*** Sierpień 2012 ***

ita ja bym z Alunia nie wychodzila , ale wiem ze lekarze radza z katarem wychodzic, ze niby powietrze pomaga czy cos, chyba Asiulce lekarz kiedys tez tak powiedzial . ale i tak bym nie wyszla chyba . mloda jeszcze nie miala powyzej 37 ojjjjjj demka bidulko :-( xara fajnie ze napisalas poscika bo rano mialam co czytac :-) mloda wstala juz po 6 ... jakbym jej dala smoczka to by spala dalej ale za chiny go nie umialam znalezc, okazalo sie potem ze go zrzucila pod lozeczko echhhh i sie rozbudzila ..

Xara pisałam juz kilka razy:) pod koniec maja beda:)

Gad właśnie usnął, kończę na raty śniadanie i biorę się za kurze. Ita, ja bym naprawdę nic nie powiedziała, gdyby była z tego normalna kasa na życie. To nie jest jego praca tylko jak ma wolne to jeździ z bratem dla przyjemności i ciuła jakąś stówkę z tego, po czym wydaje na swoje papierochy i części do aut a jak przyjdzie robić zakupy, jakieś jedzenie czy coś do domu to i tak płacimy z mojej karty, bo on nie ma. Doszło do tego, że mi ostatnio powiedział, żebym mu teraz pożyczyła dwie stówki jak pojedzie do pracy, bo nie ma kasy! Całe oszczędności wpakował w swoje auto, które kupił bez konsultacji ze mną, niby miało zarabiać, a na razie to tylko do niego dokłada.

Nadrobiłam jednym okiem co drugie słowo, ita- tak, jak ma powyżej 37 możesz wychodzić spokojnie na dwór, tym bardziej że pogoda wiosenna w miare.. My do 39 wychodziliśmy.. goja- tak braliśmy dwójkę na pogrzeb. Nikola z D. była z przodu w kościele a ja z małym w wózku z tyłu w razie jakby płakał ale całą msze słuchał i był grzeczny, na ostatnie 5min się kręcił to wziełam go na rece. Na cmentarzu go bujałam w wózku i pod koniec zasnął, mała wołała siusiu jak trumne wpuszczali do grobu i musiałam lecieć za cmentarz :/ Ale daliśmy radę. Później Brajan 3/4 stypy spał a mała bawiła się z dziećmi. adrii- nic do Ciebie nie mam ale fochy strzelasz bez sensu. Z pomarańczowymi się nie dyskutuje. Najlepiej nie odpisywać. Dzięki dziewczyny za słowa :) nadrabiając miło było czytać że o mnie pamiętacie nawet jak mnie tu nie ma :) Wczoraj u lekarza ok, w sumie musimy zrobić drugie badanie, bo wtedy wyniki prawdopodobnie od ropiejącego siusiaka takie wyszły. D. też chyba zrozumiał kilka rzeczy.. W czwartek sam z siebie wykąpał dzieciaki. W nocy mi małego przynosił jak się budził, wczoraj pomył gary! :D W czwartek byliśmy na wycieczce w Palmiarni, dzieciaki zadowolone i padnięte na wieczór więc cisza i spokój od 19 :) Wracając do pogrzebu - teściowa chyba przeżyła najbardziej z rodziny przynajmniej na zewnątrz bo nie wszyscy pokazują uczucia.. Jak ja np. ostatnie dni w środku mi się wszystko trzęsło, waliło i paliło a na zewnatrz było ok, to że jestem twarda to tylko pozory, w środku jestem jak mała bezbronna dziewczynka. Dziś już teściowa wraca do Niemiec, szkoda, bo bardzo lubię jak jest blisko nas. Wiecie że opieka wymyśla jakieś dokumenty które są prawie nie do zdobycia inaczej dadzą mi odmowe a ja nie mam za co dziecku butów kupić?? :( i powiedzcie że przysłowia Polskie nie są prawdziwe (Biednemu zawsze wiatr w oczy.) ale moja mama ma charakter jeszcze bardziej zacięty ode mnie i mówi że pojedzie do aresztu żeby wystawili te dokumenty. ehh bez sensu. Lepiej jak D. oficjalnie był bez pracy przynajmniej nie robili problemów :( niech on już wychodzi bo mam dość użerania się o głupie pieniądze.. bo to co oni dają to jest na dobrą sprawę na jedno dziecko a nie na dwójkę i dla mnie.. no ale cóż. Zostało jeszcze jakieś pół roku do warunkowego zwolnienia z kary, więc może jakoś to będzie.

mojbmaz to.posrany baran!!!nawet nie cce sie z.debilem klocic mam ochote go udusic po prostu bo po co z.nim gadac jak to slow nierozumie....kretyn jeden...

mamonkostka snilas mi sie...ze widziam Cie jak sadzisz warzywka...robisz Koskowi czapke itd itp...i.tak cala noc... xxxara ja moge zrobic jakas czapke jakbjeszcze pocwicze...znajdz w necie jaka chcesz to ocenie czy juz umiem :) jejku po co ja sie z tym debilwm hajtalam...mako jedyna ale czlowiekowi czaswm na mozg pada...normalnie bym mu teraz kopa w dupe zasadzila i nara pajacu

bylo ugadan ze na majowke jedziemy elblag-gdynia i polskie morze...a ten baran z on albo chce do berlina albobsamolotem do chorwacji...ja sie boje latac...ten nigdy nie lecial a dziecko.raz.w.zyciu spalo poza domem...mowie mu ze ja nie.polece bo.narazie.psychicznie nie kesem w stanie bo dla nieo to kurwa frajda a wszystko bedzie na mojej glowie...boje si latac a tu bede jeszcze ogarniqc menele...bagaze...dziecko i sto innychzeczy a on z ze mna to nigdzie nie jedzie...ja siebkurwa pytam czy ten buc pojebany wie co to.kompromis...siedze i ryczw...ja qiem.ze ludzie lataja itd ale skoro ja bez dziecka sie balam i mi sie nie podobalo.a wszytko mialam na glowie to co dopiero zdzieckiem?wysiade z samotu z menelami bezauta kretyn nie wynajmnie bede z mloda na reku i torbami szukama rent a car itd itp...ja najpierw chce spokojnie w polsce...potem spokojnie swoim autem gdzie dalej czyli do.psiolki do wloch i jak to ogarne i bede wiedziala ile rzeczy dziecku strcza i z on potrafi mi pomoc to moze polece...co.za dran...normalnie az.kipie!!!

demka choc zamieszkamy gdzies razem bez tych baranow...bo z.nimi to.sie nie da !!!!

moze od roku sam.siebie.pakuje na.podroz to.znaczy bielizne kosmetyki i dwie loszulki i konoec...pptem na.ool.trzbe kupowac albo.apodnie..albo czasem hut bo bqran nie pomyslal ze na plaz to moze klapki a nie kozaki ...no tu zqrt ale on klapek na.plaze nie biwrze bo dopoki piasku nie zobaczy to nie jarzy co.tonplaza...kurwa wsytko ja...no i sory ale przez durne 4 dni chc odpoczqc a nie sie umordowac...

mialo byc ze potem na ogol trzeba kupowac spodnie

spodnie albo czasem buty...jej nic nie mozna z moich postow przecytac jak.pisze w zlosci

szczoteczkedo.zebow.to.regularnie kupujemy chyba ze ja.go.spakuje...sory za.wywody ale mala.spi ja umyta.i.najedzona a.baran w.pozamie i drzemie...a potem.my na.spacer a.ten.sie.ocknie.ze jest 13...jak.ja nienawidze.weekwndow.z.tm pajacem...niech spieprza do.roboty bo mnie tylko wnerwia

Tralala Gdzie ja Ci Fochem rzucilam??

nie mi tylko pomarańczowej.. fochy- głupie pyskówki to jeden pies.. Asiu :* Basiu :*

Asiulka to sie usmialam :-) sorry Z kozakow na plaże najbardziej Trala no własnie ja zawsze wychodzilam powyżej 37 a wczoraj lekarz powiedział, ze lepiej nie wychodzic bo jak dziecko sie spoci to owieje i klops, a w sumie teraz taka dziwna pogoda, raz gorąco raz zimno echhh chyba dziś odpuszcze

Ardi co sie stalo ? oj Asiulka Ty to masz jazdy ze swoim.. co on by bez Ciebie zrobil .. tralala dobrze ze pogrzeb juz za Toba i ze z D lepiej, niech soe stara ;-) Ita my tez dzis na spacer nie idziemy bo Ala sie przeziebila, kicha jak szalona, glowka byka cieplutka ale temp mierzona w pupce 37 tylko , wiec ok . tez aie z M dzis pozarlam bo ubzdural sobie ze jedziemy dzis do jego rodzicow , a widzimy aie z nimi teraz min raz w tygodniu. powiedzialam mu ze nie pojade bo Alunie chce przetrzymac w domu jak podziebiona jest , a on na to ze wymyslam !! lazil wnerwiony , w koncu wypil dwa piwa i troche mu przeszlo. zadzwonilam do tesciowej ze nie przyjedziemy. za chwile odzwonila ze byla w aptece i kupila nurofen dla dzieci jakby mala zagoraczkowala w nocy , a w dodatku na kolacje robi mega zapiekanke i czesc by nam dala tylko mamy po to podjechac . ucieszylqm sie i mowie M ze trzeba bedzie jechac te 10 km .. a on ze nigdzie nie jedzie bo piwo wypil, i ja teznie pojade bo mam byc z dzieckiem bo on nie ma czasu pilnowac . wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr czekam az tesciowa zadzwoni ze moge podjechac i sobie pojade, mam go gdzies, laski nie robi . poszedl do sklepu po piwo :-/ .......... wrrrrrr.

No mój teraz na trzecia drzemke usypia, dziś cały czas sam sie małym Zajmuje od 6.30 :-) ja sobie posprzatalam, odkurzylam, umylam podłogi i łazienkę, przybrałem pościel nam i małemu, poszłam na zakupy, zeszło mi ze szmata 3 h a teraz pije kawke i czeka mnie wymiana obuwia z szafy na letnie, maz przyniósł wory z piwnicy. Prosi żebym przegląd w obuwiu zrobiła bo on ma dosyć szwigania co sezon ;-) Aaaa i jeszcze, ze on mi współczuje haha, ze jestem sama z małym cały tydz :-) ze on woli sprzątać, gotować i pracować niż ciagle z małym. No w końcu docenił patafian! My dziś wieczorem mamy gości i już zapowiedzialam mojemu, ze dziś ja pije ;-)

Wiesz, to chyba moja sprawa co i do kogo pisze. Bylam nie miła dla pomarańczy a nie dla Ciebie No sorry nie pozwolę sobie ublizac. Poza tym to forum kazdy moze pisac na co ma Ochote.

Niki, Ale co sie stalo z czym?:)

Zostawię to bez komentarza. Rzucasz się jak ryba bez wody!! xxy Pandora wróć do nas.. ja tam dałabym hasło, tym bardziej że pierwsza chciałaś się pochwalić maluchem :) Kurde, wiecie co.. Brajan ostatnio non stop ryczy!! Nie wiem gdzie się podziało moje pogodne dziecko :( dobrze, że chociaż w nocy śpi..

Wiesz co miej sobie mnie za kogo chcesz, za dziecko, za rybę. Mi to zwisa. Nie musze sie tu w ogole udzielać jak tak bardzo Ci przeszkadzam.

ojej Ardi czytalam na szybko i wzielam jeden post Asi jako Twoj i pomyslalam ze tez masz dzis jazde z J . :-)) pomylka :-)

ardii- i Ty nie strzelasz fochów, tak?? A to że nie musisz tu pisać to co to według Ciebie?? Wiesz co, rzadko komu udaje się mnie wyprowadzić z równowagi!! Po pierwsze Ty zaczęłaś wojnę z pomarańczowymi, oskarżając bezpodstawnie Pandorę, po drugie, nawet gdyby pomarańczą była Pandora to przyznaję jej 1000% racji.. Po trzecie ja napisałam Tobie TYLKO! żebyś dała sobie spokój bo z pomarańczowymi nie warto się kłócić, najlepiej ominąć temat- i chodziło mi w tym miejscu o to że szkoda TWOICH nerwów!! A Ty się rzucasz na mnie i mi tu wypisujesz co wolno na forum a czego nie!!!! Naucz się czytać ze zrozumieniem bo przesadzasz.. W żadnym miejscu nie napisałam że mi przeszkadzasz czy Cię nie lubię. Takie informacje kogo lubię a kogo nie zostawiam dla siebie. Akurat jak zaczęłaś tutaj pisać, pomyślałam że znajdziemy wspólny język bo jesteśmy najbardziej zbliżone wiekiem do siebie.. Ale jednak chyba się pomyliłam.. A to że nie chcę abyś miała hasło na wspólnego maila, to chyba o niczym jeszcze nie świadczy.. I teraz z czystym sumieniem mogę przyznać pomarańczce rację że zachowujesz się jak dzieciak !! O wszystko się obrażasz, zresztą już od samego początku, że ktoś Ci nie odpisuje itd. I nadal uważam że Pandora ma większe prawo do hasła, bo jest (była) tu dłuugo.. Nooo to się zdenerwowałam teraz, bo ja tu chciałam Ci nerwów oszczędzić a Ty na mnie wyjeżdzasz z fochami.. To tyle z mojej strony- koniec tematu.

Hej. Kurczę, znowu wojny na forum :) Jakbyśmy nie miały większych problemów ;) Goju nie pisałam jeszcze Ci, składam najszczersze kondolencje! Ciężko wyobrazić sobie co czujesz. Asiulka, jakbym ja miała możliwość wyjazdu za granicę na krótki urlop... Bez wahania. No ale Ty pewnie byłaś nie raz i dla Ciebie nie taka frajda :) U nas lepiej, przedłużyli do jutra pulmicort, do tego bańki. Była pielęgniarka, stawiała próżniowe, ale odpadały. W poniedziałek przyjdzie inna z ogniowymi. Nie kaszle juz, słychać tylko wszystko w nosku teraz. Mam nadzieję że lada dzień pozbędziemy się tego świństwa. Wystawiłam dziś na tablicy swój wózek głęboki, w tyg idę kupić spacerówkę. I chyba będzie to Mikrus Yetti.

Oh jak mi przykro. Mam większe problemy niz przejmowanie sie Twoim wpisem.

Sikorka to nie wojny tylko lekka wymiana zdań :D aa wózki Mikrus są fajne :) :)

Oj ardi...znowu się ciągną Twoje glupoty jak smród po gaciach....:-)

Czesc kochane :* Kurcze miałam wam napisac rano i maly się obudzil i już nie zdazylam a teraz to już nie pamiętam co chciałam :( Pandorko fajnie ze się znow odezwalas ty się nie przejmuj tylko wracaj tu do nas szybciutko :) Goju kochana mam nadzieje ze jakos sobie radzisz jakos ciagle o Tobie mysle :) post Basi jak zwykle ujal wszystko co potrzeba :* ja tylko chciałam Ci napisac ze jeżeli chodzi o Twoje relacje z tata i niezałatwione sprawy ze tak powiem to wiem z własnego doświadczenia ze nawet taka rozmowa później na cmentarzu oczyszcza i dużo daje moja mama zmarla jak miałam 17 lat u mnie to nawet nie była rozmowa a krzyk i placz ale pomoglo wybaczyłam bardzo dużo spraw zrozumiałam i jakos poszlo :) także trzymam kciuki za to abys miała dużo sil :* no zesz ja pie.... zaraz mojego meza po prostu zaje...!!!!!! pisze tu do was probuje się skupic a ten mi ku... wyjezdza z tekstem zebym odnowila znajomości z anglii i znalazła mu prace bo u niego w firmie się cos ostatnio psuje no normalnie go zaraz rozwalę nie wiem jak on sobie to wyobraza naprawdę uciekam kochane odezwe się jutro bo przecież musze pajaca ustawić milej nocki :*

a u nas Alunia doszla do 38.3, rozebralam ja i zrobilam oklad i spadlo do 37.8.. i ciagle zatyka jej sie nosek. nurofen kupiony i czeka .. oj ciezka nocka bedzie.

niki daj małej ten nurofen bo to jest tez lek przeciwzapalny a nie tylko na zbicie gorączki. Zdrówka dla córci :)