czy niania powinna się malować ?

jak bylam w jej wieku tez malowalam sie i ubieralam tip top,- to jest mlodosc,taka dziewczyna nie ma domu na utrzymaniu,dziecka na wychowaniu i meza do obskakiwania,ma duuuuzo czasu dla siebie czego my matki polki nie mamy,a jesli chodzi o temat topiku to dlaczego nie, mojej malej ulubiona czyt. ukochana Pani to wlasnie ta z najmocniejszym makijazem z super fryzura,i ekstra ciuchami,ja pamietam ze jak bylam mala to uwielbialam kolezanki mamy te co mialy czerwone szminki i kolorowe sukienki,moja ulubiona ciocia to najladniejsza i zawsze wymalowana ciocia,moj brat mial to samo, a moje dziecko powiedzialo mi pol roku temu ze tez chcialo by miec taka ladna mame jak kolezanka z przedszkola;) wiec zaczelam sie spowrotem malowac! i co? dziecko dumne, a ja dostalam pewnosci siebie ,ktora bez makijazu mi zanika,same plusy,dzieci lubia te ladne czyt. wymalowane ciocie bezinteresownie, taka ciocia od razu jest pozytywnie przez dziecko odbierana,przyprowadz dziecku ,,kuchte ,, a zaczna sie problemosy ;)

Przeczytaj jedno swoje zdanie "ja nie mam takiej potrzeby" Skoro ty nie masz, to inni też nie mają prawa mieć? Widocznie ona ma potrzebę ładnie wyglądać. I wszystko na temat. Zatrudniłaś ją jako nianię możesz oceniać jak się wywiązuje z obowiązków niani. A jej styl ubierania czy makijaż jak się ma do tego? Rozumiałabym jakby przychodziła do pracy z tyłkiem na wierzchu i dekoltem do pępka, ale że ma pomalowane usta i rzęsy? No wybacz :o

widac jej wyglad ma dla ciebie az takie znaczenie ze załozylas ten temat. chciałas poparcia od innych ale w czym ? niania nie ma prawa o siebie dbac ? drazni cie to i widac stoi w gardle tym bardziej ze nie mozesz sie przyczepic do jej pracy. jestes wkurzona bo choc mozesz sie tez malowac i stroic to pewnie i tak cie wkurza ze ta niania tak wygląda - w tym rzecz. sama mogłabys tez sie odwalic, ale co z tego skoro pod twoim nosem siedzi wystrojona niania. byc moze ładniejsza od ciebie i to dodatkowo cie drażni.

Nie posuwałabym się tak daleko, żeby stwierdzić, że autorka zazdrości. Moim zdaniem jest po prostu zdziwiona, bo sama prowadzi inny styl życia/bycia, stąd nie może zrozumieć stylu niani. Ale droga autorko - są osoby, które malują się dosyć wyraziście nie tylko "na wyjścia", dla nich to codzienność, i widocznie taki "egzemplarz" Ci się trafił, a że jest to akurat niania - no cóż, jeśli jej jest wygodnie, nie ma z tym problemu, to tym bardziej Ty nei powinnaś mieć - zwłaszcza, że dzieckiem opiekuje się dobrze, a przecież to jest najważniejsze.

NA pewno nie powinna przesadzac z makijazem, jak do kazdej normalnej pracy. ale zeby zabronic jej malowac sie? to juz ogromna przesada.