kapucyński. U mnie zdziałał cuda. Ale nie wiem, jakie ma efekty uboczne. ;)

jak was czytam to mam wrazenie jakbym rozmawiala ze slepymi o kolorach albo jakbym byla na dyskotece z gluchymi co jedna z was to bardziej puknieta w czaszke:( jak wogole mozecie z takim zacieciem wypowiadac sie na tematy,o ktorych nie macie zielonego pojecia! pokonczylyscie studia kafeteryczne i madrujecie sie jak byscie wszystkie rozumy pozjadaly a w sumie jestescie tepymi rozlazlymi babami

tabletki z krzyżykiem tez były takie super, ale podobno już nie są

leczyłam się conajmniej 3 antybiotykami w tym doxycykliną i niestety efekt krótki. Jakbyś znał trochę anatomię to wiedziałbyś że rejony przyzatokowe to obszary, gdzie jest mnóstwo uchyłków i zachyłków, tam gromadzą się bakterie, do których antybiotyki nie bardzo mają jak dotrzeć, dlatego leczenie jest bardzo trudne

to znaczy?

ale do tematu stomatoloszka to odpowiedz na pytanie dlaczego dziecko zachorowało mimo sczzepienia, i dlaczego szczepi sie w wiku 13 miesięcy chłopców, skoro taka mądra jesteś i wszystko wiesz?

na świnkę

stomatoloszka to odpowiedz na pytanie dlaczego dziecko zachorowało mimo sczzepienia, i dlaczego szczepi sie w wiku 13 miesięcy chłopców, skoro taka mądra jesteś i wszystko wiesz? Na oba pytania odpowiedziałam, poszukaj sobie we wcześniejszych postach

spróbuj tej jonoforezy, mi naprawdę bardzo pomogło, miałam 10 zabiegów i na 10 lat stykło nie znam się czy to się na wszystkie zatoki robi, ja miałam chore u nasady nosa, chyba sitowe się nazywaja

nie to nie ty odpowiedziałaś tylko inna koleżanka wyszukała, a ty niby potwierdziłaś ta tezę

porozmawiam o tym z moim laryngologiem, przeanalizujemy za i przeciw

nie to nie ty odpowiedziałaś tylko inna koleżanka wyszukała, a ty niby potwierdziłaś ta tezę Nie, ja odpowiadałam, na jedno i drugie pytanie

ano nie przy wieku powtórzenia kolejnej dwaki tez sie nie wstrzeliłaś także lepiej zajmij sie swoimi sparwami, a przede wszystkim zdrowiem tej biednej malutkiej dziewczynki i zamień ten spryskiwacz na coś lepszego, bo ją wykończą

trzeba być ostatnim skurwysynem żeby powiedzieć że "lekarze wykończą dziecko"

dlaczego nie pierwszy raz głupota lekarzy nie zna granic

wystarczy nie zrobić odpowiednich badań i katastrofa gotowa

Kiedy umiera pacjent, to ZAWSZE jest wina lekarza. Bo pacjent jest z natury nieśmiertelny i tylko lekarz może to zmienić

stomatoloszka, myślisz, ze jak napiszesz "jestem pod opieką laryngologa" to od razu wszyscy uznamy, że jestes dobrze leczona? :) antybiotyki Ci nie pomagają ale ibuprom zatoki jest świetny? Jesteś dziewczyno tak niekonsekwenta w swoim toku rozumowania, że aż boli. A sprawdzałas grzyby? Pewnie nie, bo tylko antybiotyki zapodałas, co?

przykłąd pewnie będziesz chciała dziecko chore na białaczkę, biorace chemię, przyjęte do szpitala z infekcją lekarze zwlekali 2 dni z rtg i innymi badaniami, podawali coś tam... dziecko umiera na niewydolność oddechową i inne cuda, matka mdleje, widziałam to na własne oczy a wystarczyło tak niewiele

Jakbyś znał trochę anatomię to wiedziałbyś że rejony przyzatokowe to obszary, gdzie jest mnóstwo uchyłków i zachyłków, tam gromadzą się bakterie, do których antybiotyki nie bardzo mają jak dotrzeć, dlatego leczenie jest bardzo trudne Czytanie ze zrozumieniem i odrobina inteligencji

zwlekali 2 dni z rtg i innymi badaniami, podawali coś tam... dziecko umiera na niewydolność oddechową Więc gdyby zrobili RTG to pewnie dziecko na niewydolność oddechową by nie umarło... smutne, ale przykład debilny

ty jesteś debilna, co to za teksty? okazałao się, ze 4 latek miał brzybicze zapalenie płuc, co w leczeniu chemią jest bardzo niebezpieczne, ale wyleczalne, ale bez badań, no cóż i to w renomowanym szpitalu, nie napisze jakim jeśli liznęłaś choć trochę medycyny, to powinnas wiedzieć o czym piszę

jeżeli objawy są niespecyficzne (niewydolność oddechowa) to trudno żeby lekarz zajrzał w szklaną kulę i powiedział co dziecku dolega i co dalej robić

to nie jest zwykłe dziecko, tylko na chemii i chore na białaczkę zdajesz sobie chyba sprawę co to oznacza tylko szybka diagnoza mogła go uratować, ale nie pierniczyli sie bo myśleli, ze to gardełko, jak dzecko już ledwo żyło