moje zycie seksualne nie istnieje:(

jestem w zwiazku od 3 lat mamy dwie córeczki,na poczatku było wspaniale kochalismy sie bardzo czesto nie przeszkadzalo mi to ze on jest taki kiepski w łóżku od ok 2 lat mam problem tak ja nie on, przeszkadza mi wszystko, nie tak dotyka, nie tak całuje, nie tak piesci i za szybko konczy o wiele za szybko kocham go i chce zeby nasze sprawy łóżkowe znów byly jak dawniej, chce czuc to porzadanie co kiedys oboje jestesmy młodzi mamy 27 lat, kiedy mam ochote na seks zaraz cos we mnie sie dzieje takiego tzn mysl ze po co wogole zaczynac jak po 2 sekundach bedzie koniec ani przyjemnosci ani nic czy sa jakies sposoby na lepsze zycie seksualne

Tak samo jak Polska suwerenność i niepodległość.

nie zrozum mnie zle ale sama sobie obrzydzasz ten seks z mezem, musisz przede wszystkim zmienic nastawienie

rozmawialam z nim nawet mu pokazywalam jak ma dotykac co ma robic ale to i tak było zawsze zle dla mnie nie kochalsmy sie juz od ok 6 mies nie chce zeby przez to rozpadla sie nasza rodzina myslalam nad wizyta u seksuologa,ja nawet nie wiem kiedy znienawidzilam seks z nim wiem ze musze zmienic swoje podejscie ale nie wiem od czego zaczac i jak

życie seksualne istnieje tylko dla tych, którzy z niego korzystają

ja napisalam o swoim ze juz nie istnieje nawet nie wiem jak to sie stalo :(

NAGLE ZACZĄŁ SZYBCIEJ KOŃCZYĆ?

nie od samego poczatku tak bylo,za duzo tam nie ma i za szybko konczy od kad z nim jestem nie mialam orgazmu,nie przeszkadzalo mi to wczesniej ale z czasem stalo sie to jednak przeszkoda , nigdy nie był dobry w łózku ale go pokochalam i chce z nim byc

sorka za zmiane pseudo wepchala sie moja sis