ZYCIE W POLSCE - dla mnie pasmo cierpien

wcale nie zerowe, jesli Ty chcesz osc dp pracy bo zmusza Was do tego sytuacja materialna to mozesz pisac wnioski i prosby i mogą przyjac Twoje dzieci. Musisz tylko sie zorientować i nie bac sie pisac roznych pism. Niejednokrotnie trzeba meczyc takie instytucje do skutku, ewentualnie pisac nawet pismo do urzedu miasta ( bo przedszkola publiczne sa pod opiką miasta) Czy masz jakąs sąsiadke, znajomą ktora jest w podobnej sytuacji jak Ty, tzn chcialabym pojsc do pracy ale nie ma z kim dzieci zostawic?

niestety jak kasy malo to trzeba zacisnac zeby, dac dzieci do zlobka i isc do pracy.

A wy ile macie na osobę? BO jak dla mnie 2 tys, to może nie dużo, ale chyba wystarczająco?

cie, że ta Paniusia nie posle dzieci do żlobka, czy niani, czy przedszkola - bo nie bedzie ich wychowywala obca osoba czy placówka! Sprzatac pewnie by tez nie poszła, skadże znowu, taka osobistość. Z nijakim wykształceniem a narzeka.

No tak. Jak nie macie wyksztalcenia to na co liczycie? Teraz dla magistrow nie ma pracy a co dopiero takich...

w tym temacie wypowiadają się prawie same kafeteryjne kretynki:) a ja moje drogie mam podobna sytyucjaę do koleżanki i uwaga moj powrót do pracy nic mi nie daje, bo co zarobię to musiałabym oddać na prywatny zlobek. Wyobraźcie sobie ograniczone ignoratnki, że nie w każdym miejscu są żłobki, większa ich ilośc jest tylko w wielkich miastach. Ja mieszkam w 50 tys miescie i szans na żłobek nie mam, prywatny z wyżywieniem to koszt około tysiaka. Wasz rady są tak durne jak Wy same. Z reszta to nie rady tylko plucie jadem Dziekuje

Ja czasem odwrotnie się zastanawiam.Po co te biznes-mamusie dziecko sobie robiły ,jeśli po 4 miesiącach zostawiają je byle komu na 9-10 godzin?Czasem trzeba chwilowo z czegoś zrezygnować,zacisnąć pasa,w imię czegoś i mi tu nie "matkopolkujcie".Pracuje się po to żeby żyć,utrzymać rodzinę,dla rodziny,dla własnej przyjemności(jak lubimy swoją pracę).Nie żyje się po to tylko ,żeby pracować.Dla niektórych praca jest celem samym w sobie,kosztem dzieci np.teoria ,żeby jak najszybciej do tej pracy wrócić ,bo się "rozleniwisz"przy dziecku(jak by można było).Każdy robi jak chce ,ale dla mnie jest ważniejsza moja rodzina,moje dziecko,niż mój pracodawca(wiem,wiem-chleb mi daje).Ze zdziwieniem czytam jak wiele mam płytko wchodzi w macierzyństwo.Lepsza praca dla faceta by się przydała,ale ja na miejscu mamy zostałabym z dzieckiem.Teraz bardziej potrzebuje mamy niż jej pieniążków.Za 2000 żyje się skromnie,ale da się przeżyć.Nawet jak pójdziesz do pracy pół pensji wydasz na koszty z tym związane (np:na żłobek,dojazd do pracy,),narazisz też dziecko na częstsze choroby,stres.Gdyby nie było faktycznie wyjścia to owszem-przymus(np:gdybyś sama je wychowywała).Złapiesz jakieś chałupnictwo będzie ok.,możesz zgłosić się do PCK.Zrobisz codziennie jakiejś babci zakupy i odpalą ci 200-300zł /mies.Lepszy rydz niż nic.Dzieci za to będą szczęśliwe i dopatrzone.Gratuluję odwagi ,przyznawać się na kafe,że kocha się własne dzieci bardziej niż siebie.

Eltako-przynajmniej jedna konkretna i dobra wypowiedz.

odrazu plucie jadem!!!! to kużwa nie żalić sie, że tak źle jest tylko wziąsc sie do roboty. po jaka cholere autorka decydowala sie na drugie dziecko? Chyba liczyla sie z tym ze nie posle dzieci do żlobka, ze nie odda niani skoro nie bedzie ich wychowywac obca baba. Skoro to wiedziala, to zdawala soboie chyba sprawe z tego, że zostanie w domu, wiec mąz musi zarobic na ich utrzymanie. Do cholery to chyba logiczne? To kurwa nie narzekac teraz i nie psioczyc na panstwo bo to nie instytucja charytatywna, nitk nie bedzie tyral na wasze utrzymanie. Wasza decyzja- wasze zycie.

widzę że ktoś tu praktykuje usuwanie postów... no to widać, że prawda w oczy kole...

2 tys to mało niestety. Nas tez jest 4. Dzieci w wieku 3 lata i drugie 7 mies. Dochodu miesiecznego mamy: 5200, z czego po zaplaceniu wszystkich rachunkow zostaje 2700 i zyjemy od pensji do pensji. Ja na dniach wracam do pracy bo bez mojej pensji byłoby jeszcze gorzej a wlasciwie beznadziejnie !!!

Mirabella - a wielkie G ciebie obchodzi po co ona się decydowała na drugie Jej nie wolno psioczyc na to i tamto ale tobie to już wolno psioczyć i za przeproszeniem pierdolic głupoty pod jej adresem? A kto tobie dał prawo do obrażania i oceniania innych. Jak myslisz co wniosły twoje durne komentarze to tematu? oprócz tego, że wychodzisz na żmije >?

eltako oddychaj spokojnie bo ci żyłka pęknie. skoro sie zdecydowala to niech ponosi tego konsekwencje, byli swiadomi swojej decyzji a teraz pretensje do państwa ze im nie daje a niby czemu ma dawac? za co? i z czego? a no z tego co inni wypracuja. i nie obrażam jej, bo nie wyzwalam jej ani razu. A kto mi dal prawo oceniania? ona sama pisząc na publicznym forum!!!!!

ja mam oddychać spokojnie> a Ty myslisz, że taki byle kto jak Ty, osoba która napawa się internetowym upokarzaniem innych osób robi na mnie aż takie wrażenie ?? Śmieszna jesteś.Nie tylko głupia ale i smieszna . I uważaj- prosze Cię uprzejmie, nie odpisuj mi :)

To ty Mirabelka ochłonij trochę !!! Dziewczyna pisze ze drugie dziecko to nie bylo planowane wiec głupoty jej nie przypisuj a ma prawo domagac się czegos od panstwa bo skoro panstwo ma kasę na pozyczki do Banku europejskiego a nie ma kasy aby swoim obywatelom zapewnic jakies minimum socjalne to wybacz ale ma prawo sie skarzyc i oczekiwac pomocy. W tym momencie panstwo woli ratowac strefę Euro, Greków i Włochów a wlasnych obywateli ma w d....

no już, już uspokoj się dziecino

Mirabelka,wez sie za slownik ciemnoto, a nie pouczaj innych...wziaĆ tepa glowo, wziać....

do eqeqwe : mój MĄŻ (bo mężulka nie mam), pracuje na kontrakcie w polskiej firmie, więc szczerze zwisa mi cała Unia, nie byłam za wstąpieniem i potępiam to nadal. Pracuje także poza krajami Unii, więc to nie ma nic do rzeczy.

Mirabelka - Ty nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem:D JA Ciebie prosze serdecznie " nie odpisuj mi" a Ty Co ? Odpisujesz słodziaku pustaku :D:D I dziewczyny Ci dobrze napisały, jest nas już trzy które uprzejmie Cie proszę - spieprzaj :D:D:D

to panstwo to jebane zlodziejskie skurwysyny! w innych panstwach jest taki socjal na dzieci, ze glowa mala, a tutaj daja pare groszy najbiedniejszym, a reszte maja w doopie:o

Tez mam dwoje dzieci.Jest ciężko.Nie chodzi o to,że ma mi ktoś za darmo dawać.Oboje z mężem pracujemy.nie chce od państwa jałmużny.Tylko prosze mi powiedzieć jak matka małego dziecka ma wrócić do pracy po macierzyńskim???Mieszkam w dosyć dużym mieście.Mamy 3 żłobki,na miejsce czekamy już 8mies,dostanie się ponoć dopiero od września pr.:(Nie ma mowy o jakimś zasiłku wychowawczym,o jakimś dodatku na dziec,i wg obliczeń to "jesteśmy za bogaci".Paranoja,żeby nie stracić pracy wróciłam,ale po opłaceniu niani zostaje niewiele.Pytam gdzie jest polityka prorodzinna????Tak głośno o niej ostatnio....I to,że mam dwoje dzieci to moja sprawa.Bardzo chciałam je mieć,żeby zaraz nie było jkiś głupich wyzwisk.

poczekajcie do 1 stycznia i zobaczycie sobie cene lekow..eksterminacja ludzi biednych, schorowanych nadchodzi wielkimi krokami:O zalosny kraj rzadzony przez złodziei, cwaniakow i inne mentalne pokurcze:O

jest tez jeden mały szczegół, który charakteryzuje Polaczków, wszystko na nie. Autorka do żłobka nie odda bo samorządowego nie ma albo sie nie dostanie albo nie bedzie jej dzieci wychowywał ktoś inny, do dodatkowej pracy nie pojdzie, do żłobka prywatnego tez nie odda. to niech siedzi i narzeka. I jeszcze ten temat "Zycie w Polsce pasmo cierpien", przeciez mozna wyjechac, nikt tu nie trzyma na siłe.

Mirabella, Polaczkiem idiotko w tym gronie jestes jedynie ty...polaczek dla mnei to taka jadowita suka, co sama cienko przędzie, siedzi sfrustrowana, mamrozce pod nosem ale anonimowo bedzie innym wbijac szpile, upokarzac i obrazac bujaj garba psi wypierdku, nie ma o czym z toba dyskutowac:O

Nie no straszni jesteście:O Każdy ma swoje życie i chce przezyć je tak jak chce, ale oczywiscie znajdą się Ci którzy uważają że oni wiedzą lepiej. Zamiast posłużyć jakąś w miarę radą to najlepiej włazić komuś w życie z butami i pluć jadem na prawo i lewo.

zgadzam sie z postem melodii. te zlodziejskie mendy powoli wykoncza tych najbardziej potrzebujacych. dojdzie to do takiego stopnia, ze dzieci beda przymieraly glodem jak w etiopii

Mirabellka to sie pakuj i wyjezdzaj !!! Znam rynek lubelski i wcale nie jest tak łatwo o pracę jak myslisz !!! Ja akurat zdecydowalam sie na powrot do pracy ale rozumiem inne mamy ktore nie chcą zostawiac malucha w domu z obcą osoba albo oddawc do zlobka. Poza tym tyle ile autorka zarobilaby w Lublinie to wydalaby tyle na nianie.

Lipcowa*** bo to kafeteria :D tutaj jakieś 80% pluje jadem....Bo zawsze to lepiej wyżyć się przed ekranem, ale taka to już domena słabych ludzi- nie obrażając nikogo.

i kto tu jest sfrustrowany? :) ja nie mam po co wyjeżdzać. Ja po dupie nie dostaje jak wy

mama wkurwiona- absolutnie się zgadzam. Co z tego, że na obecną chwilę stać kogoś na jedzenie, opłaty, jak tak dalej pójdzie to za kilka lat i te osoby będą kwiczały z biedy....Chyba, że nastąpi cudowne oświecenie w umysłach rządzących i zamiast brać sobie do kieszeni zechcą zrobić coś dla "ludu"/