Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

A w jaki sposob polozne mierza wam brzuszki ze sa w stanie stwierdzic ze jest ok bo zawsze mnie to zastanawia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka ja tez jak pomysle o pologu w taka pogode to.... chyba tylka z brodzika nie wyjme hihi.Ale core tez w sierpniu rodzilam i zle nie wspominam pologu. Tylko pierwsze dni i obkurczajaca sie macica ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dizś stwierdziłam ze lepiej być w ciazy w upał niż mieć miesiaczkę i to jak pomysle jaką bolesną...to cieszę się z brzucha podwójnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga-napisze to tak na chłopski rozum jak to mierza u mnie;) na leżonco szukaja miejsca od kości łonowej do niby końca brzucha ale nie tak do końca;) jak sie połozysz to wyczujesz tak jak by koniec mięśni na brzuchu i do tego miejsca sie to mierzy i liczba cm odpowiada tyg ciazy. chodz u mnie zawsze jest 2 do 3 cm wiecej. w pl się tego pomiaru nie wykonuje, tylko robi sie badania ginekologiczne. dzwoniłam dzis do mamy i bratowa odebrała tel i wypytałam jak to u niej było przed porodem z bliźniakami. cała ciaze miała wspaniała bez komplikacji i w 8 miesiącu okna myla i fieranki wieszała;) tak się dobrze czuła. w 36 tyg zaczeła sie troszke czuc słabo przez upały i pojechała na wizyte kontrolna i lekarz stwierdz że dzieci sa juz rozwinięte prawidłowo i nie ma co dłużej jej męczyc na takich upałach. była w środe na wizycie w czwartek zgłosiła sie do szpitala i cała noc z czwartku na piątek była podłączona pod ktg do tego rano usg. a o 9 miała juz cesarke, dzeciaczki ważyły coś około 2 kg każdy. wiec u ANEX było typowo zaniedbanie lekarzy. bo bratowa ani nie chodziła prywatnie i nie miała nikogo znajomego na oddziale no i tez szpital w którym rodziła nie cieszy sie najlepsza opinia. jak się czyta takie czarne sceniarusze to widze że trzeba kkrzyczeć i domagać sie o swoje. mam nadzieje że żadna nie przezyje tego co anex bo to chyba jest najgorsze co może spotkac kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja narzekałam że zimno, a teraz bym życie oddała za 5-7 stopni mniej na podwórku. Topię się dosłownie. Jutro chyba nosa z domu nie wychyle, ma być 32 stopnie. Przywieźli mi dziś fotelik, bardzo fajny i wysyłka ekspresowa :) http://allegro.pl/foteliki-baby-design-dumbo-7x-kolor-najnizsza-cena-i2430787412.html Nic mi się nie chce jeść w tą pogode, wode pije bańkami dosłownie i arbuzem jeszcze zagryzam hehe. I puchnę na potęgę. Wogóle pod kolanem mi taki siniak się zrobił, już jakiś czas go mam, i zaczęło mnie to zastanawiać, bo jest w tym samym miejscu ciągle, a kolana mam strasznie spuchniete. Wogóle nóg to bym najchetniej nie pokazywała, takie wielkie się zrobiły i jeszcze porośniete cellulitem ehh. No ale pocieszam się że jeszcze trochę i wszystkie dolegliwości miną, będziemy się cieszyć Bąblami :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka dostałam taki sam fotelik od bratowej. fajnie wyglada, tylko ja mam bez tej wkładki szarej, pytałam jej czy nie zapomniała mi tego dać i mówiła że ona tego nie miała. i sie tak zastanawiam czy może być bez tego. musze sie jeszcze nauczyć go montować w samochodzie;) a może to żylak wyszedł a nie siniak. u mnie połozna oglądala mi wczoraj nogi i całe mi je wymacała;) powiedz lekarzowi o tym na nastepnej wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny jezeli chodzi o ktg to ja wczoraj mialam wizyte i lekarz kazal mi sie zapisac na 18.07 ale tylko wlasnie na ktg to bedzie wtedy trwal 37tydz i powiedzial ze jak wsio bedzie ok to juz bez wizyty takze mysle ze to wszystko zalezy od lek prowadzacego pod koniec to juz monitoruja raczej czy nie ma sie zbyt czestych skurczy Joannauk ja pierwsze dziecko tez tam rodzilam usg mialam tylko jedno to polowkowe badania ginekologiczne tez jedno przed samym porodem i to przez polozna bo ja sie zdecydowalam rodzic u poloznych bo zalezalo mi na basenie wiec suma sumarum lekarza przez cala ciaze i porod nie widzialam wogole ogolnie to tam jest tak ze jak wsio jest ok to oni chyba wychodza z zalozenia ze natura sama wie najlepiej co i jak :) nie wiem ja tam jestem zadowolona z pierwszego porodu :) z kolei dla mnie bylo czyms nowym to ze w pl musialam co 2 tyg do lekarza i zawsze badanie i ciagle badania krwi etc w sumie nie wiem co lepsze si okaze :D kurcze nie wiem wszystko niby ok ale dzisiaj jakis taki ten brzuch mi czestawo sie twardy robi i ogolnie caly boli mam problem zeby sie podniesc z lozka i siku zrobic:) maly fika okropnie tak ze nie wiem czy smiac sie czy plakac no ale moze to tez przez ta jego glowke ze sie obnizyla chyba musze mu torbe spakowac dla swietego spokju bo jeszcze misie nie udalo :) i w razie jakby mnie cos niepokoilo to jake od razu na oddzial niech sprawdzaja :) no ale to pewnie znow tylko moja panika :D:D:D mam taka wielka ochote dzisiaj na paczka :) ze chyba bede musiala meza do sklepu wyslac jak wroci :) pojechalabym sama ale kacperek mi zasnal wiec uziemiona jestem nic ide moze tez sie troche zdrzemne papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka CMV istotnie nie jest obowiązkowe... ja miałam 1 raz na początku - zrobiłam sama, bo mój młodszy brat jako noworodek był zarażony miał niewielkie uszkodzenie wątroby - wątroba jest jednym z niewielu narządów, które się regenerują, więc wyszedł bez szwanku...:) IgG -, IgM-, więcej nie robiłam i nie zamierzam... można się zarazić: - kontakty seksualne - drogą kropelkową - krew i preparaty krwiopochodne pomijam jak się może od Ciebie płód zakazić... zakażenie przebiega najczęściej bezobjawowo, ale czy jest sens płacić za to pieniądze by tak często to robić?? nie wiem... chyba trzeba by było mieć jakieś kontakty seksualne z innym niż dotychczas partnerem... ew. przetaczaną krew... droga kropelkowa - no każdy może na nas kichnąć... dla mnie nie warto tego tak często powtarzać, bo można w paranoję popaść... zrobiłam raz i tyle... Asia takie pytanie czy Ty te badania robisz prywatnie? a jeśli tak to czy GIN polecił Tobie laboratorium?? bo wiesz... chyba niewielu GIN tak naciska na te badania... między 33-37 tyg.: to HIV, VDRL, HCV i GBS... - to są zalecenia Towarzystwa Gin. mi moja już nawet hiv, hcv i vdrl nie kazała powtarzać... ale ja je miałam często przed ciążą... a teraz czynników ryzyka w ogóle... ale GIN mnie zna bardzo dobrze itd. GBS nie robię bo mam mieć cesarkę i do cc jest niepotrzebne... wymaz na GBS powinien być i z pochwy i z odbytu w ogóle to usg też nie jest zalecane na każdej wizycie, mi na każdej nie robiła a ja nie nalegałam... 1. 10-14 tydz. 2. po 20 tyg. i 3. po 30 tyg. wiem, że człowiek się doczekać tych usg nie może i pieniądze często nie grają roli... ale niekoniecznie trzeba usg na każdej wizycie robić... póki co muszę zmykać, na chwilę tylko zajrzałam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s. mi się w ogóle wydaje, że HIV, HCV, VDRL są zalecane a nie obowiązkowe w tak późnej ciąży... jak się miało na początku to obowiązku powtarzania chyba nie ma... GIN dmuchają na zimne, a i część kobiet chce jak najwięcej badań - najlepiej zapytać GIN czy to obowiązek czy zalecenie, bo jak się robi prywatnie to dużo kasy... a jaki jest procent ryzyka, że w czasie ciąży i od ostatniego badania zaraziłaś sie HIV, HCV - każda może ocenić sama... żeby nie było nie namawiam do nie wykonywania badań!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin nie place za badania bo mam z pracy karte do prywatnej kliniki i w.ramach karty wszytko wiec moj gin od inv mi zleca - ja nic mu nigdy nie sugeruje ani nic a potem ide di gina na t karte i on mi wypisuje skierowanie...takze jestem pod opieka dwochh ginow i ten drugi tez nigdy nic nie kwestiinowal...a.krwi.to mi chyba zabrqknie ale.coz ten od inv to skoro tyle juz zdzialal to.pewnie chucha na zimne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak masz za free i chcesz to pewnie, że rób... :) te badania nie szkodzą:) nie są konieczne, ale dają spokój i pewność jeśli się ma obawy:) ale mnie dziś kręgosłup boli:/ a wczoraj wieczorem wyleciało mi wypełnienie i dziś od rana po stomatologach biegałam... no dobra byłam u jednego:p ale żeby go znaleźć - chodzi o dobrego a nikogo tu nie znamy... no ale się udało... czułam taką niefajną dziurę w zębie... na szczęście bez borowania, tylko podszlifowała, wypełniła i z głowy... a teraz już wiem, że dobrze zrobiłam zmieniając stomatologa owego czasu... bo to wypełnienie nie powinno wypaść po tych paru latach... upał dziś taki sobie, ale duszno nieziemsko... co do KTG też nie mam pojęcia chyba zacznę się tym interesować jak wrócimy przed porodem do docelowego miejsca narodzin Tymka...:) a i dokładnie... młody potrafi się tak pod żebra wciskać, że łzy z bólu lecą... jakoś tak upodobał sobie prawą stronę i kopie i się wierci...:) a podobno przesypiają 60% doby takie maluszki.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po czym.poznac czy mam.nisko.brzuch?? jakas.osoba na ulicy mi powiedziala ze.chyba niedlugobrodze bo mam nisko nrzuh...jestem zalamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka nie załamuj się mamy termin na ten sam dzień i mi też brzuch się obniżył, jeśli lekarz nic nie mówi to jest ok:) Mi od tygodnia wszyscy mówią że ja zaraz będę rodzić, ale jakoś nie biorę do głowy, myślę że Mała takiego numeru nie wykręci że przed 38tc będzie się pchać na ten parszywy świat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - mi od 6 miesiąca mówią,że mam nisko brzuch:( Ja nie słuchał ludzi, bo kazdy swoje trzy grosze chce dodać i uważa, że się super zna na ciązy i dzieciach! Ja z fryzjera jestem bardzo zadowolona, zakupy w miarę sie udały. Właściwie mam już wszystki i zaczynam szykowac torbę do szpitala. Jutro zaczynam 35 tydzień. Brzuch mnie boli pod koniec dnai okropnie, młody wygina się jak akrobata! I sobie upodobał lewe żebra, aż mnie zgina w pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja Wam powiem że ja nie wiem co ludzie mają z tym gadaniem o niskich brzuchach. W moim przypadku, bez urazy dla starszych Pań, same baby jakieś stare heh tak mówią za przeproszeniem. Ja to i w 20 tygodniu usłyszałam nieraz że mam nisko brzuch śmieję się z tego tylko. Każdy brzuch jest inny każdy ma inny typ "urody" a takie głupie gadanie nisko wysoko tylko stresuje niepotrzebnie. Tak że spokojnie do tego trzeba podejść i się zaśmiać tylko:)Moja mała też mnie kopie po bokach strasznie i pod piersiami też eh, od razu wiedziałam około 28 tygodnia co póżniej potwierdziło tylko usg że się główką w dół odwróciła jak tylko mnie tak zaczęła kopać i już wiedziałam że do końca ciąży lekko nie będzie:)też nieraz jak przysadzi to płakać się chce, też mnie kłuje coś i w macicy i w pochwie nawet jajniki tak samo eh. Eh deszczu nie było duszno w domu że brak słów, jem na balkonie żeby się w domu nie udusić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny..a ja mam pytanie z innej beczki..jakie materace do łóżeczek kupujecie? bo ja jeszcze nie zakupiłam, chciałam kupić cały komplet w stylu: http://allegro.pl/lozeczko-dzieciece-materac-gp-posciel-gratisy-tani-i2448971768.html ale nie wiem, jaka jest różnica między samą pianką, grypa- pianka, gryka-pianka-kokos? chyba z kokosem najlepsze, ale różnica w cenie też duża..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetka ponoć powinien być taki układ: http://www.superdzidzius.pl/materace-dla-dzieci-fiki-miki-glp-60 studiowałam to w maju ale juz nie pamietam czemu :) macie racje z tym brzuchem lekarz uważa ze nic sie nie dzieje poza tym ze mała do przodu... moja mała w zebra nie kopie bo mam to łozysko na tyle ale na zewnątrz widac ruchy ze czasem mi głupio w kolejce to wyglądam jakby się chciała przez skórę wydostac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech ta bezsennosc:@ zasnelam ok 24 po 1 wstawalam do toalety. Przebudzilam sie o 2 i nie moge zasnac:-(rano bede jak zombie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka tam aga widzę że Ty tak samo śpisz jak i ja... 5h w nocy maksymalnie. Dziś też po 6 wstałam. Zabieram się dziś za pranie wszystkich rzeczy maleństwa, pogoda słoneczna to moment i wyschnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a to normalne ze slysze jak mi sie cos.przelewa w brzuchu? albo wody plodowe.albo siusiu malej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do niskiego brzucha, ale w wysokiej ciąży... tak sobie myślę, nie poparte niczym, że może to grawitacja po prostu... maluszek coraz cięższy... schodzi do miednicy... nie ma już tyle miejsca co wcześniej bo duży zaczyna być... gdzieś wyżej to nóżki, a cały tułów i klatka piersiowa to właśnie tak nisko... może to tym spowodowane... spanie... jeszcze mi się jakoś w miarę udaje, pomijam wstawanie do wc, najbardziej bolą w nocy pachwiny... jak się przekręcam z boku na bok... boli i zawsze się budzę...:( co do materaca... im twardszy tym lepszy ja tak słyszałam... ogólnie atest instytutu matki i dziecka mają Hevea i chyba też Janpol, ale jak zobaczyłam ceny stwierdziłam, że jeszcze na głowę nie upadłam... kupiłam gryczano-piankowo-kokosowy hehe gryko lux prestige, co podała Asiulka:))))) nie najdroższy i nie najtańszy... ogólnie wadą takich materacy jest ich zmoczenie bo i w gryce i w kokosie może się zalęgnąć pleśń, dlatego trzeba uważać na zmoczenie przez dziecko... - tak słyszałam... bezapelacyjnie najlepsze są lateksowe - zwłaszcza dla alergików... ale nie te najtańsze lateksowe tylko te droższe - a to wydatek rzędu 300-500 zł - więc podziękowałam za lateks... tym bardziej, że jak czytałam na forum, dziecku na każdym jest dobrze... jeśli moje okaże się alergikiem to pewnie trzeba będzie zmienić materac, ale póki co bez przesady... Sikorka ja dziś nic nie zrobię... jest 8 a na termometrze 20- stopni... zrobiłam tylko śniadanie dla męża i siebie, On do pracy... a ja z powrotem do łóżka... będzie dłuuugi, parny dzień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin mam z pachwinami to samo...w.ciagu dnia.staram sie je rozciagac by nie.miec.problemow z.rozszerzeniem nog.do.pprpdu ale w nocy to masakra jakas co z.tym przelewaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heej przyszłe mamusie:) Pisałam z Wami na tym topicu na poczatku (w grudniu chyba) potem nie zaglądałam już na kaffe... a dzis mi sie przypomniało i zaczęłam czytac i czytać :) Może dołączę się jeszcze na trochę? Ja mam termin na 19 sierpnia, będzie córeczka - Maja. Dla przypomnienia mam jeszcze synka w wieku 4 lat. Raźniej by mi było przejść razem z wami przez te ostatnie tygodnie:) miłego dnia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim, moj termin w sumie nie na sierpien ale za 3 tyg :) przesledzilam forum pragnac upewnic sie czy te wszystkie dolegliwosci ktore teraz mnie dopadly (cala ciaza byla super, zero mdlosci, czy wahan nastroju, zero problemow ze skora itd), a teraz skorcze lydek opuchniete stopy i dlonie, bezsennosc...wszystko na raz:)!!!! moze to przez te pogode. Ale staram sie myslec pozytywnie nawet za kazdym bolesnym juz kopnieciem(jjuz troche ponad 3 kg:) pozdrawiam wszystkie mamy i przyszle mamy. xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka co do przelewania to powiem uczciwie, że nie wiem... myślę, że siku to z pewnością nie jest... bo maluszek to sika do wód płodowych a potem z powrotem połyka... taka mała urynoterapia:p musiałaby mieć niezły gejzer tego moczu by poczuć od środka...:) może jelita Tobie pracują, albo po prostu malutka rusza się inaczej... wiesz tak trochę trzeba by było tego posłuchać by się zorientować o co chodzi... musisz sobie sama odpowiedzieć: 1. czy kiedyś tak miałaś? 2. Czy to brzmi inaczej niż zwykle? 3. Czy zjadłaś coś co może spowodować rozwolnienie lub przeczyszczenie? 4. Czy malutka rusza się normalnie?? 5. Czy towarzyszą temu bóle, itd.? Jak się martwisz zwróć dziś większą uwagę na ruchy córci:) takie porady cioci-kloci... ja bym nie robiła alarmu, ale pamiętaj to Twój organizm i Ty powinnaś wiedzieć najlepiej co i jak... nie ma co ze wszystkim panikować, ale jak coś jest nie tak czasem lepiej dmuchać na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka jest waga waszych dzieciątek?? Moja waży 2200 w 34 tygodniu... zastanawiam się czy to duzo czy mało i ile jeszcze może przybrać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toficzek to sporo:) moj Michas w 30tyg wazyl 1700g:) mmaly pulpecik teraz 37 tydzien i juz ma ponad 3 kg. Ale to dobrze podobno im wieksza dzidzia to nawet lepiej jesli cos sie wydarzy niespodziewanie i wczesniej sie bedzie pchal na swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vicodin, to jest na pewno nie w moich organach bo ja to tylko słyszałam a nie czułam - jelita i zołądek jednak czuć...potem było to jeszcze raz i mój słyszał...mała rusza się normalnie, nie sądzę żeby to było coś złego...to tak jakby przycisnęła np. pleckami troszkę wód płodowych a poźniej się oddaliła i one tak jak spuszczenie wody w umywalce zahałasowały...smieszne to i dziwne bo teraz nie dosć ze cały brzuch lata to jeszcze mam dzwięki, byłoby śmiesznie w jakimś cichym miejscu :) Czesc Dziewczyny, moja mała w 33 tygodniu ma 2500 , plus minus 10%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×