jak u Was wyglądały pierwsze symptomy porodu? boje się ze sie zaczeło

To że mokro to normalne, śluzu w ciązy jest tam sporo, bariera ochronna przed bakteriami. Nie badaj się sama, sensu nie ma. Do lekarza dodzwonić się nie możesz, to na oddział zadzwoń, nie kryguj się, nie wstydź, jesteś w pierwszej ciąży, masz prawo nie wiedzieć i pytać. Obserwacja może być w szpitalu , a może być tak, że cię zbadają, zrobią ktg i usg i puszczą do domu, ale będziesz wiedziała co i jak z dzieckiem.

a poza tym dziewczyno, czop nie jest żadnym wzynacznikiem, ja miałam rozwarcie 2 cm, lekarz badając mnie w 35 tygodniu czuł główkę dziecka palcem, czopa nie było i co lepsze ja nie wiem kiedy i jak wypadł, bo na wkładkach nic nie było.

z moich odczuć to mało to miało wspólnego z miesiączką 15-go ok 16 zaczęłam mieć skurcze co 6-7 minut a urodziłam 16-go o 23 :/ co więcej wiłam się jak w egzorcyście

dodzwonilam sie do swojego ginekologa, kazał mi nie panikować wziąść dwie nospy i ciepłą kąpiel i zobaczyć. jak nie przejdzie mam udac sie do szpitala.

tak, uspokoił mnie:) biorę kąpiel i czekam

Dobrze, że ja się do swojego nie dodzwoniłam, tylko postawiłam go przed faktem dokonanym, bo bym dzisiaj była w pojedynkę... Cały personel na patologii był w szoku, jak to szybko idzie, a na porodówce poirytowanie, bo dopiero skończyli cesarkę, a ja ich ściągam na drugą... Dobrze, że właścicielka była znajomą cioci, i tak zainterweniowała i łaskawie mnie wzięli na stół, a tam się okazało, ze już pępowina wyszła. Takiego sprintu to nie widziałam nawet na ostrym dyżurze, jak dostali. :P