Dziewczyny jak długo zyjecie bez seksu? :(

ja 1,5 roku................ masakra.... :(

5 dni

JA 4 mc i cipieje :

ja kiedys 10 misięcy i chodziłam po ścianach :O Akcja o kryptonimie "palec" była częsta

to nie tak dlugo

22lata 6 miesiecy

jw :)

męzczyzna tez do konca nie jestem

kilka tygodni, mając męża porażka :O

ja prawie nigdy sobie sama dobrze nie robie, bo nie lubie tego :O mam juz dosyc, tak mi sie chce bzykac ze masakra :O

sekutnico 10 miesiecy to nie tak dlugo Zależy od człowieka. jednym starczy raz na tydzień a innym dwa razy dziennie to malo :P

lepiej niż niejeden facet by mi zrobił :D

nie ale mam kilaka kobiecych cech np szersze biodra niz klatke albo czasem placze

to pewnie jak potem poznalas faceta to szybko musialas z nim do lozka isc po takim poscie :D

dlugosc przerwy a ilosc seksu w zwiazku, sa inne metody

chcialam dac ale sie balam.... poza tym jakbym miala dawac dupy to jednemu facetowi i regularnie. a nie za kazdymr azem innemu i czesc.

wytrzymałam bez seksu, az zaczełam to robić, i tak sobie myśle...i stwierdzam ze od tego czasu to chyba max około 2 miesiace bez seksu miałam....kurcze...ciekawe ile bym wytrzymała:/ tzn bym musiała to pewnie długo, teraz np ostatnio jakies 2 tyogdnie temu był seks i już nie wytrzymuje i mi sie chce:| dodam że mam stałego partnera 3 lata

własnie, jak to jest, póltora roku zero kontaktu z facetem?nikt nie mówi ze zaraz przygodny z dyskoteki na raz...ale zadnego ciekawego nie było?by cos sie rozwineło i przy okazji seks:)

nie wiem czemu nie mam faceta. czesto slysze ze jestem ladna, mam paru znajomych w kilku krajach na swiecie i oni mowia ze jestem bardzo atrakcyjna i nie mogą zrozumiec " what's wrong with polish guys" że nikt mnie nie chce....

a moze ona czeka na zwiazek?

Nie przesadzajcie z tym seksem. Sa faceci ktorzy zyja wiele lat bez sesku, np 20 czy 30 i jako zyja, wiec kobiety tez moga tym bardziej ze u kobiet poped jest mniejszy niz u facetow

jest paru facetow ktorym sie podobam ale oni mi kompletnie nie, az tak zdesperowana nie jestem. z paroma sie spotykalam ale oni jakos sie wycofywali nie wiem czemu (jeden wlasnie mowil ze chodzi mu o przygodny seks- po 2och miesiacach znajomosci sie tego dowiedzialam.. :O a i tak nigdy nie mialby czasu na spotkanie) byl tez drugi - jemu to nie wiem o co chodzi, mnostwo komplementow, wpatrzony wzrok i mnie olewal po kazdym spotkaniu, raz go spotkalam na imprezie, niemalze klekal przede mna, wtedy ja go olalam.

BSA- bardzo smieszne.... jeden do kanadyjczyk, meksykanin w moim wieku, ale bogaty i przystojny, podrozuje po calym swiecie, kolejny to grecki fotograf, rowniez w moim wieku tez przy kasie, jest tez paru holendrow, hiszpan mlodszy ode mnie....

no to nie neguje przecież czekania na zwiazek...sama w nim jestem i jesli seks to tylko w zwiazku był...i nigdy nie było długiego okresu bycia samej...no a tu piszesz ze jakos szczescia brak do tych facetów:/ no lipa...musisz czekac, bo co innego zrobić

BSA to ty ten poopęd masz duzy...ale nie jest tak ze kobiety go nie maja, tez cierpia bez seksu...a u mnie to niestety tak ze ja go potrzebuej wiecej niz mój partner:/ dlatego np teraz juz dwa tyg nic...choc tez dlatego ze nie ma sposobnosci, bo mieszkamy osobno i z rodzinami, no i mnie juz nosi

nie wiem kurde, zawsze mnie hamuje to ze facet potraktuje mnie jak szmate, wykorzysta i oleje. ja nie chce seksu raz na pol roku z pierwszym lepszym jak mowilam...

no i kolo sie zamyka...

seksu brak, nie przesadzaj. Mozna zyc wiele lat bez seksu. Seks to jest tylko fakultatywny dodatek, to nie jest koniecznosc

mozna- tylko po co? to jest baaaardzo wazna czesc zyica wg psychologii

Nie az tak wazna jak sie powszechnie sadzi. Lepszy jest brak zycia seksulanego niz slabe zycie seksualne. Tak jak napisalem, seks to jest tylko dodatek, to nie jest cos niezbednego. Juz nie mowie o tym ze seks jest bardzo przereklamowany, szczegolnie dla facetow