Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jhgyfcyughgfdgfhfdyrtdet

czy zdarzylo wam sie wybaczyc jak facet was uderzyl i widac 1000%%% poprawe???

Polecane posty

Gość jhgyfcyughgfdgfhfdyrtdet

hej!1 mam pytanko udalo wam sie zmienic faceta juz was was nieuderzylby czy odeszlyscie poprostu niedajac nawet szansy na wyjasnienie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edrgrghyr
nie bo nadejdzie ten czas kiedy jebnie tak czy siak, jak juz potrafil raz to zrobi i kolejny, zwiewaj gdzie pieprz rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osamełe Bin Ladenełe
bedzie cie lał,olej go ,jego poprawa jest chwilowa,to tylko kwestia czasu jak znowu zacznie cie bić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgyfcyughgfdgfhfdyrtdet
poprawa pytanie czy udalo wam sie zmienic faceta po tym jak was uderzyl??czy dalyscie mu szanse i czy widac poprawe?? czy poprostu odeszlyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgyfcyughgfdgfhfdyrtdet
przepraszam za bledy, ale jestem w strasznym szoku rece mi sie trzesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiej
kobiety w związku, którą facet uderzył tylko raz. Natomiast sa kobiety raz uderzone, które odeszły albo są takie, które są naparzane cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak cię uderzył np w kłótni jak sama się na niego rzucałaś i uderzył tak że śladu nie ma po czym cię przeprosił to da się wybaczyć. Jeśli cię uderzył bo się np pokłócił w pracy i w domu odreagowuje to byłabyś idiotką gdybyś wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.......
nie ma wytłumaczenia dla agresji i przemocy fizycznej ....jak ktoś nie potrafi wyhamować swoich emocji powinien się leczyć....nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wyobrażam sobie żeby mój mąż mnie uderzył....tylko trzeba pamiętać o szacunku dla drugiej osoby ...bo większość kobiet uważa że one mogą obrażać faceta i się na nim wyżywać ale on powinien mieć anielską cierpliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaLL
Zwiewaj od niego jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgyfcyughgfdgfhfdyrtdet
2 lata razem przewaznie klotnie jak sie upije wtedy bije pozniej placze przeprasza mowi ze mnie kocha... jestem w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dam wam przykład. Moja ciotka koło 50 ma tak z mężem że ona potrafi np przy stole przy gościach mu dać w pysk. On też są nie raz szarpnie. Jak się kłócą to normalnie się biją jak w ringu ale małżeństwo z nich udane. Oni po prostu tacy są. Od dziecka ciotka była wojownicza i się biła i tak samo wujek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.......
kochana w tej sytuacji to uciekaj od niego i to jak najdalej ....nie dość że damski bokser to jeszcze alkoholik ....pomyśl o dobru dziecka ... ale nie w sensie że dziecko musi mieć ojca a w sensie że ma się wychowywać w spokoju bez widoku zapłakanej matki i bijącego ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jhgyfcyughgfdgfhfdyrtdet No to w takim wypadku jesteś psychiczna że jeszcze z nim siedzisz. Upija się i bije to pomyśl co za kilka lat bedzie. Dziecko tez bedzie bił wiec radze ci spierdolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie wspólczucie
jesli nie odejdziesz to współczuję piekła jakie cię czeka, bo to co teraz to tylko jego przedsionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepozorna-Niepokorna
To psychol z niego uderzyć kobietę i w dodatku która nosi pod sercem jego dziecko puki jeszcze czas to daj sobie z nim spokój a jego powinny myszy zjeść za to co zrobił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egipcjanin z niemiec
Ja kiedyś zonke uderzyłem 6 lat temu...bardzo zaluje tego...bylem pijany to był jedyny raz...przestałem pić, skoro nie kontroluje sie po pijaku zonka mi wybaczyla i nigdy juz tego nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edrgrghyr
wredna blondyna i jestem przykladem takie tepej pity co to da sie lac facetowi po ryju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaa
ja wybaczylam. a sytuacje był taka: wracalismy z wesela, on był totalnie zalany, ale nie przewracał sie, był w stanie rozmawiac choc niezbyt sensownie, zaczoł miec jakies fochy, wykrzykiwał ze jego była stworzyła mu lepszy dom niz ja, dostał ode mne w pysk za ten tekst no i... oddał mi. potem zaczelismy sie szarpac, znóg go uderzyłam o on mnie, a potem jeszcze mi poprawił z byka a ze stałam akurat pod sciana, siła uderzenia spowodowała ze głowa mi odskoczyła do tyłu i uderzyłam o sciane. Efekt? trafiłam na 3 dni do szpitala ze wstrząsneniem mózgu a jego wzeili na izbe wytrzeźwien, gdzie "uprzejmi" policjanci spuścili mu wpieprz i zabrali telefon i srebrne kolczyki. Na drugi dzien, gdy wytrzeźwiał, wpadł do szpitala płacząc ze nie wie co mu odbilło, ze dalam mu miłosc jakiej nigdy nie miał a on takie cos zrobił. Błagał, przepraszał. Nie wiedziałam co robic, byłam wściekła ale kocham go jak nikogo innego. Miałam na uwadze to, że do tej pory nigdy nie przejawiał agresji wobec mnie (bylismy wtedy ze soba pół roku) a pozatym po raz perwszy tedy widziałam go tak pijanego, bo on zwykle nie pije a jak juz to piwo, dwa ale nie nie upija. Zawsze traktował mnie bardzo dobrze, nawet jak sie pokłucilismy to pierwszy przepraszał, przytulał. Robił mi prezenty. Było i jest mi z nim bardzo dobrze. Obiecal ze juz nigdy sie tak nienapruje. I faktycznie po tamtym wydarzeniu nigdy nie był pijany, nie chodzi na piwo, jak juz to pijemy je razem, wieczorem przy filmie. W świeta poszlisy do jego rodziców, gdzie jego ojciec nabrał smaków i otworzył flaszke wódki. Mój facet pił razem z nim, ale kiedy juz widzialam u niego minimalny odjawy wypicia,powiedziałam mu "nie pij juz". Bez protestów odsawił kieliszek i mimo namówy ojca nie wypił juz ani grama. Nawet sylwestra sobie darował. Powiedział ze nie pójdzie tam gdzie bedzie duzo alkoholu i wziął nocke w pracy. Nie żałuje ze mu wybaczyłam. Chociaż pewnie gdyby zrobił to na trzeźwo, nie wpuściłabym go juz do domu, ale miałam na uwadze to w jakim był stanie. Kochamy sie i wiem ze dobrze ulokowałam uczucia. Kazdy ma prawo do drugiej szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaa
teraz doczytałam reszte. jesli zdarza sie to czesto i bije cie nawet teraz gdy jestes w ciazy to uciekaj od niego. to nie bedzie łatwe, właczy mu sie syndrom urazonej dumy dupka i nie da ci zyc ale badz silna!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wrócilabym
jak kobieta uderzy pierwsza to facet ma prawo oddać.A co, facet to worek treningowy dla sfrustrowanych bab?? sama jestem kobietą... ale takie mam zdanie.Nie bijcie same jak nie chcecie być bite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosia

tak, mój mąż szczęśliwie od 7 miesięcy ani razu na mnie nie podniósł ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×