chlopak mnie zostawil w wigilie

niesamowicie wkurzaja mnie stwierdzenia oj ale ona biedna bo on ja tak krzywdzi. a to gowno prawda. ona sama sie krzywdzi, bo pozwala na to, bo nie chce wziazc zycia w swoje rece tylko czeka na cud. to nie bylo do ciebie apollo,to jest moje stwierdzenie ze nie znosze jak ktos tak mowi w odniesieniu do kogokolwiek

Najbardziej chcialabym o nim zapomniec..tak jak on to zrobil. On potrafi nie pisac do mnie i nie dzwonic..a ja nie! Moze to dlatego ze on sobie znalazł kogos?moze spotyka sie z kims i wie ze jestem juz mu nie potrzebna. Ma sie do kogo przytulic,ktos pisze do niego. Wiec po co ja mu jestem potrzebna>?moim zdaniem gdyby byl sam dalej to szukal by zemna kontaktu poniewaz brakowaloby mu choc odrobine czulosci...czyz nie mam racji?

Wtedy nie bylem w stanie wziąć się w garść tak z dnia na dzień. Oj Zrozpaczonaaaaaa2011 posłuchaj nas, staraj się o nim zapomnieć, staraj się wziąć w garść. Nie warto jest cierpieć za kimś takim. Kiedyś myślę, że zrozumiesz to, że teraz się nieodpowiednio zachowujesz. Może i kochasz ale nigdy nikogo nie zmusisz do miłości. Czy nie lepiej być z kimś, kto odwzajemni Twą miłość? Gdy tylko Ty kochasz, to to nie ma najmniejszego sensu. Bo tylko Ty będziesz się starała i dawała z siebie wszystko, a jego to nie będzie obchodziło. Zresztą cały czas teraz daje ci do zrozumienia, że nie chce z Tobą być. Olej go. Jeśli będzie pisał, to mu nie odpisuj. W końcu zakończyłaś już to tamtym smsem :P Nawet nie powinnaś go pisać, no ale tego już nie cofniemy. W każdym bądź razie postaraj się o nim zapomnieć. Ciężko pewnie Ci będzie, ale wierzę, że dasz radę :) Tutaj wszyscy staramy Ci się pomóc. Byś przejrzała na oczy, a gdy przejrzysz, to myślę, że ci będzie dużo łatwiej :)

nie nie masz racji

czyli nawet nie majac nikogo mozna tak poprostu zapomniec?

nie potrafisz zrozumiec ze on cie nie chce? nie wazne czy kogos ma czy nie. a ty dalej sobie robisz nadzieje " bo pewnie kogos ma i dlatego nie pisze ale jak juz nie bedzie innej to mu bedzie brakowalo czulosci i sie odezwie' na to jest jedno slowo DESPERACJA. zero szacunku do siebie

Najgorsze ze zbliza sie sylwester a ja pewnie spedze go sama..bo mialam plany z nim ale on mnie zostawil i nie mam :(

oczywiscie ze tak. mozna zapomnie bedac samemu i wiekszosc ludzi tak wlasnie robi

Własnie masz racje,ja nie potrafie zrozumiec ze on mnie juz niechce :( Nie moge pzyjac tego do wiadomosci,że to koniec :(

przykro mi to pisac Hehe no rozumiem, ale tak jak mówię, piszę, że jest biedna dlatego, że ona cierpi, a ja wiem jak można mocno cierpieć. Zrozpaczonaaaaaa2011 Oj potrafisz do niego nie piać :) Będzie ci ciężko, ale dasz radę :) Nie mów, że nie potrafisz :D!!! Potrafisz, dasz radę :) Oj czy to ważne, co się z nim teraz dzieje :)? Zapomnij po prostu o nim :) Oj ktoś pisze do niego, a my tutaj piszemy do ciebie :D Oj i to ile osób hihi :D :) Do niego jedna osobą do Ciebie przynajmniej kilkanaście :D Kto tu jest górą? Trochę optymizmu :) poradzisz sobie nie będzie źle :) Życie na nim się nie kończy :D Myślę, że mógłby wtedy szukać z Tobą kontaktu, bo wie, że jesteś na każde jego zawołanie i gdy tylko zechce będzie Ciebie miał. Ale nie potraktuje Ciebie jako nic więcej jak tylko przystanek na drodze :P

ty potrafisz zrozumiec ze on cie nie chce. ty tego nie chcesz. a to jest duza roznica

Zrozpaczonaaaaaa2011 Oj postaraj się z tym pogodzić :) Dasz radę. Może to trochę potrwać ale na pewno dasz radę :) Im szybciej tym lepiej :)

wiesz co ja tez wiem jak mozna cierpiec i nikomu nie zyczylabym zeby ktos znalazl sie w takim miejscu jak ja. ale wiem tez ze trzeba robic wszystko zeby przestac cierpiec bo nakrecanie sie, narzucania, celebrowanie cierpienia bo to wlasnie robi zrozpaczona nie pomoze jej. i wtedy nie bedzie biedna tylko "glupia". wiec do cholery przestan byc biedna na wlasne zyczenie tylko zacznij dzialac

Oj pewnie, że tak :) Najlepiej jest robić coś w tym kierunku, by przestać cierpieć :)

i blagam cie skoncz z desperacja typu moze jak juz nie bedzie mial innej. bo naprawde jest zalosne i strasznie sie to czyta

Chce sie wziasc w garsc i naprawde o nim zapomniec..mam nadzieje ze z kazdym dniem bedzie mi latwiej..i udowodnie wam to :) ze nie bede sie do niego odzywac....musze bo innaczej zwariuje!!

Hihi oj pewnie nie wariuj tu nam :D Tak będzie z czasem lepiej zobaczysz :) Dasz radę wierzę w Ciebie :D No i miło, że trochę optymizmu Ci się udzieliło :) Tak trzymać :)!!! Dasz radę :)

Oj i może jednak napiszesz na maila Zrozpaczonaaaaaa2011 hihi :D?

ty to dopiero jestes zdesperowany i nachalny z pomocą ech... i skoncz z tym glupim "oj" i "hihi" bez przerwy, wciskasz to wszedzie, strasznie to infantylne, w przedszkolu jestes?

nie udowadniaj tego nam, udowodnij to sobie. my za ciebie zycia nie przezyjemy

Nie jestem zdesperowany :) Chcę po prostu pomóc, czy to źle :)? A te oj i hihi często mi się zdarzają, no ale cóż, tak po prostu piszę :) Powiedzmy, że to mnie wyróżnia :D W przedszkolu byłem :) 15 lat temu :) No już prawie 16 :) No i trochę tolerancji :) Ja nigdy nikomu nie wypominałem tego jak pisze :) Bo po prostu jestem tolerancyjny i mi nie przeszkadza jak ktoś pisze :)

ale w gacie to malo nie popuscisz juz co?

apollo zgadzam sie z tym co napisal/a do apolla. ja tez jestem tolerancyjna ale czasem te wszystkie oj, hihih, przyslaniaja to co chcesz napisac

poza hihihi i oj oj oj to nasz apollno niewiele tu konstruktywnych rzeczy wnosi, no czasem jeszcze przytakuje komus albo 100 razy pisze te same zdania: dasz rade, traktowal cie jak zero, dasz rade, napisz mi maila bleeeeeeeeeeeee hihihihihi oj ojoojojojoj hihihihihi oj oj oj oj

do apolla Mnie ciężko wyprowadzić z równowagi, więc nawet na to nie licz :) kiedyś byłem wybuchowy, ale to już dawno i zmieniłem się :) przykro mi to pisać Ojejku na prawdę :)? Ty tez tak sądzisz :)? No dobrze postaram się ograniczyć moje hihihanie i ojojkowanie :D

tak denerwuje mnie to. przez to musze czytac twoje wypowiedzi kilka razy zeby je zrozumiec. ale niestety albo stety rozumiem ze kazdy ma swoj styl pisania wiec po prostu czytam po kilka razy i juz. tak szczerze mysle ze jakby to nie byl jezyk pisany tylko mowiony to bym nie wytrzymala dlugiej rozmowy z toba. :)

do apolla To tylko Twoja opinia :) A Ty tylko krytykować potrafisz :)? No nie wiem, może to Ty podszywałeś/łaś się pode mnie wcześniej :)? Choć niekoniecznie :) Ja staram się pomóc :) Może i Ty postarasz się pomóc osobom które cierpią? Możesz mnie krytykować, ale dla mnie pomoc takim osoba jest dużo ważniejsza, niż rozmawianie o czymś takim :P

do samotnej w wigilie Mysle,ze powinnas zostawic sobie te smsmy w telefonie. I te wiadomosci na facebooku tez. W razie czego bedzie mozna sie nimi posluzyc, jako dowod,ze to psychol jest. Wychodzisz z zalozenia ze tchorz i Ci nic nie zrobi,ale z takimi poj**** nigdy nic nie wiadomo. Wiec trzymaj sie dalej dzielnie i nie odpisuj, ale wiadomosci zostaw w skrzynce. Zeby nie bylo. Ja tez bylam ofiara swira. Tylk,ze "moj swir" zachowywal sie z lekka inaczej. W koncu jakos sie zebralam w sobie i po 4 latach po prostu zerwalam z nim przez GG. Napisalam co o nim mysle i pogonilam w 3 diably. Nawte nie wiecie jaka ulge poczulam. Przez pare meisiecy chodzilam jakby nacpana szczesciem. Nie potrafie opisac tego uczucia.

przykro mi to pisac Na prawdę :(? W rozmowie tych słówek raczej nie używam :D Tylko gdy piszę :D No dobrze dla Ciebie postaram się tak nie pisać, bo mi to przekazałaś w miły sposób :) Nie lubię takiego czegoś jak pisze "do apolla" czyli takiego chamskiego zwracania uwagi i prób wyprowadzenia z równowagi :P

wiesz apollo czasem trzeba spojrzec na to tak : ty masz styl pisania ojej, hihih, aktos ma chamski. i tolerancja obejmuje dwie strony. a wyzwiska czy nawet szpileczki w druga strone nie poprawia niczego tylko sprawiaja ze ta osoba coraz bardziej nakreca sie w swoich mechanizmach.