Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

asiulka masz racje;) mi się podobała taka orkiestra z fosher price i mowilam mamie ze moze mlodemu kupic na gwiazdke niecale 100zł na allegro,a mama była w pepco i mowi ze jest identyczna!! takie same kolory nawet tylko bez znaczka fishera i 30zł kosztuje.. wogole w pepco jest ponoć duzo zabawek fajnych dla maluchow takich samych jak firmowe tylko bez znaczka :) to tak w ramach info gdyby ktoś chcial sobie zobaczyc :) a biedronka faktycznie fajna ale mi się ten piesek bardziej widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aha aha rozumiem:)Mi się podobają wizualnie zabawki z fishera,są "przyjemne" dla małych dzieci nie takie agresywne; szkoda , że to tylko plastik z Chin no ale trudno. Jakościowo przynajmniej te rzeczy, które ja mam są dobre o dziwo, ale wiadomo każda ma swoje zdanie:)Ja leżaczek huśtawkę mam z BRight Starts i napisane jest, że do 11 kg a też już widzę, że mała jest ciężkawa na niego:)ZObaczymy ile wytrzyma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Polka uwielbia muchy, pszczoły i biedronki wiec dlatego chce biedronkę...lubi takie kolory i lubi skrzydełka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - nie ma znaczenia, czy karmisz piersią, wlosy wypadają, bo nie wypadala w czasie ciąży. Musi się wyrównać. Jednym więcej innym mniej. Ja farbuję caly czas i nie widac różnicy. Od farby ci nie wyjdą, mogą się ewentualnie zniszczyć. xx U mnie sajgon i zla jestem jak diabli! Mąż zaprosił siostrzeńca, zeby spal z wiktorem (czasem im na to pozwalamy). Ale zamiast ich pilnować to sobie poszedł do teściowej na andrzejki! A te dwa diabły tak rozrabiali, że obudzili mi Igora, który przez godzine nie chciał usnąć:( Tak się wkurzyałm, że położyłam ich w osobnych pokojach. Najbardziej zła jestem na męża i jak wróci to mu się najbardziej oberwie... xx A tak poza tym to moje młodsze dziecko już zaczepia nóżkami o przewijak, jak lezy w łóżeczku! Taka się cholera długaśna zrobiła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brajan dostał od sąsiadki w PL jak się urodził takie gryzaczki: http://allegro.pl/sassy-gryzak-dla-dzieci-biedronka-2-sztuki-3m-i2802254233.html dzisiaj je umyłam i mu dałam, gryzie bardzo chętnie :) MAMY TEŻ TAKIE COŚ OD TEŚCIOWEJ: http://allegro.pl/bright-starts-kolorowa-grzechotka-gryzak-gryzaczek-i2765024428.html TAKIE COŚ TEŻ FAJNE:) : http://allegro.pl/sassy-kolowrotek-magiczny-z-przyssawka-super-i2783713902.html http://allegro.pl/grzechotka-z-przyssawka-disney-baby-cl14275-i2819535119.html http://allegro.pl/konik-przyssawka-myszka-miki-disney-clementoni-i2808370320.html SŁODKIE TO WSZYSTKO :) AŻ BY SIĘ CHCIAŁO KUPOWAĆ:) TYLKO BY DZIECKO MUSIAŁO MIEĆ SWOJE MIESZKANIE ŻEBY TO POMIEŚCIĆ :) TYLE TEGO ŻE CIĘŻKO SIĘ ZDECYDOWAĆ NA JEDNO :) a taka piłeczke miałam po małej i wydałam nim się o ciąży dowiedziałam :( http://allegro.pl/taggies-bright-starts-pilka-piesek-i2833324462.html a taką grzechotke kupiłam mu na Mikołaja, tylko wydaje mi się że innej firmy ale mega podobna. tylko nie chce mi się już wyciągać i sukać :D : http://allegro.pl/grzechotka-z-kuleczkami-8931-bright-starts-wawa-i2830374792.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne te zabawki. Ja na zabawki to wydaję i nie patrzę na kasę, widzę, że mąż ma to samo. Frajda i dla nas jak kupujemy. :) Kacper pozazdrościł Zuzi i rano po 4 dobach poszła mega ogromna gumiasta kupa. Tylko, że byłam przygotowana, bo stękał i przezornie rozebrałam gada. :P A poza tym to nie wiem co mu się stało ale jadł godz: 19:00, 22:00, 2:00, 4:00, 6:00, oczywiście z minutami. Tyle, że jak zje to zaraz zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam zapytać: czy Wasze dzieci też się tak w nocy odkopują spod kołderki? Mój zaczął nie uznawać kołdry i chyba muszę mu kupić śpiworek do spania. Ita, współczuję problemów z brzuszkiem Stasia. Może to tylko chwilowe. A tak z innej beczki to u mnie biało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka z tym lezaczkiem to spokojnie utrzyma i 12 moj maly wazy nie wiele ponad i siada w nim jest ok. ja lubie zabawki fishera bo sa dobrej.jakosci widze po malym, ma ta kule taka kaczke co sie ciagnie za sznureczek i pomimo ze ciagal ja latem wszedzie ze soba ( po chodnikach, na plac zabaw) nawet porysowana nie jest tam samo zabawki kidielland (mozliwe ze sie pomylilam ale jeszcze spi wiec nie wejde do jego pokoju i nie bede szukac hehe) wadera tez sa dobre. oczywiscie nie twierdze ze te tansze to szaja bo i takie mam ale widze ze sie ta jakoscia roznia ale.fajnie snieg... tez bym chciala;-) ale.u mnie jeszcze nie ma. tzn chyba wszyscy spia jeszcze mam rolety pozaslaniane;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne te zabawki muszę str zapamiętać bo ja jakoś czasu nie mam szukać a coś muszę zacząć bo te które ma zaczynaja sie nudzić mu. Wczoraj mąż musiał pojechać wieczorem do swojego zleceniodawcy bo ta budowa sie kończy i martwił sie co dalej, bo w infrastrukturze przyszły rok klapa, ale podobno ma być coś na miejscu! No i przyszła teściowa przyszła go bujac w foteliku zasnął koło 22. Dziś rano poszła kupka i dzidzia uśmiechnięta. Mąż kupił zanim przyjdzie sabsimplex espumisan bo kiedyś pomagało, bobotic nie, no i patrzę espumisan niemieckiej produkcji wiec może o to chodzi! Mały Zasnął bujany przez tatę a teraz mąż robi naleśniki. Oby dziś malenstwo moje sie nie meczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam wam dziewczny http://www.misiakzabawki.pl/ !! :) Ma naprawdę fajne zabawki za niewielką cene :) Zamówiliśmy małemu ten stojak gimnastyczny z tą myszką miki tam na prośbe teściowej :) Sprzedaje też na allegro :) Mój się w nocy nie odkopuje, nawet nie rusza, jak jak go położe wieczorem tak samo zastanę rano ;) Zawsze rano piszczy wesoło i jak idę do łóżeczka to czeka na mnie piękny uśmiech pełną gębą :) To jest bezcenne :) A dziś na pobudke córeczka mi powiedziała że jestem najkochańszą mamusią i bardzo mnie kocha- nie ma piękniejszych słów dla matki!! :) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)U nas nocka przespana nawet, chociaż późno mała zasnęła, bo wieczornej kąpieli nie było i jednak chyba wyczuła, że coś inaczej jest. Nie chciałam jej kąpać drugi raz w tym samym dniu bo po co, więc z zaśnięciem były problemy:)O 1 poszła spać i spaliśmy do 9:) Zuzia ma dostać też kilka zabawek z tego co wiem większość z Fishera, to ocenię lepiej jak to z nim jest:)Z gryzaczków zamówić jej chcę jeszcze tą małpkę, tylko nie wiem czy nie za ciężka będzie, ale widzę że mała ma silne ręce bo rzuca zabawkami już z leżaczka. http://allegro.pl/fisher-price-malpka-z-bananami-grzechotka-l0513-i2810407563.html Chrześniak miał masę zabawek, aż do dzisiaj tak jest i tylko te z fishera do dziś w całości są a inne głównie porozwalane na części, ale nie ma reguły wiadomo:)Zresztą on jest wariat to się nie dziwię, że te zabawki porozwalane są. Fajny jest ten Garnuszek klocuszek super śpiewa pioseneczki jak się wrzuci klocki:)Ja lubię też rzeczy z Bright Starts mam huśtawkę i kilka zabawek też są trwałe i fajnie zajmują Zuzię:)Seria tych zawieszek mi się podoba, są różne zwierzątka.Goja Igor to na koszykarza predyspozycje będzie chyba miał heh:)Mąż pewnie oberwał od Ciebie, nie dziwne skoro te małe wariaty tak szalały:)Demagogia fajnie, że Kacper w ślady Zuzi poszedł, dobrze, że go przechytrzyłaś:)Sporo Kacperek je w nocy moja tylko raz je w nocy, albo czasem i nie bo jak zaśnie o 20 to śpi do 4 czy 5.Ita oby Stasia już brzuszek nie bolał po tych specyfikach.Zuzia się czasem rozkopuje w łóżeczku, ale zawsze jakoś to chyba wyczuwam bo wstaję zaglądnąć do niej do łóżeczka, a ona akurat rozkopana heh:) U mnie też biało niestety i zimno brrr...:)Tralala ja czekam z niecierpliwością, aż Zuzia urośnie i mi tak powie jak Tobie Nikola:)Super:)Znacie na pewno reklamę z telewizji ciasteczek oreo.Mąż czeka, aż go Zuzia weźmie na taką słodką naukę jedzenia oreo heh:)No nic Dziewczynki życzę miłego dnia:)Ja trochę ogarnę mieszkanie, znów mam prasowanie eh tyle chociaż, że mąż w domu to na spokojnie ogarnę a on Zuzię przejmie:)Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały wreszcie usnął. Po porannej kupie zrobił się nieznośny. Od 6:15 do 12 spał tylko pół godziny a tak to marudził i marudził, jeść mi nie chciał, bo był śpiący, w końcu mąż mi go uśpił na rękach i teraz obaj śpią. Tralala ślicznie Ci córcia powiedziała, ja się chyba pobeczę jak usłyszę słowo 'mama', czekam na to z niecierpliwością. Basiu, on zazwyczaj jak je to przy usypianiu ok. 19, a potem to dopiero 1, 2 w nocy i rano po kupie. Nie wiem co miał dziś taką noc na jedzenie. Fajnie, że wklejacie linki do zabawek, zawsze to można coś podpatrzeć. A, ja mam bujak z Fishera, poleciła mi go koleżanka, która ma syna 4-letniego i on nadal lubi w nim siedzieć. Więc chyba dobry jakościowo. Mąż kupił schab, miałam mu robić kotlety ale stwierdziłam, że mi się nie chce. Będzie schab pieczony, może i ja troszkę podjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wrocilam z wczorajszej imprezy,ale tylko z mlodszym..;/ starszy nie chcial jechac bo bylo duzo dzieci i dobrze sie bawil. Teraz zaluje,ze go zostawilam bo taki marudny ostatnio,zeby go bola,jesc nie chce..ehhh X A maluchowi kupilam dzis taka siatke do jedzenia z camapolu-polecam!!!! wsadzilam mu tam kawalek banana i tak wyjadl,ze nic nie zostalo,wolal jeszcze ,no ale bez przesady... Wczoraj tak go ciotki wynosily,ze moglam posiedziec przy stole i sie zrelaksowac,jedna znajoma nie chciala mi go oddac,przewijala,przebierala a ten sie cieszyl jak glupi;) X Tez mi sie rozkopuje w nocy,a ja mam zimno,jak czasem rano mnie wola to jest lodowaty,ale jakos katary nas omijaja. X Aneta,ja Cie podziwiam,ze Ty taka zorganizowana,jak sie wczoraj zaczelam szykowac do wyjazdu o 13nastej to wyjechalam przed 17nasta,jak nie ejden to drugi cos chcial,a taki balagan zostawilam po sobie,ze jak wrocilam i Maly spal to 1,5godziny ogarnialam. X A co do tych zabawek-ja nie widze sensu kupowania takiej ilosci,mam jeszcze duzo po starszym a ostatnio maz kupil mu taki zestaw..http://allegro.pl/zestaw-grzechotek-gryzakow-grzechotki-gryzaki-hit-i2823819286.html fajne,niedrogie i wystarczy do gwiazdki..takie dziecko do roku to duzo nie potrzebuje,starszy mial tyle rzeczy a najlepiej sie bawil drac gazety,bawiac sie garnkami w kuchni itd..zabawki,samochody i klocki zaczely sie niedawno. X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka a czym tym Ty dajesz ten kleik? Przeleci przez butelke czy lyzka? Ja mam butelke lovi,i chyba smoczek do kaszki a moze przez zwykly-zero pojdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten kleik sie w 100%rozpuszcza ten z bobowoty..mam butelke lovi i da rade zarowno przez smoczek zero ale.lepiej ten nastepny slow co jet 3m+ choc Pola go akceptuje od.dwoch czy 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze tak piszecie ze u was bialo za oknami wiec pewnie na dniach u nas tez snieg zawita :( a my mielismy dzis tak piekna pogode ze pomimo iz maluchy chore to ubralam cieplutko i na spacerek bo az szkoda bylo w domku siedziec cholercia ja nie wiem strasznie sie nieporadna czuje jk was czasem czytam :) ja to nie moge sie zorganizowac kompletnie w duzej mierze dlatego ze maly nie posiedzi sam chwilki jak nie spi a najlepiej to na raczkach ciagle :( no ale musze cos z tym zrobic wczoraj do 24 prasowalam potem jeszcze zmywalam wiec o 1 do lozka dzis torche lepiej ale dopiero usiadlam tez co mialam chwile to sprzatanie i gotowanie normalnie nie mozna odpoczac chwilki :) wiem ze niektore z was sme z dzieciaczkami i daja rade :)podziwiam naprawde bo moj m od pon wyjezdza na tydz conajmniej i szczerze przeraza mnie ten fakt troche niby tesciowa na gorze ale to nie to samo zawsze wieczorkiem moglam cos tam porobic a przynajmniej on zaja sie jednym ja drugim i jakos tak szybciej wszystko no widomo z malymi wyjatkami jak przybalowal no ale rok temu jak tak wracal tylko na weekendy to ze starszym synkiem sie cos porobilo ze rady dac z nim nie moglam :) mam nadzieje ze tym razem jakos tak inaczej bedzie nie pamietam co mialam wiecej napisac :( jestem wykonczona i de sie umyc i spac moze jutro wstane w lepszym humorku :)no i jutro jeszcze m bedzie bo dzis to jak wyszedl do pracy o 6 to niedawno wrocil :( dobrej nocki kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba Twoje dziecko jest bardziej pojetne...nie dalam cyca tylko zrobilam kleik z moim mlekiem,nie umie zjesc;;( a babana a potem jablko to cale poszlo przez siatke..spi po owocach i cycu od 19nastej,a starszy z tescioawa..jejku...tak mi smutno,ze go zostawilam,ale moj brat jutro go przwiezie wiec ok 12nastej bede dzieci w kaplecie... X jak tu pusto wieczorami...wszstkie z mezami spedzaja weekendy a ja jeszcze tydzien musze czekac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss M ja jeszcze 3 tyg muszę czekać na wspólne wieczory :) Kurczę, zastanawiam się czy dziecku może się znudzić jakiś rodzaj mleka? Daje bebilon, ale ostatnio słabo je. Dziś w nocy 2x po 130ml, potem o 7 100, o 11 120ml, o 14 100 i o 19 100. To niecałe 700 na dobę. Wodę tylko dobrze pije. Te mleko to jej wmuszam już, przeważnie przez sen. Teraz kończę puszkę i zastanawiam się czy nie kupić innego, np. Hipp. Albo może mieć skok rozwojowy, a może ząbek się szykuje... Chociaż na dziąsłach nic nie widać. A w tyg jadę do lekarza zrobić badania na helicobacter, tzn. refluks. Bo chlusta niemiłosiernie, po jedzeniu i piciu. Tyle że przybiera na wadze dobrze, w 4 tyg 900g. Ja się dziś zmobilizowałam w końcu, zrobiłam rano ciasto, posprzątałam w końcu, poprałam, zostało prasowanie. Jeszcze podłączałam sąsiadce neta. Wypiłam 3 kawy i teraz oczy jak 5 zł. Będę siedzieć do nocy... Karolinka nie tylko Ty tak masz, ja ostatnie dni nie miałam siły kompletnie na nic, zajmowałam się tylko Małą i nic poza tym. Jakiś obiad raz na 3 dni i tyle. Ale się mobilizuje bo tylko się rozrosnę jeszcze bardziej od nicnierobienia. A i tak w lustro ciężko mi spojrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,ja jednego nie rozumiem..po co Wy prasujecie? Ja jedynie swoje ciuchy do biura(teraz nie ma potrzeby) i mezowi ze dwie koszule jesli wymaga sytuacja...tak to po co...dziecko i tak wygniecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja prasuje bo lubię :) Po za tym uwielbiam wyprasowane ułożone równo ciuszki dziecięce w ich szafkach :) Po za tym jak prasujesz to "odkażasz " przy okazji:) hehe :P Mój Brajanek w ogóle nie umie z butelki pić :D dlatego daję kaszkę łyżeczką, po za tym nie chce nic,obojętnie co chce mu dać to krzyk i histeria, a uspokoić go można tylko cyckiem :) taki uparciuch, ciężko z nim.. :) Ruszamy jutro na jakieś coś Mikołajkowe do miasta :) U nas jest śnieg, a w Poznaniu ani grama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miss M u mnie stoi pralka półautomat i jak się wyprasuje ciuchów to wyglądają jak psu z gardła :) Swoje mało które prasuje, Małej większość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja.prasuje tylko meza.koszule.i garnitury jak.wyciagam.pranie porzadnie strzacham i wieszam rowno i starczy;-) miss mnie wyjscia wygladaja podobnie hehe a moj maly jeszcze nie.mowi.i czasem dochodzi zgadywanie o co mu chodzi;-) snieg poproszyl.i znikl. i nie pamietam.co chcialam napisac jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde!!! Wysypało mnie jak nie wiem.. Całą twarz mam w jakiś dziwnych chrostkach :( co to może być? :( Teraz to mnie załamało.. Czuję się jakbym była trendowata :( Wyszłam z pod prysznica i znowu karuzela w głowie!! W poniedziałek zapisuje się do lekarza choćby nie wiem co, bo mam czuja że jest coś nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala, to niefajnie. A ja na paracetamolu od nocy, to co mi weszło w poniedz. w tyłek nie chce wyjść. Do wczoraj nie był to ból uciążliwy chociaż był stale ale dziś w nocy masakra. Mąż w nocy narzekał, że ma zgagę, pytam go po co zeżarł całe pudełko ciastek. Do tego mały się darł od północy do 1, gazy go męczyły, dopiero jak poszły to usnął. Miss, dobre pytanie, ja też się dziwię, po co dziewczyny tak prasują. Ja nie widzę sensu prasowania tych ciuszków. Jedyny raz jak prasowałam nasze i małego ciuchy to było przed chrzcinami. Idę się brać za jakiś rosół, póki chłopaki śpią. Ja niestety o tej porze nie umiem zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×