Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk26

czy jest tu ktoś komu po apelacji obniżono alimenty?

Polecane posty

Gość zbulwersowany yx
ale ja nie uogulniam , faceci są rozni to fakt i dokladnie tak samo jest z kobietami , ja jestem ciekawy jak by to było gdyby role sie odwróciły i to kobieta by musiala placic na dziecko , bo to maż by je wychowywał , jak by to sie miało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że
ale dlaczego wyprzedzasz pytanie skad wiesz jakie zadam, juz sobie mnie oceniłaś, po wysokosci płaconych alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
nie pisze personalnie do onkretnej osby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi lenka
Zbulwersowany zastanawiam się czy ty liczysz ile tak naprawdę wydajecie na dzieci? Czasem gdybyś usiadł nad taką kredhą to mógłbyś się zdziwić bo ja to zrobiłam i wiesz co wyszło mi na nastolatka 1300 zł i najwidoczniej sąd uznał że są to wydatki niezbędne bo syn dostał 6stów alimentów. Może dla ciebie luksus to kablówka,telefon,internet ale ja chcę by mój syn był na bieżąco. I co cię bulwersuje fakt że jesteście żenujący jako ojcowie. Przelicz sobie swoje dochody i swojej żony wyjdzie ci rzeczywistość nie to co wmawiasz sobie do łba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
dlaczego jestes w stosunku mnie personalnie nie miła , ja pisze ogolnie . czyzbym dotknoł włascie ciebie bezposrednio ? wiec tak , ile zarabiam nikogo to nie interesuje , ale podam kilka faktow ile wydaje na dzieci teraz oczywiscie jak sa juz dorosłe , a wydaje wiecej jak były mniejsze , chocby z racji tego ,z e syn posiada samochód i córka też własny , ktory ja tankuje , ze mam paliwo od zyda , inny temat , ale jak bym nie liczył to według ciebie moje wydatki na całą rodzine miesieczne nie przekraczają wraz z jedzeniem , itd. kwoty tutaj wezme przyjete owe 700 zł na dziecko i dodam do siebie też owe 700 zł i zone 700 zł to daje 4 x700 = 2100 żł \NIE.... NIE WYDAJE TYLE NA MIESAC ! ALE MUSZE ODLICZYC KWOTE UTRZYMANIA MIESZKANIA . WIEC WYBACZ ALE WIEM O CZYM PISZĘ . a TO ZE GDZIES SIE TAM ZDAZY WIECEJ WYDAC NA DZIECKO BO CHORUJE dentysta , albo coś ... to inny temat , bo powinno zostac z tego 700 zł co wychodzi na miesiac na dziecko skoro sad przyznał mezowi 350 zł Bo jak uwazam nie wydaje sie tyle na dziecko SA OCZYWISCIE ROZNE SYTUACJE , ALE ZYC W LUKSUSIE NIKT NIE MUSI ! a co ty uwazasz za luksus to twoje sprawa ! jak wydajesz wspomnianą kwote też twoja , ja wiem ze pzresadzasz a ja mam dwoje dzieci i pojecie mam ! chcesz tyle wydawać ? prosze bardzo , ale sama na to sobie zarób , maż ma zapewnic minimum i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
całe zycie zyje z kalkulatorem , dlatego do biednych nie nalezę , do bogatych raczej też nie , ale zle sie nie mam , choc to pojecie wzgledne , wiec niech zostanie , ze według mnie sie zle nie mam! na czym to polega ? na oszczednosci i sprytnosci ! mam wlasne mieszkanie w ilosci 2 sztuki, mam kilka działek budowlanych niby nic , ale osoagnołem to oszczedzajac i przy tym wychowujac dzieci ,kazdy w rodzinie posiada samochód - też niby nic , ale po co to pisze nie dla chwalenia sie NIE !! PISZE TO PO TO , ZE sa osoby np moji sasiedzi ktorzy zarabiaja wiecej odemnie , bo tak sie skałada ze wiem ile ... a nie mają 1/4 tego mimo ze ilosc lat pracy taka sama , taki sam stan osobowy w rodzinie itd. Dlatego i tylko dlatego napisałem to co napisałem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pullaa72
Ale co mają do rzeczy zarobki jego obecnej żony? Czy to, że ona np. więcej zarabia ma z automatu oznaczać jego większy udział w finansowaniu utrzymania nie jej dzieci? Sama jestem póki co w konkubinacie, gdzie mój partner ma 6-letnią córkę. Daje na nią 500 zł alimentów, w ubiegłym roku dziecko spędziło u ojca przeszło 1/3 roku, dzięki czemu mamusia miała czas dla siebie i swojego kochasia, do którego odeszła od mojego partnera. Chciałabym tu zaznaczyć, że partner nie zarabia nawet 3 tys. zł! I teraz pytanie, czy będąc z nim mam dokładać się do wydatków na małą, żeby mamusi było lżej? I tak już po części to robię, bo mieszkamy razem i wspólnie pokrywamy koszty utrzymania, ale bez przesady, by ktoś traktował moje pieniądze, jak współwłasność NM i brał je pod uwagę w określaniu wysokości alimentów na nie moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
nie musisz , ale bedzie tak do poki bedziesz w konkubinacie , jezeli zalegalizujesz zwiazek , sady to wezmą pod uwagę , czyli wspólne wasze dochody , tak mi sie wydaje . dlatego wiele ludzi sie ponownie nie zeni , wychodzi za maż , bo byłe to wykozystują , dziecy ich też to wykozystują , bo puki sie uczy dziecko moze od ojca tez wymagac utrzymania i zasadzic go o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
wiele też zalezy od orzeczenia winy w rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
dlatego sady działają zle , bowiem jezeli maz były ma sie znacznie lepiej , ma wiecej pieniedzy , mozliwosci nizli była zona , to dziecko powinien przypisac do meza , gdzie te bedzie sie miało lepiej ! a nie pozostawiac zonie , ktora soba nic nie reprezentuje , mozliwosci ma nikłe jest nierobem , leniem , pasozytem itd. nieudacznikiem zyciowym , i prosze sie nie obrazac PANIE , nie wszystkich was sie to tyczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko, że.................
a Ty mnie oceniłeś pisząc: "znając życie skuliłabyś łeb i wzięła co Ci dają" ? :) nie, nie oceniłam Cię, czemu napisałam tamto? widocznie chciałam, to napisałam :) nie doszukujmy się wszędzie oceny i nie oceniajmy, każda sytuacja jest inna. Każdemu może przytrafić się zwolnienie z pracy, czy gorszy czas. Niestety wszystko zależy od tego co przedstawi się w Sądzie i co sędzia postanowi w sprawie alimentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
nie ja to napisałem ale najlepiej zwalac wine na los ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko, że.................
czasem nawet jak ktoś nie jest leniem/nierobem/pasożytem to szanse na super ekstra płatną pracę ma średnie, kurcze dlaczego tak łatwo przychodzi Wam ocenianie ludzi... może była żona miałaby większe szanse na inną pracę w innym rejonie Polski - Świata, ale jednak wyjechać nie chce żeby dziecko miało kontakt z ojcem, dziadkami, ciociami. Smutne jest to, że ludzie żrą się potem o kasę, a wcześniej niby taka miłość. Że potem taka matka i ojciec nie pomyśli, że dziecko mogłoby mieć normalny kontakt także z dziadkami/ciociami/wujkami/kuzynkami z drugiej strony, czemu jest taka zawiść i chęć zdobycia kasy jedynie i ograniczenia wszystkiego... (to se popisałam ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Ależ wydawać można sobie ile się chce. Ale pod warunkiem ,że samemu się na to zarobi i wydaje się z własnego portfela. Na marginesie tylko wspomnę. Jeżeli sąd uznał 1300 zł. na nastolatka ,netto ,to dlaczego ostatnio ustalona płaca minimalna wynosi 1500 zł. Brutto.???? Zatem jak można z tego utrzymać i siebie i dziecko? Zakładając ,że jedna osoba pracuje i utrzymuje jedno dziecko.Wspomnę też na marginesie ,że bycie z dzieckiem na co dzień to przede wszystkim radość a nie ciężki obowiązek . Inaczej myślący ,zwłaszcza alimentowane mamusie niech się zastanowią po co powoływały dzieci do życia i na co one są im potrzebne.Wyroki sądowe tego typu są zaś coraz bardziej abstrakcyjne.Nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.Dlatego też sądy coraz bardziej tracą na społecznym autorytecie. Jedynym i moim zdaniem skutecznym sposobem na zmianę tej sytuacji byłoby nagminne i powszechne zaskarżanie sądów ' nie mylić z instancyjnością " i władzy państwowej,w tym sejmu i poszczególnych posłów o doprowadzanie ludzi na skraj biedy. Albo rewolucja.Jeżeli już innej możliwości nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
tylko, że................. czasem nawet jak ktoś nie jest leniem/nierobem/pasożytem to szanse na super ekstra płatną pracę ma średnie, kurcze dlaczego tak łatwo przychodzi Wam ocenianie ludzi... to wtedy dziecko jest u ojca a nie u biednej matki .jak sie jej poprawi to mozna to zmienic , a nie kazac płacic temu komu sie lepiej powodzi temu komu zle ... dziecko nie musi zyc w biedzie ma dwoje rodziców , moze byc u tego u kogo jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
sad nie uznał 1300 zł tyle ona wydaje na dziecko , sad zasadził 600 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko, że.................
zgadzam się, jeśli ojciec ma chęci i czas do zajmowania się dzieckiem, ma dobre zarobki a matka ma kiepską sytuację, to role mogą się odwrócić, ale wiele kobiet by się przeciw temu zbuntowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi lenka
Mnie bawisz panie z po prostu,ja nie pracuję za najniższą krajową mój eks mąż też wręcz przeciwnie pracuje za trzy razy tyle netto więc jak widać nie trzeba. Tylko że mój eks płodzi dzieci bez namysłu właśnie mu się najnowsze urodziło i co ja mam może mu na to małe dać czy może mam zrezygnować z alimentów da syna,sorry matka teresa nie jestem. Tak samo jak nigdy jego druga żona nie dawała mojemu synowi tak ja nie dam jej dzieciom i tyle. Nie dawała ani mojemu ani swojemu bo po prostu nigdy nie pracowała żyje sobie ciele na koszt dzieci ale jak chce to na koszt swoich. Mieszkam gdzie mieszkam szans na co innego nie mam wydatki są jakie są więc nie ośmieszajcie się 3stów na dzieciaka hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""" pullaa72 Ale co mają do rzeczy zarobki jego obecnej żony? Czy to, że ona np. więcej zarabia ma z automatu oznaczać jego większy udział w finansowaniu utrzymania nie jej dzieci? Sama jestem póki co w konkubinacie, gdzie mój partner ma 6-letnią córkę. Daje na nią 500 zł alimentów, w ubiegłym roku dziecko spędziło u ojca przeszło 1/3 roku, dzięki czemu mamusia miała czas dla siebie i swojego kochasia, do którego odeszła od mojego partnera. Chciałabym tu zaznaczyć, że partner nie zarabia nawet 3 tys. zł! I teraz pytanie, czy będąc z nim mam dokładać się do wydatków na małą, żeby mamusi było lżej? I tak już po części to robię, bo mieszkamy razem i wspólnie pokrywamy koszty utrzymania, ale bez przesady, by ktoś traktował moje pieniądze, jak współwłasność NM i brał je pod uwagę w określaniu wysokości alimentów na nie moje dziecko."""" Zarobki żony\męża a konkubiny\konkubenta w ogóle nie mają wpływu na wysokość alimentów ojca\matki dzieci który jest małżonkiem innej kobiety\mężczyzny. A te dzieci nie są jej\jego.Obowiązek alimentacyjny generalnie obowiązuje rodziców dziecka.Ale ,że kodeks rodzinny tworzyli ludzie ''' chyba feministki """" to i jest w nim zawarte ,że dziecko może się domagać alimentów od męża\żony swojego ojca\matki,które nie jest jego rodzicem.To wymyślił chyba ktoś kto celowo spłodził dziecko a z rodzicem dziecka się nie związał na stałe.I związać się nie chciał. Bo chodziło mu tylko o to by mieć dziecko i alimenty. A inni temu przyklasnęli i tak to prawo powstało. I nadal obowiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
300 zł to wsam raz tym bardziej ze nie jest to 300 zł tylko połowa a wiec w sumie na dziecko jest juz 600 żł bo tyle ile daje maż tyle ma dać zona ! bo dziecko jest ich dwojga ! a jak nie pasuje to oddac dziecko pod opieke mezowi i tyle ! Płodzi dzieci :) cóz tu mnie smiech ogarnia , bo to jest sposób na ciebie , jak ich spłodzi wiele , ty nie dostaniesz nic ! bo sad uzna ze nie ma z czego ci dac bo dosc swoich nowych dzieci z nową zona ma , załozysz sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
dlaczego tak pisze , ano dlatego ze znam realia , sa młode małzenstwa , ona zarabia minimum ustalone pzrez panstwo , czyli na dzis 1100 żł netto , on tyle samo czyli 1100 żł netto , wiec razem maja 2200 netto , jezeli mają mieszkanie i tutaj opisze jak jest w moim miescie to kosztów stałych maja za mieszkanie dwu pokojowe miesiecznie 800 żł zostaje do zycia 1400 zł i to 1400 żł nalezy podzielic przez 4 wychodzi nam ile 350 zł na osobę i takich rodzin jest bardzo wiele ! i zyją ! wiec skad pomysł ze alimenty mają byc wyzsze ? i tak w tym opisanym przypadku na owo dziecko całą sumę płaci maż jezeli sad mu zasadzi 350 żł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
a z e komus ospisane stan rzeczy wyda sie smieszny , albo nie mozliwy to inna sprawa , ja podałem fakty , sa ludzie co mają i wiecej , sa nie przeczę , ale sa i tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko, że.................
ok, rozumiem, połowę ma płacić ojciec, połowę matka, tylko dlaczego tego czasu jakoś potem też nie dzieli się w bardziej równy sposób?? czemu ojciec ma się zająć dzieckiem w 2 soboty i w 2 niedziele i poza tym nic?? (nie mówię, że tak jest wszędzie i we wszystkich przypadkach, ale jest tak często) widocznie nie ma dla tego dziecka więcej czasu jeśli o więcej nie był w stanie się starać czy dogadać z byłą żoną, czy może nie zależy mu już tak bardzo na "starym" dziecku, bo ma "nowe"? ech, wiecie co, to temat rzeka i dalsza dyskusja już chyba nie ma sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahah
mój tatulek też był takim cwaniakiem, zarabiał dużo, ale nam płacił grosze, na bilet do szkoły nie starczyło, teraz jest chory i już nie zarabia tyle co kiedyś i przypomniał sobie że miał dzieci - po 25 latach chce żebyśmy do niego przyjechali bo jest stary, wysyła nam swoje zdjęcia, zdjęcia pustego talerza, fakt, jest chory, zrujnowany - nasłał na mnie wywiad środowiskowy, żeby zbadać moje dochody, bo on nie ma co jeść nosił wilk razy kilka raz ponieśli wilka teraz przeprasza, prosi o wybaczenie, hahahahaha uważajcie mądrale - teraz jesteście chojraki, ale pomyślcie, że kiedyś bedziecie starzy hahahahahaha i wtedy to wasze dzieci będą się śmiać z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Ano dlatego ,że komuś powierzono obowiązek opieki i wychowania ...... i on z tego powodu czerpie radość.A jeżeli nie pasuje to zwrócić się do sądu o zmianę.Te alimentowane mamusie we wszystkim chcą przeprowadzać licytacje i nadto mają pretensje ,że ktoś do licytacji przystępuje. Ponadto jeden płaci a ile drugi płaci to nie wiadomo .Bo to nie podlega żadnej kontroli. Nadto niech zapomni o opłatach za mieszkanie ,bo sama z niego korzysta. I też nikt nie ma wpływu na to ile za nie płaci. W tym za prąd , gaz, wodę itd. Ja jeszcze podam tylko taki fakt .Jedna pani zwróciła się do ex męża by ten dołożył się do kupna mieszkania.Uzasadniając to tym ,że to mieszkanie dla syna. Ale ona chciałaby tam mieszkać . Tupet i idiotyzm tej pani ....bezgraniczny. I to jest prawda nie bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona ale znajoma2222
"Może dla ciebie luksus to kablówka,telefon,internet ale ja chcę by mój syn był na bieżąco.""" to też płać za to, a za zachcianke "zeby syn był na bieżąco" nie obarczaj ex męza, bo za widzimiesie jak kablówka placic nie musi. Alimenty to nie pieniadze na rzeczy zbędne a kablówka czy komórka na abonament dla nastolatka to rzecz zbędna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
kwestie zajmowania sie dzieckiem w kwesti ilosci dni w tygodniu juz ktos wyjasnił , nie odniose sie wiec do tego , ten ktos ma racje :) To w znacznej wiekszosci kobiety nie chcą by ich dzieci spedzały czas z swymi ojcami jak i tez nie zadkoscia jest to , ze nastawiają je pzreciwko ojcu , Znajaomy ma zasadzone 400 zł alimentów i widywanie w kazda sobote i niedziele , ale co sie dzieje ? w wikszosci dziecko jest zawsze chore i zona była odmawia widywania . ja wiem , ze nie kazda tak działa , ale conajmniej połowa tak stary ojciec i dzieci obowiazek alimentacyjny spoczywa na kazdej z stron , wiec jezeli ojciec sie zwruci do sadu o alimenty od dzieci ten mu je przyzna i bedziesz musiała musiał płacic ! w kwocie zasadzonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""" hahahahahah mój tatulek też był takim cwaniakiem, zarabiał dużo, ale nam płacił grosze, na bilet do szkoły nie starczyło, teraz jest chory i już nie zarabia tyle co kiedyś i przypomniał sobie że miał dzieci - po 25 latach chce żebyśmy do niego przyjechali bo jest stary, wysyła nam swoje zdjęcia, zdjęcia pustego talerza, fakt, jest chory, zrujnowany - nasłał na mnie wywiad środowiskowy, żeby zbadać moje dochody, bo on nie ma co jeść nosił wilk razy kilka raz ponieśli wilka teraz przeprasza, prosi o wybaczenie, hahahahaha uważajcie mądrale - teraz jesteście ch*jraki, ale pomyślcie, że kiedyś bedziecie starzy hahahahahaha i wtedy to wasze dzieci będą się śmiać z was"""" Dlatego instytucję alimentów należy zlikwidować. Prawdopodobnie też ,że to ta instytucja go zrujnowała ,materialnie i psychicznie. Ty się natomiast nie ciesz. Bo jak on będzie chciał a tym bardziej będzie zmuszony, to teraz Ty będziesz wypełniać obowiązek alimentacyjny w stosunku do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany yx
jak juz pisałem , jest nie swiadom swoich praw , ale szybko sie znajdzie ktoos kto go uswiadomi , a opieka społeczna juz sie tym zajmie :) obowiazku alimentacyjnego zniesc nie mozna ! tak jak jest jest dobzre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MI LENKA
Widocznie sąd uznaje że jednak kablówka czy telefon lub internet to nie jest w dzisiejszych czasach żaden luksus skoro zasądził 600zł,a dzieci płodzi przeciwko hehe i tak płaci 600zł to co robi przeciwko mnie.Jedyne co działa to to że mając pięćdziesiątkę na karku za chwilę będzie miał dwójkę dzieci i babę na którą zapierdala lada moment dobre czasy się skończą a rentka od płaconych przez prywaciarza składek od 1500brutto nie pozwoli na jakiekolwiek życie. Człowieku mój syn kończy 20lat za chwilę będzie na studiach jesli wszystko będzie ok jaką on mi krzywdę teraz zrobi za cztery miesiące będzie miał zawód. Dorabia na tyle że w części sam siebie finansuje więc w jaki sposób płodzi dzieci przeciwko mnie hehe.Ja te jego dzieci mam w nosie niech płodzi ile chce alimenty jeśli będzie dziennie studiował i tak zapłaci a reszta czy on chce mieć piątkę to już działa przeciw sobie.Tak samo jak działa przeciw sobie szukając pracy tam gdzie ma najniższą krajową zgłaszaną. A potem to fakt będzie tak samo jak tu ktoś wyżej pisze po latach zgłosi się z pustym talerzem na zdjęciu,z pustym nie tylko swoim ale i jej i ich dzieci.A co to mojego syna obchodzić ma za błędy które popełniał z chęci płacenia niższych alimentów sami zapłacą dla nich liczy się tu i teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×