dziewczyna mojego przyjaciela

,bo taqm nie ma dla ciebie miejsca, jestes zazdrosna, to ich zycie,a ty zajmij sie swoim

Nie, ja nie byłam dla niego idealna, skoro mnie wtedy zostawił. Ale M. jest na pewno mniej idealna niż ja. Nie jestem różowym pustakiem, chociaż jestem atrakcyjną, szczupłą dziewczyną. Dbam o prezencję i lubię się dobrze ubrać. Ona wprawdzie też się maluje, maluje paznokcie, farbuje włosy, nosi czasami nawet sukienki, ale jest gruba, więc na co jej to. Ale dobra, naprawdę już nie chodzi o jej nadwagę. Pomińmy to. Chodzi o to, że ona jest strasznie uprzedzona, dlaczego niby nie mogę się z nim przyjaźnić? W tej chwili on może ma klapki na oczach, ale jak tylko trochę otrzeźwieje to zobaczy, co ona zrobiła, jak go ode mnie odciągneła. Jeszcze przejrzy na oczy. A dla waszej wiadomości - nasza paczka właśnie nawet ją dość lubi, w każdym razie mówili o niej dobre rzeczy. Ale to głownie faceci, którzy nie widzą pewnych rzeczy, faceci są tacy że niczym się nie przejmują. Ja np. widzę że jest fałszywa, uśmiecha się a myśli co innego, np. dla mnie miła, a jemu mówi że ma ograniczyć kontakty ze mną?? No przyznacie, że to fałszywa osoba.

Ona nie jest psem ogrodnika, bo pies ogrodnika sam nie zje, ale nikomu nie da, zaś ona (odwołując się do tego powiedzenia) nie ma nawet kości (czyli chłopaka) :D

facet ma w dupie jej wyglad- kocha ja za wnetrze. ma gdzies czy dziewczyna ma nadwage czy niedowage! i to jest piekne bo kocha ja naprawde, prawdziwie...a nie za wyglad i np jak kobieta ma wypadek czy zestarzeje sie, czy przytyje po ciazy- on ja przestaje kochac, zdradza z dziwkami i zostawia.. ja jestem szczupla, filigranowa blondynka- dla niektorych piekna, dla innych brzydka(skrajne opinie slyszalam na swoj temat) a mam gdzies jak wyglada moj obecny czy byly facet. mam gdzies wyglad fizyczny bo liczy sie wnetrze. nawet jakby moj facet sie roztyl, stal sie niepelnosprawny na wozku, poparzony itp to ja i tak go bede kochac i bede z nim do konca swiata(a jestesmy juz ze soba przeszlo 4lata, mieszkamy ze soba a to ogromne uczucie nadal trwa)i bede miec gleboko w dwunastnicy jakis gogusiow, lalusiow, pedalow. ten facet rozumuje tak samo jak ja, ma gdzies wyglad tej dziewczyny wiec uwierz ze ona jest dla niego naj najwazniejsza a ty jestes i bedziesz zwykla glupia koorwa ktorej nawet przeleciec teraz nie chce bo ma swoja ukochana dziewczyne z ktora bedzie do konca. odpierdol sie od niego bo on w koncu sie zirytuje i napisze ci pare przykrych slow a cie olewa bo ma cie w dupie i miec bedzie

osakonale rozumiem te dziewczyne i popieram ja. kiedys utrzymywalam kontakt z moim ex. 7 lat razem, 7 lat po zwiazku w kontakcie. mielismy pewne wspolne tematy, ktore nas trzymaly ze soba. mojemu obecnemu to sie nie podobalo. oczywiscie nie zmuszal mnie do zerwania kontaktu tylko zwyczajnie mowil ze dziwne jest kiedy ktos utrzymuje z ex kontakty ze on sie od przeszlosci odcina i boli go ze ja mam inne podejscie. nie rozumialam go i myslalm ze pzresadza. do czasu kiedy z powodu pewnych okolicznosci jego byla zaczela do niego pisac. no i zaczeli korespondowac. to nie byly jakies dziwne meile zwyczajne przyjacielskie, neutralne bez podtekstow i nagle mnie uderzylo: zaczelam sie zle z tym czuc, z faktem ze on ma jakikolwiek kontakt z nia. i wtedy zrozumialam jak on sie czul...tym bardziej ze utrzymywalam naprawde intensywny kontakt z ex. wtedy zerwalam ten kontakt bo pomyslalam sobie tak wlasciwie to nie pptrzebuje go . to moj facet jest moim najlepszym przyjacieelm to znim moge porozmaewiac na wszytskie tematy nie potzebne moi do tego osoby tzrecie. wlasnie tak powinien wygladac zwiazek, wiec rozumiem ja doskonale i bylabym nawet zdziwiona jesli on nie zerwie z toba kontaktu lub mocnio go nie ograniczy-bo wlasnie tak powinien sie zachowac. to jego dziewczyna ma byc jego przyjaciolka na dobre i na zle nie ty!!

puknij sie w głowe desperatko.Miałam taka sama sytuacje ,że przyjaciółeczka mojego faceta mieszala sie tam gdzie nie powinna.On wybrał mnie i dla mnie zrezygnował z kontaktow z nia i paczka jestesmy razem juz 6 lat ,2 lata po slubie.On jest kochajacym dobrym meżem i ojcem . Jestesmy bardzo szczesliwi.Jeśli chłopak sie zakochał nic nie możesz zrobic a tylko sie ośmieszasz. Jeśli bedziesz ja tak traktować i naśmiewać sie z niej to on odwroci sie od ciebie w mgnieniu oka ,bo on ją szanuje i kocha i ty też powinnaś ja szanować jesli chcesz zatrzymać przyjaciela.Ale powiem Ci ,żę i tak z biegiem czasu ,zostaniesz na lodzie ,takze sobie daruj.

To jakaś prowokacja. Chyba nie ma na świecie takich tępych kobiet jak autorka postu...

""A co by jej się stało, nawet gdyby sam pojechał, bez niej? Jest straszną desperatką najwidoczniej.'"' CZYTAM I NIE WIERZE hahahaha . ona jest desperatką bo woli spedzic sylwka z chlopakiem sam na sam niz z jego kolegami których nie zna i z jego byłą, która wpieprza sie w jego zycie . ???? Czy ty w ogóle czytasz to co piszesz? Naprawde tak myslisz? Jesli tak to współczuje głupoty ! Pewna jestes ze to ona jest desperatką bo wszystko wskazuje na to ze to ty jestes zdesperowaną zazdrosną zołzą która nie moze sie pogodzic z tym ze jej byly ulozył sobie życie. A jeszcze twój tekst ze ona powinna sie przypodobac tobie bo przeciez ty go znasz najlepiej hahahaha KIm ty niby dla niej jestes ? Rozumiem ze jestes jakas wyrocznią i musisz zaakceptowac jego wybór? LOL Miejmy nadzieje ze facet przeczyta ten temat i przejrzy na oczy , chociaz pewnie juz przejrzał skoro wybral tamtą dziewczyne nie wierze ze są takie żalosne dziewczyny na tym swiecie

Na tamtym forum jedna osoba doradziła mi, żebym próbowała ich skłócić. Np. opowiedziała, nawet anonimowo (plotki, albo przez net) na nią jakieś rzeczy. Nie wiem czy to dobry pomysł, nie chodzi o to, że chcę jej uprzykrzyć życie. Tu chodzi o nich jako o związek. Ktoś napisał że przyjaciele chcą żeby przyjaciele byli szczęsliwi. Też tego chcę. Ale też przyjaciel powienien przyjacielowi pomóc,jeśli podejmuje on złe decyzje. A moim zdaniem związek z M. to zła decyzja dla K. Nie wykluczam nawet, że ją pociągają jego pieniądze, pozycja zawodowa. On tego nie widzi, bo jest jakoś zaślepiony. Ja jako przyjaciółka powinnam mu otworzyć oczy. ALe jak? W tej chwili cokolwiek zrobię oficjalnie, to on nie da na nią słowa powiedzieć.

Zazdrosna autorka, nie dość że pusta to pewnie sama jesteś brzydsza od obecnej K. i dlatego tak negujesz ją i jej sposób życia :)

WYBACZCIE DZIEWCZYNY, JA NADAL NIE ROZUMIEM... PODOBNO MY MAMY INTUICJE PRAWDA? WIEC TAMTA DZIEWCZYNA NA PEWNO WYCZUWA ZE AUTORKA JEST ZAKOCHANA W JEJ CHLOPAKU I GRA NIE FAIR... A POZA TYM TO JEJ CHLOPAK WIEC Z NIA POWINIEN SPEDZAC NAJWIECEJ CZASU. AUTORKA PISZE ZE DZIEWCZYNA NOSI NAWET SUKIENKI, ALE NA CO JEJ TO, BO JEST GRUBA. WIDAC AUTORKO JAK PLYTKO MYSLISZ I JAKA JESTES IDEALNA. TYLKO POZAZDROSCIC.

jak poznalam sie ze swoim facetem to bylam gothka. andzelika i pan s.- jego kuzynostwo bylo do mnie baaardzo uprzedzone, wlasnie za "czarny" wyglad. widzialam ich niechec w stosunku do mnie, krzywe i mordziate spojrzenia.. nie chcieli ze mna rozmawiac a ten gnoj s. jak tylko przylazil to siedzial nawet i 2h, pierdolil z moim facetem o dupie maryny a do mnie ani slowem sie nie odezwal. jak wychodzilam gdzies ze swoim facetem-on pchal sie z ta suka a. razem z nami na sile i ja bylam zlewana, totalnie. dzis zmienilam sie, nie jestem juz pseudo wampirzyca ale niechec do nich zostala. nie lubie tych ludzi, wkurwia mnie jak jestem u rodzicow faceta i oni tez tam sa, unikam ich i nie rozmawiam bo ich po prostu nie trawie. ta dziewczyna tez cie nie znosi, czuje twoje zle spojrzenie na nia za jej tusze, wie ze jej nie akceptujesz i uwierz-nie musisz uzywac tam zadnych slow, to sie czuje tj niechec do drugiej osoby. ten chlopak widzi to ze ona cie nie znosi wiec unika z toba kontaktu bo pewnie z nim rozmawiala na twoj temat i poskarzyla sie ze czujesz do niej jakas niechec itp i on czuje do ciebie to samo. jestes pusta lajza i tyle.

Ja też mam nadzieję że to prowo, bo nie chce mi się wierzyc żeby taka tępaczka chodziła po tej samej Ziemi co ja.....

Mems oczywiscie ze jest psem ogrodnika. Sama nie skorzysta, i drugiemu nie da. Moze idz poczytaj znaczenie związków frazeologicznych nieuku.

Nie jestem idealna, już to pisałam. Akurat fizycznie faktycznie jestem od niej o wiele atrakcyjniejsza, ale mieliśmy zostawić ten temat. Dziewczyna jest po prostu... bezwartościowa. Nie ma pracy na stałe, zachowuje się fałszywie. On jest naprawdę przystojny, ma świetną pracę, do tego inteligentny, wierzcie mi że on zasługuje na super dziewczynę.

Zarzucam tę konwersację. Starałam się być kulturalna, ale autorka jest po prostu ograniczona. Rozmowa z nią jest bezcelowa, nie da się jej wytłumaczyć, że jest beznadziejnie tępa. Ale wiecie co? Ja się o dziewczynę tego faceta nie martwię! Wiem, że on i tak wybierze tę z nadwagą, a autorkę kopnie w doopę i tak się to skończy. Mam jednak nadzieję, że Ciebie to cholernie zaboli, autorko. Może wtedy się obudzisz, albo przynajmniej poszukasz innego faceta, którego mogłabyś nękać i który znów z Tobą zerwie, bo jesteś BEZNADZIEJNA i jak się nie zmienisz, to NIKT CIĘ NIE POKOCHA, bo jesteś PUSTA, MAŁOSTKOWA i masz okropne wnętrze!

jak dlugo i jak dobrze ja znasz, zeby twierdzic ze ona jest dla niego nieodpowiednia?i ze leci na jego kase ? Rozumiem ze wnioskujesz to z jej kilku usmiechów (bo z tego co piszesz wasza znajomosc tylko do tego jak narazie sie sprowadza) Kilka jej usmiechów to chyba za malo zeby wydawac takie osądy bo tak naprawde jestes do niej uprzedzona (jak do kazdej jego dziewczyny) i tak nap[rawde gówno o niej wiesz ! ah tak zapomnialam ze przeciez ona ma nadwage, wiec napewno musi miec wredny charakter ! jakze by inaczej !

"Na tamtym forum jedna osoba doradziła mi, żebym próbowała ich skłócić. Np. opowiedziała, nawet anonimowo (plotki, albo przez net) na nią jakieś rzeczy. Nie wiem czy to dobry pomysł, nie chodzi o to, że chcę jej uprzykrzyć życie" osz kurwa mac!!!!:D nie wierze w to co czytam!!!!!!!!!!!!! jak moja matka byla z moim ojcem w wieku 20paru lat to jego zebate siostrzyczki wkurwialo to ze moj ojciec oddala sie od mamuni i wymyslaly ze widzialy moja matke z jakimis facetami tu czy tam a moja matka w pracy siedziala w tym czasie hahaha. i skonczylo sie na tym ze ojciec z siostruniami nie utrzymuje kontaktow juz dluuuuuuuuuuuugie lata. pamietaj suko, jak facet ja naprawde kocha to chodzbys nie wiem co wymyslala, to obroci sie przeciwko tobie. pograzasz sie szmato.

DOROTA? skoro ON jest taki inteligenty to chyba widzi jaka ta dziewczyna jest? I najwidoczniej taka mu odpowiada. a Ciebie ma gdzieś. Taka prawda.

nich,bo jesteś załosna z t a twoją troską o nich/jego dobro. pilnuj swojej dupy.

AUTORKO? CZY POWIEDZIALAS TEJ DZIEWCZYNIE, ZE JJE NIE LUBISZ? ZE NIE JEST DLA NIEGO ODPOWIEDNIA? ZE JEST BEZWARTOSCIOWA? POWIEDZIALS JEJ CZY O PREZMILCZALAS?

Nieukiem jesteś TY. Ona NIE MA Z CZEGO SKORZYSTAĆ, tępaku. BO ONA NIKOGO NIE MA, więc z czego ma niby skorzystać?

przemilczałam ze względu na niego

To nie ona z nim zerwała, tylko on. To on np. mógłby być psem ogrodnika, bo mógłby z nią zerwać, ale nie pozwolić się z nikim wiązać. Inaczej już nie mogę tego wytłumaczyć, tępaku.

masz jakies dowody że ona leci na jego pieniądze? naciaga go na drogie prezenty czy coś w tym stylu?

,,Ale to jest nasza paczka, ona jest nowa, obca, to ona powinna się nam (mi, bo w sumie ze mną był najbliżej) przypodobać, niby z jakiej racji ja mam za nią latać? To jej powinno zależeć by ją znajomi jej faceta polubili.'' Skoro uważasz się za taką wielką przyjaciółkę, to powinnaś życzyć mu szczęścia i zaakceptować jego nowy związek, cieszyć się z nim że jest szczęśliwy. Tak postępują przyjaciele. Póki co plujesz tylko jadem. Spójrz prawdzie w oczy, jesteś zazdrosną babą i tyle :)

Zarzucam tę konwersację. Starałam się być kulturalna, ale autorka jest po prostu ograniczona. Rozmowa z nią jest bezcelowa, nie da się jej wytłumaczyć, że jest beznadziejnie tępa. Ale wiecie co? Ja się o dziewczynę tego faceta nie martwię! Wiem, że on i tak wybierze tę z nadwagą, a autorkę kopnie w doopę i tak się to skończy. Mam jednak nadzieję, że Ciebie to cholernie zaboli, autorko. Może wtedy się obudzisz, albo przynajmniej poszukasz innego faceta, którego mogłabyś nękać i który znów z Tobą zerwie, bo jesteś BEZNADZIEJNA i jak się nie zmienisz, to NIKT CIĘ NIE POKOCHA, bo jesteś PUSTA, MAŁOSTKOWA i masz okropne wnętrze! Podpisuje się pod tym rękami, nogami i wszystkim czym sie da !

Autorka nie ma okropnego wnętrza...ona go w ogóle nie ma!!! I jak się nie zmieni to żaden normalny facet jej nie zechce. Autorko, chciałabyś aby ktoś wtrącał się w Twoje życie i mówił jak masz życ, z kim się wiązac itp.? Rozumiem, że jesteś jego przyjaciółką, a więc tym bardziej powinnaś uszanowa jego wybór. Gdyby ta dziewczyna go zdradzała to wtedy jak najbardziej powinnas zareagowac jako przyjaciółka, ale ta dziewczyna (z tego co piszesz) nic złego nie robi, a wręcz przeciwnie, uszcześliwia go, więc powinnas cieszyc sie jego szczesciem!

Nie naciąga, ale jak jej kupił drogi prezent na urodziny, to przyjęła go.

CZYLI SAMA WIDZISZ AUTORKO ZE TO TY JESTES FALSZYWA I MASZ NIECZYSTE INTENCJE. BO PISZESZ ZE ONA CO INNEGO MOWI A CO INNEGO ROBI? CZY TY NIE POSTEPUJESZ DOKLADNIE TAK SAMO? NIE ROZUMIEM JAK MOZESZ SIE DO NIEJ ODZYWAC A ZA JEJ OLECAMI KNUJESZ? CHYBA COS Z TOBA NIE W PORZADKU. KONIEC DYSKUSJI Z MOJEJ STRONY.