Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak mam pomoc_:(

czy to jest alkoholizm?

Polecane posty

Gość jak mam pomoc_:(

witam mam smutna historie do opisania, chodzi o mojego brata, on pije od lat, wiadomo w czasach studenckich regularnie imprezowal z kumplami, pozniej po studiach mieszkal przez 5 lat z dziewczyna ktora tez lubila towarzystwo i wino do niemal kazdej kolacji, problemu w tym oboje nie widzieli, po tej byla kolejna, jej z kolei picie mojego brata przeszkadzalo wiec dlugo z nim nie wytrzymala. Ja sama staram sie z nim rozmawiac i pomoc jak moge tyle ze on nie widzi problemu. Ze sprawa jest powazna zdalam sobie sprawe kiedy zostawilam z nim mojego 8 letniego wowczas syna,(sama bylam w pracy) syn zadzwonil i powiedzial ze nie moze dobudzic wujka, lecialam pedem do domu, wujek oczywiscie spal napierd....w 4 dupy. Od wtedy zatrudnilam opiekunke do dziecka, zabolalo to mojego brata ktory jest ojcem chrzestnym mojego syna i jest z nim mocno zwiazany, jednak nie powstrzymalo go to od picia. Poziej poznal swoja obecna zone, zakochall sie, zylam pelna nadziei ze powstrzyma sie od picia, niestety problem powrocill po kilku miesiacach i juz nie mialam pomyslu jak mu pomoc, do dzisiaj nie mam Brat ma corke, ktora dzisiaj konczy 2 latka, moze tez dlatego pisze o jego problemie. Jego zona wyjechala do rodziny na krotki odpoczynek, moj brat pil kilka dni z rzedu, wiem to od jego przyjeciela ktory z nim pracuje, wiem ze jego problem jest duzo powazniejszy niz wszystkim nam sie wydawalo i wiem ze on nadal tego nie widzi. On sie swietnie kryje i maskuje, nigdy nie upija sie do nieprzytomnosci, ale zawsze znajduje okazje do napicia sie, najgorzej jest wtedy kiedy jego zona wyjezdza, Potrafi pic kilka dni z rzedu, bo na kaca musi sie napicm nawet jesli jest to cwiartka whisky, ale musi. Nie wiem jak mu pomoc, jego zona nie wie o jego piciu pod jej nieobecnosc, bo kiedy rozmawiaja wieczorem przez telefon on jest zawsze trzezwy, pije wtedy kiedy odkalad sluchawke i wie ze nikt go juz nie sprawdzi, nie wiem co robic, to juz trwa ponad 10 lat, nie wiem jak jej to powiedziec bo ona jest bardzo naiwna i latwowierna i wierzy w kazde jego slowo. Zal mi jego coreczki ktora kocham nad zycie> Co robic Pomozcie bo juz nie mam sily plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam pomoc_;(
dziekuje, przeczytam caly topik, a wlasny zalozylam raczej z potrzeb wygadania sie i wyzalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×