*** Sierpień 2012 ***

Vicodin nie kupuję monitoru oddechu-wg mnie zbędny wydatek, położna na szkole rodzenia też nam mówiła, że nie warto. Niani też nie kupuję ale tylko dlatego ze mała spi w małym pokoiku obok więc nie jest potrzebna, myślę zejak za 2 lata przeprowadzimy się do większego mieskzania przy drugim dziecku zaopatrze się w nianie:)

no właśnie, teraz mieszkamy w mieszkaniu, ale na weekendy najczęściej wracamy do naszego domu... żyjemy trochę na dwa województwa:( w mieszkaniu to faktycznie mniejszy problem, bo to ledwie parę kroków by podejść i zajrzeć, ale w domu to już co innego... ależ narobiłaś mi apetytu na grilla... ale w piątek śmigamy do lekarza i do domu, a w sobotę, oby była pogoda, będzie grill i chlebek z masłem czosnkowym:p mniam:))) ale chyba macie rację, że video niania niepotrzebna:) co do monitoru oddechu, to niestety z racji zawodu, uważam za całkiem użyteczny... tzn. umówmy się dopóki jest ok, to jest ok i się o tym nie myśli... więc przydatny jest w jednostkowych sytuacjach... Dziękuję za rady, bo z pewnością wezmę je pod uwagę przy podejmowaniu ostatecznej decyzji, jeszcze porozmawiam z mężem i zobaczymy, co On na moje wymyślanie:) a póki co znalazłam urządzenie angelcare AC401, może to będzie całkiem niezły kompromis:) młody w brzuchu właśnie się wypina na wszystkie strony, a jak nieco pogłaszczę to wypina się bardziej jakby się nadstawiał:p

vicodin ja kupię sam monitor oddechu pewnie angelcare uważam że lepiej chuchać na zimne - ale ja to panikarz jestem choc wiem ze są dzieci u których bezdechy to normalka, poza tym chciałam czasem przysnąć a nie się gapić :) poza tym mój mąż śpi snem niedźwiedzia wiec jak ja jeszcze przysnę... a ja dziś mam udany dzień, kupiłam wózek, odbiór 01.07 http://www.dudekdladzieci.pl/pl/p/AKUNA-RECARO-/136 dokładnie ten jest z mojego sklepu, udało mi się zaoszczędzić 800 zł w stosunku do tego co chciałam kupić, wiec wzięłam baze isofix za 400 zł...i mam fotelik co ma 5 gwiazdek bezpieczeństwa...

Cześć Dziewczyny :) Jestem w 25 tc i mam do Was pytanie o test obciążenia glukozą. Jestem na forum październikówek, ale tam jeszcze nie wiele osób robiło to badanie. Chciałabym się od Was dowiedzieć czy moje wyniki świadczą o cukrzycy? Wizytę mam za 2 tygodnie i chciałabym wiedzieć na czym stoję.. Glukoza 75g na czczo 83, po godzinie 184, po dwóch godzinach 94 Będę Wam bardzo wdzięczna za odpowiedź. Trzymam kciuki za wszystkie sierpniowe mamy! Pozdrawiam :D

no i pospałam sobie..lunęło u nas pod wieczór właśnie i taka lekka burza przeszła, a mi się tak zachciało spać...całkiem co innego, powietrze bardziej rześkie i o wiele lepiej się czuję! Diana, z tego, co widzę, wynik super i chłoniesz cukier jak gąbka!

Limetka - dziękuję za szybką odpowiedz... czyli nie ma tragedii?

Diana mój wynik to było 69/ 142/ 135, więc mi słabo spadało..bo to o to chodzi głównie, u ciebie spadło prawie do początkowego, więc cukrzycy nie masz na pewno :)

Diana 26 prawidłowy i tak nie do końca prawidłowy wynik. Zalecenia i wytyczne Polskiego Twoarzystwa Diabetologicznego (PTD) różnią się od tych Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (PTG). 1) w/g PTD wynik super i nie ma się czym martwić ponieważ PTD nie bada glikemii w 1 h po obciążeniu... wartości są dla nich zupełnie niediagnostyczne 2) w/g najnowszych opracowań PTG (2011 r.) za nieprawidłowy wynik uważa się przekroczenie jednej z tych wartości: 100 mg/dl na czczo 180 mg/dl po 1 h 140 mg/dl po 2 h uwzględnia się pomiary po jednej godzinie z uwagi na wynik badania HAPO (z tego, co pamiętam), które to wykazały, że wzrost glikemii po 1 godzinie wiąże się ze wzrostem powikłań GDM (cukrzycy ciążowej) dlatego zależy to od wiedzy i wyznawanych standardów przez GIN. Jedni zalecają jedno inni drugie... WHO nie uwzględnia pomiarów po 1 godzinie, a Amerykańskie Towarzystwo Diabetologiczne w wytycznych z 2012 tak(nawet obniżyli glikemię na czczo do 92 mg/dl)... więc zdania są podzielone wszędzie... wszystko w rękach Twojego GIN...:)

p.s. nie wklejają się znaczki większe/równe :/ przy podanych przeze mnie wartościach powinny się takowe znajdować... większe bądź równe ' ' Asiulka u mnie tez z lekkiej paniki czy przewrażliwienia wynika myśl o zakupie urządzenia monitorującego oddech.... a wózek bardzo fajny:)))

Mam nadzieję, że mogę z tą konsultacją poczekać do kolejnej wizyty i nie stanie się nic złego mojemu dzieciątku... to jeszcze 2 tygodnie.. Dziękuję za pomoc :-)

Diana na pewno nic się nie stanie:) śpij spokojnie:)

Diana wklejam stronkę z PDF do wytycznych PTG, bo w końcu je znalazłam... na dole strony 4 wyraźnie jest napisane, że wystarczy jedna nieprawidłowa wartość do stwierdzenia cukrzycy ciążowej... a na górze strony 4 po prawej jest tabelka z wartościami... ginekolpol.com/fulltxt.php?ICID=951885 Pandora możesz podrzucić małżonkowi, jak będzie miał ginexy będzie mógł się popisać znajomością nowych standardów PTG:) na internie i endokrynach obowiązują te PTD:) generalnie nie wiadomo dlaczego towarzystwa się nie zbiorą i nie ustalą wspólnego stanowiska... szkoda...

dziewczyny jaka ulga w końcu pada i jest chłodno ,ja we wtorek już nie wytrzymałam i rozłożyłam na 2 piętrze na balkonie basen dla dzieci on jest dość sporu ,ale mamy duzy balkon. Bo już myślałam że od tego ciepła oszaleje . Też się zastanawiam nad nianką jak sie do domu wprowadzimy bo w mieszkaniu nie ma sensu ja nie panikowałam a przynajmniej się wysypiałam. Ale w domu to dobre tylko nie wiem czym się sugerowac przy kupnie poradzcie jakąś firmę bo jestem zielona:)

oj ale Diana ma niewiele powyżej tych 180 to myślę - w normie, nic się nie dzieje

a ja mam do was dziewczyny jeszcze takie pytanie - jak zamawiałyście przez allegro te takie higieniczne rzeczy to u jakich sprzedawców i czy byłyście zadowolone? ja znalazłam tego r_p77, ale nie wiem, czy u niego kupować...i jeszcze czy kupowałyście w końcu już ten pas poporodowy? bo też nie wiem, na który się zdecydować, widzę, że też dużo jest i w różnych cenach...

vicodin - jestes lekarzem? Pytam z ciekawości, bo tak konkretnie opowiadasz o tym cukrze:) malutka - ja musze sprawdzić jakiej mam firmy i ci napiszę, bo ta moja niania ma dobry zasięg, do tego malutka lampeczkę i wyczywa nawet lekki szmer:) limetka - ja większośc kupowałam na doz, tam mi się bardziej opłacało. U nas tez ciut chlodniej, choc pogoda co chwilę się zmienia. Ja pospalam do 10 i dziwnie się czuję:P Mlody mi tak ciśnie na pęcherz, że już mam dosyć biegania do toalety. Chodze dosłownie co godzinę, a mało sikam, jakby mi się zmniejszyl pęchcerz! Ni i wieczorami dopada mnie zgaga:(

limetka, więc to napisałam, że wszystko zależy jak GIN potraktuje bo zdania są naprawdę podzielone i w/g PTD test jest prawidłowy i nic by z tym nie robili... dlatego trzeba spać spokojnie:) co do kupna na allegro, ja kupowałam u stanislaw167 , podkłady, pieluszki tetrowe białe, lactacyd, cążki do paznokci, majtki siateczkowe, chusteczki sensitive 672 szt. od razu, żeby potem po sklepach nie latać - wychodzi taniej,płatki kosmetyczne dla dziecka do przemywania... szybka przesyłka, towar zgodny z opisem, za przesyłkę kurierska mimo kupna na wielu aukcjach płaci się 1 raz, wszystko wygląda na zapakowane nowe... majtki są co prawda z wielopaku, ale widać, że nówki, wiec je sobie przeprałam... kwestia tego, czego potrzebujesz i czy jest w sprzedaży u danego sprzedającego... chciałam tez kupić lovele, ale zależy mi na mleczku do prania dlatego, że non stop na podłodze w łazience rozsypany proszek leżał:p przerzuciłam się tylko na płyny... lovele najtaniej znalazłam w kauflandzie, jak kupowałam był po 22 zł... proszek sypki jest tańszy...

Goja... stety czy niestety jestem... nie jestem GIN... i powiem uczciwie, że moja GIN nie stosowała się do wytycznych PTG, tylko tych drugich PTD... nie miałam testu obciążonego 75g, tylko 50g, który wyszedł ok... komuś trzeba ufać, ja zaufałam GIN, choć jak sobie przeczytałam post factum wytyczne PTG zastanawiałam się co z tym faktem zrobić... bo może po obciążeniu 75g wyszłoby inaczej. Ale jak mówię, dałam spokój i zaufałam GIN, to tak jak odradziła mi testy prenatalne z krwi, bo nie widziała nic niepokojącego w USG... (mimo moich czarnych wizji)... i tak jak utwierdziła mnie w przekonaniu, że przetrzymywanie krwi pępowinowej w banku i wydawanie grubej kasy po prostu w PL mija się z celem...

Hej:)u mnie dzisiaj nareszcie chłodno wręcz zimno bym powiedziała:)spałam z mężem w dużym pokoju z otwartym balkonem żeby się nie dusić jak noc wcześniej a tu się oziębiło w nocy i zmarzliśmy:)ja tam wolę żeby tak jednak było a nie po 30 stopni. Wczoraj bolała mnie calutki dzień i poddałam się wreszcie i zażyłam paracetamol. Wysprzątałam wczoraj całe mieszkanie i się mocno zmęczyłam ale mieszkanie za to czyściutkie:)co do tych niani elektronicznych i monitorów oddechu to powiem Wam, że ja nie brałam pod uwagę ich. Co do niani to mieszkam w mieszkaniu więc myślę że by się nie sprawdziła w domu faktycznie to komfort ale w mieszkaniu zbędna rzecz jak dla mnie:)a co do monitoru oddechu hm...moja siostra urodziła się wcześniakiem i miała bardzo duże problemy z bezdechami ale było to 30 lat temu prawie i wiadomo nie było takiego sprzętu a mama dała spokojnie radę kontrolować i może tak jakoś mi do głowy weszło że dam radę to kontrolować i wogóle że będzie ok i nie będzie problemów z oddechem:)ja na allegro kupowałam u tego sprzedawcy którego polecały Dziewczyny raj rodzica. Resztę zamówię w doz.pl.Co do tej glukozy ja się nie znam na tym ja miałam od razu obciążenie 75 g i badanie na czczo i potem tylko po dwóch godzinach. Na czczo miałam 75 chyba a po dwóch godzinach 104. lekarka powiedziała że jest ok więc się już nie martwiłam. Muszę wyjść na zakupy potem jakiś obiad ugotować ale pomysłu nie mam żadnego;)dobrego dnia:)

malutka jak się zdążyłam wczoraj zorientować, bo poszperałam nieco w internecie, to chyba największą popularnością cieszy się firma angelcare... i ma też sporo pozytywnych opinii... ma kilka modeli... można coś wybrać tańszego bądź droższego, z nianią bądź bez niej... ale pojawiło się coś takiego jak snuza halo... przyznam szczerze, że póki co znalazłam tylko artykuły sponsorowane i muszę poszperać głębiej... a może któraś z Was słyszała coś o snuza...? jest o tyle wygodne, że można do pieluszki przypiąć... a teraz czas na pakowanie, bo dziś wracamy do domu na weekend, no i wizyta u GIN (co jak zwykle mnie stresuje, bo wszyscy dookoła mówią, że mam mały brzuch, choć to irracjonalne, takie mówienie sprawia, że się lekko niepokoję... ) i nie mogę się doczekać tego zielonego agrestu na krzaczkach...:))))))))

vicodin - no to zapewne przez swój zadwód martwisz się bardziej od nas nieświadomych laików:) Czasem niewiedza jest dla nas lepsza. Ale dobrze że ufasz swojej lekarce. Ja miałam glukozę po 2 g - 60, wszędzie czytałam, że to źle, ale mój gin mówi, że dobrze, więc też mu zaufalam:) A z wielkością brzucha to ja bym się nie przejmowała, bo to takie durne gadanie i porównywanie! Kazdy z nas jest inny! A ja tak z innej beczki - slyszałyście coś o piciu herbatki z liści malin przed porodem? Ponoć pomaga przy skurczach i uelastycznia szyjkę. Moja szwagierka piła i urodziła w miarę szybko i sprawnie, ale czort wie, co jej pomogło:) Zamówiłam sobie właśnie na allegro, jak pomoże to super a jak nie to trudno.

Hej dziewczynki!!! Nareszcie się ochłodziło , więc dzisiaj wstałam o 10.30!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale samopoczucie rewelacyjnye, jak zawsze uwielbiałam upały teraz strasznie mnie męczą... Limetka ja podobnie jak vicodin zamawiałam u stanislaw167- wczoraj przesyłka doszła wszystko super, mu niego brałam butelki TT smoczki, podkłady, podpaski, termoopakowanie, proszek 5kg loveli, wkładki lakt i inne pierdołki, Ja wczoraj wyszperałam jeszcze 1 wkład ciuszków w workach od znajomych w rozmiarach do 68 wełącznie więc pranie już leci:)

Goju co do tej herbatki to ja słyszałam że nie wolno we wczesnych etapach ciąży pić właśnie z liści malin bo właśnie powodować mogą nawet skurcze nie wiem ile w tym prawdy. Ale teraz może też jeszcze jest za wcześnie żeby ją pić może później bliżej terminu?tak mi się wydaje:)

Basia - tak, wiem, że jej nie wolno na początku ciąży. Niby zalecają od 37 tyg. picie. Choć też spotkałam się z opinią, że od 32 po jednej szklance a potem zwiększać ilość. Zamówiłam, ale na razie nie będę jeszcze pić. Łazienki posprzątałam i chyba pojedę na zakupy. Jutro robimy grilla, miał być kameralny a już sie uzbierało 15 osób plus dzieci:P No i trzeba jakieś jedzonko przygotować. Oby tylko jutro nie padało - trzymajcie kciuki:)

dzięki dziewczyny za odp. zobaczę sobie jeszcze tego sprzedawcę, co piszecie, u tego rajrodzica też jest sporo, a ja właśnie dużo rzeczy mam do kupienia, bo przeznaczam teraz na to fundusze :) więc przysiądę i zamówię megapakę ;) co do tych liści malin, to prawda, że ta herbatka jest na to by wywołać skurcze, więc na razie chyba lepiej nie stosować..szwagierka piła, ale nie pamiętam od którego tyg, muszę jej zapytać i wam powiem ;) i potem przez jakiś czas chodziła z rozwarciem :) i pod koniec też lepiej odstawić magnez, bo on znowu przeciwdziała skurczom. Jest jeszcze jakaś herbatka - jakiś wyciąg z czegoś na laktację..ale też muszę dopytać i też dobrze pić ją pod koniec ciąży...

U mnie też się wreszcie ochłodziło, choć dopiero w dzien jak niebo się zachmurzyło, bo rano koło 8 to zapowiadał się dalej upał ... normalnie chłodno, wiaterek, jest czym oddychać :-)

a no i zdjęłam dzisiaj obrączkę i pierścionek. niby palce mi nie puchną, przynajmniej nie w dzień, ale po nocy mam trochę napuchnięte palce, a szkoda by mi było w razie czego przecinać obrączkę i pierścionek, więc lepiej i bezpieczniej mi zdjąć biżuterię na te parę tygodni :-) w pierwszej ciąży też tak zrobiłam :-)

Limetka ja zamowienie robilam u rajrodzica i tez sobie chwale.Szybko zrealizowane zamowienie i swietny kontakt:) O lisciach malin tylko slyszalam zadna z moich kolezanek tego nie pila a mi to pewnie przez gardlo by nie przeszlo bo maliny uznaje tylko w jednej postaci.Nie lubie zadnych herbat owocowych wiec odpada. Basia wspolczuje bolu glowy. Goja ja tez mam juz dosc latania do toalety w nocy wstaje 5-6 razy.W ogole od 3 dni boli mnie podbrzusze nie mam apetytu a dzis krzyz boli od rana:(Synek wierci sie jak zwykle non stop upatrzyl sobie moja kosc biodrowa ostatnio:( a o pecherzu nie wspominajac( naprawde zaopatrze sie w tena lady bo czasem nie wyrabiam dobrze ze zebra mi oszczedza ).Dretwieje mi prawa pachwina i chodzic nie moge:(wieczorem dokuczaja zylaki:(:( ech to sobie ponarzekalam:( wizyta za tydz:):) i cale szczescie ze zakonczenie roku szkolnego:) Vicodin tez bym wielkoscia brzucha sie nie przejmowala( znam to z autopsji)kazda z nas jest inna jak goja napisala mamy rozne sylwetki:) ale nosimy pod nasze malutkie szkraby:):):)i to jest najwazniejsze.Jesli gin nic nie mowi to znaczy jest jest ok:) Zycze milego dnia i udanych wizyt

Gosiu pewnie ze szkoda ciac bizuterie.U nas ladnie bylo tylko w poniedzialek a tak caly czas chmury.Wczoraj tylko 16 stopni bylo i caly dzien padalo.Corka na wycieczce byla w Olsztynku to buty do dzis sie susza.No coz piekne powitanie lata mamy.

vicodin włąsnie co do krwi pępowinowej to mój gin powiedział ze to fajny pomysł ale ze te firmy nie mówią najważniejszego, ze nie ma jeszcze potwierdzenia że powyżej 5 lat ma nadal swoje właściwosci, mój gin to spec od inf i niepłodnosci i jesli on coś takiego mowi to myślę że z czegoś to wynika a Ty czytałaś o tym? to faktycznie tylko na 5 lat?