Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Jaw piątek zaczęłam 21 tydzień... Faktycznie jak czas leci!!! Już połowa za mną!!! Ale mam dzisiaj lenia. Dosłownie cały dzień leżę na kanapie. Rano miałam jeszcze trochę energii a potem klapa. Nawet na książce nie mogę się skupić a uwielbiam czytać. Mam do was pytanie z innej beczki - używacie w kuchni parowaru? Zastanawiam się nad kupnem. Jadłam ostatnio obiad u kuzynki z parowaru i bardzo mi posmakował. A ja wiecznie jestem na diecie, więc myślę, że nie będzie stał i się kurzył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Goja - to miałas dzis taki dzien jak ja z tym ze mi mlody nie dawal spokoju i co chwila wymyslal jakies zabawy a ja marzyłam o tym zeby legnac na kanapie. Maz w koncu przejal mlodego i mogłam na troche odplynac. Co do parowaru to nie mam i nie stosowałam bo ze mnie kiepska kucharka gotujaca tylko od swieta, ale kolezanka z pracy ma i sobie chwali. Basia - mój lekarz sceptycznie wypowiadał sie na temat farbowania zwłaszcza w pierwszym trymestrze ale nie z tego powodu zrezygnowałam. Zreszta ja nie mam odrostów tylko troche siwych włosów wiec nia mam wielkiej potrzeby. Podziwiam cie co do leczenia kanałowego bo ja jestem denofobem i bym nie wytrzymała :) Ja we wtorek koncze 20 tydzien i juz sie nie moge doczekac USG. Tym razem oprócz meza wezme tez młodego bo strasznie mi marudzi, ze chce zobaczyc dzidziusia. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilium - daj znac, jak starsze dziecko przezyło tę wizytę. Ja bym się nie zdecydowała. Po pierwsze nie stresowalabym go samą wizytą, aparaturą, obcym lekarzem, a poza tym po co ma oglądać malucha znieksztalconego w kawalkach? Lepiej żeby poczekał aż się urodzi:) I jakoś dotrwalam do wieczora:) Cieszę się, że jutro nie trzeba iść do pracy, ale i tak muszę wstać, zaprowadzić Wiktora do przedszkola. Potem mam w planach wysprzatać wszystkie szafki w kuchni. Okna odpuszczam, bo ma cały tydzień padać i być zimno. A nie chcę się calkiem doprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie;)i znowu jak prawie zawsze u mnie snu brak:)więc piszę:)miałam dziś raniutko na badania jechać ale nie mam sumienia zrywać męża z samego rana bo ma na noc do pracy i chciałam żeby ranek przespał cały:)idę w środę, bo wyniki będę miała w czwartek więc przed piątkową wizytą zdążę odebrać je:)Wczoraj rano mąż zauważył,że mam na koszulce do spania na wysokości piersi zaschniętą plamę. Jest przezroczysta no może lekko żółta. I ścisnęłam lekko sutka, żeby sprawdzić czy wypływa z niego coś i lekko było widać, wilgotne kropki. To chyba siara, wcześnie coś:)Myślałam, że pokarm pierwszy po porodzie się uaktywnia;)Ale widocznie u mnie wcześniej:)Jak będzie się to powtarzać, muszę chyba kupić te wkładki laktacyjne, żeby z plamami w ciągu dnia nie chodzić:)Ja mam parowar ale używam go raczej do odgrzewania potraw bo super szybko się to robi niż do samego gotowania w nim. Chociaż na początku już jakieś 4 lata temu jak kupiłam, to gotowałam:)Ale to podobno fajny sterylizator do butelek heh tak tu kiedyś Dziewczyny pisały:)więc w kuchni się przydaje na pewno:)jak ktoś lubi warzywa to fajnie sobie je na parze robić:)czy rybkę na przykład;)ja ryż z jabłkami prażę od czasu do czasu jak mam ochotę bo się szybko właśnie robi:)Goju jak dietetycznie starasz się jeść to fajna sprawa ten parowar:)jest sporo przepisów na dania z parowaru sama mam książkę o nich:)Ja mam już 21 tydzień i 4 dzień i powiem Wam, że sama się dziwię kiedy ten czas tak zleciał, że to już 5 miesiąc ciąży i jeszcze tylko 4. Masakra;)Współczuję Pafi bólu lędzwi:( Mnie stawy rwą w nogach strasznie ale to na zmiany pogody:(ledwo łażę:(Ja pokoiku dla Malucha nie będę robić. Mam 3 pokojowe mieszkanie ale połączyłam dwa pokoje wybijając duży łuk w ścianie a wejście do jednego z nich zamurowałam.Więc mam taką sypialnię a w drugiej części biuro jak ja to nazywam:)i wyniosę biurko z komputerem z niego i wszystkie rzeczy. i tam postawię komodę łóżeczko i przewijak. Kolor na ścianie mam taki kawa z mlekiem ale przez środek jest wpoprzek pasek czarnej tapety. Więc ją zerwę tylko i przykleję taką z dziecięcym wzorem:)powinno być fajnie:)Kinia hej i gratuluję córeczki:)Heh same Dziewczynki prawie;)To idę się położyć jeszcze koło męża może zasnę jeszcze na troszkę:)miłego poranka dla Mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia - ty to nie masz spania:) My wstaliśmy dopiero! Wiktor został w domu, bo kaszlał okropnie w nocy. Właśnie zrobiłam mu inhalację. Zjadłam sniadanie i biorę się za sprzątanie kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) 30juz30 widze kochana ze rzeczywiscie plec meska rzadzi u ciebie w rodzinie u mnie zreszta podobnie moja babcia ma 25 wnukow i 5 wnuczek:) wiec przewaga jest duza.Moi bracia tez maja synow.Tylko my z siostra sie wybilysmy:P bo corki mamy. Znam rodziny w ktorym "rzadzi" jedna plec"P Powiem wam ze przekazalismy tesciom nasza"dobra nowine" uslyszalam gratulacje ale zaraz po nich "no to sie wam udalo" i ze duza roznica wieku itp. szkoda gadac po prostu:( no coz nie oczekuje z ich strony zadnego entuzjazmu ale nawet nie zapytali sie czy jest dobrze jak samopoczucie nic......ale mam to gdzies lilium ty zapracowana kobietko:):) * kinia*123 :)witamy ponownie Goja jak zdrowko??? O parowarze nie napisze z wlasnego doswiadczenia ale szwagierka ma i sobie chwali:) Mnie obecnie z zakupami ogranicza komunia ale od czerwca pelna para ruszam:) Ja dzis w nocy kiepsko splalam dosc ze wialo jak chol... to na dodatek meczylam sie cala noc po wczorajszych pierogach az mnie gardlo piecze jeszcze. Hehe pisalyscie o libido hmm "a co to jest" u mnie takowe nie wystepuje:P:P:P:P W pierwszej ciazy to odwrotnie bylo a teraz seks moze w ogole nie istniec:( biedny ten moj maz Pafi ja tez wczoraj ledwo z lozka sie ruszylam tak mnie krzyz bolal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ja dziś wolne mam więc się rozkoszuję tym, że mogę sobie połazić po mieszkaniu w dresiku i bez make up-u :) wstałam dziś o 8.00 i od razu wzięłam się za ogarnięcie domu i tak dopiero usiadłam na tyłku przed komputerem, robię dziś spaghetti i muszę polecieć jeszcze do sklepu do sos. Wiecie co zrobiłam w sobotę badania i moja niska hemoglobina ledwo drgnęła...:/ do 11,4, nie wiem, muszę więcej tego soku z buraków pić...ale to jest takie niedobre, po prostu mi niedobrze, jak go piję...ach na samą myśl o piciu to mi się gorzej robi! dziś właśnie wypiłam pół kubka z zatkanym nosem...ale muszę po prostu - wszystko dla dzidziusia...a powiedzcie dziewczyny co sądzicie o zdawaniu prawka w ciąży? ja mam taki problem bo zrobiłam sobie kurs w tamtym roku i nie zdałam już egzaminu praktycznego..niestety..a później dowiedziałam się, że jestem w ciąży i sobie na ten pierwszy trymestr darowałam..ale kurcze testy mam ważne do czerwca i nie wiem, chyba muszę się za to znowu wziąć...tylko boję się, że będę bardzo się stresować, bo wiem, z czym to się je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w nowym tygodniu. Siedzę w pracy i się zastanawiam co ja tutaj robię ... mam coraz mniej weny i siły żeby tutaj przychodzić ... i nawet nie chodzi o samo poranne wstawanie, bo córka i tak funduje nam codziennie wstawanie o 6 rano, tylko o to siedzenie tutaj. Siedzę i tylko marzę o tym, żeby w końcu pójść do domu. Jeszcze do tego pogoda dobijająca. Zimno, wieje, pada ... i święta mają być takie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nie no z tymi kładami i laptopami na komunię to lekka przesada, ja jako chrzestna jakieś 2 lata temu dałam kasę. W tym roku siostrzeniec ma przyjęcie więc też daję kaskę. Co do wagi to wiadomo dzidzia to priorytet i gdy tylko zaburczy mi w brzuchu zaraz po cos sięgam, a staram sie jeśc normalnie, tylko zdrowiej niz wczesniej, bo kiedys to chipsy, cola, a sniadanie dopiero po 11. Teraz jak tylko przyjdę do pracy muszę cos przełknąć. Ale obżerać sie nie zamierzam. Co do pracy, też tak miałam, że nie chciało mi się tu siedzieć, ale jak posiedziałam ponad 1 miesiąc na L4 to z miłą chęcią wróciłam do pracy, ale wstawać średnio mi się chce. Byłam na zakupach w sobotę kupiłam sobie baletki miętowe, takie jakich szukałam i torbę, weszłam do Zary na dziecięcy, jakie śliczne te ubranka, ale jakie ceny, powariowali chyba.... Ostatnio nie mogłam sie powstrzymac i mimo, że nie znam jeszcze płci, kupiłam na lumpkach taki tyci, na zaraz po urodzeniu kaftanik, modny w kwiaty haha, echhhh ciekawe czy sie przyda, ale co tam 4 zł tylko ;-) A macie jakieś wózki upatrzone? Jak tak to dajcie jakies linki? Co do bóli krzyża wiem cos o tym, 2 tyg lezałam, nie mogłam chodzić, ból nie do zniesienia, ale przeszło, teraz czasem pobolewa. Ja sie zastanawia czy ruszać okna na święta czy nie, w sumie do swiat ma byc zimnica, ale moze po swiętach bym umyła, tylko trochę sie boję, zeby sie nie nadwyrężyć..... Pozdrawiam wszystkie Mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Pogoda u mnie dzisiaj masakryczna i mam strasznego lenia a powinnam troche ogarnac mieszkanie. Współczuje mamusia które jeszcze mecza sie w pracy ale z drugiej strony na tym l4 to tez czasami nie wiadomo co ze soba zrobic i czas wolniej płynie. Jutro od rana jade odwiedzic kolezanki z pracy z zaległym (tylko o dwa miesiace :) ) ciastem urodzinowo imieninowym. Wieczoerm do gina a ja zapomniałam isc dzisiaj na badania wiec jeszcze szybko jutro od rana musze skoczyc do laboratorium. Nie wiem o czym ja mysle. Jesli chodzi o pokój to malenstwo bedzie na poczatku w naszej sypialni a jak podrosnie to bedzie dzielic pokoj z bratem do czasu az sie wybudujemy a planujemy zaczac w przyszlym roku na wiosne. Dzisiaj musze obleciec miasto i kupic młodemu zielone rajstopy bo sobie zazyczyli na srodowe wystepy w przedszkolu. Pozyczyłam jedne od kolezanki ale ona ma corke i sa tekie malenkie kwiatki na kostkach no i oczywiscie młody powiedział ze woli isc w samych gatkach niz w "dziewczynkowskich" rajstopach. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie dzis głowa masakrycznie boli, u mnie pogoda też do du.., dzis rano wyszłam do pracy i chciałam iśc pieszo mam 15 min, ale jak grad z deszczem zaczął walic, to cofnęła sie po kluczyki i autem, jeszcze jakiemuś gratowi urwałam lusterko torebką, bo zaparkowany był w przejściu nie miałam jak dojść do auta, no ale ono chyba było już lekko rozwalone no bo bez przesady, torebką...??? Ja tez moje maleństwo ulokuję w sypialni, niby mam 3-ci pokój, który stoi niewykorzystany, są meble, biurko, komp, ale jeszcze krótko przed świętami BN, pomalaowałam sciany na biało, żółty dywan wyrzuciłam i kupiłam, czerwony, na łóżko czerwono-białą narzutę kupiłam, lampy czarną i białą, i różne dodatki w tych kolorach, więc zal mi teraz to wszystko zmieiać, tym bardziej, że sypialnię mamy dużą i spokojnie łóżeczko, komoda się zmieszczą. Lilimum tak samo jak Ty, jak wszystko pójdzie ok, to my też na wiosnę przyszłego roku zamierzamy sie budowac. To wtedy dziecięcy. Mam ochotę cos z włosami zrobic, chyba przed świetami zrobię sobie pazurki z przodu, mam sąsiadkę fryzjerkę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej z mycia mojej kuchni nici:P Glupim trafem zamiast sprzątać zrobiłam sobie makijaż permanentny brwi!!! Myślałam na d tym dużo wcześniej i nagle zwolnił sie termin u kosmetyczki. No więc wsadziłam tyłek w auto i już jestem po. Zresztą bardzo zadowolona, bo moje brwi nie dość że blade to jeszcze bez kształtu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey kochane jest nas 3 kobitki które zamierzaja się budować w przyszły roku;) ja niby w tym miałam zacząć ale jak juz uzbieramy sumke pieniedzy to okazuje sie że dużo wydatków, to samochód to jakieś nowe pozwolenie. no i w tym roku nie damy rady latac do pl tak często jak byślmy chcieli. lece teraz i potem może w grudniu ochrzcić małego. a jak będziecie budować dziewczyny sami z pomoca rodziny czy firma??? co do siary to u mnie jest od 2 tyg, pytałam położnej to powiedziała że od 20 tyg to normalne. nie ma tego dużo ale zawsze rano na koszuli nocnej mam pare kropek. ja jescze jutro do pracy i dwa tyg wolnego;) potem jak przylece z pl popracuje jeszcze dwa tyg i ide na wolne, juz nie daje rady w pracy, nie jestem zmęczona tylko mi się juz niechce;) dziek dziewczyny za doradzenie w kwesti komuni, kupie rower i ma wystarczyć;) u mnie tez maluszek bedzie u nas w sypialni, w szafie już ma miejsce;) i półeczki dwie już zapełnione;) co do parowaru to ja mam ale nie używam;) jak kupiłam to pare razy użyłam i teraz leży. ja już mam wybrany wózek http://allegro.pl/x-lander-xq-obracana-spacerowka-zestaw-3w1-dodatki-i2219169484.html jak bede w pl to jescze po sklepach pochodzę i go dobrze oglądne;) u mni pogoda ładna prawie 20 stopni, i czaczełam się pakować i nie wiem co mam wziąść;) kurtke zimową??? juz się nie mieszcze;) jakie buty?? zozmawiałam z mamą to pogoda straszna tak jak piszecie że wieje zimno i śnieg sypie chwilami. a ja w pl w samochodzie mam opony letnie juz troszke starte i jak tak bedzie to na 2 tyg bede musiała kupić zimówki;) co do zdawania egz na prawo jazdy, to zawsze można iśc, ja zdawałam w tamtym roku w grudniu. zdałam za drugim podejściem ale byłam na tabletkach uspokajających;) i egz miałam lajtowy miałam starszego ponurego pana i tylko mówi te swoje wierszyki a ja odp dobrze prosze pana;) i w pewnym momęcie zapytał czy drwie sobie z niego a ja nie prosze pana;) po egz doszło dopiero do mnie że te moje odzywki były dobijające;) zycze powodzenia na egz!!! dziś stanełam na wadze i 1,5kg na plusie. ale jem na co tylko mam ochote,z tym ze dwa razy dziennie się wypróżniam. w nogach troszke schudłam ale brzuszek mam juz naprawde spory;) miłego dnia kochane;* zmykam coś gotować chyba bedzie tylko zupa ogórkowa, i biore się za pakowanie;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja to dziwne że kosmetyczka podjeła sie permanentnego makjażu w ciąży. ja też miałam robic w tym roku ale żadna kosmetyczka sie nie podejmie jak kobieta jest w ciązy. nie wiem jaki to ma wpływ na ciąze,ale kategorycznie mówią nie. przynajmniej w moim przypadku tak jest. ja w czwartek się wybieram do fryzjerki na podciecie i do kosmetyczki na oczyszczanie twarzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqrydza14
Witam wszystkie sierpniowe mamusie. Sama też rodzę w pierwszej połowie sierpnia tego roku. Już teraz myślę o rozszerzaniu diety dla dziecka. Czy już któraś z Was zastanawiała się nad tym jak to zrobić żeby było jak najlepiej dla dziecka? Chodzi mi o to że dla mam karmiących piersią (a ja mam tak zamiar karmić) moment rozszerzenia diety przypadnie na ok. luty 2013. Więc jak wiadomo - nie ma owoców i warzyw świeżych - wszystko hodowane w szklarniach. Jaki macie pomysł? słoiczki ze sklepu? Ja chciałabym jednak sama gotować dla dziecka żeby być 100% pewną co w danej potrawie się znajdzie. Ja mam taką sytuację że w lecie i jesienią będę miała warzywa i owoce z własnego ogródka. Nie wiem czy nie można by było jakoś je przechować do lutego z tym że mrożenie jakoś niespecjalnie mnie przekonuje. Myślałam jeszcze o pasteryzacji - ale co znajdę przepis na np. marchewkę to jest z jakąś zalewą zawierającą sól cukier albo ocet także odpada i nie wiem czy takie pasteryzowane słoiczki utrzymają się taki okres czasu. Co według Was będzie najlepszym rozwiązaniem? Jak same zamierzacie rozszerzać dietę swoich dzieci? Może któraś z Was przy poprzednim dziecku pasteryzowała warzywa i owoce. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja kumpela ma zrobione brwi i superowo wyglada bedziesz miala spokoj na dluugi czas:) Dziewczyny jak macie mozliwosc to podchodzcie do egzaminow bo pozniej z brzuchem ciezej bedzie i malenstwo sie pojawi wiec czasu moze nie byc w ogole a poza tym przepisy nowe wejda w sprawie egzaminow wiec sie nie zastanawiajcie kochane:):):) kasiula tak mnie rozbawilas tym zdaniem ze nie moge przestac sie smiac hehehehe "u mnie tez maluszek bedzie u nas w sypialni, w szafie już ma miejsce i półeczki dwie już zapełnione" Ja siedze i pilnuje suszarki z parniem co by mi wiatr jej nie porwal bo ostatnio to po dzialce latalam za majtkami:P:P W srode mam wizyte to bedzie juz 24tc jaaak ten czas leci:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY was tez juz plecy pobolewaja?? ja jestem w 20 tygodniu i od kilku dni bola..to juz tak bedzie do konca czy to przejsciowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qqrydza14 hm jeszcze sie nad tym nie zastanawialam ale moje pierwsze dziecko tez jest z sierpnia i np. sloiczkow nie tolerowala.Gotowalam sama ale bardzo ostroznie rozszerzalam diete gdyz corka miala bardzo silna alergie i bylo ciezko z jedzeniem w ogole.Mam tylko nadzieje ze maly nie odziedziczy po siostrze AZS i bede miala spokoj.Fajnie ze bedziesz miala dostep do warzyw i owocow z wlasnego ogrodka a w sprawie pasteryzacji sie nie wypowiem bo sama tego nigdy nie robilam ani zadna moja kolezanka wiec nie pomoge.Ja bede chciala aby maly jadl pozniej "prawie wszystko" to co my ale jak to bedzie w praktyce to czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny brzuszek, rosniemy rosniemy, ale w pozytywnym znaczeniu tego slowa. Jak wrzucic zdjecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam aga śliczny brzuszek!!! ja też musze zrobić sobie jakieś zdjęcie brzuszka;) nie mam żadnego, ale u mnie to jest brzuchol!!;) tak półki się zapełniaja;) ja kupiłam troszke na promocjach i mój mąz zgłupiał na punkcie dziecka i co tydz coś kupi;) w sobote kupił dwa kubeczki nie kapki, i dwie butelki;) qqrydza14 ja jeszcze nie myślałam o tym. ale kazde dziecko jest inne jednym słoiczek odpowiada a inee dziecko nie tknie się tego. ja tak czy tak nie mam dostępu do świeżych warzyw z działki, tylko wszystko takie sztuczne ze sklepu. marti mnie też bola plecy dokładnie to krzyże, najbardziej wieczorami;( ja zaczełam 22 tydz i mam tak gdzieś od tyg. jak masz możliwość to odpoczywaj ile sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie sierpniowe mamusie.... Ja rowniez jestem sierpniowa mamusia ale rok wstecz. Zerklam sobie na kafe zobaczyc czy sa przyszle sieprniowe mamusie, i jak milo czytac Was i wrocic do czasow jak ja siedzialam tutaj i rowniez mielismy swoje obawy i wielkie przygotowania do wielkiego Dnia porodu... Nasz topik przenisol sie na prywatna skrzynke, poniewaz jedna pomaranczowka chciala nas poroznic i zamknelismy topik tutaj na forum.. Ale zostalo nas 10 mamusiek i trzymamy sie nadal.... Wszystkie szczesliwe i babelki jak malowane... Zycze Wam powodzenia i cieszcie sie kazda chwila z maluszkami w brzuszku bo to najcudowniejsze chwile.... Jesli macie jakies pytania, moge Wam odpowiedziec na naszych przykladach... Pozdrawiam serdecznie .. Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Kurczę ból pleców to jest nic w porównaniu z bezsennością i zaparciami :/ Z tymi ostatnimi nie mogę sobie poradzić, piję dużo wody, a jest tragedia, raz na 5-6 dni i to z bólem... Do tego spać nie mogę, nie mogę się ułożyć wygodnie, próbowałam wielu sposobów, a i tak budzę się średnio co godzinę i od 6 już jestem na nogach. W dzień się kładę to też nie zasnę przez co zaczynam wyglądac jak cień. Jutro mam wizytę kontrolną, mam nadzieję że po luteinie i zastrzykach wszystko wróciło do normy i szpitala nie odwiedzę do dnia porodu :/. Spytam lekarza o te zaparcia bo zaczyna być naprawdę ciężko. A jak u was? Może ma któraś jakieś sprawdzone sposoby na sen i zaparcia? W dodatku pogoda tragiczna, dziś śnieg na przemian z gradem i deszczem, a wieje tak że strach wyjść :). Przez to widzę że robię się coraz bardziej marudna i złośliwa :( Oby do sierpnia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula - moja kosmetyczka twierdzi że nie ma taki makijaż żadnego wplywu. przecież pigment nie przechodzi do krwi!! A znieczulenia nie miałam. Co do tego wózka, ma go moja kuzynka. Jest bardzo fajny ale ma jedną wadę - jej dwumiesięczna córeczka wchodzi prawie na styk do gondoli! Gondola jest mała i nie starcza na długo, a za 2 tyś. moim zdaniem nie powinno tak być. Wzięłam się jednak za tę kuchnię i po 4 godzinach lśni:P Ale urobiłam się jak dziki osioł!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! no na prawko to się chyba wybiorę jakoś niedługo..tylko że na żywca znowu bo tabletek nie można :) no i byłam dziś u mojego gina i tak jak się spodziewałam - przytyłam w ciągu miesiąca znowu równo 2 kg i oczywiście zwrócił mi uwagę, żeby więcej jeść owoców itp...a ja mówię że kurcze najgorsze jest to, że w pracy nie mam za bardzo wyboru - ciągle kanapki i wszystko na sucho, bo np, zupy nie ma gdzie przygrzać...a kupować codziennie dania gorące to bym zbankrutowała chyba...no i tak...chyba muszę ukrócić bułeczki i lodziki ;) heh widziałam zdjęcie brzuszka :) oj mój większy chyba ;) wiecie dziewczyny też mam zaparcia, ale śpię bardzo dobrze - przyłożę ledwo głowę do poduchy i śpię od razu ;) na zaparcia bardzo dobrze mi pomagają śliwki suszone - zjem kilka i lece do WC od razu - tak kilka razy latam czasem, no ale zaparcia i tak są..na pewno też przez to żelazo, które cały czas biorę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja- wiem ze nie jest duzy ten wózek, tez się tego troszke boje . jak bym mnieszkała w pl to zdecydowałabym sie na cos wiekszego a tu z dużym wózkiem do autobusu nie zmieszcze się. zobacze jeszcze jak pochodze po sklepach może mi cos innego wpadnie w oko. ale narazie jest ten;) dobrej nocki mamusie;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga 24 tydzien??? jestes pewna ;-) taki maly brzuszek pozazdroscic! co do wozkow to dokladnie trzeba zwrocic uwage na gondole, tymbardziej,ze dzieci "sierpniowe" beda w niej zima jezdzic wiec dochodzi jesczze kombinezon koc wiec miejsca trzeba i waga, bo pozniej im dziecko ciezsze tym gorzej, wiec czasem lepiej kupic gondole uzywana a pozniej zainwestowac w lepsza spacerowke ktora sklada sie jednym ruchem a nie tu stelaz tam oparcie i zjamuje pol samochodu Sikorka przed snem mleko cieple a na zaparcia to tylko sliwki znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×