Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to jest no jaaaakkk

pytanie do facetow ktorzy ogladaja porno ale szczerze odpowiedzcie

Polecane posty

Gość a można się zesrać pachnąco?
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
czyli co, mam sie jednak poswiecic i pozwolic mu ogladac te gole baby. Potem jeszcze kolejne poswiecenia a ja? co ja bede miala od zycia? dla mnie sie nikt szczegolnie nie poswieca ja moge plakac w kącie - i co z tego moze sie użalam, wiem - ale na co dzien jestem silna, wiec chociaz wam sie wyplacze zalozmy, ze pozwole mu to oglądać, niech tak będzie. To co ja dostane w zamian? bo nie zamierzam sie poswiecac tak po prostu, o nie - jesli ktos ma mi wyrwac ważna wartość z serca (jaką jest bycie jedyna dla faceta) to to musi kosztowac. tylko co to za zycie? licytowac sie w ten sposób. Ty mi nie robisz sniadania - ja nie bede zmywac. Ty mi nie prasujesz koszul - ja nie bede wynosic smieci to nie miłość przeciez Nie wiem jak dalej rozegrac sprawy. Na razie spie z malym u niego, w jego łózku (dobrze, ze jestem filigranowa to sie miescimy) i szczerze mowiac - moj facet mnie brzydzi. Nie mam ochoty na seks z nim. Juz mi troche gniew przeszedł, rozmawiam z nim normalnie, ale nie pociaga mnie, obrzydził mi siebie tymi gołymi babami. Ma do mnie pretensje o takie podejscie. Nie podoba mu sie, ze nie spie z nim. Co mi radzicie? PS po tej calej sprawie, po raz pierwszy miałam ochote na seks, ale nie na niego. Dziwne uczucie. Nie spadło mi libido - po prostu jego sie brzydze. Nie chce zdradzac rzecz jasna, ale dziwna to sprawa, nigdy tak nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
prosze sie nie podszywac pode mnie!!!! ej, ale czemu ja mam sie uczyc jego zadowalac, skoro robilam to jak posluszny pies tyle lat, majac w doopie wlasna przyjemność? niech mi to ktos wyjasni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi ktos kiedys powiedzial zeby nigdy nie spac w osobnym lozku bo mozna juz nie wrocic do wspolnego. ty go karzesz tym zamiast probowac odciagnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz przyjemnosci? on o tym wie? probowalas mu powiedziec ze chcesz najpierw to miec a potem dasz mu to czego chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
ja nie spie oddzielnie w ramach kary - ja sie go brzydze!!!! poza tym ja nie jestem z tych msciwych, jak mnie ktos zrani, raczej uciekam od niego, tylko teraz to nie taka prosta sprawa on był moim pierwszym, zawsze bylam kobieta z zasadami, nawet sie nie całowałam z nikim przed nim. Teraz żaluje, moglam sie wyszaleć, moze mniej by mi było szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
Coralick - cała rzecz w tym, ze ja czerpałam radość z robienia mu dobrze. Lubiłam np. zrobic mu loda gdy wracal zmeczony z pracy - tak po prostu, zeby bylo mu dobrze. Nie oczekiwaalm w zamian podobnej przyjemnosci - raczej wdziecznosci, poczucia ze to docenia i nie szukania tego gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec czemu masz do niego pretensje skoro samam tego nie oczekiwalas? nauczylas go ze dla ciebie to niewazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
bo do tej pory wydawało mi sie, ze on mysli tak jak ja. ale nie - on rownie dobrze moze sie spuscic przy porno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ogladam porno
Coralick dalsza dyskusja z autorko nie ma sensu nie przekonasz kogos kto wierzy w swoje i nie mysli racjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopadła cie kara
oglądałaś ten film jak faceci zachowują sie po obejzeniu porno jestes tylko przedmiotem do zaspakajania potrzeb seksualnych i niczym więcej jak szmata do podłogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie on mysli tak jak ty. a wiec.... zawsze mi zrobi dobrze bo to lubi, ale nie oczekuje nic w zamian bo chyba nie jestem za dobry. wiec skoro taki nie jestem to po co mam z nia sypiac jak nie oczekuje ode mnie tego ze bedzie jej dobrze? wiem... wiem... ja ogladam :) pisze bo mam wrazenie ze moze cos sie ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ogladam porno
a ja obstawiam ze sie nie ruszy nawet jak napisze ze moze i masz racje itd ale i tak zrobi swoje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
w sumie to troche wam nasciemnialam. tak naprawde to nie chodzi o te pornole tylko o to, ze mu strasznie z dupy smierdzi. szczegolnie jak sra a sra bardzo smierdzaco. no i stalo sie... jak mu lizalam jajka to pierdnal mi prosto w nos tym swoim smrodem. o tego czasu sie nim brzydze. najgosze jest to, ze jak on oglada te pornole to popierduje sobie bardzo smierdzaco a skurwiel pogwizduje pod nosem zeby nie bylo slychac. ale i tak smierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
nie wiem juz co myslec on mowi, ze chce ze mna byc, ze ja jestem najwazniejsza (na pytanie czemu mi tego nie okazuje robi oczy jak 5zl, przeciez on tyyyyyyyle robi), itp nachodzi mnie czasem mysl: byc z nim z rozsądku. Predzej czy pozniej znudzimy sie sobie. Ale miec go jako takiego przytulasa itp. Mysle ze moglabym jakos inaczej zrealizowac potrzebe odczucia wlasnej wartosci. Po przemysleniach powiedzialam mu to - że nie sa dla mnie wazne komplementy i inne takie, że moglby wazyc 100kg, że najwazniejsza dla mnie jest własnie ta wyłączność. Bo tak naprawdę czuję: chce być jedna jedyną i już. Mogłabym zyc bez zadowalania mnie - sama dam rade. On nie musi byc najpiekniejszy - ale niech ja bede jedyna. Mowiłam mu to: że inni ludzie umieja sprawić, że czuje się kimś. Osiągam sukcesy w pracy, ludzie mnie doceniają, mam zdolne dziecko - dla swiata czuje sie naprawdę fajna kobietką. Ogladają sie za mna faceci. Wiec on nawet nie musi mi nadskakiwac, nie o to chodzi. Niech tylko będę tą jedyną. Oczywiscie fajnie byłoby miec wszystko na raz, ale po przekallkulowaniu - wole zeby mnie nie zadowalał, ale zeby nie szukał bab gdzie indziej jak we własnym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to swietny uklad sobie zaplanowalas!! on cie nie bedzie zadawalal, bedzie sypial z kukla w lozku... masz jak w banku ze za krotki czas to on da noge z tego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ogladam porno
autorko zrozumiesz ze nie mozna miec wszystkiego czego sie chce? Na tym polega życie nie wiem w jakim świecie bajek żyjesz ale tu jest tylko ziemia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
i jeszcze jedno wam powiem - po tym wszystkim czuje dla niego pogarde... w sensie, że tak nisko upadl, żeby dać upust zwierzecym instynktom. Do tej pory był dla mnie hmmm takim oparciem, jak skala, teraz widze, że to słaby żałosny chłopiec. Mówiłam mu to. Chyba go to dotknęło, ale bez efektu. Mówie wam, nigdy nie widzialam bardziej żałosnego widoku, jak wtedy. Pamietam ten wieczor - połozylam sie jak zwykle wczesniej (wstaję pol godziny przed nim, ale mam ciezsza pracę + dziecko, wiec o 22 padam), ale czekalam na niego, miałam ochote i w ogole, ubralam fajna nowa koszule nocną i czekałam - zwykle szedł sie myc niedlugo po mnie i sie kladl (maly spi od 20-tej jak kamien) czekam czekam az zasnelam ale koło połnocy sie obudziłam - jego nie ma. Dziwne, az tak pozno sie nie kladzie. Ide do salonu - drzwi jak nigdy zamkniete, to obudziło moją czujność. wchodze szybko, a on - z ręka w gaciach, próbuje zasłonić soba monitor i szybko wyłącza. Jak podchodze - czysty puplpit, ale reka w gaciach. Pytam: co robisz. Jemu wali serce jak mlot i mowi ze nic, juz idzie spac. Ja na to - to czemu tak sie zasłaniales i masz reke w gaciach. a tak jakos - odpowiada. poszłam spac na gore, to bylo 2m-ce temu. chcialam sie wyprowadzic, zaczełam szuklac na necie jakiegos mieszkania i samochodu (dobrze ze mam oszczednosci) ale summa sumarum zostalam, jednak nadal spie na gorze a on pozostał w moich oczach tak żałosny jak wtedy. nie wiem, czy widze w nim mezczyzne, czy tylko zaleosnego fiutka. dobrze, ze synek jeszcze nie rozumie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
ok. załóżmy, że robię jak mi radzicie. Kochanie, ok, popelnilam błąd, może moje nadskakiwanie Ci nie wystarcza, wszak jestem tylko zwykła kobieta, ogladaj sobie te dziwki jak musisz. Ale nie wypełnie tego do konca, bo on budzi moje obrzydzenie. Jak mam sie kochac z kims takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale podobno kochasz tego zalosnego fiuta?! ja bym mu zrobila loda wtedy... dopiero by mu serducho walilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glucio
daj mu popatrzec do woli na swoją a nie bedzie szukal , kiedy ostatnio pozwoliłas mu ogladac pomyśl czy to nie twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak jak radzimy.... ty robisz z tego ironie i farse, zamiast powaznej rozmowy. a takiego zachowania nikt ci tu nie doradzal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
Glucio, codziennie byłam gotowa. Jak byłam z dzieckiem, to w zasadzie zaraz jak z pracy przyjezdzal to potrafilismy zaszalec, ale jak pracowalam to kazdy wieczor mogl byc seks. Byl coraz rzadziej az sie okazalo dlaczego. Niestety, wiem, nie jestem idealna. Po ciazy mam cellulit, piersi tez nie te (zawsze byly male, ale teraz zbrzydly), ale dziecko bylo glownie jego pomyslem, ja moglam jeszcze zaczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
Coralick, ale mówię Ci: on mnie brzydzi. Jest dla mnie obleśny. Czuje sie oszukiwana. Jak mam teraz mu wskakiwac do łózka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz powinnas odejsc... takie moje zdanie. raz piszesz ze go kochasz, raz ze jest koniobijaca, raz ze sie nim brzydzisz. Jak widac wad ma twoj malzonek dla ciebie wiecej niz zalet wiec po co go meczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ogladam porno
ale dziecko bylo glownie jego pomyslem, ja moglam jeszcze zaczekac... tylko pogratulować takiej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
Coralick, gdyby to było takie proste. Nie moge myślec tylko o sobie. Poza tym sama juz nie wiem, co do niego czuje. Momentami, gdy zapomne o całym zajsciu, jest jak dawniej - rozmawiam z nim, przytulam... Ale jak tylko to do mnie dojdzie - łzy cisna sie do oczu. Ja nie potrafie przestac o tym myslec, on chyba zapomniał, mysli, ze czas dziala na jego korzysc, w koncu zapomnę. Jak mu o tym jakos przypominam (gdy np. dziwi sie, czemu nie mam ochoty na zabawe sylwestrową) to sie obraza... Dla mnie to był cios, jakby mi dał w twarz co najmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest no jaaaakkk
z tym dzieckiem miałam na mysli głownie fakt, że jesli nie podoba mu sie moje ciało po ciazy, to niech nie ma do mnie pretensji Synka kocham nad życie, bardziej niz jego ojca, choc wczesniej stawiałam ich na rowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×