Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia1837677

Pomoc z Mopsu

Polecane posty

Jaśminowa_ "sasiadka dostala od nich wniosek musiala jeszcze jakies dokumenty odnosnie zarobkow zaniesc pozniej przyjechali i przyznali jej marne grosze bo 140zl" Marne 140zł? Ja muszę na te marne 140zł ciężko pracować! Nie piszę pod żadnym innym nikiem - tylko swoim, zaczernionym. Ale nie zależy mi żeby to komukolwiek udowadniać. Widocznie masz mało perspektywiczne myslenie - wydaje Ci się, że tylko Ty masz rację a nikt nie może podzielać mojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea.....
Jaśminowa a jak powinna traktowac tych pasożytów skoro widzi jak system działa. pijak dostaje a chora matka nie. też bym takimi gardziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nestea, czy autorka w swoim pytaniu chcoc wspomniala ze ta kolezanka o ktora chodzi jest jakims patologicznym menelem?? nie!! a pani urzedniczyna z mopsu od razu zakwalifikowala ja do odpowiedniej kategorii zuli co wyciagaja publiczna kase na zbytki! nie sadzisz, ze to przegiecie? kazdemu moze zdarzyc sie taka sytuacja, troche empatii ludzie, nikt nie zalozył topiku o tym jak traktowac zula spod budki z piwem ciezko pojac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale argumenty na co? Jaśminowa_ jak jestes taka współczujaca i wyrozumiała to przekazuj połowę swojej pensji na pomoc potrzebującym. Dla mnie potrzebujący to chory, niepełnosprawny, dziecko... ale nie dorosła, zdrowa osoba, która z niewiadomych mi powodów nie chce iść do pracy... Ostatnio podczas wywiadu przeprowadziłam taki dialog: - ile ma Pan lat pracy? - yyyyyy... trzi - dlaczego tylko trzy - przecież ma Pan 50 lat? - ja nie moga pracować bo żem jest chory - a od kiedy Pan choruje? - no ze trzi lata bydzie Super!!! 50-letni facet od trzech lat chorujący (dla ścisłości ma tylko zwyrodnienienie kręgosłupa szyjnego - czyli to co 80% ludzi w jego wieku) PRZEPRACOWAŁ W SWOIM ZYCIU TRZY LATA!!! Co robił przez całe życie? Za co żył i jak zywił dzieci (ma ich 6)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea.....
z tymi menelami wyszło przy okazji bo nie widziałam nigdzie tekstu, że akurat tej koleżance sie nie należy. tej koleżance może i się należe, ale przez tych wszystkich meneli zamiast np. 600 zł dostanie 140 bo na wiecej nie ma kasy. Jakby dawali mniej pasozytom to byłoby więcej dla tych faktycznie potrzebujących. W ogóle MOPs nie powinien dawać zasiłkow rodzinom, w którym jest alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'Acha - i uwierzcie, że na zasiłki idzie więcej niż na wypłaty pracowników MOPRu. A gdyby nie było pomocy społecznej to nasze podatki szłyby na bardziej szczytne cele niż zasiłki dla nierobów. I nie ja mam pracę dzieki moposiarzom tylko oni zasiłki mają dzięki mnie - bo to wszystko idzie z moich podatków' no jeszcze tego brakowało, żeby szło więcej na wypłaty dla pracowników!!! tak anulss - masz pracę dzięki menelom, taka jest prawda... siedzisz, badasz, odwalasz papierki, krzywisz twarz...jesteś też patologią, tylko inną jej odmianą - urzędniczą...gdyby nie było meneli, nie miałabyś pracy i nie płaciłabyś na nich podatków - proste w pewnym sensie prezentujecie taką samą niemoc jak ludzie, którym się nie chce pracować i żyją tylko z pomocy państwa, ale nie chce mi sie juz pisac wypracowania na ten temat, więc pozostawiam jak jest - kto chce zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anulss, czy ty jestes tak glupia czy tylko udajesz? przeczytaj swoj pierwszy post, swoje swiete oburzenie ze kobieta wyciaga reke po kase z mopsu!!!! napisalas ""Autorka napisała z oburzeniem, że opieka dała mało sąsiadce. A ile miałaby dać?! Wypłatę byłego męża?!"" gdzie??? gdzie ona tak napisala? moze w tej swojej zajadlosci opamietaj sie nieco i nie wrzucaj wszystkich do tego twojego patologicznego worka...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt sąsiadki autorki menelem nie nazwał. Po prostu autorka wyraziła swoje niezadowolenie z tego, że opieka tak mało jej dała. To mnie wkurzyło. Chciała pomóc sąsiadce jak znaleźć pracę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nestea..... - jak ktoś chleje i się go na tym złapie to zabiera się zasiłek i dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 20:52 kasia1837677 Moja sąsiadke zostawił mąż z 2 dzieci i długami jest jej ciężko finansowo i chciałabym jej jakoś pomóc głównie chodzi o to,że czytałam w gazecie Fakt ,że jesli zarobek nie przekracza jej 503 zł i tak jest przysługuje jej pomoc z formie tony węgla czy ktoś wie gdzie to ma złozyc taki wniosek i co ma jest jej potrzebne i jak w ogole wygląda taka procedura.Ja jak mogę tak jej pomagam ale też nie stać mnie na to żeby dać jej na ten węgiel" CZYTAJ, WYRAZ PO WYRAZIE I WSKAZ TO OBURZENIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestea.....
Ja pamietam jak kilka lat temu zapierniczałam na staż, za który mi płacili 400 zł i jak rano szłam na autobus to osiedlowi "pracoholicy" ;) stali już sobie z piwkiem. jak wracałam z pracy to ciągle stali pod tym sklepem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew temu co myslicie jestem zadowolona z życia, kocham swoja pracę i jestem życzliwą osoba - jak ktoś potrzebuje rzeczywiście i szczerze pomocy to ją ode mnie dostaje. Niejeden mój podopieczny wiele mi zawdzięcza. Zesracie się, ale 2 lata temu dostałam nagrodę ministra za pracę socjalna, byłam trzykrotnie nominowana przez swój zakład do nagrody za wybitne osiągi i jestem współzałożycielką nieformalnej organizacji działającej na rzecz dzieci z porażeniem mózgowym. nie piszcie mi więc o zmianie pracy i nie uczcie w jaki mam sposób myslec Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam że ma rację
no ja miałam okazję poznać wykładowcę z kursów dla ludzi z mopsu.Powiedział że nie obchodziła ich nauka , tylko to były spotkanie towarzyskie i skąd oni mają tyle kasy na chlanie, i fajki.Jak dostawali na dojazd 300 zł w piątek ,to w niedzielę juz nie było.Jaśminowa a dałabyś pół pensji swojej imiennie na utrzymanie alkoholika?Bo daje niby państwo, chociaż z naszych podatków.I teraz wchodzi przepis każdy utrzymuje jednego alkoholika.Dałabyś?Bo jak państwo daje z podatkow na alkoholika łacznie z pogrzebem , to automatycznie podwyższa inne podatki.Czyli nas bije po kieszeni a nie menela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaśminowa_ a to co zacytowałaś to jedyny post autorki, tak? Ech, juz mi się z Tobą nie chce dyskutować, bo to Ty masz jakieś klapki na oczach, widzisz tylko co chcesz i zwyczajnie nie potrafisz czytać... I dcalej utrzymuję, że to niesprawiedliwość, że jedni tyrają za grosze a inni dostaję za free. Sąsiadka autorki chciała na węgiel? Chciała pomocy? Pytam się: co sama zrobiła żeby poprawić swoją sytuację materialną? Czy wykorzystała wszystkie inne możliwości? Pomoc ze strony państwa to ostateczność!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"-bezduszne suki,sprawiaja ze ludzie biedni i pokrzywdzeni przez los sa upokarzani i obrazani." Jaśminowa, znasz tę kobietę? Ja też pogoniłabym do roboty tych nierobów, co pracują 3 lata przez całe życie i nawet złamanej złotówki nie dała. Ja na 140 zł muszę pracować godzinę a ten tutaj twierdzi "marne grosze"? a NIC NIE ROBI?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stomatoloszka z powołania - dokładnie! Jak ja zakuwałam do sesji letniej to niektórzy chodzili beztrosko na basen. Dziś ja zaiwaniam a oni stoją w kolejkach po zasiłki. Jaśminowa ma bardzo ograniczony punkt widzenia: jak ktoś potrzebuje kasy to jest biedny i pokrzywdzony. Ale to, że mu się nic w życiu nie chce zrobić by zmienić swoją sytuację to już nieważne. Niech mu dadzą, bo się należy i już! Gdyby mnie mąż zostawił to bym wzięła dodatkowy etat żeby dać sobie radę a opieka społeczna nie wchodziłaby w grę w ogóle. ograniczony punkt widzenia Jaśminowej polega na szufladkowaniu: każdy urzędnik to bezduszny obibok a każdy lekarz to pazerna na kasę świnia i olewator. Tylko Ci biedni mopsiarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze współczuję Ci tej pracy, mam wrażenie że polega ona głównie na rozpoznawaniu hipokrytów od potrzebujących. Musisz być dobrym psychologiem. Warto pomagać TYLKO tym, który NIE SĄ W STANIE pracować. A zdrowy człowiek pracę zawsze znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za pinda
Ej a tobie za co maja placic za siedzienie na dupie i nic nie robienie???laskawie cos zrobi a ludzi z blotem miesza dajmy ze rodzinego jest 140zl czy ile to pokaz rodzicom jak maja za 140zl wyzywic dziecko ubrac wyslac do szkoly no jak kur.... w dzisiejszych czasach to 140zl mozna w dupe sobie wsadzic bo nie wiedziec co z tym zrobic ja mam sasiadow co u nich biedapiszczy to dziecko to mnie na obiadki przychodzi kupuje zabawki czy ciuchy na szmatach bo ich nawet na ciucha na szmatach nie stac;(i to jest ta zawsz pomoc lepiej zwierzetami nasze panswto zajmuje niz ludzimi. Ja mam 18lat i tak szkola mnie kosztuje 500zl miesiecznie+40zl karta do tel+do 100zl fryzjer kosmetyczka ciuchy i inne wydatki pewnie 1000zl mi na miesiac idzie ja wiem ze mam przekochanego brata ktory zarabia i moze mi dac kieszonkowego rodzice ale normalnie serce sie kraje jak wiem ze sasiedzi niemaja co jesc tylko dziecko u nas siedzi caly dzien i na noc serce raduje jak kupie buciki bo ciuszki to na szmatach ale szukam samych ladnych bo szkoda mi z wlasnej kieszonki dawac kase na nowe ćiuchy buty kurtka czapka to w sklepie a reszte na szmatach i sie kur.. pytam gdzie ta pomoc dla ludzi biednych sami nachpiecie a z biednych sie smiejecie tylko biedni tak samo ludzie i tak samo potrzebuja jedzenia ale urzedasa to nigdy niechce sie papierka niechce wypelnic o przyznanie zasilku pomocy a ile jest w polsce ludzi dzieci co chodza glodni a sa tacy co biedni niedbaja o dzieci wola przepic to takim kasy nie dawac do reki,/ niech mops oplaci rachunki niech daja paczki z zywnoscia ciuszki sprawdzac co maja w lodowce tylko po co chodzic po domach lepiej na dupie siedziec i mowic ale sie wkurzylam sorka ze bez przecinkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakjdjdjd
".... jak maja za 140zl wyzywic dziecko ubrac wyslac do szkoly no jak .." a kto ci napieprzył głupot, ze państwo tj. podatnicy mają utrzymywać dzieci, do utrzymywania dzieci są rodzice a jak ich nei stać to niech się nie pierdolą jak króliki tylko zabezpieczają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrt6u46
Ja tym nierobom śmierdzącym bym nawet 1zł nie dała. jak chcą to niech zdychają jak ciężko dupę do roboty ruszyć. Swojego czasu pracowałam w mopsie i krew mnie zalewała jak przychodziła matka 5 dzieci bo na chleb nie miała ale na fajki to już tak i dym to nawet przez dupe szedł tak kopciła. A gdy proponowało się dla niej pracę - banalną pracę - bo np. sprzątanie w urzędzie to patrzyła się jak na durnia bo zbyt wielka pani by z miotłą latać. Lżej łazići żebrować. Gnidy pierdolone. Połowe tych nierobów bym sama wytruła. Bo państwo sponsoruję takich leni pieprzonych a dla prawdziwych potrzebujących pieniędzy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pejcza i do pracyyy
ja mam taką sąsiadkę, 4 dzieci, ona po siedmiu klasach podstawówki, gdzie winna skończyć 8 klas, no ale kto by za nią chodził, dama w kapelusie z papierosem w ręku i od lat mops, fundusz alimentacyjny i wszystkie inne instytucje ja z dziećmi utrzymują, a ona, nie pójdzie do pracy bo owszem poszłaby po 7 klasach ale do "biura" tak się wyraża, po to aby tylko siedzieć i kawkę pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja też powinnam się
wstydzić? Mam dziecko z orzeczeniem o niepełnosprawnosci ma teraz 15 miesięcy ja nie pracuje opiekuje się dzieckiem maż zarabia najniższa krajowa ja mam płatny wychowawczy i mam z tego tytułu 700 zł z mopsu. Też mogłabym iść do pracy ale co mam zrobić z dzieckiem? Do żadnej placowski typu zlobek przedszkole czy klub malucha nas nie przyjma. Nie planowałam takiego życia. To życie zaplanowało to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomoc państwa dla takich ludzi powinna się ograniczac do wydzielenia porcji trutki co by wytępić tych pasożytów społecznych. Od razu w naszym państwoe żyłoby się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za pinda - głupia gówniara z Ciebie więc się nie wypowiadaj w poważnym temacie. Po pierwsze to nie te czasy, że w pracy się na dupie siedzi! Teraz sie zapierdala! Nie wiadomo w co ręce wsadzić! Dobrze ktoś napisał, że od utrzymywania są rodzice! Nie My! Na moje dziecko ciężko pracuję ja i mąż! A INNI TAK NIE MOGĄ??? Do koleżanki z niepełnosprawnym dzieckiem - Twoja sytuacja jest inna. Takim osobom jak Ty pomogę z chęcią i nie żal mi podatków na pieniądze dla Twojego dziecka, bo zakładam, że dobrze się nim opiekujesz a nie wydajesz kasy na imprezy, papierochy i piwsko. Niestety, takich osób jak Ty do MOPRu przychodzi naprawdę garstka - reszta zasługuje na to żeby im tylko dzieci odebrać... Najbardziej wkurzające jest to, że co drugi mopsiarz jest roszczeniowy i uważa, że wszystko mu się należy!!! Drą mordy i wyzywają pracowników - nie jest im nic wstyd za to, że są takim marginesem społecznym. Wręcz przeciwnie - są roszczeniowi i mają mordy od ucha do ucha. Przy tym w ogóle nie rozumieją co się do nich mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×