Trudno znaleźć faceta gdy jest się nieco mądrzejszą niz przecietny obywatel

Kosza? Ja mam partnerkę. Na osobności chciałem Ci pomóc dojść do ładu z samą sobą. Wygląda na to, że problemem jest nie brak facetów, tylko własna dziwaczna postawa :) Ja poznaję ludzi w świecie rzeczywistym - na wystawie, w pracy, na urlopie, a nie w necie. Tu każdy jest piękny, mądry i bogaty.

mój facet nie robi, nie ma hajsu, ale nie czuje sie przez to gorszy, bo wie ze wartosc człowieka nie jest wynikiem posiadania. Daj spokój to żałosne - ta zazdrość o lepsze zarobki i osiągnięcia. Albo się czlowiek czuje wartościowy albo nie. Laska może się dowartościowywać przystojnym partnerem albo modną torebeczką, jednocześnie codziennie narzekać na 2 cm za dużo w talii i kanciasty policzek i być zazdrosną o partnera - to przykład ze posiadanie nic nie zmienia wewnątrz nas

"mój facet nie robi, nie ma hajsu, ale nie czuje sie przez to gorszy, bo wie ze wartosc człowieka nie jest wynikiem posiadania" na pewno czuje się lepszy. :D kasa się w życiu liczy, zawsze się liczyła i zawsze liczyła się będzie. nie bądźmy dziećmi.

Niestety, znam ten problem. Zwykle swiadomosc wlasnej inteligencji czy tez madrosci jest w naszym drogim spoleczenstwie odbierana jako zadufanie. Doktorat oznacza nieoradnosc zyciowa i nieumiejetnosc obslugi komputera, a prosba o rade skutkuje krytyka i odpowiedzia, ze sama jestes sobie winna. Ciagle chyba jeszcze pokutuje w naszej swiadomosci poprzedni system i brak poszanowania wartosci jakimi sa wyksztalcenie, inteligencja, oczytanie. Gawiedz pluje na to jadem. Szkoda czasu. Sama jestem ponadprzecietnie inteligentna kobieta i wiem, ze ciezko znalezc patnera na podobnym poziomie, kiedy juz opusci sie system edukacji. Jestem w zwiazku z osoba o przecietnym intelekcie i czasem brakuje mi bardziej gornolotnych rozmow,rozrywek. Nie jestem nieszczesliwa, to cudowny czlowiek, ale czasem zazdroszcze kobietom, ktore maja inteligentniejszych facetow. Jezeli jestes jeszcze mloda, to szukaj tego (lub kogo), czego potrzebujesz. Nie idz na latwizne, stawiaj wysoko poprzeczke. Bo potem kiedy znajdziesz sie w zwiazku, trudno bedzie cos zmienic, za bardzo zaczniesz cenic czyjas obecnosc, zeby sie rozstac. I pomimo, ze niby wszystko bedzie ok, to jednak bedzie ci czegos brakowac

Jem kupę i nikogo nie mam w realu tak naprawdę.

hahahahahaaa na kafe to widze same z legitymacja mensy siedza:DD:D:D

Zostawiłem gg bo liczyłem na dobre ruchanko, kobietę mam tylko w komputerze jak sobie zwalę na stronach porno.

to trzeba było sprecyzować o czym chcesz rozmawiać, ja odebrałam to jako nieudolną próbę podrywu, a t yod razu strzeliłeś focha :)

"Ciagle chyba jeszcze pokutuje w naszej swiadomosci poprzedni system i brak poszanowania wartosci jakimi sa wyksztalcenie, inteligencja, oczytanie" Wykształcenie albo inteligencja i oczytanie. Zdecyduj się.

"Sama jestem ponadprzecietnie inteligentna kobieta" "Jestem w zwiazku z osoba o przecietnym intelekcie i czasem brakuje mi bardziej gornolotnych rozmow,rozrywek" no po prostu nie mogę z takich tekstów :D jakichże to "górnolotnych" rozrywek twój "dolnych lotów" nieinteligentny facet nie jest ci w stanie zapewnić? doktorat nie oznacza nic poza doktoratem. jeżeli ktoś ten doktorat uznaje za dowód na swoją "ponadprzeciętną inteligencję" to jest takim samym osłem jak ten który uznaje go za dowód na "nieporadność życiową". a wykształcenie to towar który właśnie ostatnimi czasy bardzo na wartości stracił. narobiło się tych "wykształciuchów" z dyplomami i fakultetami którzy mają się za bóg wie co i dziwią się że muszą pracować za 1500. ale tak naprawdę to oni niczego nie potrafią a ich oczekiwania znacznie przekraczają możliwości.

mysle ze watek zostal zalozony niefortunnie;/ tytul powinien byc "nie moge trafic w moj "target" - sorry za kolokwializm" - to nie prawda ze inteligentni mezczyzni chca spedzic zycie u boku tepawych partnerek - mam sporo kolegow i wszyscy oni maja zony/dziewczyny dosc na poziomie - czsaem robiace szybka kariere (np. zona kolegi broni w przyszlym roku doktorat z medycyny) mezczyzni nie przepadaja za przemadzralymi kobietami kt sie na nich "bocza" bo czuja sie odrzucane wiec chowaja swoja opryskliwosc za podejsciem typu - bo jestem inteligentna tozaden mnie nie chce - zupelnie nie widza ze pierwsze co rzuca sie w oczy to ich walsne napuszenie;-))))

Mam kobitę ale nudzi mi się i szukam do ruchania na dwa.

Nie martw się jak mnie się udało to Ty też masz szansę:D

Nie mogę znaleźć faceta w moim typie, tzn mądrzejszego , obytego etc, (niekoniecznie z doktoratem :D). Wiem, że taki byłby mną zainteresowany :) i nawzajem :)

wazniak - skoro nie mozesz znalezc to skad pewnosc ze on takowy bylby toba zainteresowany? skoro nawet obracasz sie w zupelnie innym srodowisku (skoro nie mozesz znalezc)?

spotkałam, ale byli zajęci albo z drugiego kranca Polski :(

ooo, as easy as it is się znowu przywlokła za mną.

as easy as it is offerma ;-)) nawet cie nie zauwazylam - ale jak tylko sie pojawiam oferma zwraca na mnie uwage - on sie we mnie podkochuje juz od tak dawna;/

Jak fajnie, dorobiłem się podszywów :) W końcu ktoś mnie docenił.

ja sie "dorobilam" za to obsesji offermy na moim punkcie - juz nawet pisze do mnie;/

Kafe to chory świat. Lubię tu zajrzeć by stwierdzić, że jednak jestem normalny ;)

kafeteria to nie jest swiat, moim zdaniem. ot niezobowiazujace forum do wymiany mysli na tematy blahe;-)) as easy as it is;-)))

oł!!

ha! w końcu jakiś sensowny temat :D

Tak sie sklada, ze inteligencja to jedno, wyksztalcenie to co innego, a oczytanie to jeszcze cos zupelnie innego. Bo nie kazda wyksztalcona osoba zna sie na literaturze, nie kazda inteligetna czyta, nie kady kto czyta jest wyksztalcony itd. To przykre, ze nie tylko nikt tych wartosci nie ceni, ale nawet nie odroznia! Co do "dolnch lotow", ktore zapewnia moj partner, to jestem bardzo zadowolona, jak juz wczesniej napisalam. Nie trzeba byc super inteligentnym, zeby byc swietna osoba w zwiaku, dobrze dopasowac sie w zyciu i doskonale dogadywac. Czasem brakuje mi konwersacji na poziomie, czy dyskusji w tematach, na ktorych ja sie znam, a on nie ma o nich pojecia. Znalalzlam osobe, ktora jest dla mnie bardzo odpowiednia, ale nie jest idealem i wlasnie brakuje jej tego, o czym wspomina wazniak.To jest naprawde proste. I nie mam ochoty czytac oceny wlasnej osoby.Ta dyskusja nie jest o mnie. Przedstawiam swoja sytuacje jako przyklad.

"Ciagle chyba jeszcze pokutuje w naszej swiadomosci poprzedni system i brak poszanowania wartosci jakimi sa wyksztalcenie, inteligencja, oczytanie. " wykształcenie jest jakąś wartością? powiedz to tłumom absolwentów bez pracy, albo pracujących w gównianych robotach. niedobry system nie docenił widocznie ich wartości a idiotki uważające się intelektualistki nie leżą w kręgu zainteresowania naprawdę mądrych facetów. as easy as it kurwa is :D

"juz nawet pisze do mnie;/" a to cię zaszczyt kopnął :D

Wyksztalcenie jest wartoscia. To, ze wyzsze wyksztalcenie nie gwarantuje pracy, to inna sprawa.

"Wyksztalcenie jest wartoscia. " uzasadnij.

no weź podszyw, gdzie mi się równać z takimi gejzerami intelektu :D