Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama Nasturcja

Szczepienie na ospę vs imprezy "ospowe"!!!!

Polecane posty

Tak, jest mało zachorowań, bo szczepienie jest obowiązkowe. Także w przypadku zgłoszonej otwartej rany jest podawana szczepionka, dlatego chorych jest mało. Ale rozmawiamy o odchodzeniu od szczepień "dla dobra dziecka" Pracuję w szpitalu zakaźnym. Tylko pielęgniarki pracują w szpitalach? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś widzę,że w 2011 na tężec 11 osób. Podkreślam, to mało DOPÓKI NIE UNIKAMY SZCZEPIEŃ ZALECANYCH Nie szczepię dzieci na co popadnie, np wcale mnie nie przekonuje szczepienie na grypę, bo zanim zatwierdzą szczepionkę wirus w naturze już się zmutuje i po ptokach ;) ale naprawdę nie chciałby nikt, by jego dziecko było w tej jedenastce w PL :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupich mamusiekkkk
czy wy nierozumiecie ze szczepienia nie chronia całe zycie?? gora kilka lat, wiec jak wasze dzieci nie przechoruja jej w dziecistwie, to prawdziwe problemy moga pojawic się pozniej, jak beda dorosłe, szczegolnie kobiety w ciazy...czasem rece mi opadaja jak czytam takie bezmozgowce jak te mamuski, naparwde nierozumiecie, ze to jest tylko wyciaganie kasy od was dla koncernów farmaceutycznych?? nie znam nikogo i nie słyszalam o nikim, kto miał powiklania po ospie, sama przechodzilam ospe majac 22 lata i oprocz goraczki przez jeden dzien nie mam ani jednego sladu, zastanowcie sie czy warto szczepic przeciwko ospie, bo rozumiem ze trzeba szczepic tymi podstawowymi, ale przeciwko ospie?? ciemnogrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja.....
do głupich mamusiekkkk- a widzisz ja znam np. przypadek śmierci dziecka w wyniku powikłań po odrze- też rzekomo bezpiecznej chorobie. Z kolei nie znam ani jednego przypadku powikłań po szczepieniu poza gorączką. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mnie Twoje wywody nie przekonają, bo z mojego punktu widzenia Ty jesteś bezmyślna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile jest ważne szczepienie na tężęc ? bo ja byłam ostatnio szczepiona 20 lat temu jak miałam wypadek i teraz co, za każdym razem jak się dziabne na działce lekko mam lecieć na pogotowie? bo przecież ostatnie szczepienie mają dzieci w wieku 19 lat a mnie w wieku 20 lat po wypadku i tak zastrzyk na tężec dali to ile to jest ważne, rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfgffh
dziesiec lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to po kij mnie szczepili po roku? przeciez mówiłam, że rok temu miałam zastrzyk ale powiedzieli, że trzeba... bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idalia39
Kiedys szczepienia przeciwko ospie byly obowiazkowe,ja jako maluch bylam szczepiona i co? zachorowalam na ospe w wieku 21 lat i malo co sie nie wykonczylam,wiec tu pytanie jaka to ochrona?moim zdaniem lepiej jak na ospe zachoruje sie w wieku dzieciecym,moje na szcezscie nie szczepione dzieci juz na ospe chorowaly i nawet goraczki przy tym zadnej nie bylo,tylko stan podgoraczkowy.Po cholere te szczepienia to ja nie wiem,chyba tylko po to by koncern farmaceutyczny jakis kase zbil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Idalia nie byłas szczepiona na ospe wietrzna a prawdziwa a różnica miedzy tymi dwoma chorobami jest ogromna. Poza tym co za debilka przyrównała ospe do tężca??!!!! Ospa to zwykła dziecięca wirusówka a tężec to smiertelna choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mało to ja mam wzrostu:(
Ostatnie zachorowanie na ospe odnotowano w latach 70tych. a z obowiazkowych szczepien zrezygnowano bodajze w 1972r. bo powiklania byly grozniejsze niz choroba. smiertelnosc 30%. ale wietrzna jest lagodniejsza. odradza sie szczepienie ponizej 2 roku zycia i powyzej 65. tyle z who.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupich mamusiekkkk
a jaa--- kochana ale ja tu pisze o ospie nie o odrze, wiec czytaj uwazanie, bo napisalam, ze jestem za podstawowymi szczepieniami, a nie za dodatkowymi np na ospe.... czy wy naparwde nie rozumiecie, ze szczepienia nie chronia całe zycie?? przez dzieciństwo nie zachorują, a w dorosłosci tak i dopeiro moga zaczac sie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idą święta wielkim kopytem
kurna jak tak poczytałam tu o bliznach po ospie, to zaszczepię synka, jutro zadzwonię i sie umówię na szczepienie. Pierniczę żeby potem dziecko miało blizny na twarzy i do mnie pretensję że nie pomyslałam o szczepieniu. W tamtym tygodniu w Uwadze na tvn był reportaż o matce/ach które wyjeźdzają celowo z dzieckiem zagranicę w celu zarażenia dziecka daną chorobą, co niby ma potem uodpornić go na przyszłość. Chore, a te matki powinni pozamykać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idą święta wielkim kopytem
w moim mieście właśnie panuje ospa wietrzna, kogo nie spotkam to mówi że ma na nią dziecko chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idą święta wielkim kopytem
i jeszcze wtrące trzy grosze. BYł ostatnio reportaż w tv, że tendencja nie szczepienia dzieci, spowoduje już niedługo powrót chorób o których już dawno zapomnieliśmy. Lekarze ze zgrozą patrzą na ta dziwną tendencję. dzwine w tym wszystkim jest to, że ludzie laicy uważają sie za mądrzejszych od lekarzy wakcynologów w tym temacie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ida swieta
my mowimy tu o chorobach wieku dzieciecego, a konkternie o ospie, czy w Twoim otoczeniu ma ktos blizy?? miał jakies powikłania?? te reportaze w tv zrobiły ci wode z mozgu, a jedynie co chca to twoje pieniadze, zaszczep, a jak twoje dziecko bedzie miało 20, albo 30 lat i bedzie miało powikłania po ospie np, zapalenie miesni, stawow, płuc, opon mozgowych to bedziesz miala do siebie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ospa to dla mnie nie choroba, tak jak różyczka, wiekszość osób nawet goraczki nie ma tylko parę krost, nie wiem, czemu taki lament z jej powodu, trzeba przechorować w dzieciństwie i miec spokój szczepić powinno się na choroby śmiertelne, no i na różyczkę dziewczęta w wieku 13 lat a co do podstawiania to sama podstawiałam córkę do mojego brata, żeby na świnkę zachorowała, no ale diabelstwo odporne było, a potem weszły już szczepienia i nie było do kogo podstawić, resztą za stara już była..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnaaaaaa bladaaaa
Rafinka - po co ty celowo chciałaś żeby córka zachorowała??? wszyscy zdrowi??? bo chyba nie bałdzo .... i ty jeszcze dymna z tego jesteś i sie chwalisz, czym głupotą? na swoim topiku tez piszesz takie mądrości??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu kiedyś nie było szczepionek i jeśli jakieś dziecko było chore, to wszyscy podstawiali, żeby przechorowało chorobę w odpowiednim wieku, dziwne to takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te wszystkie choroby wieku dziecięcego mają łagodny przebieg jak choruje na nie przedszkolak a dużo gorszy jak nastolatek, więc każda matka wolała dzecko podstawić, jeśli zbyt długo nie chorowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnaaaaaa bladaaaa
ok kiedyś nie było szczepionek, wszystko rozumiem, dlatego celowo chciałaś zarazić córkę, ok rozumiem. Tylko powiedz czemu teraz tak się krzywisz i oburzasz jak ktoś chce zaszczepić dziecko choćby przed ospą, skoro są teraz na to szczepionki? bo czegoś nie rozumiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafinka to ze
jedno dziecko przechodzi lagodnie ospe nie oznacza ze drugie tez.Malo jeszcze wiesz dziewczynko nie chcesz to nie szczep twoja glowa ale takie jak ty to trzeba izolowac.I kto ci powedzial ze kiedys nie bylo szczepionek????????? tepa babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ospa to bardzo łagodna choroba o wiele lżej się ją przechodzi niż anginę i grypę, przechorowanie daje odporność na całe życie i jakoś nie widzę sensu jak ktoś chce niech szczepi, ale wyczytałam ostatnio, że 15 % szczepionych dzieci nie nabywa odporności na daną chorobę, więc i tak mogą zachorować jak będą dorosłe, a to już grozi pewnymi komplikacjami no i choroba ma dużo cięzszy przebieg no to chyba lepiej przechorować lekko w dzieciństwie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jesteś tępa moje dziecko rocznik 1992 nie było szczepione, bo wtedy jeszcze na świnkę nie szczepili szczepili tylko na odrę pojedynczą szczepionką młoda jeszcze jesteś dziecko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafinka to ze
dalej twierdzisz ze wszystkie dzieci lagodnie przechodza to malo wiesz i malo widzialas.Hehe i ty masz takie duze dzieci i wszystkich sadzisz wg nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnaaaaaa bladaaaa
ojj Rafinka- ale w 1992r. chyba nie miałaś tej wiedzy na temat szczepień i przebycia chorób, co teraz? prawda? ja na pewno nie poszłabym z moim zdrowym dzieckiem do osoby chorej np. na świnkę. To mój punkt widzenia. Zastnawia mnie to, dlaczego tu tak krzyczycie że nie szczepić dzieci na ospę, bo 20latach może miec powikłania, ale jak zachoruje samo z siebie to rozumiem juz nie będzie miało powikłań po 20latach? tak??? czyli lepiej zróbmy jedno wielkie chorobowe kinder party i nich się dzieci zarażają czym popadnie?! nie??? Przecież wiadomo że szczepionka nie uchroni calowicie przezd chorobą, ale zagodzi jej przebieg. Chyba o to chodzi. Dlatego nie pojmuje waszego toku myślenia. Dla mnie kosmos. Sugerujecie się przypadkami z otoczenia, Tak Rafinka dla ciebie Ospa czy co tam zwał to nie choroba, tylko że dla twojego dziecka to będzie kilka krostek, dla innego poważne powikłania. Dzieci są przecież różne i każde inaczej przechodzi daną chorobę. I skąd macie pewnośc że wasze dziecko będzie tym szczęśliwcem co będzie miao po ospie tylko 3 krostki, a nie powikłania????? hyy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trochę widziałam, bo za moich czasów wszyscy na ospę chorowaliśmy i nie znałam dziecka, które by nie chorowało, ale jakoś nikt z tego nie robił wielkiej sprawy i nie słyszałam, żeby ktokolwiek jakoś bardzo ucierpiał natomiast jak się zachoruje jako dorosły, to różnie może być ospa jest chorobą o łągodnym przebiegu, ale dla dzieci chcesz to szczep, moje dzieci przechorowały bezboleśnie, więc to nie mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może mieć półpaśca w dorosłym wieku, miałam jakieś 2 lata temu na czole, parę krostek, trochę szczypały, nic wielkiego ja się chyba bardziej boję tych szczepionek niż tych chorób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnaaaaaa bladaaaa
ja ci tylko zadalam pytanie, na ktore się obruszasz i nie potrafisz udzielić odpowiedzi! Twoje dzieci przechodziły łagodnie, inne nie. Ja nie wiem co mam robić, czy szczepić czy nie na ospę, ale gdybym pozjadała wszystkie rozumy to zapewne bym broniła stanowiska w tej sprawie tak jak ty. Tylko że ty piszesz wcąż z perspektywy swoich dzieci, bronisz zaciekle żeby nie szczepić, ale nie potrafisz wytłumaczyć dlaczego. Dlaczego nie szczepić, jesli przypuśćmy moje dziecko nie zachoruje w dzieciństwie na ospe a je nie zaszczepię bo posłucham ciebie, to mam się czego obawiać w dorosłym już życiu mojego dziecka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×