Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gość mama Kostka
Cześć dziewczyny, czasem Was podczytuję bo sama mam synka z 17 sierpnia :) Odważyłam się napisać, bo widzę, że niektóre z Was męczą się jeszcze z brzuszkami. Ja też przez to przechodziłam do zeszłego tygodnia. Zaczęłam małemu podawać delcol i mam spokojne i pogodne dziecko, a wcześniej krzyczał od popołudnia do północy. Na allegro ten krople są tańsze niż w aptece (przynajmniej u mnie). Po nich nie mamy problemu z wypróżnianiem, bączki też idą bez problemu i nie słyszę że mu się coś w tym brzuchu wiecznie przelewa i bulgocze. Może i u Was się sprawdzi. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie śpi, bo już marudził nie do wytrzymania. Vicodin, teraz przeczytałam dokładnie co napisałaś, bo przy nim to tak po łebkach. Jak czytam o Twojej teściowej "...jest wszechwiedząca i zawsze ma rację" to jakbym o swojej czytała. A najbardziej mnie denerwuje, że moja nigdy nie słucha jak się do niej mówi i przerywa w pół słowa, by wypowiedzieć swoje myśli. Moja mama poznała ją na naszym weselu i powiedziała, że pierwszy raz spotkała osobę, która by miała tak w nosie rozmówcę. A co do zabawek to on miał tylko 3. Dokupiłam mu parę ale robię tak, że przez parę dni bawi się jedną częścią zabawek, przez następne drugą partią, bo inaczej wszystkie by mu się od razu znudziły. To patent mojej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka...moze cos w powietrzu bo.my nie mamy kupy drugi dzien wiec hyba na zmiane poody heheh co.do.zasypiania to.nie wim jak teo naucyc...to chyba dziecko samo chce bo.my Pole.dysdalismy a ta sie darla wreszcie.ktos nam polecil.ze ona.moze noe.chce i zby ja polozyc do.lozka i zgasic swiatlo i ona spala.w.5min...czasem w dzien jak nie wyczaje ze juz chc do.lozka to tak.smiesznie sie wylacza podczas zabawy a potem za 30 min budzi sie i kontynuuje jak gdyby w ogole nie spala...dzis Pola madzien niejedzenia ale to.pewnie przez brak kupy wiec sie nie martwie...Pola narazie umie sie z brzucha przewalic na kedna.strone...z plecow umie tylko na boki na brzucho nie...za to.sobie siada sama ciagnac za zabawke.w.lezaku lyb za cokolwiek siup i siedzi nie wiem juz jak ja powstrzymywac....tak sie.przy tym cieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny - przeczytałam książkę "Uśnij wreszcie" i się podłamałam...wychodzi na to ,że wszystko źle robiłam i źle robię..Czytałyście tą książkę? bo tak to ciężko wytłumaczyć..przede wszystkim dziecko nie powinno kojarzyć jedzenia z czasem snu - tak jak to robi moja..tylko z okresem czuwania..a moja przed snem ssie cyca..Dziecko 3-4romiesięczne powinno mieć już uregulowany tryb i przesypiać więcej godzin w nocy, a moja śpi co raz mniej, bo więcej razy się budzi.. Teraz przeżywam, że pewnie Marcelka będzie miała zaburzenia snu a ja do nieskończoności będę wstawać do niej w nocy...Tam są opisane przypadki, że jak się dziecka nie nauczy zasypiać samodzielnie, to i do kilku lat może tak wstawać w nocy...a ja już widzę siebie, jako wraka człowieka... A jeszcze chciałam napisać, że podziwiam Vicodin, że tak wszystkim odpisuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetka to tak średnio się zgadza co piszą w tej książce bo mój Brajan zasypia przy cycku, kilka dni zasypiał sam ale z reguły zasypia w łóżeczku i śpi calutką noc... A jak był chory to była jedyna nieprzespana nocka i w dzień jeden jedyny i pierwszy raz od urodzenia usypiałam go na rękach... A może ona się nie najada? A może spróbuj na noc odciągnąć mleko i zagęścić kleikiem ? demagogia mój też nie umie pić z butelki, albo nie chce.. :) Wczoraj mu dałam z butelki to za 9 podejściem dopiero załapał smoczka i się napił.. ale dziś znów nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limetka tfuu! źle napisałam, zazwyczaj zasypia przy cycku :D czekam jakieś 5-10min aż zaśnie mocniej i odkładam go do łóżeczka :) a jak w ciągu tych 5min się przebudzi nim go odłoże to daje mu jeszcze picie i wtedy zasypia tak już mocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co do usypiania to u mojej jest różnie, przeważnie wtula się na rękach tak że buźkę chowa pod pachę i zasypia w minute. Często też kładę się obok niej na łóżku, głaszcze po buzi, ona trzyma mnie za palca i zasypia. Ona wogóle musi coś mieć w rączce jak śpi, zawsze miętoli pieluchę. Za to od wczoraj nie wiem co jej jest. Leży się bawi i nagle tak zaczyna głośno płakać... Nie pręży się więc to nie brzuch, obstawiam ząbki. Dziąsło na dole w miejscu jedynek ma takie jakby poszerzone. Ale nic pod palcem nie czuć. Płacze tak że łzy ciekną. A ja nie wiem jak jej pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie przyjrzałam się Polce co robi jak chce spac...najpierw zaczyna poziewywać, potem czasem przetrze oko, ja daję jej wtedy smoka...ona zaczyna mocno ciumkać, normalnie jakby cycka ssała...następnie kładzie sobie ręce na oczy a ja jej daję jeszcze tetrę bo ona lubi sobią nią miziać po buzi.... a wieczorem po kąpieli dajemy jesc i zmieniamy swiatło stopniowo to znaczy do jedzenia są dwie lamki jedna nocna a jedna taka mocniejsza nocna ale już gasimy góne, po jedzeniu kładę ją do łózeczka i włączam tylko lamkpę nocną tą słabą (taka gwiazdka z ikei na ściane) i jeśli jest mega padnieta to bierze smoka ode mnie i przechyla się głową w bok i zasypia czesto tez daję tetrę zalezy jak padnieta...a jak położę ją do łózeczka a ona nie chce smoka to jej wlączam karuzelkę najpierw z dzwiekiem a po 10 minutach wyłączam dzwięk bo to burczenie jest też fajne i ona najpierw macha do niej potem się patrzy a potem głowa na bok i szuka smoczka albo po prostu zasypia...ale to wszystko też nie stalo się od razu tylko po mojej wnikliwej analizie :) a w jedzeniu faktycznie coś jest bo Polka w dzień zazwyczaj je po spaniu wiec na pewno jedzenia nie kojarzy ze spaniem tak mi się wydaje...choc czasem obudzi sie, je a potem dosypia zalezy ile trwał spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się dziewczyny ze jak bedziecie codziennie to samo robić to w końcu załapie dziecko..moze ze swiatłem i karuzelką spróbujcie jak ja...stopniowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i to usypianie Polki skrajnie trwa i godzine tzn. ona sobie lezy i ciumka a ja kursuje co chwila do sypialni zerknąc co tam albo musze wkladac smoczka bo przekrecajac się na bok jej czasem wypadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przeczytałam, nie wiem czy przypadkiem nie na tym forum /choć możliwe, że gdzie indziej/ swego czasu jak któraś napisała coś, co mi się bardzo spodobało: że pediatra jej powiedział, że dzieci nie umieją czytać i nie wiedzą, że w mądrych książkach jest napisane, że dzieci mają spać tyle i tyle. Odnoszę to do słów Limetki odnośnie tego co przeczytała w książce. Wiem, wiem, niezupełnie o tym pisała ale chodzi mi o to, że dzieci nie zawsze dopasowują się do naukowych wywodów tudzież obserwacji kogoś tam. Same widzimy po sobie jak różne są dzieci w swoich zachowaniach. Więc się Limetko tak nie stresuj. :) Moja siostra ma trójkę dzieci, a tylko z jednym miała przeboje i to wcale nie z tym chorym. Otóż mała odkładana była do łóżeczka i potrafiła płakać tak, że sis musiała wstawać do niej nawet 12 razy w ciągu nocy, bo tak wymuszała, żeby wziąć ją do łóżka. Ale siostra była nieugięta i po dwóch tygodniach mała zrozumiała, że nic nie ugra i dziecię grzecznie zaczęło przesypiać nocki. Ostatnio słyszałam, żeby nigdy nie odkładać dziecka do łóżeczka 'za karę', bo łóżeczko ma się dziecku kojarzyć z czymś przyjemnym. To tak na przyszłość jak nam dzieci podrosną. Ja jak się zbliża wieczór to staram się małego wyciszyć, nie rozbawiać go, mówić spokojniej, ciszej, nie włączać ostrego światła ani głośnej i skocznej muzyki. Często po kąpaniu jak go ubieram i robię wszystkie zabiegi toaletowe to włączam cichutko spokojne piosenki. A wczoraj np. jak jadł przed spaniem to był jakiś niespokojny, wiercił się, kręcił, odstawiłam od piersi, włączyłam dwa razy spokojną piosenkę, uspokoił się i za chwilę jadł już normalnie, a po paru minutach zasnął. Dziś marudził cały dzień, teraz usnął nie wiem czy w ciągu 10 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ze mnie kiepska matka,starszy zasypial przy cycy prawie 2lata,mlodszy tez...przeciez do 30dzieski ich przy piersi ani w ramionach trzymac nie bedziemy,mnie to nie przeszkadza... ALe bylam kiedys u kuzynki jak uczyla swoje dziecko samo zasypiac w lozeczku,rowne 6dni jakie tam spedzilam,maly wyl przez pol nocy...ale tak chyba nie jest w kazdym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu rowniez najlepszego!:) Moja mama tez ma dzisiaj imieniny ;-) De mag ogia- to Gosia napisala- tez to zapamietalam! bardzo madre zdanie! u mnie juz cisza spia larwy male ;-) ja juz o zasypianiu pisalam jak u mnie przy dwojce bylo Sikorkla wybacz0 nie wyslalam, pogoda byle jaka wyszlam z nimi na chwile ale tralala moze potwierdzic ze jak mowie wysle to wysle tylko jak mi sie nie uda to znajac zycie w wekeend maz podskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak co u nas- mala sie juz turla nie mozna jej na chwile zostawic z maty "ucieka" chwyta zabawki oczywiscie laduje do buzi slini sie niemilosiernie i jak lezy w lezaczku odpycha sie do siadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta spoko mi się nie śpieszy :) Właśnie, pozwalacie siedzieć maluchom? Moja to aż się rwie, nie poleży na rękach. Jak na łóżku leży to też się siłuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MissM no coś Ty... mój w dzień równo przy cycu zasypia tylko i wyłącznie... wieczorem staram się odkładać by sam zasnął... w nocy na śpiąco też je i zasypia:D i nie uważam się za złą matkę... dla mnie gorzej jak młody miałby płakać pół nocy... v Sikorka młody też chce siadać... ale nie pozwalam dlatego,że sam się jeszcze w pozycji siedzącej nie utrzyma więc zwyczajnie nie jest gotowy... ortopedzi nie polecają sadzania, gdy maluch sam nie siedzi... v Demagogia są tacy ludzie... teściowa oprócz braci, którzy jako tako ją odwiedzają i romansu z żonatym 'bakerem' nikt jej nie odwiedza... bo nikt nie jest w stanie wytrzymać za długo... ona sama jakoś też niespecjalnie podtrzymuje relacje... moi rodzice dzwonią, próbują... a ona sama nie zadzwoni... wiesz na urodziny nikogo nie zaprosi... ale spróbuj nie przyjść to się obrazi... mąż opowiadał, że często nie miał urodzin bo nikogo nie zapraszała (wiesz jak wujkowie i ciocie pamiętają jak nikt nie przypomni)... a on biedny czekał jako mały chłopiec na gości... ech szkoda gadać... v więc nasza walka z avivą póki co 2:0 dla nas...:) samochód naprawiony i uszkodzenia z lawetowania oficjalnie pójdą z ubezpieczenia...:) teoretycznie są to dwie szkody, ale ktoś wyszedł przed orkiestrę i nam pozwolił a teraz mamy już oficjalnie klepnięty kosztorys...:) teraz stoczymy walkę o potraktowanie mnie i młodego przy wypadku i o koszty... tu zapewne będzie gorzej... ale list do rzecznika również mamy przygotowany... v a i jeszcze na choince u nas od kilku lat goszczą cukierki z Anglii...: http://allegro.pl/ozdoby-na-choinke-lizaki-cukierki-laski-choinkowe-i2834980199.html?source=oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwierdzam :) Anteka słowna i kochana kobieta :) Zresztą ja też wysyłałam 2tygodnie :D hehe. Ale jak ma się dzieci to nie da się nic zaplanować niestety ;) a zwłaszcza dwójke :* Ja byłam u tego lekarza, zrobili mi badanie cukru, ciśnienie, ekg i wszystko cacy, jutro jedziemy na badanie moczu, OB, morfologie+żelazo, prawdopodobnie mam niedokrwistość, czy jakoś tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia moja teściowa ma tez to do siebie ze ciagle przerywa mam dość tego wkurza mnie to na maksa i jeszcze dużo gada. A co sie stali ze mały siostry chory? Urodził sie taki? Vicodin to zapraszam :-) Basia wszystkiego naj!!! Moja teściowa tez nie chce przyjść na wigilię do moich. Dziś znowu brzuszek tylko ze od 17 zasnął po 20. Dałam probiotyk który lekarz polecił laktoral czy jakos tak. Bakterie mlekowe ;-) i resztke sabsimplexu Mój kontakt na sabsimplex nieaktualny chciałam was zapytać skąd zamawiacie ale zasięg mi padł, mąż zamówił z str int sabsimplex.org mam nadzieje ze żadnego świństwa mi nie wyślą :-( Mama kostka a ten delicol na receptę co to jest probiotyk czy coś przeciw wzdecia? Mały śpi a ja słyszę jak coś mu e brzuszku sie przelewa. Byłam dziś na szczepieniu i pediatra stwierdził ze już sie normalnie stas zachowuje normalnie zostawiłem to bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
assiulka jak bedziesz coś wiedziała na temat tego że dziecko przystaje przybierać to czekam na info. Ja z Zuzią nie robię nic by zassneła, odkładam jak widzę że spiąca i zaraz pada... Wogóle ostatnio nie płacze i wciąż się śmieje aż nie mogę wyjść z zachwytu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu wszystkiego najlepszego!!!! dziewczyny naprawde wspolczuje problemow z brzuszkiem niestety ja oprocz sab simplexu i suszarki przy malym nic nie uzywalam ale starszemu dawalam od 3tyg profilakycznie infacol i powiem wam ze nigdy nie mial problemow ani z baczkami badz kupkami ani nie mial kolek no ale niestety nie dla kazdego dobre to samo :( oczywiscie was czytam i juz nie pamietak ktora co pisala :) matko musze cos z tym zrobic :) ale codo spania to ja niestety mialam ten problem ze starszym ze zawsze zasypial przy cycu pozniej ze mnia w lozku i koniecznie musial miec raczki oplatane moimi wloskami :) efekt taki ze ma ponad 4 lata a jescze jakies pol roku temu potrafil sie budzic w nocy na mleczko :( ale mysle ze to zalezy od dzieciatka dziewczyny mam pytanie ile dni moge uzywac nasivin??? codzi mi przede wszystkim o gabrysia dostaje od czwartku wieczorem i ie wiem czy nie za dlugo a wizyte kontrolna mam dopiero w czw i nie wiem czy nadal podawac dostaje 2*po 1 kropelce a tak wogole to jak starszy dostaje zastrzyk to ja placze razem z nim nie moge go utrzymac taki silny i sie wyrywa i w dodatku widze ze go boli mono bo taaaaakie grochy mu leca ze szok meza nie ma drugi dzien a ja juz mam dosc poprostu trafil sie chyba najgorszy mozliwy moment na jego wyjazd no ale coz conas nie zabije to wzmocni :) czy jakos tak :) nic dobrej nocki padam na twarz wiec zmykam spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak zbaczajac z tematu mialam wam pisac ze od dwoch dni jestem na diecie niestety z moim samozaparciem kiepsko bo godzine temu pochlonilam hamburgera :( no i pewnie nici z mojego odchudzanie sie :D dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziękuję Dziewczyny za życzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinka- nasivin 5dni u takich maluchów max:) ita- ja kupuje w aptece :D orginalny niemiecki bo w Niemczech siedze. A na stronie sabsimplex, ponoc wysylaja z polska etykieta czyli rozcięczony.. Tak mi koleżanka mówiła- ja nie kupowałam nigdy w PL:) a ile w ogóle kosztuje na tej stronie?? Mój mały ma czasami takie dni (ale rzadko) że naje się ale oczy jak 5zł- wtedy gdy mam pewność że jest najedzony odkładam do łóżeczka i włączam misia-ma takiego białego misia, któremu po wlaczeniu świecą się poliki i serduszko czy tam brzuszek na czerwono, pozniej na niebiesko i pozniej na czerwono-niebiesko i tak w kółko sie zmieniaja te kolory :) fajna sprawa :) patrzy jak zaczarowany i usypia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu- wszystkiego dobrego! Żeby Zuzinka była zdrowa, przynosiła Ci wiele uśmiechu i siły na wszystko, żeby była Twoim promyczkiem w złych chwilach teraz jak i za 30lat! Żebyś była szczęśliwa i zawsze taka pogodna jak teraz, i żebyś cieszyła się życiem i miała wszystko czego zapragniesz! Buziaki kochana :* (jeszcze zdążyłam, hehe miałam pisać wcześniej, ale skleroza robi swoje,wybacz:*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny do jutra promocja tesco na ubrania...pamietacie chyba goja wklejala tu kupon...jestem na urzadzeniu przenosnym i nie wiem jak wkleic linka zaraz poprobuje...kupilam dzis Polce ubran za 400 zl placac 120...pamietajcie zeby dzielic zakupy po 50 zl i do kazdego paragonu kupon...kuponow mozna miec i sto ale dziala tylko jeden na paragon wiec trzeba dzielic zakupy...a tak tanio wyszlo bo sa do tego mega przećeny....jutro ide jeszcze raz bo jej pokupuje kurtek...kurtka kosztuje po przecenie 40 zl to mnie wyniesie 20 zl...moge wziac na rozny wzrost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tralala dziękuję serdecznie za naprawdę przepiękne życzenia. Wzruszyłam się, bo nie znamy się realnie, a pamiętacie lepiej o mnie, niż najbliższe mi osoby. Naprawdę bardzo mocno mnie zaskoczyłaś tak pięknymi słowami, bo myślałam, że za mną ostatnio nie przepadasz hm...zresztą reszta Mam chyba tak samo...może jakieś mam dziwne wrażenie, ostatnio jestem w kiepskiej formie i za bardzo się wszystkim przejmuje, jak to ja. Mi to się ciągle wydaje, że ja malutka Basia jestem i każdy mnie po głowie głaskał będzie. A prawda jest taka że stara d... ze mnie i się użalam nad sobą niepotrzebnie. To wszystko dlatego, że mama całe życie się nade mną trzęsła i obchodziła, jak z jajkiem i jestem kompletnie nieprzygotowana do samodzielnej egzystencji. Jak tylko ktoś źle na mnie spojrzy, albo powie coś niemiłego to ja, jak taka dziewczynka biedna rączki załamię i do płaczu się biorę. Nienawidzę siebie za to. No, ale to ma być forum o dzieciaczkowych sprawach, a nie zwierzeniach i rozterkach rozżalonej i nieprzystosowanej sieroty. Dobrej nocki dla Maluszków i dla Was Kobietki:)Dziękuję jeszcze raz za pamięć i te życzenia(zwłaszcza Tralali)Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita, informacja ze strony internetowej "Delicol to dietetyczny środek spożywczy specjalnego przeznaczenia medycznego w postaci kropli, przeznaczony dla niemowląt do postępowania dietetycznego w stanach przejściowych dolegliwości trawiennych spowodowanych nietolerancją laktozy w pożywieniu." Ja karmię piersią i unikam mleka i jego przetworów, do tego kropelki (daję mniej niż zalecają) i jest dobrze. Będę próbowała odstawiać je powoli i zobaczymy co się będzie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×