Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Dziewczyny, czy 25 zł za 25 woreczków do zamrażania pokarmu to dużo czy mało? Bo kupiłam parę rzeczy u jednego faceta na allegro i się zastanawiam czy dokupić tu te woreczki czy w aptece wyjdzie taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Przez weekend nie miałam czasu pisać i teraz tyle się wątków porobiło, że nie wiem na co odpowiedzieć :D Niki - pytałaś o dopajanie dzieciaczków, które są na mm. Mój Wojtuś od 3 tygodnia życia jest na Bebilonie i na początku dawałam mu wodę, teraz wodę na zmianę z herbatką koperkową. Nie jest jednak zainteresowany ani jednym ani drugim. Jak przez cały dzień wypije 60 ml innego płynu niż mleczko to dobrze :) Jeśli chodzi o rozmiar ubranek to mój szkrab już nosi 74, ale już niedługo widzę, że będą za małe... Jest straaasznie długi. Obiadki i deserki będę wprowadzać od 5 miesiąca. Czyli myślę, że na sylwestra podam mu soczek zamiast szampana :D:D Któraś z Was pisała też o drzemkach, jestem bardzo ciekawa jak Wasze maluchy śpią w dzień. Możecie napisać?? Mój śpi wieczorem od ok. 19 do około 5 -6 rano z dwiema pobudkami na mleczko (o. 23 i ok. 3) następnie ok 8 śpi tak 45 min, później od 10 śpi 2 lub 3 h i później od 15 znowu 45 min, czasem troszkę dłużej. Oczywiście te drzemki są ruchome o godzinę w jedną lub drugą stronę... Wolałabym, żeby spał dłużej rano... Ale może ja go za szybko kładę do łożeczka? Albo za długo śpi w dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Demagogia heh dziękuję za bardzo miłe słowa:)Rozczuliły mnie:)Dzięki:)Ja też jak karmię jedną piersią to czuję jakby drugą mi miało rozerwać heh, ale tylko chwilkę takie uczucie jak mała mocno zasysa:)Aneta ja właśnie na bobovitę się jednak też zdecyduję:)Już czekam tylko na tą zupkę heh:)Taka brudna buzia to uroczy i słodki widok:)Mała ma 3 miesiące i 22 dni więc ja zaczynam jej dawać jedzonko:)Vicodin kurczę ja się faktycznie też nie zastanowiłam że jak Zuzia polubi słodki smak owoców to może grymasić z warzywami hm...wprowadzę tak jak Aneta wspomniała. Trudno już z tym jabłkiem przyzwyczaję do niego potem dam marchewkę, potem marchew z dodatkami i zupkę. Ja niby od teściów będę mieć warzywa niepryskane ale chyba niewiele. Ostatnio czytałam w gazetce z Lidla o ich BIO warzywach( marchewka jabłka ziemniaki) że niby ekologiczne, że niepryskane hm.. ciekawe czy to możliwe. Widziałam te warzywa też nie zdecydowałam się na kupno, ale jak przyjdzie co do czego będę musiała jakieś kupić, a jak mam wybierać zwykłe sklepowe a takie BIO to chyba wybiorę te drugie. Może to chwyt marketingowy i naciąganie na pieniądze ale trudno:)Vicodin fakt najlepsza jest woda ja wiem po sobie jak ciężko wodę lubić jak się nie pije jej będąc maluchem. Moja mama dzień w dzień dawała mi bobofruty i soczki i do dzisiaj nie lubię smaku wody zmuszam się do picia jej, a na dodatek wcale mi pragnienia nie gasi za to sok tak eh:)Miss ja w tygodniu to leser jestem że hej jak przychodzi weekend to dostaję szwungu i sprzątam do upadłego heh, ale to zła metoda:)Super że Synek taki zwinny że się już przewraca moja Zuzia to leniuch i złośnica heh:)Teraz taka pora roku, że słońca mało za oknem, mało endorfin i można łapać dołki, ale grunt właśnie pierś do przodu wypiąć i głowa do góry:)Pandora ja może i głupia jestem heh ale codziennie po prysznicu ładnie się ubieram(wiadomo wygodnie ale ładnie) robię makijaż, chociaż nie wychodzę nawet nigdzie i układam włosy:)Ostatnio właśnie plotę sobie warkocza w stylu kłosa codziennie:)Wymyślam jakieś fryzury różne heh:)Ja tak dla siebie samej i dla męża też robię:)Chociaż on się śmieje jak mi się tak chce rano się malować wieczorem zmywać heh i tak codziennie:)Myślę że też z racji zawodu lubię tak wyglądać:)Weszło w krew heh:)Wcale dużo czasu nie poświęcam temu w 20 minut jestem umalowana i uczesana heh:)Demagogia z tymi woreczkami hm chyba jeden woreczek po złotówce to niedrogo ale nie jestem pewna bo ja nie kupowałam nigdzie i nie mroziłam pokarmu:)Mała zasnęła po kąpieli i jedzeniu, mąż na noc do pracy pojechał ja telewizję oglądać będę do późna chyba bo ostatnio źle sypiam bardzo. Mimo zmęczenia dużego. Powinnam paść jak zabita ale rzucam się po łóżku wiercę i kręcę a jak już zasnę śnią się głupoty heh:)Chodzę spać o 1 lub 2 godzinie w nocy heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zamówiłam dziś łyżeczki do nauki karmienia i miseczkę obie rzeczy z tommee tippee wyglądają na fajne zobaczymy jak się sprawdzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mogę odpowiedzieć co do spania. Mój śpi od ok. 19:00-20:00 /zależy czy miał 3 czy 4 spania w ciągu dnia. dziś np. 3, więc położyłam go wcześniej/, ok. 2:00 w nocy pobudka na jedzenie, /choć jak idzie spać wcześniej to i wcześniej się budzi na nocne jedzenie/, ok. 4:00-5:00 pomagam w przychodzeniu na świat kupy, jak przebiorę to je, śpi do ok. 7:00, po godzinie 30-min. drzemka, po 2-3 godz. znowu spanie ok. 40-50 min, po następnych 2-2,5 godz. niecała godzina spania i czasami późnym popołudniem jeszcze ok. 20-min. drzemka. Oczywiście wszystko 'plus minus'. Staram się robić przy nim co się da, dzięki temu ok. 21:00 mogę iść spokojnie spać i się nawet dość wysypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam ze to iz dziecko zaczynajac od owocow woli slodkie a pijac soczki nie chce wody- nie zawsze sie sprawdza. malemu zaczelam wprowadzanie pokarmow od owocow dawalam soki i normalnie je wszystkie warzywa z zupy pije to co mu dam.a u nas najwiecej pije sie wody, ale tez daje soki mam od mamy hehe za slodkim jak to dziecko czasem cos zje ale nie szaleje za slodyczami. ja bez zwyklego makijazu staram sie z domu nie wychodzic ;-) wiadomo tusz kredka podklad wlosy chociaz tyle;-) jesli chodzj o plan dnia mala.jako taki juz ma. ale ogolnie dwie godz aktywnosci i drzemka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalalapimpiripmi
ja dałam 23zł za 25 woreczków:) ale można sobie kupić takie np.Jan niezbędny z klipsami do mrożenia płynów:) Kosztują ok 10zł-50szt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczo - ja miałam identycznie z tym karmieniem - też mi brakowało pokarmu, ale to wypada na czas kiedy szkrab ma skok rozwojowy ( który przypada m.in w ok 5 tyg. życia, potem 7 itd.) i zwiększają się jego potrzeby! Najlepiej karm pierią na tyle ile będziesz miała i jeśli maluszek nie płacze, że głodny.Wtedy będzie ci stymulować produkcję mleka. A jeśli się da mieszankę, bo nie starcza, to nic się nie dzieje, ja tak robiłam, bo co miałam głodzić dziecko? Zresztą też byłam zdesperowana, bo miałam taki dzień, że mała mi siedziała bez ustanku przy piersi i zadzwoniłam do położnej i powiedziała, żeby się nie przejmować tak i dokarmić. Przez kilka dni dawałam z 2 razy dziennie mm a potem już się unormowało :) Niektórzy od początku mają mleka że hej, a nie którzy nie i potrzeba czasu, żeby się laktacja unormowała..a następuje to podobno zazwyczaj ok. 6 tygodnia. Już się naczytałam tyle o tej laktacji, bo ja to znowu strasznie sobie dobijałam do głowy, że mi tego mleka brakuje..bo bardzo mi zależało na karmieniu piersią, nie wiem dlaczego..i sprawia mi to ogromną przyjemność :) Ale wyluzowałam i jakoś jest ok, miejmy nadzieje, że będę miała na tyle ile będę chciała karmić tą piersią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze i rycze :( Dzwoniła mama, lekarz i oni podjeli decyzje o uśpieniu psa:( jest mi tak smutno :(w styczniu miałby 10lat, ale chyba nie doczeka :( strasznie się męczy, po za tym cały czas sika pod siebie:( zabiegów miał sporo i nic, leków jeszcze więcej:( jeeej, ale mi przykro:( i nawet nie wiadomo czy zdążę się z nim pożegnać, niektórzy powiedzą że to tylko pies, ale.. boli tak samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala - bardzo ci współczuję:( Ja uwielbiam psy i boli mnie jak trzeba jakiegoś uśpić. xx Próbowałam nadrobić, ale oczywiście połowę rzeczy zapomniałam, więc prosze się nie gniewać:P xx vicodin - dzieci sa małe, więc spokojnie oduczysz swojego w kilka dni usypiania na rękach. Konsekwencja jest najwazniejsza. xx No i koniec pisania - ide karmić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci są małe- ale jakie cwane :) Ja wczoraj Brajanka tuliłam do snu i nosiłam bo się tak przytulił i nie miałam serca odłożyć go do łóżeczka- i dzisiaj wieczorem też już chciał:) Ale jak tu odmówić takiemu maleństwu, które patrzy na Ciebie błagalnie a jego oczka mówią: "mamusiu, tak bardzo Cię potrzebuje i Twojego przytulania" :D Brajan z tym kulaniem sie jest nie możliwy- idzie mu to w tępie światła- cyk i na brzuszku- cyk i już plecy, jak chce się dostać do czegoś co jest daleko to się kula jak piłeczka :D dziś chciał zjeść chusteczki, ale tak go korciły że w końcu się do nich dostał:) A bawi się już zabawkami jak półroczne dziecko! Siostrzyczka jego kulała się dopiero jak już umiała siedzieć ;) nienawidziła brzucha i pewnie dlatego sie nie kulała, a Brajan z kolei to tylko na brzuszku by leżał :) plecy go chyba kują :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nakarmiony:) xx Aneta - u mnie w ciągi tygodnia 2 kg w dół, ale na pewno sporo wody w tym. Ciesze się, że ci pasuje ta dieta:) Moje przykładowe obiady tłuszczowe to np. - ryba piczona ze szpinakiem, saatka z sąłty i ogorka. Polędwica pieczona, cukinia pieczona, sałata. Pierś z kurczaka smazona na teflonie bez tłuszczy, sałatka z kapusty pekińskiej i marchewki. Jutro zrobię mielone w parowarze i może do tego sałatkę z pomidorów. xx limetka - ja czuję lekki ból w piersi jak karmię i mrowienie, jak naplywa pokarm. xx Nie pamiętam już co komu miałam odpisac. Pochwalę się że byliśmy na szczepieniu. Igor wazy 6 kg i ma 63 cm długości. Wszystko ok, spokojny jest po szczepieniu. Ja ledwo już zyję, bo byłam jeszcze na aerobiku i idę spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala bardzo Ci wspolczuje. Dobrze, ze piesek odejdzie w taki sposob, ze sie nie bedzie meczyl. Wiesz znam osoby, ktore potrafily psy np powiesic zamiast isc do weterynarza :-( mieszkam w malutkiej wsi i ludzie nie klopocza sie w usypianie zwierzat, poprostu je zabijaja, niestety czasem w bardzo okrutny sposob.. Dobrze, ze Twoj pies trafil na taka wlascicielke jak Ty. Nie dosc, ze nie robilaś mu krzywdy, to jeszcze placzesz gdy pojawilo sie widmo uspienia Moja Ale tez niestety usypiam na rekach :-( za chiny nie zasnie w lozeczku sama Dziekuje dziewczyny za info o dopajaniu, moja Ala pluje i woda i herbatka rumiankowa :-( coz walczymy dalej.. Na razie mm do jedzenia a do picia cyc Co do drzemek - Ałunia roznie śpi - w nocy spi 7-8 godz bez przerw. Potem daje jej piers i zazwyczaj znow sp , 1-3 godziny. Ale sa dni, kiedy w dzien nie spi wcale, a czasami ma kilka drzemek po godzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzis byla taka marudna, ze caly dzien ja mialam na rekach, zero spania w dzien, teraz znow ja nosze bo nie umie zasnac, co ja odloze do lozeczka to sie budzi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały znów wstał o 5:) chyba już tak będzie - a mi nie przeszkadza, bo kładę się spać o 20:) w dzień może ma obecnie ze 2 spania różnie to bywa na rekach dłużej, jak odkładam krócej:p przeciętnie do 1h nie więcej:) vvvvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv Limetka czuję zdecydowany ból jak napływa pokarm, natomiast jak je to czasem czuję kłucie, ciągnięcie, szczypanie... vvvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv Trala bardzo współczuję, moi rodzice 2 miesiące temu kota uśpili - 2 nowotwory w jamie brzusznej, przestał jeść, był osowiały, nie mógł się załatwić- płakał w kuwecie:( niby tylko zwierzę ale bardzo ciężko się rozstać... vvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv Aneta bardzo rzadko zdarza się zawsze... nie ma pewniaka, że na bank polubi wtedy warzywa, ale zwiększa się tym szanse... a skoro można to czemu nie próbować? vvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv Basia ja jestem nałogowym 'pijakiem' wody... teraz niegazowaną preferuję, ale gazowaną uwielbiam:))) nawet za herbatą nie przepadam, soki tylko pomarańczowy i z grejpfruta czerwonego :) vvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvv Pandora ja zacznę wprowadzać w 5 tym miesiącu tak jak zalecają, Tobie podpowiem tylko byś o glutenie pamiętała od skończonego 4 miesiąca do skończenia 6go miesiąca:) vvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvv MissM nie wpadasz w depresję... ja jak czytam wiadomości na wp. czy o2. i trafię na jakiś tytuł, że ojciec maltretował dziecko czy podobnie muszę przeczytać po czym zdarza mi się płakać - staram się omijać i nie zaglądać ale jak widzę nie potrafię.... gdybym mogła byłabym płatnym mordercą ale takim, który nieco torturuje przed śmiercią ofiary... wydaje mi się, że w dużej mierze to hormony jeszcze no i powoli ta świadomość za dziecko, które przecież widzimy, że już czuje, że łapie nas kurczowo jak zrobimy gwałtowny ruch - chce żyć i być kochanym... vvvvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvv demagogia 25 zł za 25 woreczków to nie jest dużo:) vvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvv SYLWESTER niestety nas czeka samotny... tzn. z małym będę w domu, a mąż 350 km od nas na dyżurze i 31 i 1.01. :( moi rodzice chcą zrezygnować ze swojego sylwestra by być z nami ale namawiam ich by poszli abyśmy my za rok mogli gdzieś wyskoczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Moja mała poszła przed 20.00 spać i też mi się obudziła dziś po 5.00, ale miała przemoczoną pieluszkę...tyle godzin i gdzieś coś się wydostało..a niby pampersa założyłam, nakarmiłam, zmieniłam pieluchę i na razie śpi jeszcze, ale zazwyczaj mi wstawała tak po 7.00 więc się pewnie obudzi niedługo :) jej z tymi zwierzętami tak jest, że człowiek się przywiązuje strasznie, ja też zawsze tak kochałam zwierzaki i też mamy psa w domu 13letniego i nie wyobrażam sobie jakby go miało nie być, czasem jak ktoś wyjdzie z nim na spacer i nie zauważę, to tak mi pusto i go szukam - gdzie on jest :) chociaż teraz uciążliwe trochę, bo ja sama w domu siedzę i nie mam jak nim wyjść i dopiero ok 17 przychodzi mama z pracy i ja z nim lecę, a mama zostaje z małą na chwilę. Jak Marcysia była noworodkiem to cały czas spała więc sobie z nim wychodziłam, choć też strach trochę dziecko zostawiać, ale teraz to ona śpi mi mniej zdecydowanie - czasem obudzi się bardzo szybko, więc z nim nie wyjdę już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez lzy naplywaja jak slysze co te potwory potrafia dziecku zrobic. zabijaja bo placze.... :-\ wiem ze dziecko potrafi wyprowadzic z rownowagi szczegolnie zbuntowane ale to nie powod by tak robic. Vicodin wiem, tak zalecaja nawet wprowadzac ale widze, ze.Basia zaczela od owocow to chce aby wiedziala ze to nie wyrocznia owoce=pociag do slodkiego. u malego wogole widze pociag do tego co jadlam w ciazy wlasnie warzywa mieso a z owocow banany;-) jak za nie sie wezmie to tak ze 3 naraz zje;-) u mnie jeszcze wszyscy spia ale ja cos nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dodam ze ja w ciazy to jak zabieralam sie za banany to tak kg naraz:-P ojj dokladnie wiem tralalal co czujesz.. tez sie tak.przywiazuje do.zwierzat od dziecka zreszta u mnie w doku byly psy koty rybki chomik;-) i kazda strata byla.ciezka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tym spaniem, to moja mała też różnie..niby w podobnych godzinach i ogólnie sporo śpi,tak mi się wydaje..wczoraj np mi pół dnia przespała, ale czasem jest tak, że ją ledwo odłożę i już stęka, a potem płacz :) i na rękach muszę i do cyca i tak cały czas :) ale dokładnie tak jak piszecie, odkładam do łóżeczka, jednak usypia mi na rękach - nie mam serca jej odkładać, jak ona tak się tuli do mnie. Często zje z piersi i tak główkę wtula w mój brzuch i tak się wierci śmiesznie, jest taka słodka :) zasypia i dopiero ją odkładam. Wczoraj praktycznie nie chciała się bawić, tylko spała i się budziła na jedzenie, tak od 10 do 16, co dwie godz się budziła i tak sobie myślałam, że mnie czeka ciężka noc, a tu mi do 5.30 pospała, to jest nie do przewidzenia :) a ja oczywiście wstałam i cały stanik przemoczony i Amazonka płynie z piersi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki mamuśki za odpowiedzi w sprawie drzemek. Zazdroszczę tym, których szkraby śpią cale noce. Tralala - zwłaszcza Tobie. Brajanek to ideał spania :D Ale widzę, że jest starszy od Wojtusia o ponad 3 tygodnie, więc może mój też niedługo prześpi nockę. Baaaaaardzo współczuję z powodu pieska... Wiem, jak boli taka strata. Dwa lata temu wzięłam szczeniaczka ze schroniska, okazało się, że był zarażony wirusem parwowirozy i po dwóch dniach strasznych męczarni odszedł... Jeny...płakałam strasznie i było to jedno z najgorszych przeżyć w moim życiu :( Jakoś tak smutno się zrobiło... zmykam obiad gotować, bo maluszek na spacerze z teściową i muszę trochę mieszkanie ogarnąć, pa! ps. Basia, wiem co to znaczy mieszkanie sprzątać kilka godzin. Mimo, że mam 56 m.k. to dokładne porządki potrafią zająć naprawdę cały dzień. A do okien i firanek to nawet nie podchodzę... Zamawiam ekipę do tego, bo nasze okna straaasznie wysokie (mieszkamy w kamienicy) i żeby je umyć na zewnątrz trzeba wyjść na parapet - więc niebezpiecznie :/ A makijaż i fryzurę też codziennie robię obowiązkowo - jakoś tak lepiej się czuję i zależy mi, żeby być atrakcyjną dla męża mimo, że przy porodzie był i w niejednej - zdecydowanie nieatrakcyjnej wizualnie - sytuacji mnie widział :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak karmie piersia to w drugiej przy sutku czuje mrowienie. Mój śpi zaczynając od kąpieli 18/19 zasypia po karmieniu i budzi sie w okolicach 1 i 5 plus/minus godzina potem kolejne karmienie 7.30 i wstajemy zabawa i koło 9 45 min drzemki potem zabawa i czasem drzemie lub nie. Spacer ze 3 h to śpi powrót zabawa no albo drugi spacer 1,5 -2h albo drzemanie naprzenian z zabawa. Goja to chyba ty kupowalas ten ekspres z lildla ile kosztował i ile kawa kosztuje? Ja to tez chyba będę musiała na dietę przejść bo pozeram tyle słodkiego ze boje sie wejść na wagę. Ja tez nam piesa westa 4 lata dziś kończy :-) a jak sie dowiedziałam ze ma mala wadę serca to ryczalam jak bobr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniało mi się jeszcze o tej diecie! Goja prześlesz mi w wolnej chwili na maila? verquk@wp.pl Z góry dziękuję baardzo, baardzo! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny.. Ja naprawdę nie wiem co to jest nocne wstawanie, Nikola jak miała 4tygodnie zaczela przesypiac noce a mały od 5dobry śpi całe nocki ;) trafiły mi się wyjątkowe śpiochy:) Ale to chyba genetycznie po rodzicach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vicodin możesz podać linka do strony fisher price co kiedyś podawalas! Dzięki z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Co do spania to moja nie ma żadnego rytmu. Ostatnio późno chodzi spać, wstaje koło 6, 30 min zabawy i śpimy do 8 gdzieś. Ale wieczorami robi się nieznośna. Piszczy, marudzi, zasnąć nie może, nie wiem o co jej już chodzi. W dzień to prawie anioł, odłożona do maty lub łóżeczka potrafi 1,5h się bawić sama. A wieczorem inne dziecko. Wogóle ostatnio jestem jakoś zmęczona, nie mogę odespać, wczoraj wróciłyśmy do domu i chodzę nieprzytomna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś w Dzień Dobry TVN psycholog dziecięca mówiła na temat usypiania dzieci, m. in., że kołysanie i husianie to poważny błąd neurologiczny. Coś w ten deseń. I że dziecko powinno mieć stały rytm dnia, a zwł. zasypiania - kąpiel, masaż i odkładanie do łóżeczka i że ważne, żeby dziecko samo zasypiało w łóżeczku, wykształcić w nim taki nawyk, bo jak się w nocy obudzi to żeby wiedziało, co ma zrobić, tzn. znowu samo zasnąć. I w ogóle ciekawe rzeczy opowiadała. A mój mały od wczoraj zaczął śpiewać, tzn. tak na cały głos melodyjnie gada jakby śpiewał. Umie przewracać się z brzuszka na plecy, wczoraj pierwszy raz sam wziął leżącą obok niego zabawkę i oczywiście od razu do buzi. Do tej pory trzeba było mu podać, żeby wziął. A jak wyszłam na chwilę do łazienki i zostawiłam mu obok grającą zabawkę, to po powrocie patrzę, a on leży na boku i sam łapkami sobie włączał, żeby mu grało. Fajnie się patrzy jak tak dzieci nabywają coraz to nowych umiejętności. :) A i rozbraja mnie jak ja się z czegoś śmieję, a on nie ma pojęcia z czego ale też śmieje się ze mną. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ita - niestety mój mąż zjeździł wszystkie lidle w mieście i już nie było ani jednego ekspresu:( Były ciśnieniowe nie na kapsułki, dlatego tak mi zalezało, bo super cena była. xx Zazdroszczę wam z tym nocami... Mój wstaje 4-5 razy na jedzenie kazdej nocy. A dzisiaj jest tak okropnie marudny, że mam dosyć a to dopiero 13! Chyba po szczepieniu, innego wytłumaczenia nie mam. xx Wivi - zaraz ci wyślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)Tralala współczuję psa naprawdę:)Sama mam 10letniego ponad psiaka zostawiłam go u mamy bo on najbardziej do niej przywiązany jest, ale wiem że będzie bardzo ciężko jak go braknie:(Goja fajne to Twoje dietowe menu:)Gratuluję tych 2 kg super naprawdę:)Jeszcze masz sił tyle na aerobik podziwiam Cię:)Trzymam mocno kciuki za Twoje kilogramy heh chociaż przydało by się bym za swoje trzymała heh ale póki co nie biorę się za siebie bo jest w miarę możliwie heh:)Fajnie że Igor dobrze szczepienie zniósł, my mamy 6 grudnia i spokój dość długo:)Ładnie waży i długi jest super że na piersi tylko a tak rośnie pięknie:)Niki z tym odkładaniem u mnie jest to samo, jak mała zaśnie i chcę ją odłożyć to moment oczy jak 5 złotych:)Chociaż wczoraj zdarzył się cud pierwszy raz odkąd się urodziła heh;)Po kąpieli i jedzeniu zasnęła około 19:30 obudziła się po 21 stwierdziłam że do 12 jak nic będę się z nią bujać. Przebrałam ją szybciutko nakarmiłam przy piersi zasypiała wzięłam do odcicia(za każdym razem biorę ją odbijać mimo że tylko piersią karmię zawsze odbije jej się że mnie aż ogłusza heh, jak jej nie odbiję odłożona zaraz ulewa) i główkę przytknęła do ramienia z pieluszka co jej się nie zdarza bo zawsze się wygina i głowy nie położy spokojnie, więc odłożyłam ją włączyłam karuzelkę szybko ale nawet oczu nie otwarła. Nie wiem jakim cudem się nie obudziła heh:)Spała do 3 potem od wpółdo 4 do 7 i potem od 8 do 10:)Teraz od 12 drzemkę ma. Potem do wieczora śpi może jeszcze koło 16 troszkę albo i nie. W ciągu dnia mało drzemie raczej:)Vicodin a pijesz ten pomarańczowy sok ?Bo ja się naczytałam o tych cytrusach przy karmieniu piersią i się boję coś, nawet cytryny nie używam do herbaty. Mam ochotę nieraz na pomarańczowy ale się boję trochę:)Zazdroszczę tego nałogu z wodą heh:)Ja się naczytałam i też pisali że jak karmi się piersią to lepiej najpierw gluten potem owoce i warzywa ale zrobiłam odwrotnie:)Kaszkę koło 5 6 miesiące sprobuję dać:)Co do okrucieństwa ludzi, to ja nigdy nie zrozumiem jak można tak bezbronnemu dziecku cokolwiek zrobić. Przeraża mnie że ludzie potrafią być tak zwyrodniali że wykorzystują swoją przewagę i siłę. Praktycznie dzień w dzień się słyszy o zabójstwach o pobiciach o znęcaniu się. Szkoda że ludzie niszczą wszystko to co najcenniejsze i najcudowniejsze. Jestem za wprowadzeniem Kodeksu Hammurbiego jak dawniej naprawdę może by coś to dało. Jak ktoś uderzył by dziecko to rękę powinni odciąć, jak pedofil powinni przyrodzenie obcinać itd. Brutalne, ale moim zdaniem może ludzie ze strachu by się opamiętali.Właśnie w temacie zwierząt-zwierzęta potrafią kochać bezgranicznie szczerze i są zawsze bardzo oddane w zamian nie chcąc wiele jak tylko troszkę opieki jedzenia i czułości. Dlatego czasem tak bardzo kochamy i cenimy zwierzęta, nieraz bardziej niż ludzi:)Aneta to nieżle z tymi bananami heh:)Ja zjem jednego i mam dość:)W ciąży natomiast wariowałam na punkcie arbuza. Mąż kupował takie 5 6 kilowe to 2 dni maksymalnie i po arbuzie;)Pamiętam że przed samym porodem jadłam go jak wariatka hehe:)Zuzia też pewnie "arbuzowa" będzie heh:)Wivi super że dbasz o siebie, u mnie mąż też widział mnie nieraz jako sporego "mymłona" heh:)Przy porodzie też był, ale nie wyglądałam tragicznie bo się przyszykowałam trochę hehe:)Nie żaden sceniczny make up ale wykąpałam się lekko podmalowałam uczesałam heh;)Koszula do porodu różowa z kokardkami hehe nie było tragicznie:)Ita, Goja moja siostra ma ten ekspres z Lidla chyba coś koło 180 zł płaciła jest zadowolona:)Ja mam na kapsułki ekspres nawet się opłaca bo nie codziennie pijemy kawkę:)Mąż niby tak ale ja rzadziej na pewno:)Tralala super że masz takie susełki w domu że lubią spać:)Dzisiaj w dzień dobry tvn było akurat o śnie dzieci same plusy z takiego spania:)Mała się już budzi coś powolutku w pół godziny wyspana że hoho:)Mąż śpi po nocce cicho w domu jak makiem zasiał:)Miłego dnia Kochane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×