Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forever alone

Nigdy sie nie całowałam

Polecane posty

kochanka twego ojca Jak to o co moze chodzić? Proste że o charakter i całą gamę zachowań które nadają człowiekowi to coś... wiem cieniutko u mnie z inteligencją, ale i tak lepiej niż u wielu ludzi, w tym prawdopodobnie u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
forever alone'y łączmy się w smutku Inteligentny - jestem przyjazna dla ludzi, nigdy nie stosuje wobec nich chamskich odzywek itp. oni zwracają się do mnie tak samo, bo pewnie na to sobie zasłużyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
rentajo - już pisałam, ze nie korzystam z przypadkowych okazji do "przlizania się" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
wysokie mniemanie mam, ale się obnoszę się z tym do całego świata, no i czy brak chamstwa i szacunek do ludzi w dzisiejszych czasach to już taka wielka przyjazność? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs muscle 22
No pewnie że jest nadzieja :p ją właściwe nigdy nie panikowałam. Pierwszy pocałunek, pierwszy raz... Warto poczekać na kogoś kto chce.tego tak samo.jak ty. Inaczej to tylko lizanie się dla sportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flash27
a skad jestes ?? chcialbym dac ci dzis buziaka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
rentajo - jest mała szansa, że udałoby się nam spotkać w realnym świecie ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
jestem z mazowsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs muscle 22
Nie no bez przesady. Teraz ci zaczną wmawiac że jestes zbyt przyjazna i to jest przyczyna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
mrs muscle 22 - moi znajomi uważają, że to jedynie kwestia szczęścia i przypadku, spotkania tej osoby w odpowiednim miejscu i czasu no cóż, a mi nadal się nie udaje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
forever alone Tak w dzisiejszych czasach, szczególnie w jebanej Polsce, będac zbyt miłym dla ludzi, tylko wystawiasz się cierpienie i jedyne co z tego będziesz miała to psychiczne blizny...W wieku 18 lat też byłem optymistycznie nastawiony do świata... Ale życzę ci żebys trafiła na dobrego człowieka. JA trafiałem na same szmaty i teraz nawet nie szukam dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrs muscle 22
Twoi znajomi maja rację :) ale czasami mozna losowi pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
ja sie pierwszy raz calowalam majac 18 lat wiec jeszcze nie jest zle ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
Inteligentny - może nie optymistką, ale jestem naiwniakiem, przejechałam się już nie raz na ludziach, ale co ja na to poradzę, że taka jestem? :o 21 lat? jedna dziewczyna wyżej ma 24 i też się nie całowała, więc o czym my gadamy? Może będę miała, a może nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
mrs muscle - już nie mam zamiaru pomagać losowi, chcę w końcu, zeby to facet się o mnie postarał, a nie na odwrót... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obyś tak jak niektórzy(jak ja), nie zraziła się do miłości, po tym jak się przejedziesz na którymś z rzędu skurwysynie... Z resztą jesteś tak młodziutka, twój przyszły facet na pewno doceni że jesteś taka niewinna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
Z jednej strony chciałabym kogoś mieć, a z drugiej boję się, że ta osoba zawiedzie mnie tak jak mój ojciec, a potem ojczym. Sama już nie wiem czy ufać facetom, czy zostać tym forever alone i mieć spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ufaj facetom! Jak spotkasz tego jedynego, to mu zaufaj, ale musisz się upewnić że jest tym jedynym. Większość facetom to bezduszne skurwysyny. Wiem coś o tym bo sam jestem facetem. Ale z resztą kobiety nie są lepsze. Jesteś z rozbitej rodziny? Bo ja tak, jak kiedyś spotkam mojego ojca to mu soczyście zjebię w pysk... A ty Rentajo, jesteś zbyt dziwny, ale może spotkasz kiedyś kogoś takiego jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
Wydaje mi się, ze już nie ufam nikomu. Gdybym była z rozbitej rodziny to bym się cieszyła, bo przynajmniej nie musiałabym oglądać żadnego zdeprawowanego faceta w tym domu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
Święta mnie dobijają, ciągle te same życzenia ,,spełnienia marzeń, wspaniałego chłopaka, szczęścia" i co? nic się nie spełnia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
rentajo - a teraz muszę oglądać nawalonego ojczyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola22zślaska
moze z ust ci capi. zeby myj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z jednej strony chciałabym kogoś mieć, a z drugiej boję się, że ta osoba zawiedzie mnie tak jak mój ojciec, a potem ojczym" Wywnioskowałem z tego, że jesteś z rozbitej rodzinie. Moją matkę ojciec zostawił z niczym jak miałem trzy lata, a potem moja matka związała się i zamieszkała z alkoholikiem, nie wierzę w miłość. Jest ona dana nielicznym. O co do całowania to na 100% będziesz się z kimś całowała w życiu, więc cierpliwie czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście matka się rozstała z tym alkoholikiem. Był problem bo razem się pobudowali. Gdy ze sobą mieszkaliśmy, cztery razy się starliśmy, ostatnim razem gdzieś tak miesiąc przed rozstaniem, tak go pobiłem, że myślałem że coś mus się stało, ale na szczęście skończyło się na połamanym nosie i obitej mordzie. MAsz rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
rentajo - no to pa :) Inteligentny - mam podobną sytuację, nie znam nawet swojego ojca, ale też był alkoholikiem, już nie żyje, a mama z ojczymem jest do dziś (nie wiem czy to nadal nazywa się "rozbita rodzina", gdy jest w pewnym sensie "kompletna"), czasem mam ochotę wyprowadzić się z tego domu jak najdalej :( + w miłość też nie wierzę, nigdy nie widziałam jej dobrego przykładu w mojej rodzinie, w żadnym pokoleniu :( ale moja naiwna natura z tym walczy "może akurat mi się uda", tonący brzytwy się chwyta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forever alone
Mam, starszego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna 2
ja też się całowałam 1szy raz w wieku około 18 lat :) wszystko jeszcze przed Tobą głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×