Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Prezes Wertyp

przespalas bys za kase z facetem?

Polecane posty

offermo, zamiknij jadaczkę, buszmenie. Ciebie przydrożna by za te 2 stówki nie wzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja tam leże goła i wesoła, a on do mnie czy mam zwierzątka. Nooo myślałam, że zjade. I jakby tego mało było mam złe wyniki i widzimy się ponownie :O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, gadasz... Jaki to problem znależć sobie kobietę lekarza? W dużym mieście żaden. Jak byłam mała to zawsze chodziłam do kobiety ginekologa, a teraz? W życiu bym już do kobiety nie poszła, zbyt brutalne są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam u kardiologa. Omówiłam się, wchodzę a tu facet :O Z resztą do takich lekarzy są takie terminy, że trzeba brać co dają :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nic nie wiem...
"Facet jak dba o siebie to nawet w wieku 70 lat jest atrakcyjny dla kobiet." nie rozśmieszaj mnie :D obleśnie wyglada dwudziestolatka czy nawet czterdziestolatka z takim dziadygą to już pod patologie podchodzi faceci mówią czasem ze to kobiety są naiwne..a co powiedzieć o facecie,który mysli że sie podoba kobietom a tak naprawde jej zależy tylko na kasie (no raczej wątpie by sie taka młódka zakochała w dziadku..choć w sumie...no w każdym razie to niesłychane) dobra,50 lat..tatusiek no ok niech będzie powiedzmy..ale 70 lat?! :O "to raczej kobieta moze szukac kogos innego z ciekawosci. facet zawsze ma orgazm. zawsze czuje to samo. a kobieta jednak z 1 moze dojsc z innym nie. facet zdradza jesli kobieta juz go nie pociaga (ci starsi), albo jak mu nie daje regularnie." Żeby to tylko o orgazm chodziło...przecież chodzi także o bliskość,o głęboką więź i oczywiście o przyjemność partnera a nie tylko własną..jak kobieta ma tak jak ja czyli "tylko z miłości" to musiałaby pokochać innego żeby z nim to zrobić..bo nawet jakby sie czasem zastanawiała jakby mogło być z innym no to wiadomo bez próbowania że byłoby gorzej..wystarczy troche trzeźwego myslenia i sam fakt,że nie pociąga żaden inny..w każdym razie nie na tylei nie warto poświęcać związku dla durnej ciekawości..myśle,że jak niczego w związku nie brakuje to kobieta nie będzie szukała gdzie indziej niczego ani nikogo.A wiadomo że trudniej się zakochać i wytworzyć więź niż znaleźć okazje na seks z nieznajomym albo kolegą.. To prędzej niestety facet oddzieli seks od uczuć i da sie ponieść chwili. Zwłaszcza,że jak piszesz chodzi bardzo o wygląd..czyli co,jak kobieta ma np. 40 lat to nie powinna już liczyć na wierność i na miłość męża? Albo jak mu sie opatrzy...spowszednieje tak po prostu,nie to że sie postarzeje (choć to czeka każdego kto zdoła dożyć) tylko zachce mu sie nowego ciała..bo jak patrzy sie tylko na ciało i na fizyczność to nie dziwota że to sie moze znudzić napisałeś "czuje to samo"... ale jak ktoś potrafi wydobyć z jednej osoby więcej...bo przecież życia nam tak naprawde nie starczy żeby poznać siebie samych a co dopiero drugą osobę..a dużo ludzi widzi tylko tą powierzchowność więc szybko nudzi sie jednym..a potem szuka tej otoczki u kogoś innego (adrenalina i tak dalej wiadomo..) Niestety są faceci,którzy mogą być szczęśliwi w związku a jedyne czego im brakuje to innej kobiety...i choćby ich własna wyszła ze skóry żeby sie podobać to on i tak zdradzi...to taki typ.Kobiety też takie mogą być,ale sądze że rzadziej. Napisałeś o dojściu...jak sie kogoś kocha to seks będzie magiczny.Nawet jak technika nie taka czy co to jednak co innego sie liczy...i tylko z tym kogo sie kocha może to być przeżycie nie tylko ciał ale i dusz.. I nie pisz prosze o 'dawaniu" co to facet jakiś władca któremu sie daje albo nie daje? Czy też może łaske sie mu robi..z mężem to się można kochać a nie kurde 'dawać mu" ;/ kobieta może na przykład nie chcieć seksu jak osłabi się więź emocjonalna między nią a jej partnerem albo spadnie jej libido po ciąży (no ale to wtedy nie będzie chciała też z innym) ..w pierwszym przypadku facet może być spokojny jeśli dba o kobietę a w drugim no to problem troche...ja wymagam wierności ale wtedy gdy sama zapewniałabym seks partnerowi :P Wtedy nie zniosłabym kogokolwiek poza mną..i nie byłoby żadnego usprawiedliwienia,no bo skoro nie wystarczam to znaczy że już nie ma miłości.Ale gdybym z jakiegoś powodu nie mogła przez dłuzszy czas się kochać no to jakaś sprawiedliwość musi być zwłaszcza ze to byłaby moja wina (choc nie popieram zdrady to jest to jedyny przypadek w jakim moge faceta zrozumiec..zona tylko raz na rok decyduje sie na wspolzycie i to z łaski obowiązku..jej już i tak nie zależy jak widać wiec facetowi też przestaje zależeć) i sama źle bym sie czuła gdybym męczyła faceta..wtedy mógłby to robić z kimś innym choć nie powiem że to by było takie fajne,ale w tym przypadku nie ma fajnych wyborów..tylko 1 - rozstac sie ( jak poza tym ze nie ma seksu wiez nadal jest to to by chyba nie mialo sensu) 2 - wymagac wiernosci i jednoczesnie roslyby napiecia miedzy partnerami,zapewne awantury rózne i nieporozumienia 3 - zmuszac sie do wspolzycia byleby tylko nie poszedl do innej 4 - pozwolic by facet znalazl sobie zastepczą partnerke na ten czas..zawsze to inaczej gdy jest to zastępstwo a nie rownolegla kochanka..bez zadnych oszustw więc zdrada by to nie była..tylko ze wtedy w ogole bym juz nie sypiala z facetem bo bym sie brzydzila przez to ze robi to z innymi w sumie to tez masakryczna sytuacja... mam nadzieje ze taki spadek libido mnie nie dopadnie póki co to wiem że mam wysokie :D chyba jak na dziewczyne to nawet bardzo.. ale sama też umiem sobie poradzić :classic_cool: I wole sama niż z pierwszym lepszym a no i właśnie..jak coś to nawet gdyby z facetem nie wypaliło to mam siebie przecież :classic_cool: A facet zamiast za przeproszeniem sobie zwalić to poleci do burdelu albo na impreze i uzna to za prawie to samo co masturbacje.. oczywiście nie każdy facet no w każdym razie wierze że nie każdy Sytuacja z brakiem seksu nie dotyczy absolutnie przerwy ciążowej (facet chyba wie na co się decydował) czy choroby (chyba że takiej przewlekłej co to latami się ciagnie to wtedy wlasnie byłby to istotny powód by się zgodzić na coś takiego niczyja to wina więc więź jest nadal ale niestety seks odpada) tylko takiego typowego przedłużającego się braku ochoty,która nie powróciła nawet po wizytach u seksuologa i staraniach partnerów Oczywiście prawda jest taka,ze dojrzali ludzie nawet w kryzysowych sytuacjach pozostaną wierniza to ktoś beż żadnego kręgosłupa moralnego może dla zwykłego kaprysu zrobić wszystko podczas sielanki w związkui tego się trzymajmy.Ludzie raczej się od tak nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nic nie wiem...
rany ale mi wywód wyszedł :O:O:O wybaczcie no tak jakoś wyszło... a co do orgazmu no to kobieta ma to w głowie :P I co poniektóre mają to w sercu..pewnie tego nie rozumiesz no ale co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już nic nie wiem...
może bardziej by tu pasowało słowo rozkosz a nie orgazm... czemu na kafe nie można edytować postów? to by wiele ułatwiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiadam....
I tu znowu stałe TWA Skisło i Wertypek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×