*** Sierpień 2012 ***

nie zaznaczałam ale wydaje mi się ze jak masz receptę to zamawiasz lek a jak idziesz odebrac musisz dać receptę

Gosiaa - ja smażę truskawki ok 2 godzin, az większość wody wyparuje i owoce się rozpadną, potem sypię dżemfix lub żelfix, zagotowuję, sypię fruktozę (bo nie robie na cukrze, ale można oczywiście cukier), tak na oko, gotuję ok 2 minut, wyłączam, wkładam gorace do słoików i stawiam do góry dnem, żeby załapały. I tyle filozofii. Już dawno się przekonałam do tych żelfiksów, bo nie trzeba długimi godzinami smazyć a dzemy sa pyszne! Receptę wirtualną trzeba wypełnić - kliknąć ją i wpisuje się tylko, czy jest zniżka, czy tez nie, bo wtedy cena inna. A karta jest bezpłatna. Ja łóżeczko stawiam przy łóżku, bo to wygoda.

GOJA a ile tej znizki trzeba wybrac? I od czego ona zalezy?

ja również łózeczko przy samym łozku naszym tylko martwi mnie ze przez ochraniacze i tak nie będę Poli widzieć wiec te ochraniacze jakieś takie nieprzemyślane pod tym kątem w zeszłym roku miałam depresję z powodu ze nie mogłam zajsc w ciazę wiec zajęłam się ostro gotowaniem i zapasami na zimę :) co do dżemu ja stosuję stara recepturę babciową bez ulepszeń czyli na 1 kg owoców ciut mniej niż 1 kg cukru, tak ok. 700 - 800 g i smaże na patelni, wszystko mi się robi maks 3-4 h (trzeba mieć większy ogień by nie zrobiła się zupełna papka) a potem zasada gorące do gorących słoików czyli zalewasz słoiki wrzątkiem i wylewasz go przed samym wlaniem dżemu i stawiasz do góry nogami truskawki sa pyszne z kawą, jak nie ma się ziaren to jak już włoży się dzem truskawkowy to pod samo wieczko ciutek kawy rozpuszczalnej dżem nabiera fajnego smaku..do kompotów parę listków mięty lub dosłownie dwa goździki na słoik, a co jeszcze polecam to zrobienie pigwy będzie rewelacyjna na zimę i dzemu z cytryny, który potem daje się zimą do herbatki i ma się i słodkie i cytrynowe...w zeszłym roku zrobiłam ponad 100 różnych dżemów (tyle kupiłam maluśkich słoiczków na allegro, warto małe bo się wszędzie mieszczą i zjada się słoik na 1-2 sniadania), nie wiem ile kompotów i ogórków bo nie liczyłam ale robiłam wsio bez żelfixów i innych takich chociaż są owoce które faktycznie smazy się kilka dni jak pomarańcze :)

Z tym łóżeczkiem to owszem przystawiłabym ale po bokach nie mam miejsca praktycznie żadnego tylko w nogach łóżka zostaje mi opcja przystawienia łóżeczka więc tylko tak mogę kombinować:)z tym usg w Warszawie to fakt racja http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/ tu macie stronkę klikacie w Szczęśliwe macierzyństwo w dowiedz się więcej i są miejsca opisane i wchodzicie w konkretne i tam są szczegóły w jakich godzinach:)ja byłam właśnie na takim w Krakowie to mówię Wam od razu że jak zaczyna się np o 10 to przed 9 już kolejka że masakra więc o 8 najlepiej być;)karta z apteki jest darmowa bo ja tydzień temu zamawiałam i przyszła szybciutko:)na receptach w doz to się nie znam nie wiem o co chodzi nie pomogę:)Goja z Ciebie to gospodyni:)hehe ja i dżem:)niby nic trudnego ale coś mi nie po drodze z przetworami:)może z wiekiem jakoś mi przyjdzie:)tak dziś myślałam o pracy po urodzeniu już małej. Nie wracam do mojej byłej pracy na pewno. Chciałabym znaleźć taką pracę by móc w domu pracować nawet za jakieś niewielkie pieniądze ale zawsze coś. Nie wiem jakaś praca przez internet np ale to chyba ciężko coś sensownego znaleźć. Myślałam o czymś własnym ale też trzeba poświęcić temu sporo czasu i uwagi a ja chcę się na dziecku skupić. Z wypłatą tylko męża może być ciężko...eh...a macierzyńskiego niewiele a potem już nie ma żadnego dochodu...eh...

qwerty28 - wpisujesz kod ze swojej papierowej recepty. Przyjrzyj się jej dokładnie, to zobaczysz co gdzie trzeba wpisać:) No a zniżka zależy, jaką receptę ci lekarz wystawi. asiulka - uuu to ty niezłe przetwory robisz! Ja tylko truskawki i potem z porzeczek, bo bardzo lubię. Smażę właśnie kolejną porcję truskawek. Lubię owszem bez żelfiksów, ale wtedy wychodzi mi dużo mniej słoików, bo w truskawkach jest bardzo dużo wody:( A te pigwy, cytryny, to musi być coś smacznego! Kiedyś na pewno spróbuję, ale w tym roku to już mi się nie chce. Trochę zrobię ogórków kiszonych, a tak to już nic. A ochraniacz do łóżeczka to jest bardzo dobra rzecz. Dziecko nie obija główki o szczebelki. On ci się trochę pozsuwa, więc na pewno będziesz coś widzieć.

Ale was wzieło na te przetwory ja w piatek i wczoraj byłam zebrać truskawki ale je tylko mroze na kompoty nie umiem robić żadnych soków, , dżemów w te klocki nie lubię się bawić podziwiam was . Co do ustawienia łóżeczka to powiem wam że w odrożnieniu do was jestem zaniepokojana tym że jak nie zdążymy do porodu sie wyprowadzić to mała będzie z nami w pokoju nie wiem jak to będzie ja jestem za tym by dziecko od urodzenia miało swój pokój. Może to okropne co piszę ale powiem wam że małe jak się urodziły nie miałam wyjścia i mbyły dane do jednego pokoju a że nie ma tam miejsca na żadne dodatkowe spanie nie było wyjścia jak spać u siebie w sypialni która jest na drugim końcu mieszkania, przez chwilę spaliśmy w dużym pokoju by lepiej slyszeć , ale to było bez sensu. I ja naprawdę sie wysypiałam a to co mialam usłyszeć to słyszałam i one do dzis usypiają w łóżeczkach same i śpią do rana , ale to zasługa butli od urodzenia. A oczraniacze mam z jednej strony zwinięte by się widziały jak uspiaja no i jak się budzą i nie obijają sie nawet czasem ale tak się wiercą że nieraz wchodzę nad ranem a one w poprzek z nogami za balaskami śpią:). Brzuch mi też twrdnieje jadę na nospie po całym dniu to już nie mam siły na nic. Przytyłam 7kg ale w pasie na wysokości pepka mam juz 105 cm strasznie dużo mam znowu duży brzuch do przodu śmiesznie to z boku wygląda:) a mała waży dopiero 1300 g bliżniaki w tym samym czasie wazyły 1500 i 1700 więc zobaczymy czy urodzę kruszynke:) a to 29tc. Już sie pocieszam że tylko 10 tygodni no chyba że zaczne wcześniej rodzić:) zobaczymy. A w krzyzu tak łupie masażysta by się przydał. miłej nocki wam życzę

Ja właśnie gotuję bób, mama mi kupiła bo uwielbiam heh tylko nie wiem czy jak się najem tak na noc to mi przysłuży się heh wątpię:)ale zobaczymy:)Dziewczyny mam problem i nie wiem co zrobić. Nie pomyślcie że jestem jakaś głupia. Otóż moja siostra ma mi dać w lipcu wagę dla dziecka bo ma po małym tylko pożyczyła ją dwóm koleżankom już, i teraz jest u jednej koleżanki, której mąż miał kiedyś nie tak dawno gronkowca jak się dziś dowiedziałam niby wyleczył itd. Ja wiem że wagę umyję i zdezynfekuję ale co myślicie o tym?nie chcę panikować i siać zgrozy w głowie bo po co tylko się zastanawiam czy nie kupić swojej. Wiem, że to się przydaje tylko na początku a wydatek spory i dlatego nie wiem co zrobić czy wziąść od tej koleżanki siostry czy kupić swoją co myślicie?nie znam się za bardzo na gronkowcach poczytałam na necie i tyle.Eh.

Myślałam że waga to wydatek rzędu 500 złotych takie widziałam w entliczku a tu na allegro po 100 zł są nawet, czyli nie taki wydatek duży jak myślałam. I tylko nie chcę panikować bo wiadomo że wagę zdezynfekuję jak napisałam i małą zawsze na pieluszce będę kładła to chyba nie ma możliwości zarażenia się.Eh..

malutka - jak się karmi piersią to wierz mi co 2 godziny nie chciałoby mi się latać do innego pokoju:) A mój Wiktor niestety często jadł i nie sądzę, żeby drugi był inny. Ale byl z nami do czasu naszej wyprowadzki, czyli miał 1,5 roku jak dostał swój pokój z normalnym łózkiem i nie było problemu ze spaniem. Basia- mój maz miał kiedyś gronkowca, wyleczył go a nawet w trakcie nikogo nie zaraził. Mój Wiktor tez w szpitalu załapał gronkowca, ale do tej pory jest wszystko ok. Ja bym na pewno tego nie kupowała, bo po cholerę??? W każdej przychodni ci dziecko zważą, zresztą jak jest zdrowe to wystarczy wazyć na szczepieniu. Wzięłabym od koleżanki, wyszorowała, wyparzyła i wsio. Na golasa i tak dziecka nie położysz tylko zawsze na jakiejś pieluszce. No ja już po robocie. 10 sloików mi wyszło:) W sumie mam 20 dzemów z truskawek i więcej nie robię. Jak jeszcze urosną to zrobie kompot. I starczy. Na dżemach mi zależało, bo robię z fruktozą. Takie jadłam jak byłam na diecie i się super sprawdzają. A w sklepie mały słoiczek takiego dzemu 5 zł:( Komodę mam już skręconą, super wygląda, jest trochę wysoka ale za to dużo się w niej zmieści:)

goja masz racje przy karmieniu piersia ja tego nie brałam pod uwage bo cały czas byłam na butelke nastawiona ale powiem ci że małe tez mi jadły co dwie h z butli przez półtora miesiąca i tak goniłam szybko bach zmiana pieluchy flacha jedno po drugim i dwie , dwie i półh snu jakoś wyrabiałam tyle ze z butli dość szybko jadły . Zobaczę jak będzie teraz może byc spoko a może i nie się okaże.tyle że z butli to można z mężem na zmianę karmić:) Basia nie przejedz sie moja kuzynka tak przepadała za bobem że wylądowała w szpitalu z takimi bólami tyle że to 12 lat temu.troche pewnie nie zaszkodzi:)a co do gronkowca to nigdy nie mialam styczności więc nie wiem .

letnia_mama.....30.......W-wa............02.08........... ...2 (będzie syn) .A.N.I.A........31......S-ce.....01.07 -02.08.......synek 5.5r - bliźniaczki taka tam aga....29........E-g..............02.08..................... ........2 Aneta_21.........23.......Pruszcz Gd.....06.08.............................2 Quore1988.......24...Sandomierz....10.08................. ................1 Gosiaaa ........ 32 .... .St. Wola .......11.08/18.08 ........ 2 (22m córka) Basia2410........25..........Olkusz.............12.08.... ....................1 KasiulaUK........26.......Londyn............12.08........ .....................1 Miss.M............17.........Łódź..........15.08 ......................(1,5 syn) 30juz30...........31........lubelskie........17.08.... ................(synek,4 latka). goja27.10........30............Wrocław... .17. 08 ...........................2 qwerty28.......28.....mazowieckie........20.08........... .................1 Oliwia27l .............. Dzierżoniów......... 22.08 ...........................2 sieprnióweczka2012.....27.....Wł-ek......24.0 8...........................1 supernudziara..24........Kalisz..............26.08....... ....................1 Susełek1..........36.......Olsztyn............26.08..... ......................1 JoannaUK1987...24......Raszkow/UK......26.08. ..........................1 Pafi86.............26........Gliwice............26.08.... .......................1 Marti884.........28........Śląskie............27.08.... ........................1 fabi784...........28........Kraków..........27.08....... .......................1 malutka3110.....32........Kraków..........30.08......... ......(1 -bliźniaki) sikorka1988.........24.....Mazury..........23.08......... ...................1 Limetka_87.........25......lubelskie.........05.09....... .....................1 Ita3-84..............28......Toruń.............05.09.... ........................1 Aga.S ................38........St.Wola...........24.08........... .........2 (1-syn) basieńka77..........35........Sanok.............21.08... ...................1 pandora89...........23........Częstochowa....19.08...... ..........1(syn) asiulka358............28.......Warszawa.........23.08.... ..........1 córka

asiulka - wiesz, nigdy nie zgadniesz, jaki dziecko się urodzi:) Możemy sobie gdybać, co będzie lepsze a i tak wszystko okaże się w praniu. Zawsze można zrobić przemeblowanie:) Pogoda okropna, ale ponoć ma się poprawiać. Zjem śniadanie i biorę się do nauki. O15 mam egzamin, więc jeszcze trochę coś powtórze. Koncze tą podyplomówkę i na kilka lat robię sobię przerwę od nauki. Chociaż kusi mnie terapia pedagogiczna:P A i chyba mamy imię:) Tak na 90%, bo mój mąż jeszcze musi przetrawić. Będzie Igor.

ale dokładnie, nie mam pojęcia co bedzie lepsze...ja inaczej łózeczka ustawić po prostu nie mam jak jak przy nas :) ale te ochraniacze co kupiłam z pościelą są mega wysokie, w ikei to widziałam takie troszkę a tu widzę mega wysokie...ale już wymyśliłam ze przy głowie bede miała dziecka nogi to bede widziała wsio

goja, a jak z żelfixem to nie dziwię się że Ci tak szybko idzie ;-) u mnie to nie przejdzie ... ja lubię, ale mąż nie bardzo, bo mówi że z chemią to On sobie może i w sklepie kupić ;-)

hej Malutka mi tez lepiej sie spi odkad maly powedrowal do swojego pokoju bo widze z czasem jak bez powodu sie budzilam, bo to sie ruszyl bo to zamruczal bo cos tam... i mala tez odstawie ale jak zacznie noce przesypiac bo ja tez leniwiec nie chcialoby mi sie chodzic ;-) mam nadzieje, ze spanie bo bracie bedzie miala bo jak nie to oszaleje ;-) a jakie mleko kupujesz dla corki? maly byl na bebilonie ale teraz mysle na tym hipp bo on odrazu prebiotykami jest, wiec puszke na sprobowanie mysle ze kupie jak podpasuje to zostane ochraniacz na poczatku tez wcale taki potrzebny nie jest wiec mozna nie zakladac na poczatku tlyko z dziecmi jest tak, ze one niewiadomo kiedy zaczna sie przekrecac i tu jest ryzyko Basia dokladnie dziecko zwazysz w przechodni jak bedzie istniala taka potrzeba i polozna po porodzie co przyjezdza moze tez bedzie miala swoja wage (moja przyjezdzala z waga ale z tego co wiem to rzadkosc)

Gosiaa- powiem ci że u mnie w ogóle nie czuć żelfiksu. Może dlatego, że ja nie daje tyle, co na opakowaniu piszą. Na ok 4-5 kg owoców daję dwa opakowania za miast pięciu. No i smażę też kilka godzin, nie stosuję się do tych szybkich przepisów. Ale myślę, że to kwestia poeksperymentowania.

Za pół godzinki zbeiram się na egzamin i normalnie zaczynam się lekko stresować! Kurczę ostatnimi laty to ja byłam osobą, która pytała! A teraz powrót do starych, studenckich czasów. Trzymajcie kciuki!!!

Goja - bede trzymac z calej sily ;-) i oczywiscie daj znac po egzaminie!

Goja powodzenia:-) :-) Wyobrazilam sobie zapach jaki sie unosi jak robicie przetwory:-) :-) mmmm ..... Asiulka normalnie wymiatasz z iloscia sloikow:-) :-) :-) Ja mam kolyske wiec z przystawieniem do lozka to zaden problem. Basiu wiadomo ze pieluche bedziesz kladla na wage ale bedziesz sie pewnie za kazdym razem zastanawiala. Ja bym wage odpuscila zawsze mozna podskoczyc do przychodni. Polozna ktora bedzie przychodzila na patronaz przynosi swoja wage(moja taka ma) Malutka a jaka wage bliznaki mialy przy urodzeniu ? Jak czytalam twoj wpis o karmieniu w nocy i zmianie pieluch to ty to jak cyborg:-) :-) :-) hihi podziwian naprawde:-) :-)

Witam Mamusie!:) Ja dzisiaj byłam na wizycie i wszystko w porządku hemoglobina w normie(a tak się bałam) Dzieciątko waży 1,1kg-maleństwo A jak u Was dziewczyny,jak się dzisiaj czujecie?Bo nawet dobrze :)

dziewczyny ja bylam na usg w 29 tygodniu i dzieciatko ważylo wtedy 1700. wydaje mi sie ze troche duzo. miala ktoras z Was robione około tego tygodnia usg?? ile wasze malenstwa wazyly??

Agata moja w 29t3dz ważyła 1,6 kg:)

pandora ja przed porodem zjadłam ziemniaki, schabowego i kapuche po 1h odeszły mi wody i pojechałam rodzic a i tak miałam cc i nawet lewatywy nic mi nie robili:) . moja w 28 tc i 5 dni waży tylko 1300g, a maluchy urodzone w 35 tc ważyły 2520 i 2170więc tak niezle

ja kupiłam bebilon ale w szpitalu były nan nanie i tak zostało mała ma nan ha2 bo miałam stwierdzone że może miec nietolerancje na białko mleka krowiego po tym mleku bo miała niewielkie kolki przeszły jej . I teraz te z chyba nana będe podawac.

jej, dziewczyny tyle was naczytałam się z dwóch dni, że zapomniałam, co miałam pisać :) przetwory..hmm, ja w tamtym roku robiłam dżemy z malin - to jest masakra, przecierałam przez sitko, żeby nie było tych ziarenek malutkich, zajęło mi to całe wieki, a słoiczków wyszło..mało, pracochłonne bardzo, ale jaka satysfakcja, że ma się swoje ;) w tym roku nie wiem...czy będzie mi się chciało! Ja dziś wstałam rano i znowu wzięłam to żelazo i znowu poczułam strasznie mdlości i ból brzucha :/ ogólnie ostatnio czuję się gorzej..dobrze, że do pracy nie muszę chodzić, bo chyba nie dałabym rady...dzidzia co raz większa i chyba mi naciska to tu to tam, wy też tak macie? nieraz jak łupnie mnie gdzieś w okolicach pęcherza, to mam wrażenie, że się zaraz zsiusiam..ale i tak dla mnie to jest cudowne, że noszę ją w sobie i cieszę się jak czuję i widzę, że mi się brzuch ,,rusza" :) albo jak czuję gdzieś jak wypycha dupkę czy główkę - taka górka się robi :) dziewczyny a ja mam takie pyt. odnośnie tych kart z doz.pl, bo miałam się nie rejestrować, ale tyle tu piszecie, że się zachęciłam.. - one ,,funkcjonują" w tych aptekach z ,,krzyżem" tak? z tego co widzę na tej stronie...

zaczęły się wyprzedaże :( smutne to bo zebny kupić coś naszym dzieciom to musiałybyśmy kupić na 9-12 miesiecy bo to wyprzedaż lata...ale coś tam można wyszperać...kupiłam dziś za 25 zł 5 sztuk ubranek - 2 sukienki, spódniczkę, spodenki i bluzkę...wszystko w reserved....ech...

dziewczyny wyszła mi dziś hemoglobina 11,6 -czy powinnam brac już żelazo? Wiem, wiem-lekarz mi powie, wybieram sie na wizyte w tą sobotę ale jak jest u Was?

ja mam 11,8 i mój uważa ze branie jest gorsze niż nie branie wiec mam tylko mały zestawik witamin bez dodatkowego zelaza...co lekarz to pomysły

ja teraz miałam 11,7 i dalej kazał mi brać żelazo...ale ja cały czas niską miałam....