Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Wiecie z tymi smoczkami to polecam do nauki zatrudnić męża. U nas Igor wypluwał oczywiście a ja nie miałam serca mu na siłę potrzymać w buzi, żeby załapał. Mój mąż nie miał takich skrupułów i nauczył młodego. Ja tego oczywiście nie widziałam:) xxxxxxxxxxxxxxxx Musze kupic herbatke i dawać pomału Igorowi, żeby nauczył sie pić z butelki. Boję się, że jak wrócę do pracy to będzie z tym problem, a wracam w kwietniu. Niech sie powolutku uczy. xxxxxxxxxxxxxxx tralala - z przenetami ja mam wieczny problem! W grudniu mikołaj i tu już mam dla dwójki prezenty. Ale siostrzeniec ma 7 grudnia urodziny a na wigilię robimy prezenty swoim dzieciom i szwagierki. Mamy wspólna wigilie i tak sie utarło. Zresztą lubimy robić sobie prezenty. Zawsze ciężko jest pod koniec roku, ale tak jak piszesz, o swiętach wie się duzo wczesniej i kase można odłożyć. Poza tym to jest raz w roku! xxxxxxxxxxxxxx asiulka - nie wiem co w tej tetrze jest:P xxxxxxxxxxxxxx niki - ja starszego karmiłam w leżaczku i super się srawdził ten sposób. Miałam wolne rece i nogi:) xxxxxxxxxxxxxxx Wivi - Igor dostał taki pamiętnik od matki chrzestnej - pierwsze 5 lat. sliczny jest! Wiktor mój starszy syn ma taki z pierwszego roczku:) xxxxxxxxxxxxxxx taka tam aga - pierwsze słysze o czymś takim... Daj znać co ci pediatra powie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pochwale się, że moje dziecie usnęło wczoraj o 19, pierwszy raz tak wcześnie:) No i w koncu podjęłam decyzję o diecie. Wybrałam mm, nie wiem czy ją znacie - dieta Montigniaca. Zdrowa, zalecana tez dla kobiet w ciąży, ale dość mocno skomplikowane sa zasady. Już kiedyś na niej byłam i szybko pozbyłam się brzucha i boków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej..ja też nie wiem,co kupić na mikołaja mojej małej, choruję na tą matę edukacyjną, ale to może któreś z chrzestnych kupi...chciałabym, zeby był dźwięk,tak jak w tych z fisherprice, ale one są najdroższe.. mam jeszcze 4,5 letniego chrześniaka - też myślę nad prezentem.. wivi - super pomysł z tym pamiętnikiem ;) co do pieluch..powiem wam,że najlepsze pampers rzeczywiście...ale ja kupuje ostatnio z baby dream rossmannowskie i też jestem zadowolona...na pewno taniej wychodzą a krzyż też strasznie mnie boli, ale to od karmienia i noszenia małej.. co do tabletek.. mi lekarz przypisał cerazette - podobno nie mają wpływu na laktację.. tak pisze na ulotce...bo nie mają estrogenu, ale wykupiłam receptę i nie biorę ich..nie wiem..naczytałam się o tych skutkach ubocznych i mnie zniechęciło..i leżą w szafce.. ale jak by ktoś chciał mogę odsprzedać taniej :) tak więc prezerwatywy w użyciu są ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Dawno w sumie byłam :)Ale tak wyszło ,mało co siedze na kompie. U nas zawiele sie nie zmieniło.. Moja mała juz potrafi przewrócić się z brzuska na plecki,ale odwrotnie to jeszcze nie.. We wtorek byłysmy na szczepieniu.Szczepilismy ją 5w1 miała jedno ukłócie.Mała waży 5700g. Taka mała śmieszka z niej,dzisiaj troszkę poleżałyśmy sobie na łóżku bardzo lub się przytulać,wygłupiać ,jak do niej się coś mówi..mała pociech nasza :) Mam pytanko ,któraś z dziewczyn pisała,że zamerza się odchudzić i będzie stosować dietę Montigniaca...Mogłabyś mi napisać co to za diete,co mozna jest i wogole?bo ja odchudzam się o tak porostu ograniczyłam się w jedzeniu od 2 tyg. ale mało co spadło...Prosze o odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta - ja pisałam:) O tej diecie dużo można mówic, najlepiej jak sobie poczytasz na necie albo dasz mi maila to ci wyślę moje materiały. Ogólna zasada jest taka, że jemy wszystko o niskim indeksie glikemicznym, najlepiej poniżej 50 i nie łączymy ze sobą węglowodanów i tluszczy. Ja jem np. na sniadanie chleb pełnoziarnisty lub bułke z białym serem 0% i dzemem na fruktozie, na obiad miesko plus warzywa, na kolację makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i warzywami. To przykładowy zestaw. Wejdź sobie na tę stronę http://forum.montignac.com.pl/cat1.htm?sid=0855fa13aa4e596c88dc77873085def7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć własnie spacerujemy sobie i niedawno wyszliśmy od rehabilitantki, która patrzyla pod katem rozwoju umysłowego( bo wczoraj pod katem r. Ruchowego) i powiedziała, ze ok z nim. Dała wskazówki co robić żeby stymulować rozwój bardziej. I powiedziała ze dużo dzieci z porażeniem mozgowym z wczesna diagnoza wychodzi z tego. Pocieszyla mnie bardzo. Chociaż stas nie ma stwierdzonego porazenia. Wiecie nie zdawałam sobie sprawy ze Motoryka ma taki wpływ na umysł i intelekt. Teraz młody w kuchni na stole przy otwartych oknach sie wietrzy bo zimno mi było i ucieklam do domu. Za pól h przychodzi przyjaciółka i jedziemy do lekarza dermatologa ale to ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalala a jednak
pisalas tez ze macie mieszkanie w niemczech ze je urzadzacie ze zbieracie na wieksze i niedlugo sie wam uda ze bedziesz z dziecmi w domu a nie w pracy wiec taka biedna to nie jestes nie musisz sie odnosic kazdy na forum widzi nieszczerosc a to forum czyta duzo osob anex i margaretka pewnie tez tak samo jak i ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha ale te pomaranczki smieszne sa w tej swojej glupocie, no nie moge :-) ta nasza forumowska ma chyba jakis kompleks, pewnie ani kasy nie ma , ani chlopa ani dziecka, no i dlatego taka wredna jest :-) smieszy mnie to :-) pewnie mi dogada ale mam to w nosie :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja Ty to jesteś kobieta cud.. mąż musi być szczęściarzem :) ja nie mam siły na diety, po za tym karmię więc nie mogę, chociaż jak dla mnie to sama dieta karmiących jest wystarczająca, słodkiego nie jem, czasem małej podbiore chrupki kukurydziane;) niż smażonego, tłustego itp :) byliśmy cały dzień u teściowej dzisiaj więc jestem padnięta i dzieciaki też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,troche Was podczytalam...ale powiem szczerze ze malo z tego pamietam;( padnieta juz jestem tak bardzo ze nie mam sily sie wykapac. Widze,ze dzieciaki rosna,rozwijaja sie i raczej wiekszych problemow nie macie. My bylismy dzis na szczepieniu,zniosl dobrze tylko jakos usnac nie mogl..musialam ponosic. Wazy 6,3 i mierzy 64. MAlutki jest dlatego zaczynam juz wprowadzac warzywa,troche marchewki dostal,wczesniej soku z jablka.. JAkas depresja mnie chyba dopada-ostatnio nie dopilnowalam pewnych spraw i wlasnie sie dowiedzialam ze musze jutro z moja 2jka jechac 70km w jedna strone -koszmar. Nawet teraz nie mam z kim zostawic chociaz na chwile mojego 2latka...jak dzis jechalismy na szczepienie dostawalam juz drgawek na mysl co on moze nawyczyniac w przychodzni ale spotkalam znajoma z dzieckiem i poszedl z nimi na zewnatrz. Ciezko mi ostatnio bez meza-a sama glupia sie zgodzilam zeby zostal 3tyg dluzej,tak to teraz bylby z nami. Uciekam ogarniac balagan...podziwiam mamy,ktore maja porządek przy 2jce maluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tej diety-super. Nawet nie trzeba stosowac sie zbyt rygorystycznie. W moim przypadku kiedys przed wielkim wyjsciem stosowalam-3tyg prawie 4kg mniej a i brzuch ucieka a wcale tak bardzo sie nie pilnowalam. Wystarczy nie laczyc pewnych potraw ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala kochana czasem nie reaguj na durne wpisy...Twoja tylko sprawa na co wydajesz swoje pieniadze u nas jest dziwnie...Pola w nocy na dwoxh pobudkach je tyle co przez caly dzien prawie i generalnie teraz spi 20:00 z minutami - 0:00 a potem ciagnie dlyzszy sen bo do piatej nawet po piatej i potem juz maks 2h :) teraz juz ciagle chce lezec na brzuchu bo lepiej widzi i ryczy jak ja na plecy klade by ja przewinac...masakra jakas :) pytane mam do tych mam co dzieci ssaja smoka: czy wasze pociechy coraz mniej chca smoka na poczet raczek?? pytam bo nie wiem czy to bormalne czy musz Polce te rece ograniczac...dzis zasypia bez smoka a w nocy czasem reke possie jak jejsie zachce...na spacerze tez juz bez smoka co najwyzej wcina kombinezon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my wczoraj wieczorem wróciliśmy ze szczepienia... pojechaliśmy do domu we wtorek,żeby zobaczyć czy wszystko w porządku, posprzątać przygotować pokoje żeby się przeprowadzić w grudniu, bo pewnie już nas nie będzie... mały standardowo z gorączką po szczepieniu...:( ale w związku z tym, że wieczorem jechaliśmy jak już ciemno przespał całą drogę:) właśnie bawi się na macie - dziś wygląda to lepiej, ale rano z reguły nie ma się podwyższonej temperatury, no ale się okaże... vvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvv nadrobię Was dzisiaj jak znajdę chwilkę, bo mąż znów na kurs jedzie i będzie jutro w nocy, zatem zostaję sama z małym, a może jeszcze trochę marudzić po szczepieniu - ale jak płakał :((((( vvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvv załatwiliśmy też formalności z samochodem - tzn. w końcu zaczną go naprawiać - ale to już pewnie sam mąż odbierze auto za jakieś 2 tygodnie... vvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvv w lidlu był, pewnie jeszcze jest papier pakowy do prezentów 10 metrów za 7 zł - można coś ładnego wybrać - a to tanio i były takie śliczne naklejki na prezenty:) choć dla mnie super prezenty wyglądają zapakowane w papier pakowy szary przewiązane włosem anielskim (ale bezbarwnym - cudowny efekt odblasku od włosa) albo przewiązane sznurkiem z plastrem suszonej pomarańczy i laską cynamonu vvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvv jeszcze Wam napisze tylko, że 3 lata temu zrobiłam sama ozdoby z lasek cynamonu oraz z korali czerwonych - wyglądają cudnie na choince.... w ogóle na choince mam słomiane ozdoby ale tylko takie z dodatkiem czerwonej kokardki, nitki (baba jagi, koguty, bałwanki, koniki, chłopców, dziewczynki i te standardowe gwiazdki, aniołki itd.) coś takiego http://wyroby-ze-slomy.vot.pl/choinkowe/galeria.html , wiszące laski cynamonu związane po 3-4 sztuki (by nie było za ciężko) czerwoną nitką -podobnie do tego: http://allegro.pl/cynamon-8cm-dekoracyjny-w-laskach-laski-cynamonu-i2755138181.html oraz korale czerwone porobione w takie okrągłe kółka (po 10 korali) na czerwonej nitce własne pieczone pierniczki oraz czerwono białe cukierki z allegro: http://allegro.pl/ozdoby-na-choinke-lizaki-cukierki-laski-choinkowe-i2792055068.html a i czerwone kulki ratanowe wiszące na czerwonych nitkach: http://www.styloweinspiracje.pl/kulki-rattanowe-5-szt-czerwone/ ok się rozpisałam.... i rozmarzyłam... vvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trala olej pomarańcze Miss m. No ja tez bez męża ale tylko z jednym maluchem no i z przerwa na weekendy.a to już dużo no i tescowka pomaga bierze na spacery czasem!Także dzielna kobitka jestes! Basia i asiulka rehabilitantka powiedziała ze to ze bierze rączki do buzi i ssie to zdrowy objaw rozwoju. Do 6 m-ca dziecko może ssac rączki kciuk i pozwalać na to. Przez to poznaje swoje ciało zaczynając od raczek. Na tym etapie najważniejsze żeby interesowało sie swoimi lapkami czyli składało je razem brało do buzi i zaczynało je brać do góry i oglądać, mój wczoraj pierwszy raz to zrobił :-) A jak wasze? asiulka a co do tego spiworka i małej gondoli to nie da rady najpierw zapiac a potem podwinac? Czy to za sztywne wtedy? Vicodin ja tez lubię jak najbardziej naturalnie ale zawsze na to brakło czasu. A choinkę mam od 5 lat na złoto. Ale bombki są takie jakby z matowych małych złotych koralikow oblepione no i złote wstążki gdzie niegdzie na galazkach. Ale już bym coś zmienila ;-) A jak wasze dzieciaczki leżą na brzuszku to maja wyprostowane rączki czy Zgiete w lokciu i robią foczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) U nas noc super,mała zasneła o 22 ,o 5 dałam jej mleczko i spałysmy do 7.40.chwile pobrykała i zasneła o 8.40. i spi..ja troche ogarnełam ,ale to jeszcze jak mała gadała do swoich zabawek :)Coś bardzo śpiąca jestem wypiłam kawę i normalnie głowa dalej leci ,chyb położę się.. GOJA-dzięki za info. Jakbys mogła to bardzo proszę żebyś podesłała mi więcej materiałów na temat tej diety,chciałabym ją stosować :) Z góry dziękuję bardzo ...:))) anecia0804interia.pl A więc idę się położyć ,bo padam :)) MIŁEGO DZIONKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)U nas nocka udana Mała zasnęła co prawda o 23 dopiero i to w wózku bo marudziła w łóżeczku ale spała do 4:30 a potem do 6 i potem do 11 prawie:)Wiadomo ja razem z nią teraz jem dopiero śniadanie:)Moja mała na całego już kciuka sobie ssie jak zasypia i nie tylko zresztą:)Słodko wygląda heh:)Od wczoraj albo przedwczoraj ma śmieszny nawyk "zagryzania" dolnej wargi:)Chowa ją pod górną wargą i ssie tak jakby heh:)Zabawnie wygląda:)Nie wiem czy to dlatego że ząbki jej będą wychodziły czy taka nowa umiejętność:)Moja mała niechętnie leży na brzuszku bardzo mało bo się denerwuje i płacze, mąż ją nosi tak na brzuszku i samolot robi heh:)Nie przewraca się z plecków na brzuszek tylko na boczki się kolebie. Myślę że czas jeszcze ma na obroty:)Rączki pcha do buzi ogląda je sobie grzechotkę łapie i przekłada sobie do buzi ją bierze:)Podeślę zdjęcie na maila z jej ulubioną rybką heh:)Goja Ty to jesteś super kobieta:)Podziwiam za wytrwałość i że sobie cel wyznaczasz i dążysz do niego:)Naprawdę brawa dla Ciebie:)Ja nie mam cierpliwości do diet:)Brakuje mi konsekwencji:)Ita fajnie że masz trochę pomocy od teściowej ale kiepsko że bez męża w tygodniu. Fajnie że sobie dajesz radę:)Miss tak samo:)Vicodin właśnie myślałam o Tobie że się nie odzywasz nic:)Choinka piękna na pewno rękodzieło:)Super bo jest niepowtarzalna:)Taka tylko Twoja:)Szkoda że Mały gorączkuje oby przeszło szybciutko:)Dobrze że dzis piątek i weekend:)Ładna pogoda dziś ale nie idę na spacer chyba wczoraj byłam to wracałam po pół godziny bo mała się darła i byłam tak umordowana że eh. Wezmę ją na balkon tylko na trochę:)Eh moja mała nienawidzi ubierania tak płacze że masakra a czapkę jak mam założyć to już afera na cały blok heh:)Kombinezonu nie da się założyć naprawdę tak się drze heh:)Eh no nic Miłego dnia Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,napiszcie prosze,czy ktorejs z Was dziecko mialo obrzek poszczepienny? Dzis jak wrocilismy z podrozy rozbieram Malego a on taka dziwnie spuchnieta nozne ma,zgrubienie w miejscu gdzie byl szczepiony 2ga dawka. DZwonilam juz do przychodni,powiedziala ze to normalne,kazal przykladac sobe oczyszcona,zmierzyc goraczke i obserwowac dziecko. Raczej mnie nie uspokoila... Tak sie balam tej szczepionki,przekladalam i mam...Niby je normalnie,ale po drodze musialam zatrzymywac sie az 2razy na cyca..ale to raczej pic mu sie chcialo bardzo...A rozmawailam dzis z moja babcia-na nie szczepila swoich dzieci i jeszcze mi mowi ze po co ja to robie..Wybaczcie ze haotycznie ale dopiero wrocilam i jeszcze w kurtce przy kawie siedze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Miss moja miała lekko twarde i ciepłe to miejsce ja smaruje po każdym szczepieniu altacetem w żelu tak mi położna i pediatra kazały i super nie ma śladu nawet. Taki odczyn po szczepieniu może być zawsze mi to zaznacza pielęgniarka przy szczepieniu więc spokojnie na pewno zniknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie siedzę u dentysty czekam na zdjęcie kamienia. Miss mój nie miał obrzeku ale mówili żeby przykładać roztwór z sody. Basia fajnie to wyglada jak maluch sobie rączki ogląda haha mój dopiero zaczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Miss M. - ja się nie dziwię, że ci ciężko samej..ja z jednym szkrabem nie mogę za bardzo nic ogarnąć...dziś obiad od rana na raty robiłam...na spacer oczywiście nie zdążyłam pójść już a niestety nie ma tu balkonu u rodziców..:/ Moja mała też miała taki obrzęk po 1.wszej szczepionce, ale po jednym dniu znikł, nawet nie zdążyłam tej sody przyłożyć, tak więc nie martw się.. Vicodin - super te ozdoby są, na pewno śliczna choinka u was, u mnie kolorowo, bo tak mama zawsze robi, a ja się tu nie rządzę... :) wyprowadzę się do siebie na wiosnę, to na następne święta zrobię własną choinkę ;) Moja niunia też nie za bardzo lubi na brzuszku, ale jak ją kładę na sobie, to chętniej ;) i jak już główkę wysoko podnosi! I trzyma długo no i dużo gaworzy :) ale niestety przekręcać się jeszcze nie potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedne to moje dziecko-ale chyba go nie boli bo spi juz godzine spokojnie. JA moze troche panikuje bo starszy nie mial nawet goraczki ani nie marudzil po szcepieniach,z zebami bylo tak ze nawet nie zauwazylam,nie choruje wcale.Teraz od 2ch godzin siedzi na dworzu w piaskownicy,czly czerwony na lapie z zimna,do domu tylko na siuku i po mleko.I tak pewnie do wieczora bedzie. Ma nowe zabawki,betoniarke i spychacz do piasku. Kurde-tak meza prosilam ,,nie kupuj mu nic bo nie odbiore,, a tu dzis listonosz przyjezdza i,ze niby do rak wlasnych przesylka na imie i nazwisko mojego syna. Taki byl upierdliwy ze mu musialam dowod dziecka pokazac,bo nie wierzyl ze to dal 2latka. Jejku czuje sie jakby juz 22ga byla a jeszcze tyle czasu do wieczora... Trall mozesz mi napisac ile twoj syn przybral na wadze i ile urosl bo tego samego dnia sie urodzili..ja sie martwie ze malo troche... Uciekam bo MAly sie budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mialam was pytać dziewczyny - szczepiłyście albo będziecie szczepić na pneumokoki? a co do szczepień - myślę,że dziś są inne czasy i większość rodziców nie ryzykuje i jednak szczepi, przecież podpisuje sie deklarację i jak sie nie zgadzamy, a dziecko na którąś chorobę zachoruje, to nas rodziców czeka sąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na plelmokoki nie szczepie--moja firma robila kiedys badania(nie pracuje w branzy medycznej) na temat szczepionek,wysylalismy ankieterow do szpitali.Lekarze wypowiadali sie anonimowo. Wyszlo na to,ze najlpiej tylko obowiazkowymi. Bo jeslibysmy mieli szczepic na wszystkie polecane to byloby za duze obciazenie dla malego organizmu. Ale ja bym zapytala Vicodin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Moja po szczepieniu tym po porodzie miała ogromny odczyn, wyszedł po 5 tyg, a znikł w 7 tyg. Ogromna gula, ze strupkiem na czubku. ALe już ok, mały ślad tylko. Co do pneumokoków to cały czas się zastanawiam, ze względu na to że już zapalenie płuc za nami... Tylko nie wiem czy to nie wyrzucanie pieniędzy w błoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, pewnie że w ogóle nie zwracam uwagi na pomarańczowe wpisy, nie po to zbieram pieniądze na gwiazdkę od wielkanocy żeby teraz się wkurzać i tłumaczyć komuś całkiem obcemu:) Miss.M- tego samego dnia? Hmm mój ma 3miesiące i 11dni i waży (wczoraj ważony, bo tutaj do 1 roku się raz w miesiącu chodzi na mierzenie i ważenie) 6200g i ma 65cm, jak się urodził to miał 4350g i 56cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misss normalnie piatke mozemy sobie przybic. ja tez jestem juz blada na sama mysl o szczepieniu w srode... choc maly mi wczesniej scen nie odwalal ale sam fakt, sama z mala pol godziny i jestem w domu, z nim- 1,5 godz nie licze ubierania... i teraz jeszcze dodatkowo mnie mdli bo na bilansie dwulatka darl sie jak opetany;/ od momentu gdy go posadzilam do rozebrania sie tam gdzie mala przed szczepieniem klade. masakra rzucajacy sie dwulatek i niemowle. i dlatego boje sie,ze bedzie kiepsko tym razem ale co zrobic.... i wogole kazde wyjscie ubieranie sie trwa-ten ucieka mala placze ale trzeba.... kieys bedzie lepiej ;-) a pomaranczki.. byly sa i beda. dlatego z dziewczynami z 10.2012 przenioslysmy sie na prywatne forum szczepie bezplatnymi i na pneumo bo mam za darmo tak bym nie szczepila tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZis nie ide spac-bylam z moim 2latkie na pogotowiu i mam go obserwowac,tak sie wsciekal w wannie,ze nabil guza jakiego w zyciu nie widzialam...;( ja sie chyba wykoncze z tymi chlopakami;( Przeswietlenie ok,wstrzasu nie ma...spi,a mlodszemu sie cos poprzestawialo i szaleje na macie..a ja kawe pije..jakos boje sie zasnac.. Chyba na kaffe spedze pol nocy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miss, teraz mi się przypomniało jak moja mała jak miała półtora roku to na działce spadła z łóżka głową prosto na beton.. matko jak spadła to się podniosła i nawet nie zapłakała później jak już spała to obudziła się nagle z histerycznym płaczem i nie szło jej uspokoić niczym przez 5h, nie wiedziałam co się dzieje.. i płakała tak 3 noce z rzędu, w końcu wybłagałam prześwietlenie, ale na szczęście nic nie było a te płacze to chyba zbieg okoliczności.. miss a wyślij zdjęcia swoich maluchów na meila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×