Kto zacznie ze mna Dukana ,bedzie wsparciem i oparciem bez wpadek :)

Piekłam w piekarniku, ok 30 min na 180 stopni Faktycznie szkoda prądu ale nie piekę jednego a 3 takie większe

Dzień dobry .... Ja się dziś czujecie ??Jak Wasze postępy ?

Witam ..dzis tlusty czwartek:)ciekawe ile nagrzeszymy hihi.Ja zrobilam biszkopta z nutella jak by mi sie zachcialo paczka lub faworka:) Jeszcze jutro proteinki a w sobote dolacze warzywka :zrobie krokiety takaaaaa ochota mnie wziela... Zycze milego tlustego czwartku:)

Ja już dziś niestety pączka zjadłam :( a przede mną jeszcze dwa leżą, niestety koleżanki mi dziś odpuściły dietę bo i kawał dobrego ciasta z kremem jest w lodówce. No nic, trudno ten jeden kg w tą czy w tamtą nie robi mi różnicy. Już i tak zaczęłam tracić nadzieje i chyba jestem skazana na te moje 70 kg

witam :) zaczynam dukana od 20 lutego , moge dołaczyc do WAS?

Lilka: Jasne, zapraszamy :)

Buuu ja tez sie skusilam na paczka i jeszcze faworki leza:( Odrobie to na skakance i hula -hop wieczorkiem

dzieki za zaproszenie :) zjadlam 3 paczki i mam dosc ;( mialam zaczac diete wq poniedzialek ale zaczynam jutro nie ma co czekac)

Marudaa- to masz ta sama wage co ja teraz.Rowniutkie 70kg :) ja tez zjadlam dzisiaj dwa paczki...a co? Od tego jednego nic sie nie stanie,wazne zeby wieczorem nie najesc sie weglowodanow. Wczoraj cwiczylam i w poniedzialek tez i czuje ze dzisiaj tez pocwicze chociaz z pol godziny bo mam ''power''. Widze ze marudaa ma ten sam cel,do konca luttego a ja nie to basta... u mnie tez tak bedzie...bo jak juz sukienke do przerobki oddam to bede tylko pilnowac wagi i cwiczyc :) a za diete ponownie wezme sie od 1-go maja.Powiem mam ze mam motywacje bo w kwietiu slub ,ale w lipcu jade na wakacje na ktorych bedzie sporo ludzi z otoczenia eks dziewczyny mojego przyszlego meza. Wiec jako dorosla kobieta wiem ze to glupie,ale chce wygladac przynajmniej ''dobrze'' i pozbyc sie tego nadmiaru tluszczu z brzucha bo to jest moj najwiekszy koszmar :(

DukanodZaraz: Myślę że i w maju to i ja się wezmę znowu za dietę, zresztą na wiosnę zawsze łatwiej bo i warzywa tańsze przynajmniej tu... Teraz tylko muszę się pilnować bo jakoś nie wierze w to że do końca miesiąca coś więcej mi spadnie, z drugiej strony wyglądam nieźle :) tzn tak jak lubię i nie jak wieszak ;) dietę stosuję tylko dla lepszego samopoczucia, żeby nie być napchana.

zaczynam dzisiaj jedynke :) a po wczorajszych paczkach jest mi dzis niedobrze :)

Witam dziewczyny..jak mija niedziela na Dukanie !!!Cos tu cichutko...

Anuleczka- ja na proteinkach dzisiaj aż do środy. Waga stoi w miejscu ale to moja wina bo w wczoraj pojadalam trochę owoców. Jeszcze tylko do środy bo lecę do Polski i tam o diecie mogę zapomnieć. Po powrocie chyba będę tylko na proteinach i warzywach bo nie chce tylko przytyc o schudniecie nie będę się martwić. Trochę denerwuje mnie ze z 69kg jest 70 lub 71 kg. Poprostu woda uzupełnia się momentalnie i buzia od ręki mi puchnie jak zjem coś normalnego np paczka w tłusty czwartek albo kroków chleba razowego z serem żółtym. Dziwne. Po powrocie z Polski zrobię badanie krwi i moczu tak na wszelki wypadek :)

czesc - u mnie dzisiaj 3 dzien jedynki , jutro wazenie i pw :) a jak wam leci ? jem malo bo jestem chora wiec nie wiem jak to bedzie ze spadkiem , bo czym wiecej sie je tym wiecej sie chudnie ; jutro po 1 fazie sie zwaze wiec zobazce milej niedzieli

Witajcie u mnie weekendzik minal spokojnie (bez %):) Do srody P+W i wejscie na wage:(cos czuje ze nie ruszyla ...hmmm moze nawet podskoczyla w sobote zjadlam troszke owocow ale nie panikuje nic sie nie stalo...

Cześć wszystkim... Niestety musiałam przerwać dietę do przyszłego poniedziałku. Kasy brak na dukanowe produkty a że mąż wrócił to niestety w domu musi być chleb i kiełbacha Mam nadzieje że to mi nie zaszkodzi, mam zamiar więcej ćwiczyć w tym tygodniu żeby nie nadrobić straconych kg

Jak tak dalej pójdzie to nie będzie się z kim odchudzac :( oj moje drogie jakbym mogła to bym wam dała kopa na zaped do diety :) ah te wymowki :( sama je stosuje , ale zaparlam się na max i cwicze wiec może wie uda. Chociaż ja w czwartek polece do Polski to się zacznie :( jedzinko teściowej :( chociaż staram się odpierac jej zachęty i gotować sobie dla siebi to i tak czasem cod podjem :(

Dukana stosowałam - schudłam trochę, ale rozwaliłam układ trawienny, nie mogę jeść surówek bo mam rozwolnienie, stosując tę dietę mam totalną nadkwasotę - więc chyba nie tędy droga... aczkolwiek początkowe rezultaty są zadziwiające!

Dukanod Zaraz: Ojj tam od razy kopa ;) ja jestem i będę To że pofolgowałam sobie troszkę nie znaczy że się całkiem poddałam Już wracam na właściwy tor :) Dziś zakupki a od jutra zaczynam znowu z tym że jednak muszę mieć jakiś owoc chociaż raz dziennie bo inaczej się rzucam na słodycze Najważniejsze jest to że nie tyję :)

Ja dzis po wazeniu i niestety:( waga poszla w gore 1,5 kg wiecej niz 2 tygodnie temu.Podjadanie jednak zrobilo swoje .Maruda ja przez ostatnie dni jadlam po 1 owocu dziennie ale od dzis rygorystycznie trzymam sie zasad .Wlasnie upieklam buleczki ,kupiloam nabial dzis kurczak z warzywami jakas lekka kolacja .Wieczorem skakanka i hula-hop .Od jutra same proteinki i koniec z "grzeszkami"po tej wadze nabralam motywacji do konca marca musi byc 57 kg i kropka:)pozdrawiam

Ja już niestety nie mogę jeśc tyle nabiału bo mam uczulenie :( stąd owoce i więcej warzyw Już nawet odpuściłam sobie wagę bo i tak wiem że się nie zmniejszy Jedynie to co z luzem chciałabym wchodzić w rozmiar 38 . Niby już go mam ale.... ;)

No i co się z Wami dzieje ??

Witam. Przeszlam na system 1/1 wczoraj proteinki dzis dodam warzywa .Juz nie mam sil na meczenie sie 5 dni bez warzyw ...Dzis weszlam na wage i....1 kg mniej od srody czyli ok.Dotychczas wazylam sie co 2 tyg ale dzis musialam zobaczyc ile jest bo w srode bylo +2kg a dzis mila niespodzianka -1.Pozdrawiam zycze milego dnia

...jaka tu ciszaaaa...)) jak tam dziewczyny ,brak checi i zapalu..???

Ja jestem cały czas :) ale przyznam się bicia że zrezygnowałam z diety, sama sobie ułożyłam swoją. Od nabiału dostałam uczulenia Waga nie spada ale i nie rośnie więc nie jest źle :) Nie mniej będę tu z Wami cały czas

Czyżbyście zrezygnowały koleżanki ??

Ja trzymam dalej Dukana narazie sie nie poddaje ...chociaz przyznam sie ,ze mam juz powolutku dosyc .Mam ochote na taki "prawdziwy" dwu-daniowy obiad:(

Anuleczka: Wiem co czujesz, ale ja gdyby nie uczulenie to pewnie dalej dałabym radę Teraz niby jem bez nabiału ale też dietetycznie z tym że codziennie na śniadanie płatki fitness z chudym mlekiem a na drugie śniadanie dwie kromki ciemnego pieczywa z czymś tam Nadal nie jem ziemniaków, makaronów i kasz Do tego ćwiczenia i czuję się doskonale

Dziewczyny jestem już bo byłam w Polsce i powiem wam ze przyjechałam 4kg ciezsza :( nie wiem jak to się stało, tz wiem tylko nie wiem jak mogłam sobie pozwolić na takie obzerwnie , ale miałam urodziny wiec co tam. Teraz jestem na proteinach i zobaczę jak będzie jutro z waga. Jeśli spada to przejdą na warzywa i1/1 bo przyznam szczerze ze moje panokcie są bardzo słabe i wiem ze to wina braku warzyw. Będę się waży raz w tygodniu i od jutra wracam do ćwiczeń :) Marudaa- co do uczulenia to ja tez miałam ten problem na początku ale przeszło jak zaczęłam jeść wiecej mięsa a nie nabialu bo najwyższa wartość w proteiny ma mięso i bardziej syci :)

Trzeci dzien protein i czuje się lekka, już zapomnialam jakie to fajne uczucie. Weszlam dzisiaj na wagę i 72kg wiec wiadomo ze woda schodzi w odpowiednim tepie. Mam teraz dwa miesiące a właściwie 6 tygodni do powrotu do wagi z momentu mierzenia sukni u krawcowej czyli 70kg ale wiadoo ze trzeba zejść poniżej bo dwa kg to woda która organizm uwielbia zatrzymywać. Staram się dużo pic bo brak wody to mój problem, zapominam poprostu. A jak tam u was moje drogie? Mam nadzieje ze się nie poddajecie.