Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potargana mocno

Co za nietakt!!! Czemu mężczyźni proszą o nr. te. do kobiet?

Polecane posty

Gość potargana mocno

co za czasy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gacie po przejsciach
Ja zawsze prosze o adres zamieszkania :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
i pukasz do drzwi po godzinie policyjnej? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy jak czasy zawsze tak
było. Jak nie było komórek, to pytali o numer stacjonarnego. Bo niby jak złapać później kontakt? Bo raczej nikt nie odprowadza dziewczyny do domu pod same drzwi mieszkania :) Więc jak potem cię odnaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drtfyuhgdfsfertfygh
właśnie.Mie znajomy poprosił i żałuje so dziś ponieważ wydzwania dzein w dzien z bzdurami a mnie szlag trafia, ale już ok -zablokowałam i mam spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
Mężczyzna powinien zapytać, czy może zostawić swój nr. a nie pytać o nr. kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy jak czasy zawsze tak
dzisiaj niby mogą spytać o nr gg ale na ogół nikt swojego nie pamięta:) Można ewentualnie przedstawić się z imienia i nazwiska i szukać na NK czy FB.. Co dla ciebie nie byłoby nietaktem jeśli chciałabyś się spotkać jeszcze z tą osobą? No chyba że mieszkasz w jakiejś dziurze gdzie każdy każdego zna i pięć chałup na krzyż, w mieście dużym nieco trudniej cię odnaleźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy jak czasy zawsze tak
o masz - to dopiero byłby nietakt, gdyby to dziewczyna do faceta miała wydzwaniać... coś ci się pomyliło chyba:) To facet ma gonić króliczka, a nie dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
O czym wy mówicie?? To mężczyzna powinien zostawić kontakt do siebie jeśli jest zainteresowany i pozwolić kobiecie możliwość decyzji, kiedy i czy w ogóle się z nim skontaktuje! Nigdy odwrotnie. Nieznajomość elementarnych zasad kultury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
Jestem w klubie, poznaje faceta, bawimy się dobrze w swoim towarzystwie, tańczymy, rozmawiamy. Wychodzę, a on pyta czy dam mu swój numer. Jest na przegranej pozycji, nie zostawię swojego numeru i nie będę się potem zastanawiała, czy zadzwoni, czy nie i kiedy. To ja mam o tym decydować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
A ja akurat lubię zostawiać swój nr i niech On decyduje. Niby generuje to potem myślenie czy zadzwoni czy nie ale tak na serio ja się nie martwię dłużej niż chwilę a tak nie mam stresa, że jak zadzwonię to się będę narzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mężczyzna powinien zapytać, czy może zostawić swój nr. a nie pytać o nr. kobiety" Po co ma go zostawiać jak i tak wyląduje w śmieciach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
Proszenie kobiety o numer, jest stawianiem jej w niezręcznej sytuacji i proszę nie mówcie mi, że tak nie jest :) Ja jestem przyzwyczajona do dostawania numerów, a nie dawania. Potem robię z nimi to co uważam za stosowne, niekiedy rzeczywiście lądują w koszu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja jestem przyzwyczajona do dostawania numerów, a nie dawania. " jak hydraulik albo doradca kredytowy zostawiają ci numer, to zastanawiasz się, czy umówić się z nimi na randkę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy jak czasy zawsze tak
matko jedyna, ale was rodzice wychowali... Jakieś pomieszanie z poplątaniem. To ty albo dasz mu numer albo nie i jeśli dasz, to albo odbierzesz od niego telefon albo nie. To on ma do ciebie wydzwaniac i prosić o spotkanie, a nie ty kobito :( A ty sobie wymysliłaś że czekać na telefon będziesz, więc ty wolisz mieć numer i zadzwonić. Jeśli musisz CZEKAĆ to znaczy, że nie był nic wart :) A co będzie jak zadwonisz do niego, skoro dał ci numer, a on cię oleje? Tak lepiej dla ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
Ty żaba? No:D To jest tak. Poprosił. Nie dałam, a teraz żal mi dupę ściska i się usprawiedliwiam sama przed sobą, a Ty mi nie pomagasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
czasy jak czasy zawsze tak- proszę mi tu nie zarzucać braków w wychowaniu. Zasady savoir vivre jasno określają kto i komu ma zostawić numer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podeślij jakiś link do tego poradnika dobrego wychowania, bo nie spotkałem się dotąd z opinią, że chłopakowi nie wypada poprosić dziewczynę o numer telefonu. Gdzie to wyczytałaś ? Chętnie zapoznałbym się z tym punktem widzenia i poszerzył swoje horyzonty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
lubię Cię placki. Dasz numer? ;P Poszukam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
Sprawdzę czy w takiej sytuacji mogę podać Ci wodę byś ochłonął. Nie wiem, czy kobiecie wypada podawać wodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potargana mocno
Chyba nie wypada chwalić się osiągnięciami kulinarnymi :) Wiesz, ja tylko żartuję sobie. W dzisiejszych czasach wypada wszystko, a już z pewnością poprosić kobietę o numer telefonu:)(ale mimo wszystko kulturalniej jest dać swój i pozostawić kobiecie wybór)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yachu Chrystman
a co, ma powiedzieć : może seksik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×