Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona ona ona ona ona

nieatrakcyjna...

Polecane posty

nieatrakcyjna, nie w moim typie... zawsze była dla mnie głupia blondynką, a jest cudownym, wartościowym człowiekiem, albo wcale nim nie jest tylko ja ja tak dobieram, skomplikowane troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie, że znam
A Tomasz Kammel, taki sławny i ładny jest z taką grubą Kasią Niezgodą, która chyba jest też od niego starsza. Przecież mógłby mieć ładną, szczupłą i młodszą a jednak wybrał tą. Poza tym nie raz widzę na ulicy pary gdzie chłopak jest ładny a dziewczyna brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona, ona,... z takim podejsciem faktycznie nie jest fajnie i do tego pewnie szukasz ksicia z bajki jak kafeteryjna gwiazda "fiku miku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest ladne to co jest
ladne tylko to co sie komu podoba. Np. kolezanka do mnie mowi "patrz jaki super facet" a ja patrze patrze i mowie "ten w brazowej kurtce? no super jest , a ona do mnie "zwariowals, nie ten brzydal...ten w czarnej kurtce", ja patrze a tam taki brzydal...moj przystojnik byl dla niej rbzydki, a jej przystojniak byl dla mnie brzydki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona ona
nie szukam żadnego księcia, chcę tylko kogoś kto mnie zaakceptuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest ladne to co jest
dodam jeszcze ze az taka atrakcyjna nie jestem i jst pelno ladniejszych dziewczyn, ale powodzenie mam. Ostatnio jeden facet zakochal sie we mnie paktyznie od pierwszego wejrzenia...mysle ze to wsyztsko zalezy od naszego sposobu myslenia, od tego czys iebie akceptujemy jk podchodizmy do zycia, czy jestesmy usmiechnieci, mili dla innych i cyz ni zachowujemy si jak krolowe sniegu, ktore wszystkie rozumy pozjadaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona, ona... sama najpierw musisz sie zaakceptowac, inaczej zawsze bedziesz nieatrakcyja (emocjonalnie) dla faceta, znam wielu, którzy uwielbiaja puszyste kobiety, inni wysuszone na wiór, musisz sobie poradzic z sama sobą i bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona ona
to dajcie mi jakieś rady jak siebie zaakceptować w takim razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona ona
nie mam czasu na psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skup sie na swoich zaletach. W wyglądzie ale przeddzszystkim w osobowości. I odrzuc kompleksy albo ich nie dopuszczaj do myśli poprostu. I nie doszukuj sie szczęścia w drugiej osobie. Bo każdy facet ucieknie szybko jak będziesz ciągle narzekać jaką ty brzydka itp. Najpierw naucz sie być happy sama z sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jest ladne to co jest
jak sie zaakceptowac? Spojrz w lustro i zobacz co w Tobie ladnego? moze oczy, moze usta, moze biust, moze ladny usmiech... a moze masz fajny glos. Mi np. baaardzo naprawde bardzo duzo osob mowi, ze mam piekne oczy i jakis taki fajny bardzo mily dla ucha glos, ze mogliby mnie sluchac i sluchac. A ja zawsze myslalam, ze mam brzydki glos i male byle jakie oczy...jakze wiec mozna sie mylic w stosunku do samego siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem ladny
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akceptacja ciała to nie wszystko. Trzeba jeszcze lubić siebie wewnętrznie (jako człowieka, osobowość).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
zakładając że ok. 50% kobiet jest nieatrakcyjnych, ale biorąc pod uwagę każdy wiek, nie tylko młode, to wynikałoby wg Twojej teorii - że te 50% kobiet jest samotnych. A ja przez całe swoje życie poznałam tylko jedną starą pannę. Nawet mega brzydule znajdowały kogoś i wychodziły za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati1998886666
a z twarzą jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 53534
ja też nie znam brzydkich, które w końcu by sobie kogoś nie znalazły. Tylko wiesz, nie można powiedzieć że wychodziły za przebojowych, bogatych mężczyzn o wyglądzie Dorocińskiego. Raczej było tak, że spotkała taka dziewczyna drugą sierotę - faceta, niezbyt pięknego, niezbyt przebojowego, biednego, ale dobrego (w perspektywie czasu to i tak jest najważniejsza rzecz w związku!) no ale... miłość była prawdziwa i chajtali się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja żona przekazuje dewizę jej babki "Nie z każdej ładnej miski się nie najesz". Ja znam kilka kobiet nieurodziwych z twarzy, ale za to o ładnej figurze, dobrym charakterze, lubiących sport, życie. Po drugie - uroda wszystkich przemija. Wiec "ładna/ładny" trwa 15-20 lat. Potem liczą się inne rzeczy ... wnętrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
Tak samo jak nie z każdej brzydkiej miski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona ona
no niby macie racje ale ja i tak swoje wiem, ze nawet jak się zaakceptuje to żaden facet na mnie nie spojrzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
czyli uważasz że każda kobieta która jest w związku ma idealną buzię, figurę, skórę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati1998886666
jak masz ładną buźkę to reszta jest mniej ważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona ona
mati? naprawdę tak myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mati1998886666
dla mnie twarz liczy sie najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ona ona ona ona
no a figura? nie mów, że na to nie zwracasz uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×