jak oswoić kota z psem?

potrzebuje natychmiast dobrych wskazówek, ma ktoś jakieś doświadczenia? dodam, ze kot jest mało tolerancyjny w stosunku to innych zwierzaków, pies odwrotnie. obydwoje mają po 3,5 roku. ile trwa takie oswajanie? jest taka możliwość, że kot nie zaakceptuje psa w ogóle?

prowo podszywa

nie :O dostałam psa pod opiekę i muszę ich jak najszybciej oswoić ze sobą :O o ile mogę coś zrobić...

kot psa nie zaakceptuje? koty zazwyczaj mają wszystko w dupie aby sie najesc i spac, więc jesli pies nie będzie go ruszał to wątpie ze kot zaatakuje psa

potwierdzam

w takim razie mało wiesz o kotach. potrzebuje rad ludzi którzy mają wiedzę

uspij kota na co ci on koty są wredne a rajcują sie nimi ludzie o słabej psychice którzy wymyślają toerie na temat sprytu kotów (koty sa mniej inteligentne od byle szczura kanałowego)

pijany kjójićek- jestes chamska nie rozmawiam z takimi ludzmi

Dokladnie, jest bardzo chamska, a do tego usuwa moje posty

nie mam nic przeciwko i tak nie wniosłaś nic do tematu :)

młody, może Ty coś wniesiesz?

ja to ty bardzo wiele wnosisz i jakoś nikt ci nie odpowiada. jestes tak samo inteligentną osobą jak twój nick

za to*

zamykaj psa w jednym pokoju, a kota w drugim

trudno żebym wnosiła, skoro sama wiedzy na ten temat nie mam

idiotka gada z pierwszym lepszym udającym chlopaka na forum :D desperatka zamachaj pupą przed psem potem przed kotem poczują takie odurzenie tym odorem że zapomną o urazach

nie chcę ich izolować od siebie, tylko nauczyć współpracy :P

Będzie ciężko. Polubić się nie polubią. Co najwyżej pies będzie schodził kotu z drogi(zależy dużo od charakteru kota) Nie wydaje mi się żeby kot atakował psa więc jak się już oswoi z nowym domownikiem to problemu chyba nie będzie. A jakiej są płci?

Tak naprawde jestem dziewczyna, a na kafe udaje chlopaka

samce. właściwie to kot podchodzi do niego na odległość 20 cm, ale zaczyna się puszyć, syczeć po czym ucieka... pies jest łagodnie nastawiony. skoro nie przyjaźń jest szansa na wzajemna tolerancje? pies będzie u mnie przez ok 3 tygodnie

a ja chłopakiem tylko na kafe udaje dziewczynę, także...

Tak myslalam

nie zmusisz ich do wzajemnej milosci i jestem pewna, ze sie ze soba nie zbrataja juz skoro kot nie akceptuje innych zwierzat. Kot sam z siebie nie szuka zaczepki i nie zaatakuje psa ot tak nie ma takiej opcji w ogole. Jedynie teraz wyznacza granice, a ze jest agresywny zna tylko takie sposoby na to. Zapewne kiedy pies sie do niego zbliza bedzie syczal, jezyl sie itp. byc moze na tym pozostanie jako taki typ cwaniaka a moze i nawet podrapie ostrzegawczo. Nie wolno Ci ani na sile inicjowac ich konfrontacji aby sie ''powachaly'' ani wtracac miedzy nie kiedy juz kolo siebie stoja. Kazde twoje slowo moze byc wtedy prowokacja do sprzeczki. Podejrzewam, ze kot w ciagu pierwszych kilku dni wyznaczy psu granice jak daleko ma sie od niego trzymac i na tym caly stres sie zakonczy pies bedzie omijal kota z daleka i kot bedzie mial swoj swiat.

musisz je po prostu zostawic same sobie i nie wtracac sie. jest jedna skuteczna metoda na eliminowanie pewnych zachowan ale nie chce jej opisywac gdyz obawiam sie ze zostalaby uzyta bezpodstawnie a w tym wypadku raczej nie jest wymagana. No chyba, ze w ciagu tych kilku dni sytuacja nie uleglaby zmianie.

one potrzebują tylko czasu. Miałam sama już nie wiem ile kotów i z żadnym z moich 2 psów nie było problemów. Dawaj tylko jeść sprawiedliwie i koniecznie osobno, tak, żeby każde z nich wiedziało, gdzie jego miska. I pozwól kotu wejść na szafę, jeśli będzie miał taką ochotę:)

dzięki. myślę, że najgorzej nie będzie, bo są dopiero od godziny w swoim otoczeniu i tragedii nie ma , myślałam że kot będzie agresywny, na szczęście nie. ogólnie terroryzuje wszystkie zwierzęta w okolicy. jedzenie osobno zdecydowanie, na noc też ich jakoś odizoluję. 2-3 dni jest wystarczająca, żeby kot poczuł się swobodniej?

jak najbardziej a i na noc nie izoluj ich od siebie bo to pogarsza sprawe i budzi u nich niepokoj przez co sytuacja pozostanie bez zmian.

oswajanie kota z psem jest mozliwe ale musi to troche potrwac. mysle ze pies raczej nie bedzie atakowal kota bo moze dostac z pazura - i jesli kot nie ulegnie to pies bedzie go raczej omijal moze po dluzszym czasie beda sie tolerowaly ale bez zadnych fascynacji. ja mam psa ktory raczej kotow nie lubi, a koty u mnie niestety znikaja w tajemniczych okolicznosciach, wiec czesto mam takie zadanie. wtedy kota ktos trzyma a ja trzymam psa i mowie do psa ze nie wolno ale raczej kot tego nie zrozumie. mysle ze kot - jesli nie bedzie denerwowany przez nowego pieska odpusci - ale to napewno nie nastapi od zaraz. dobrze ze przynajmniej pies nie jest agresywny w stosunku do kota

a jak w nocy jakies seksy beda im w glowie ?

lepiej na razie trzymac je w oddzielnych pomieszczeniach