dzisiaj idę na urodziny kolegi a ta pipa mnie obudziła o 5 rano

jedyne czym mogłabym jej zaleźć pod skórę to tym, że idę na imprezę i wrócę w nocy, ale ona i tak nie będzie tego słyszeć bo jej sypialnia jest dźwiękoszczelna. po prostu chodzi o to, że ona nie będzie miała do kogo pojęczeć. nigdy nie zostaję tutaj na weekend i ona się nudzi, nie ma koleżanek bo nie chce jej się koło nikogo skakać. ona ma ze mną za dobrze, bo ja nie lubię bałaganu i co 2-3 dni odkurzam całe mieszkanie łącznie z jej pokojem. no ale nie przestanę bo od dziecka mam taki nawyk. sprzątaczki w Krakowie nigdy nie mieliśmy, a mama przecież nie będzie mojego piętra w domu sprzątać, bez przesady

co rodzicow i "dawania kasy"-przestancie z ta krytyka... to normalne,ze rodzic chce pomoc dziecku... studia,nauka....gdzie tu miejsce na prace?....bez przesady.... przeciez nie ma 30 lat i jest na ich utrzymaniu,tylko 20.... przesadzacie.... ja tez bede dokad mi sil starczy pomagac dziecku:)))) co nie zmienia faktu,ze plytkich,obrazliwych tekstow"nie zniese":)

skoro tacy bogaci jestescie to czemu nie macie sprzataczki ??

w sumie powinnas sobie zrobic melise na uspokojenie i polozyc sie spac a nie marnowac czas na pisanie;) nikt z nas nie jest swiety,...ogolnie najlepszy przyjaciel zamienia sie w wroga gdy z nim zamieszkamy pod jednym dachem:) musicie sie znosic wzajemnie i na razie nic na to nie poradzisz... przemeczysz sie....

w sumie co cie to obchodzi?:)czy maja czy nie:)

weźcie się odpierdolcie!!!!!!!!! ja napisałam tylko, że przeszkadza mi to, że mnie budzi o 5 rano gdy wieczorem mam imprezę! poza tym jest spoko,nie wchodzi do mojego pokoju prawie wcale. ja się tylko z tym budzeniem pogodzić nie mogę. dom w Krakowie jest zapisany na mnie :) równie dobrze mogłabym go sprzedać i wywalić rodziców stamtąd, wtedy kupiłabym sobie mieszkanie, kasę wpłaciła na jakąś lokatę, część odłożyła na życie.... ale po co to mam robić? rodzice dają mi kasę i jest ok. mogę się szkolić do woli. tylko ciotka jest wkurzająca gdy tak w nocy mnie budzi

no bo ciagle chwali sie tym ze jej rodzice maja firme, wielki dom itd. a potem zaczyna ze ona musi wszystko sama sprzatac skoro jest bogata moze zatrudnic sprzataczke i wtedy sobie dluzej pospi

:Oale mysli czarne ci po głowie chodzą..... dlaczego od razu"wywalić"?:) dobra,odpierda...lam sie,bo kawa mi stygnie:)

autorko b. cie rozumiem, tej twojej ciotce powiedz juz wieczorem zeby cie nie budzila bo masz ciezki dzien na uczelni i musisz byc wyspana, a tak w ogole nie opowiadaj jej za duzo o sobie. Im bedzie o tobie mniej wiedziec tym lepiej dla ciebie :)

sprzątaczki nie mamy bo po co ktoś obcy ma się kręcić koło domu? poza tym kto normalny w tych czasach zatrudnia sobie sprzątaczkę do domu? i po co? żeby coś ukradła? ja wolę sobie sama posprzątać tak jak mi pasuje,a nie żeby ktoś mi kurz pod dywan zamiatał

to nie poradzisz. moze dojrzejesz za 10 lat :O

podejrzewam, że ciotka obudziła mnie, bo nie chciała żebym szła na urodziny kolegi... tylko dlaczego? z zazdrości, że ona znajomych nie ma bo wszystkich obgaduje? mieszkam u niej od 29 września 2010 z wyłączeniem miesięcy lipiec,sierpień,wrzesień 2011 i za ten czas ani raz nikt do niej nie przyszedł... jej imieniny wyglądały tak, że ja zrobiłam sałatkę grecką, upiekłam ciasto z galaretką, różne rodzaje koreczków. ona nikogo nie zaprosiła, tylko babcia przyjechała bo ona zawsze na jej imieniny jest. Prawda jest taka, że odkąd ona rozwiodła się z mężem (jakeiś 7 lat temu) to w ogóle żadnych imienin nie robi, nie spotyka się z nikim... w pracy z tego co wiem to też nie przepadają za nią. ale nie wiem dlaczego utrudnia mi życie... widzi,że mam dużo znajomych, co chwilę ktoś do mnie dzwoni itd. ona tego nie ma i chce żebym ja była jak ona chyba :/ a ja tak mysleeee dzięki za wsparcie :) widzę,że doskonale mnie rozumiesz :) szkoda, że inni nie są tacy jak Ty :) (do Ciebie zwracam się dużą literą bo zasługujesz na to) jako jedna z nielicznych nie ciśniesz po mnie od początku. a reszta prowokuje mnie i muszę się bronić

bo najbardziej irytuje to ze obrazasz ludzi ktorzy nie skonczyli studiow i według ciebie sa gorsi

FUCK DEAM cool całkowicie się z Tobą zgadzam :) ludzie piszący tutaj (są wyjątki) to banda prymitywów, współczuję ich dzieciom... myślą, że jak sami nie mogli zdobyć wykształcenia to trzeba w ten sposób zemścić się na innych. a czasy mamy takie, że tylko papierek (dyplom ukończenia studiów - wyjaśnienie dla niekumatych bo sporo ich tutaj) się liczy

Największym prymitywem jest autorka :-O

to nie znaczy ze musisz obrazac takich ludzi bo ci co zamiataja ulice sa tak samo potrzebni bo nie wiem czy chcialabys chodzic po chodniku na ktorym leza liscie np albo papierki czy tona piachu

pusta szmata :o

zastanow sie jakby ten swiat wygladal gdyby zyli tu sami ludzie po studiach i nikt nie chcial zamiatac ulic, czyscic publicznych toalet, pracowac na budowie, naprawiac samochodow itd

autorko - i rozumiem, że jesteś wściekła - masz do tego prawo. Ale takie wylewanie nienawiści na forum, a zwłaszcza wyładowywanie się na innych - to już jest nie na miejscu i nie przystoi osobie, która uważa się za kulturalną i wykształconą.

A ja jestem za autorka tematu.Ja tez mam taka pojebana ciotke. :-)

jeny ponoc studia juz skonczylas;)

Autorko, nie sluchaj tych oszolomow tutaj :) jestes normalna dziewczyna i nie wiem co ludzie tak tutaj jezdza po Tobie :( jestem do ludzi zawsze zyczliwa i dlatego widze takie sytuacje b. realnie i wiem ,ze masz racje :) ciotce postaw granice, jesli raz nie pomoze to mow jeszcze raz! kiedys zrozumie i powinnas miec spokoj! naprawde zycze Ci normalnego zycia bo z ta ciotka to na razie niemozliwe.

ona jest zyczliwa? napewno to ze obraza innych swiadczy o tym ze jest naprawde zyczliwa. co jej zrobila pani krysia ktora sprzata klatki schodowe ze musi po niej jezdzic? Faktycznie swiadczy to o jej bardzo dobrym wychowaniu

Post o 9:44 to pewnie sama autorka sobie napisała :-O

:P

poszłam sobie spać na godzinkę bo bachor z dołu się uciszył, musieli go na spacer zawołać.a teraz muszę się zbierać na uczelnie więc się obudziłam. wiecie dlaczego jestem taka agresywna? bo po mnie jedziecie :) miałam takie sytuacje już w szkole, to się nauczyły bachory szacunku do mnie. nigdy nie chciałam chodzić do szkoły prywatnej - to nie dla mnie. taka ona z daleka, a ja mysleeee, FUCK DEAM cool pozdrawiam WAS serdecznie :) miłego dnia życże a reszcie ostrego zapieprzania na swoje lepianki z gliny ;p jesteście tacy zawistni bo nie jesteście pewni jutra... współczuję wam, ale jest jeszcze caritas

Współczuję Ci głupoty:o

i radzę większości powtórzyć podstawówkę :) wyżywacie się na mnie bo wam się w życiu nie układa :) na dodatek nie mieliście okazji się nauczyć czytać ze zrozumieniem (to jakaś 3 klasa podstawówki) bo musieliście zapierdalać w polu gardzę takimi ludźmi co nic w życiu osiągnąć nie umieli. nade wszystko stawiają swoją nędzę i wszystkich oceniają z jej perspektywy. jeszcze potem taka biedota decyduje się na 5 dzieci bo ich na kondomy nie stać.. i dzieci chodzą głodne, brudne, stają się GŁUPIE bo zamiast się uczyć do 26 r.ż to muszą od 3 klasy w polu zapieprzać albo i wcześniej CHORE. dziękuje, było miło, Agnieszka z Gliwic/Krakowa :)

siedzę na kuniu a ja tobie tego, że masz tak niewygodnie pod dupą... chcesz to zrobię ci przelew, kupisz sobie fotel bo z daleka widać, że coś cie gryzie w tą dupe

"życże" Naucz się pisać wpierw durna cipo